[eLAN]

No właśnie, to Matrim czy kolejny NN?

[Matrim]

To nie ja

Ale ode mnie będą punkty na:

Wysoko do nieba, bo ciekawie zmajstrowane.

Fan, bo lubię nawiązania do prawdziwych historii.

Głowa Gorgony, bo to zabawna rymowanka jest.

... w R'lyeh, bo fajnie wywrócone.

Cuś, bo zabawne.

F jak Fryzjer, bo nawiązania do literatury też lubię.


Zadowoleniście? To teraz głosować dalej

[shenra]

Matrim, normalnie serce rośnie. To teraz wszyscy ociągjący się mogą już głosować

[Matrim]

Byle byśmy do Abrahama dociągnęli w tym ociąganiu, to będzie miło

[shenra]

Że znaczy na łono rzeczonego? No wiesz To chyba nie ten temat

[Matrim]

Nie no, nie na łono, tylko do zacnej pięćdziesiątki

A zresztą - na łonie Abrahama też ma być miło. Tak reklamują

[shenra]

Dobra koniec spamowania, dajmy innym szansę

[Matrim]

No proszę, co to stanowisko z ludźmi robi

Głosujcie Forumowicze! To są wybory, w których FAKTYCZNIE wszystko zależy od was

[eLAN]

No proszę,Matrim zagłosował i opcja "żaden z powyższych" ma już 0%! Brawo :]



A tak na serio, to zachęca się wszystkich przyszłych NNów do rezygnacji z anonimowości

[Chal-Chenet]

[eLAN]

I wszystko jasne

[Chal-Chenet]

Ja popieram apel o rezygnację z anonimowości.
Ale znając życie, wiele to nie da.

[shenra]

Chal nie zaczynajmy tej dyskusji po raz setny

[eLAN]

Niech każdy głosujący pomyśli sobie, jak miło bęzie tym wszystkim Autorom i Autrokom posłuchać (poczytać) coś dobrego o swoich szortach.

No, chyba że ktoś zamierza głosować na "żaden z powyższych", to może faktycznie niech lepiej siedzi cicho

[terebka]

Przeczytałem. Właśnie przed chwilą. Ale muszę przetrawić. Kilka spośród szortów może nawet zrozumieć ;>

[eLAN]

Gratulujemy, dziękujemy, życzymy udanych przemyśleń, liczymy na dobrze oddane głosy

[shenra]

terebka, masz tajming

eLAN, serio nie naciskajmy już. Każdy, kto chciał wypowiedział się, a kto nie chciał to nie. I niech tak już zostanie.

[Chal-Chenet]

[shenra]

Kusisz mnie, ale poproszę jeszcze raz. Dajmy temu pokój.

[terebka]

Od NN-ów dla Chal-Cheneta

[Chal-Chenet]

[brajt]

Na początek ogólnie na temat edycji. Cztery szorty fryzjerskie - moim zdaniem ilość w normie. Sam przyznaję, że po prostu nie wpadłem na pomysł umiejscowienia akcji u fryzjera. Zonk. Zdziwiło mnie natomiast, że mamy tylko jeden tekst o żyjątkach. Pomysły były, ale jakoś nikt nie odważył się zrealizować, łącznie ze mną. Sporo za to political fiction. Co ciekawe, bardzo dużo w tej edycji odwołań filmowych w tytułach.

Fryzjer wieczorową porą - autor dobrze zaczął, ale kiepsko skończył. Nie wiem, czy to wpływ pośpiechu, ale finał w konwencji "Oszukać przeznaczenie" stanowczo niedopracowany, podobnie jak pointa. Zdania w rodzaju "minęły trzy miesiące i drzwi zakładu przestąpił ten sam mężczyzna" zbyt nachalnie kojarzą się z dowcipami.

Youtube 2167 - naprawdę miodny finał, ale to niestety zbyt mało na punkt.

Bałagan to moja specjalność - kolejny autor wpadł w pułapkę zbyt mocno kojarzących się nazwisk... Też uważam, że można było lepiej zaakcentować, czemu fryzjer rezygnuje z pieniędzy. Ale przede wszystkim - jeszcze mogę zrozumieć, że raz nakrycie głowy nazywamy cylindrem, a raz kapeluszem. Ale w finale mamy już i cylinder i kapelusz. Klient miał dwie głowy? Choć sam chciałbym mieć pod ścianą taki kosz, z którego nigdy nie trzeba wyrzucać śmieci.

Włosy - początkowo myślałem, że to o Giertychu, ale jego żona to Barbara. Pomysł ciekawy, ale przepadł podczas realizacji. Tekst nie wzbudził we mnie większych emocji, stąd krótki komentarz.

Wysoko do nieba - o, to jest fajne. Nie rozumiem zarzutów dotyczących nieokreślonych realiów. Wg mnie wiadomo, co i jak. PÓNKT przede wszystkim za rozbrajające "obiecaliście mi ścięcie".

Bałagan pod czapką - tak myślę co by tu napisać... i to chyba najlepszy komentarz. Niby zabawne, ale zupełnie nie poruszyło.

Fan - się podobał, jego tożsamość odkryłem w trzecim akapicie. Choć znam takich, co odgadliby o kogo chodzi już po "Dakota. Tam mieszka czarownica." Na punkt jednak za mało. Z tego co widzę po komentarzach, bardzo dobrze, że autor umieścił wskazówki, bo straciłby pewnie sporo punktów.

Cuś - uśmiałem się jak diabli. Nie wiem, czy ta stylizacja jest poprawna, ale mi czytało się dobrze, świetnie pasuje do tekstu. Pomysł naprawdę super, tak samo finał i pointa. Chylę czapkę przed Autorem. A teraz niech sprząta bałagan. PÓNKT

Głowa Gorgony - nie, nie i nie. To jest konkurs na szorta, nie na wiersz i choćby go napisał Leśmian, po prostu nie zasługuje na punkt.

Bezsenność w R'lyeh - Cthulu to mój idol, ale szort jest przegadany, zwłaszcza w pierwszej połowie. Do tego mało staranny, niektóre wątki gubią się w połowie tekstu, inne pojawiają niewiadomo skąd. M.in. dlatego bałagan wydaje się słabo zaakcentowany.

F jak fryzjer - niby ciekawe, ale wydaje mi się, że jednak przeoczyłem coś ważnego i dlatego robi szort na mnie takie mdłe wrażenie. Z komentarzy wynika, że jest jakiś klucz do tej opowieści, więc dołączam się do próśb o jego udostępnienie. Pointa przednia.

Ujarzmiona potęga umysłu - to lubię, bardzo ładna scenka rodzajowa. Poza tym mam słabość do SF. Ciekawy pomysł, niezłe wykonanie, plus za rozsądnie poprowadzone niedopowiedzenia. PÓNKT

Short - edycja styczniowa - czytałem z zainteresowaniem, jednak punktu brak. Kilka celnych uwag na wiadomy temat, można się uśmiechnąć. Boskie hasło! Finał miodzio, tego się nie spodziewałem. Tekst traci trochę przez rozmyślania. Nie lubię pisowni "short". Mowa ojczysta - przyjemność czysta. No i przepadła fajna okazja do promowania formatu OpenDocument.

Potargana - niech ja dorwę w swoje macki... jeden z najlepszych szortów, jakie tutaj czytałem. Wielka szkoda.

[terebka]

[shenra]

No, drgnęło. Łał

[terebka]

Gdybymn był samochwałą, powiedziałbym: tąpnęło. Ale nie jestem, więc nie powiem.

[Matrim]

To ja powiem: tąpnęło norrrmalnie

[brajt]

No normalnie się wzięło, drgło i tąpło

[dziko]

Ładnie, ładnie, jeszcze tylko niezawodna feroluce cosik się spóźnia

[shenra]

I Bellatrix.

[brajt]

O tej porze to pewnie jeszcze spi ;]