moje śmietnisko |
Autor |
Wiadomość |
mawete
bosman
Posty: 13096 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 7 Stycznia 2007, 17:37
|
|
|
Taki to ma dobrze... hmmm... zapomniałem zapytać jak się rozmnażają? Przez pączkowanie? |
|
|
|
|
Dunadan
Abraham van Helsing
Posty: 10250 Skąd: Warszawa/Tomaszów Maz
|
Wysłany: 7 Stycznia 2007, 19:08
|
|
|
Mają 3 godziny dziennie na rozmnożenie się |
_________________ www.badelek.com
Luck yourself |
|
|
|
|
corpse bride
Marsjanin
Posty: 4085 Skąd: n. huta, krk
|
Wysłany: 7 Stycznia 2007, 19:10
|
|
|
he he, właśnie miałam napisać, że zostaje im parę godzin na inne (mniej ważne od odpoczynku) rzeczy. poza tym rozmnażają się tylko raz w roku.
Dunadan - dzięki za linka serio jesteś biologiem z zawodu? |
_________________ blog o życiu, blog o gotowaniu i galeria biżuterii. |
|
|
|
|
Dunadan
Abraham van Helsing
Posty: 10250 Skąd: Warszawa/Tomaszów Maz
|
Wysłany: 7 Stycznia 2007, 19:21
|
|
|
Eee... którego linka?
Co do mojej biologiczności, to po prostu jestem miłośnikiem przyrody zawodu jeszcze nie mam choć studiuję leśnictwo...
Co do leniwców - ja uwielbiam spać ale 21 godzin to IMHO przesada a gdzie tu czas na robienie zdjęć?! i na jeszcze inną przyjemność - jedzenie! |
_________________ www.badelek.com
Luck yourself |
|
|
|
|
hjeniu
Wilq
Posty: 3913 Skąd: Zachodniopomorskie
|
Wysłany: 7 Stycznia 2007, 19:37
|
|
|
Dun jakbyś trawił jak leniwiec to na jedzenie nie potrzebowałbyś dużo czasu |
_________________ Idioci są świetni. Nic dziwnego, że każda wioska chce mieć swojego by Dr. House |
|
|
|
|
Tomcich
Tigana
Posty: 6557 Skąd: Ino
|
Wysłany: 7 Stycznia 2007, 19:41
|
|
|
21 godzin. Mógłbym spróbować. A pozostałe 3 na forum. |
_________________ - Jak tam życie?
- Muchom by się spodobało.. |
|
|
|
|
corpse bride
Marsjanin
Posty: 4085 Skąd: n. huta, krk
|
Wysłany: 7 Stycznia 2007, 19:46
|
|
|
ooooo, leśnictwo - FAJNIE!!!
a linka masz w opisie
wiesz, z tym leniwcem to taka trochę metafora. nie tyle chciałabym spać przez 20 godzin, co mieć taką możliwość. móc dowolnie dysponować swoim czasem.
edit:
3xTAK dla jedzenia.
zastanawiałam się nawet, czy nie zapodawać tu jakichś fantastycznych przepisów, wynikłych z moich eksperymentów kulinarnych... |
_________________ blog o życiu, blog o gotowaniu i galeria biżuterii. |
|
|
|
|
Dunadan
Abraham van Helsing
Posty: 10250 Skąd: Warszawa/Tomaszów Maz
|
Wysłany: 7 Stycznia 2007, 20:04
|
|
|
corpse bride, A jadłaś kiedyś myszy w śmietanie? mam nawet przepis. To nie żart
Co do linka - to takie forum z fotografią Martva już na nim siedzi jak masz jakieś ( swoje ) zdjęcia przyrodnicze zapraszam |
_________________ www.badelek.com
Luck yourself |
|
|
|
|
Martva
Kylo Ren
Posty: 30898 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 7 Stycznia 2007, 20:56
|
|
|
corpse bride Dawaj fantastyczne przepisy, ja chcę! Jedzenie jest zdecydowanie najprzyjemniejszą czynnością w życiu. Był taki wątek co miał w tytule chyba jakąś kiszkę czy inną kaszankę, mozna by go zreaktywować.
Dunadan myszy w śmietanie to z książki o wilkach? Pytam z ciekawości, bo śmietany nie lubię |
_________________ Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.
skarby
szorty |
|
|
|
|
Dunadan
Abraham van Helsing
Posty: 10250 Skąd: Warszawa/Tomaszów Maz
|
Wysłany: 7 Stycznia 2007, 21:08
|
|
|
Martva - zgadza się, autorstwa Farleya Mowata ( 'Nie taki wilk straszny' jak widać sporo osób czytało ). Obiecałem sobie że kiedyś zrealizuję przepis - podobno jest wyśmienity... |
_________________ www.badelek.com
Luck yourself |
|
|
|
|
corpse bride
Marsjanin
Posty: 4085 Skąd: n. huta, krk
|
Wysłany: 7 Stycznia 2007, 21:16
|
|
|
ja chyba ani myszy ani smietany
z dziwnych rzeczy, to próbowałam aligatora, ale jest niedobry i nie rozumiem, czemu ludzie jedzą takie piękne zwierzęta
przepisy - comming soon. postaram się o coś z łatwiej dostepnych składników i może bez składnika zwierzęcego. niby uwielbiam wieprzowinkę, ale mam zawsze straszny dysonans jedząc ją, bo świnki też uwielbiam... żywe. |
_________________ blog o życiu, blog o gotowaniu i galeria biżuterii. |
|
|
|
|
dzejes
prorok
Posty: 10065 Skąd: City
|
Wysłany: 7 Stycznia 2007, 21:20
|
|
|
Ja jadłem kangura i uważam, że jest pyszny. Podobnie jak struś. |
_________________ If we shadows have offended,
Think but this, and all is mended,
That you have but slumber'd here
While these visions did appear. |
|
|
|
|
Kruk Siwy
Wierny Legionista
Posty: 21978 Skąd: Szmulki
|
Wysłany: 7 Stycznia 2007, 21:22
|
|
|
Kangur nie smakował mi. Jakiś taki podobny do wątróbki a tego nie znoszę. Natomiast strusia mógłbym jeść i jeść. Mniami! |
_________________ Tu leży pisarz nieznany.
Marzył, że dorówna tuzom.
Talent miał niespotykany
lecz pisał sobie, a muzom.
Agi |
|
|
|
|
dzejes
prorok
Posty: 10065 Skąd: City
|
Wysłany: 7 Stycznia 2007, 21:24
|
|
|
Tak jest - struś łączy zalety smacznej wołowiny i drobiu. Mmm... |
_________________ If we shadows have offended,
Think but this, and all is mended,
That you have but slumber'd here
While these visions did appear. |
|
|
|
|
Kruk Siwy
Wierny Legionista
Posty: 21978 Skąd: Szmulki
|
Wysłany: 7 Stycznia 2007, 21:32
|
|
|
Taki struś podzielony na porcje i zamrożony mógłby wystarczyć na długo... rozmarzyłem się. Rzeczywiście ma najlepsze cechy wołka i ptastwa. Czyli przepisów na niego może być moc. |
_________________ Tu leży pisarz nieznany.
Marzył, że dorówna tuzom.
Talent miał niespotykany
lecz pisał sobie, a muzom.
Agi |
|
|
|
|
corpse bride
Marsjanin
Posty: 4085 Skąd: n. huta, krk
|
|
|
|
|
Miria [Usunięty]
|
Wysłany: 7 Stycznia 2007, 21:51
|
|
|
A dlaczego? |
|
|
|
|
dzejes
prorok
Posty: 10065 Skąd: City
|
Wysłany: 7 Stycznia 2007, 21:55
|
|
|
Trochę się nie dziwię, w końcu to taki wielki szczur. |
_________________ If we shadows have offended,
Think but this, and all is mended,
That you have but slumber'd here
While these visions did appear. |
|
|
|
|
Agi
Modliszka
Posty: 39272 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: 8 Stycznia 2007, 01:41
|
|
|
dzejes, jadasz szczury? |
|
|
|
|
Lu
Marsjanin
Posty: 2253 Skąd: z kanapy
|
Wysłany: 8 Stycznia 2007, 02:28
|
|
|
Niby kangur to taki większy szczur, a dzik to taka bardziej dzika świnia - i choć dziki jadam i lubię , to jednak rozumiem ludzi ktorzy mają opory przed jedzeniem nowych, niekonsumowanych dotąd gatunków zwierząt.
Kiedyś konsumowałam renifera. Nie smakował mi |
_________________ Tym, co odróżnia nas od zwierząt, jest lodówka. |
|
|
|
|
Kruk Siwy
Wierny Legionista
Posty: 21978 Skąd: Szmulki
|
Wysłany: 8 Stycznia 2007, 09:27
|
|
|
Lu, po reniferze jedzonym w luksusowej restauracji w Helsinkach nureczka tak się pochorowała, że trafiła do szpitala. Reniferom stanwoczo - nie! |
_________________ Tu leży pisarz nieznany.
Marzył, że dorówna tuzom.
Talent miał niespotykany
lecz pisał sobie, a muzom.
Agi |
|
|
|
|
Studnia
Lando Carlisian
Posty: 2785 Skąd: Złożona Autonomiczność
|
Wysłany: 8 Stycznia 2007, 09:46
|
|
|
Pewnego razu gdy byłem w Zakopanym, miałem nieprzyjemność dość mocno się przeziębić.
Gaździna, która wynajmowała nam pokoje przyniosła jakiś słoik, nabrała z niego łyżeczkę białej mazi i powiedziała żebym to zjadł. Stanowczo odmówiłem jedzenia czegoś, o czym nie
chce mi powiedzieć czym to jest. Był to smalec z psa... Podobno bardzo zdrowy i pomaga na wiele chorób... No cóż, mogę tylko stwierdzić ze następnego ranka byłem zdrów jak ryba, a smalec, poza słonym posmakiem nie pozostawił po sobie nic... A podobno jeszcze lepszy (znaczy zdrowszy) jest smalec ze świstaków, ale ze względu na fakt, że są pod ochrona, i z jednego świstaka tłuszczu dużo nie ma, jest diablo drogi. |
|
|
|
|
Dunadan
Abraham van Helsing
Posty: 10250 Skąd: Warszawa/Tomaszów Maz
|
Wysłany: 8 Stycznia 2007, 10:04
|
|
|
Studnia
Cytat | ale ze względu na fakt, że są pod ochrona, i z jednego świstaka tłuszczu dużo nie ma, jest diablo drogi. |
Zastanawia mnie że w ogóle jest |
_________________ www.badelek.com
Luck yourself |
|
|
|
|
Studnia
Lando Carlisian
Posty: 2785 Skąd: Złożona Autonomiczność
|
Wysłany: 8 Stycznia 2007, 10:39
|
|
|
Ano jest, co prawda nie widziałem, tylko o nim słyszałem... A co do tego psiego... No cóż to są tam podobno specjalne psie hodowle w tym celu prowadzone... |
|
|
|
|
mawete
bosman
Posty: 13096 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 8 Stycznia 2007, 12:47
|
|
|
Jezu... wykonywać czynności służące do rozmnażania się tylko raz w roku Nie dziwię się, że prawie wyginęły. Już nie chcę być leniwcem . I lubię wątróbkę (smażoną, z cebulką... ) |
|
|
|
|
dzejes
prorok
Posty: 10065 Skąd: City
|
Wysłany: 8 Stycznia 2007, 17:16
|
|
|
Cytat | Agi55:
dzejes, jadasz szczury? |
Hmm, podchwytliwe pytanie |
_________________ If we shadows have offended,
Think but this, and all is mended,
That you have but slumber'd here
While these visions did appear. |
|
|
|
|
Agi
Modliszka
Posty: 39272 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: 8 Stycznia 2007, 18:52
|
|
|
A co na nie odpowiesz? |
|
|
|
|
krisu [Usunięty]
|
Wysłany: 8 Stycznia 2007, 20:19
|
|
|
Kangur panierowany. Mmmm... |
|
|
|
|
dzejes
prorok
Posty: 10065 Skąd: City
|
Wysłany: 8 Stycznia 2007, 20:28
|
|
|
Cytat | Agi55
A co na nie odpowiesz? |
Przede wszystkim zdementuję plotki - wszelkie gryzonie, zarówno żywe, jak i martwe są przeznaczone dla węży, nie dla mnie! |
_________________ If we shadows have offended,
Think but this, and all is mended,
That you have but slumber'd here
While these visions did appear. |
|
|
|
|
Agi
Modliszka
Posty: 39272 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: 8 Stycznia 2007, 21:20
|
|
|
dzejes,
Pytałam o to w kontekście Twoich dwóch wypowiedzi:
1. Cytat | Ja jadłem kangura i uważam, że jest pyszny. Podobnie jak struś. |
2. Cytat | Trochę się nie dziwię, w końcu to taki wielki szczur. |
Ale niech Ci będzie |
|
|
|
|
|