Strona Główna


UżytkownicyUżytkownicy  Regulamin  ProfilProfil
SzukajSzukaj  FAQFAQ  GrupyGrupy  AlbumAlbum  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Winieta

Poprzedni temat «» Następny temat
Tekst numeru 15

Wybierz najlepszy tekst numeru
Wegner - I będziesz murem
36%
 36%  [ 38 ]
Cetnarowski - Nocne ścieżki gwiazd
7%
 7%  [ 8 ]
Bochiński - Co wiedźma miała na myśli?
3%
 3%  [ 4 ]
Sawicki - Inkluzja w szkarłacie
23%
 23%  [ 25 ]
Domagalski - ORP Dzik: Slainte Mhath
5%
 5%  [ 6 ]
Miszczak - Modlarze
22%
 22%  [ 24 ]
Głosowań: 57
Wszystkich Głosów: 105

Autor Wiadomość
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 26 Stycznia 2007, 12:08   

spokój mi tu, bo jakem Conana ojciec polski...
_________________
Bez gwiazdy nie ma jazdy! www.robertjszmidt.pl
Nowe na stronie: premierowy fragment "Pól dawno zapomnianych bitew) i nowy wpis na blogu.
 
 
Kruk Siwy 
Wierny Legionista


Posty: 21983
Skąd: Szmulki
Wysłany: 26 Stycznia 2007, 12:08   

Hehe. Nie bierz. Zero tolerancji droga Gwiazdo Zaranna.
 
 
Adashi 
Cyberpunk


Posty: 16754
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: 26 Stycznia 2007, 12:10   

Luz! Chłopaki, może piwa?

Jest pełno podgatunków fantasy, dajmy na to:
-heroic fantasy
-sword & sorcery
-epic fantasy
-high fantasy
-dark fantasy
-urban fantasy
-military fantasy
-kobieca fantasy :wink:
-pagan fantasy
-historyczna fantasy

Ktoś dorzuci coś jescze? Niestety stereotyp dot. heroic jest taki a nie inny, może podyskutujemy o fantasy i subgatunkach w odpowiednim wątku, co? Taka mała sugestia...
_________________
Wysłano z Atari
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37555
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 26 Stycznia 2007, 12:14   

MrMorgenstern napisał/a
Nie dziwię się Twej reakcji, bo kiedyś zdaje się byłeś przeciwny głosom, które piętnowały Twoje wypowiedzi ociekające stereotypami nt. kobiet;)
:?: :|
podejrzewam MrMorgenstern, że masz problem z poczuciem humoru ale jeśli możesz przybliż mi te moje ociekające, bo nie bardzo kumam o czym do mnie rozmawiasz.

Reakcja jak reakcja, wytłumaczyłem tylko coś nie zrozumiał (albo zrozumiał opatrznie bo zbyt dosłownie), niektóre wypowiedzi mają coś między wierszami, czasem są symbolem. Nie trzeba wszystkiego brać dosłownie. To jest spłycanie.

Wolno Ci wyrażać do woli, co tam sobie chcesz.

Co Ty z tymi postami, podejrzewam, ze pojechałeś aluzją ale nie wiem po co i dlaczego.

Uwaga: niektóre wersy w powyższej wypowiedzi są ironiczne. Nie wszystkie.
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
MrMorgenstern 
Stalowy Szczur


Posty: 1015
Skąd: Solaveria
Wysłany: 26 Stycznia 2007, 12:22   

Fidel-F2 napisał/a

Reakcja jak reakcja, wytłumaczyłem tylko coś nie zrozumiał (albo zrozumiał opatrznie bo zbyt dosłownie), niektóre wypowiedzi mają coś między wierszami, czasem są symbolem. Nie trzeba wszystkiego brać dosłownie. To jest spłycanie.


Rozumiem o co biega. Jest pewien stereotyp i wygląda na to, że się już go Conan nie pozbędzie. Jednak osoby wnikliwe potrafią dojrzeć, że ów stereotyp powstał na skutek zszargania oryginału Howardowskiego durnowatymi sequelami. Ale tak naprawdę miarę przebrała cała produkcja rpg z tym jej wszędobylskim gatunkiem: barbarzyńcą, kojarzonym niestety z Conanem. Ja proszę tylko o precyzję ;)
_________________
Fragment mojego Sword&Sorcery 8)
 
 
MrMorgenstern 
Stalowy Szczur


Posty: 1015
Skąd: Solaveria
Wysłany: 26 Stycznia 2007, 12:23   

Kruk Siwy napisał/a
Hehe. Nie bierz. Zero tolerancji droga Gwiazdo Zaranna.


To jest postawa godna Conana! :bravo
_________________
Fragment mojego Sword&Sorcery 8)
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37555
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 26 Stycznia 2007, 12:28   

MrMorgenstern, pokaż mi gdzie o Wegnera jeden czlowiek pokonuje 150 demonów?

nie wytłumaczyłeć się z insynuacji na temat kobiet, albo pokaż palcem albo przeproś
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Rafał 
.

Posty: 14552
Skąd: Że: Znowu:
Wysłany: 26 Stycznia 2007, 12:33   

Coś tam przeczyałem. Opowiem o Cetnarowskim.
Tekst urzeka poetyckoścą nastrojów i wali po oczach bogactwem skojarzeń. MC po mistrzowsku wykreował świat opowiadania mimo, że ograniczył go do niezbędnego minimum. Wpadłem w ten tekścik jak sliwka w kompot. Bo jest pusty. Nie dzieje się w opowiadaniu nic istotnego na tyle, aby było warte opowiedzenia. Sztafarz czeka na gospodarza. Czytając to opowiadanie miałem wrażenie, że obcuję z czymś na miarę Topora. W krótkim stylu zostanę zaraz oto potraktowany co najmniej odważnikiem albo chociaż nocnikiem. A tu nudy Panie. Dawno żaden tekst tak mnie nie zirytował, bo potężny potencjał pozostał w ogóle nie wykorzystany. Zatem po co pisać jak nie ma o czym? Dla samej radości pisania i czytania? Przerost formy nad treścią?
Bochiński - mam wielkie poważanie dla Kruka za Elizabediatha Moncka i pasuje mi jego "całokształt" :wink: ale nie przeszkodzi mi to powiedzieć prosto w oczy co myślę o jego tekście: bez sensu i głupie to.
Domagalski - rodzyneczek :mrgreen: Wydłubałem go jako pierwszy kąsek z ciasta i poprawił mi humor. Ale oceniać go na równi z pozostałymi tekstami nie zamierzam, trudno znaleźć jedną miarkę, ja przynajmniej nie potrafię. Trochę przypomina Sashę i Jima, przynajmniej w konwencji, a chyba nie aspiruje do aspirowania :wink:
 
 
draken 
Sky Captain


Posty: 184
Skąd: psu z gardła wyjęty
Wysłany: 26 Stycznia 2007, 12:36   

Cytat

nosiwoda mówi:
przeszkadza mi opowiadanie Bochińskiego
ani to fikcja, ani relacja ze zlotu
gadacz 1 mówi:
ono jest totalnie bez sensu
nosiwoda mówi:
tylko pomiędzy...

ok, skończyłem
to głupie jest
zero początku, końca
zero.
gadacz 1 mówi:
no bo to jest zero
cześć się tym zachwyca, pewnie dlatego, że oni tam są, ale są tacy, którzy po tym ostro jadą
nosiwoda mówi:
ale to się kwalifikuje do gazetki z konwentu, a nei do ogólnopolskiego czasopisma z jakimikolwiek ambicjami
gadacz 1 mówi:
no ale podejrzewam, że to miało być reklamą forum tak naprawdę
i wcale mi się tonie podoba
bo reklamą forum są paski Rodiona, jest tekst Bochińskiego i co zostaje?
bez sensu, robi się jakiś fanzin :/
nosiwoda mówi:
otóż to
pismo staje się emanacją forum, a nei odwrotnie
gadacz 2 mówi:
albo nowy rodzaj: FORzin


Przedstawiam zebranemu tu gronu czytelników opinię moich znajomych zanotowaną w czasie panelu dyskusyjnego o stanie polskiej fantastyki. Moich słów tam nie ma, ale całość doskonale oddaje moje odczucia co do tego tekstu.
Kruku Siwy... jak mogłeś?
Ale może ja tyko głupim idealistą jestem.
Wszystko marnieje.
 
 
mert 
Frodo Baggins

Posty: 119
Skąd: Kraków/Głogów
Wysłany: 26 Stycznia 2007, 12:57   

Okay, okay - ale przepraszać nie będę. Wytłumaczę o co mi chodziło... MrMorgenstern jak już napisałem w kolejny zdaniu - podkoloryzowałem to.
Znam gatunki fantasy, może nie doskonale, ale coś tam wiem. Wiem również, że to co przylgnęło do Conana nie jest słuszne, ale jest to symbol. Mamy gościa z mieczem - najbardziej znanego gościa z mieczem. Który notabene jeszcze bardziej kojarzy się z naszym kochanym Arnoldem - no niestety panowie! Conan kojarzy sie większości z Arnoldem Schwarzenegerem, a nie z oryginałem Howardowskim. Oczywiście to nie jest wytłumaczenie, bo my nie jesteśmy całym społeczeństwem:)
Wracając jednak do wątku. U Wegnera mamy wojowniczkę, która z czasem okazuje się obdarzoną mocą. Nie zawsze jednak korzysta ze swojej mocy, a jednak pokonuje wrogów operujących potężną, ciemną magią. Pewnie, że musi ich pokonać, to naturalne i napisałem, że przedstawiono to w sposób bardzo ciekawy. Tak mi się jednak to skojarzyło z Heroic Fantasy, gdzie najczęściej, jak sama nazwa wskazuje - jeden bohater musi zmierzyc się z nieprzyjacielem. Ma również pomocników, ale jednak akcja skupia się na nim i na jego poczynaniach, bo suma sumarum, to on musi stawić czoła przeciwnościom.
W każdym razie jak Fidel ładnie zauważył, użyłem skrótu myślowego, hiperboli, żeby pokazać co mnie w opowiadaniu urzekło.
A teraz już nie offtopicujmy.
 
 
Romek P. 
Pan na Literkach


Posty: 4363
Skąd: Sosnowiec
Wysłany: 26 Stycznia 2007, 13:01   

Adashi napisał/a
Luz! Chłopaki, może piwa?

Jest pełno podgatunków fantasy, dajmy na to:


Ciach! (Gdzie jest mawete?) Jak mogłeś zapomnieć o humorystycznej fantasy spod znaku miecza, smoka i żółwia? :)
_________________
Strona autorska: http://romualdpawlak.pl
 
 
Adashi 
Cyberpunk


Posty: 16754
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: 26 Stycznia 2007, 13:10   

:oops: Przepraszam Cię, Romku, na śmierć zapomniałem :wink: a przecież bardzo lubię tą odmianę fantasy... ale zostawiłem furtkę :arrow:
Adashi napisał/a
Ktoś dorzuci coś jescze?

Zresztą wygląda na to, że i tak nikt nie podchwycił mojego pomysłu z nowym wątkiem :cry:
Żeby tradycji stało się zadość, dopisuję do listy:
-fantasy humorystyczna
_________________
Wysłano z Atari
 
 
MrMorgenstern 
Stalowy Szczur


Posty: 1015
Skąd: Solaveria
Wysłany: 26 Stycznia 2007, 14:23   

Fidel-F2 napisał/a

nie wytłumaczyłeć się z insynuacji na temat kobiet,


Ta twa wypowiedź nt. Lakhoony była niestosowna:

Cytat

Ot, sadzi się babina na literatkę. I w dodatku awangardową.


Nic nie miało to do czynienia z argumentowaniem rzeczowym. Poza tym kiedyś powiedziałeś, że to typowe tylko dla kobiet szufladkować a jest to stereotyp.


Cytat

albo przeproś



Nie mam zamiaru przepraszać kogoś, kto tak jak Ty "żartuje" na temat zwierząt:

Fidel-F2 napisał/a
Jak się go (kota) wsadzi do worka to można go zmusić do nurkowania.
_________________
Fragment mojego Sword&Sorcery 8)
 
 
Rafał 
.

Posty: 14552
Skąd: Że: Znowu:
Wysłany: 26 Stycznia 2007, 14:37   

Bueeee, weź no który pogrzebacza i pogoń towarzystwo z tego tematu. :? :|
Zanim się zacznie na dobre, bo porzundek to rzecz świnta. Ja natomiast pędzę po piwo i paluszki, usadowię się wygodnie i będę czytał "polemikę" w stosownych momentach trzymając się za brzuch.
 
 
mc 
Luke Skywalker

Posty: 242
Skąd: Brzeg
Wysłany: 26 Stycznia 2007, 14:46   

Rafał napisał/a
Opowiem o Cetnarowskim.
Dawno żaden tekst tak mnie nie zirytował, bo potężny potencjał pozostał w ogóle nie wykorzystany. Zatem po co pisać jak nie ma o czym? Dla samej radości pisania i czytania? Przerost formy nad treścią?


Cześć Rafał. Będziesz miał chwilkę czasu, zachęcam do ponownego rzucenia okiem na opowiadanie (takst niedługi), wzorem Fidela. Być może jest o tym, czego nie widać przy pierwszym czytaniu.
 
 
Rafał 
.

Posty: 14552
Skąd: Że: Znowu:
Wysłany: 26 Stycznia 2007, 14:53   

Może, czasami jest tak, że zauważa się pierwszą warstwę fabularną, która może być tylko parawanem do przekazania klucza do zagadki. Ale to wymaga mniej subtelnego puszczenia oka do "przeciwnika". Mam dokładnie ten sam problem z prozą GGG. Jestem takim raczej leniem, od literatury nie oczekuję ambitnego wyzwania do rozgryzania problemów i zagadek, a raczej pozwalam się nieść opowieści. Wydaje mi się, że warstwę fabularną - rozgryzłem, ale nie ona stanowi o wysokim poziomie opowiadania. Jeżeli kiedyś do niego wrócę to dla nastroju i rozmachu wizji podanej w sposób bardzo mi odpowiadający - wszedłem w nią jak w... :oops:
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37555
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 26 Stycznia 2007, 14:55   

Biednyś, panie MrMorgenstern, nie wiem czy z głupoty, czy udajesz, ale nie rozumiesz prostych rzeczy
Uwaga do Lakhoony była po tym jak powiedziała, ze specjalnie brednie napisała coby za łatwo się nie czytało. Gdyby na jej miejscu był mężczyzna to bym napisał chłopina ( wybacz nie będę o kobiecie pisał chłopina). Nie moja wina, że Lakhoona jest kobietą.

Co do, żartu o zwierzętach. Przykrość bierze gdy człowiek musi sie zderzyć z Twoim poczuciem humoru. Lekkie i gracji pełne niczym walec drogowy (nie jestem pewny czy docenisz to humorystyczne porównanie).

MrMorgenstern, Ty musisz być kobietą. Nikt jak one, nie potrafi wypomnieć drobiazgów z przed paru lat. Tego też pewnie nie docenisz.

Nie odpowiem Ci tym samym bom mężczyzna i nie chce mi się szukać pierdołek w Twoich dumnych piećset trzydziestu dziewięciu dumnych i mądrych postach.
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Czarny 
GrimMod

Posty: 5363
Skąd: IŁAWA
Wysłany: 26 Stycznia 2007, 14:59   

Kończyć offtop, dyskusję przenieście do innego wątku :evil:
 
 
MrMorgenstern 
Stalowy Szczur


Posty: 1015
Skąd: Solaveria
Wysłany: 26 Stycznia 2007, 15:00   

Fidel-F2 napisał/a

MrMorgenstern, Ty musisz być kobietą. Nikt jak one, nie potrafi wypomnieć drobiazgów z przed paru lat. Tego też pewnie nie docenisz.


Lament o przeprosiny z pierdółek, jak to nazywasz, to też nie jest męska rzecz :)
_________________
Fragment mojego Sword&Sorcery 8)
 
 
Rafał 
.

Posty: 14552
Skąd: Że: Znowu:
Wysłany: 26 Stycznia 2007, 15:00   

Warnem Ich, warnem ;P:
 
 
mc 
Luke Skywalker

Posty: 242
Skąd: Brzeg
Wysłany: 26 Stycznia 2007, 15:01   

Rafał napisał/a
Jestem takim raczej leniem, od literatury nie oczekuję ambitnego wyzwania do rozgryzania problemów i zagadek, a raczej pozwalam się nieść opowieści.


No cóż.

Cytat
Wydaje mi się, że warstwę fabularną - rozgryzłem, ale nie ona stanowi o wysokim poziomie opowiadania.


Solaris Lema - uprasza się o wybaczenie porównania z zupełnie innym punktem na fantastycznej skali - też można streścić w czterech zdaniach.

Cytat
Jeżeli kiedyś do niego wrócę to dla nastroju i rozmachu wizji podanej w sposób bardzo mi odpowiadający - wszedłem w nią jak w... :oops:


A więc nie był to chyba tak zupełnie stracony czas...
Pozdrawiam!
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37555
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 26 Stycznia 2007, 15:06   

MrMorgenstern, zapraszm do luźnych rozmów
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 26 Stycznia 2007, 16:59   

Popieram, i wyluzujcie trochę, można to samo powiedzieć bez wycieczek osobistych.
_________________
Bez gwiazdy nie ma jazdy! www.robertjszmidt.pl
Nowe na stronie: premierowy fragment "Pól dawno zapomnianych bitew) i nowy wpis na blogu.
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37555
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 26 Stycznia 2007, 18:00   

wybacz NURS, ja nie z tych co nadstawiają drugi policzek
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
elam 
Gremlinek


Posty: 11118
Skąd: kotlinka gremlinka
Wysłany: 26 Stycznia 2007, 18:20   

normalnie, czyta sie was jak powiesc sensacyjna :) stawiam 2 piwa na Fidela :D
_________________
Ten się śmieje, kto umrze ostatni.
 
 
 
Adashi 
Cyberpunk


Posty: 16754
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: 26 Stycznia 2007, 18:24   

Raczej jak awanturniczo-przygodową, z pod znaku płaszcza i szpady :mrgreen:
A teraz ładnie podajcie sobie łapki, oki?
_________________
Wysłano z Atari
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37555
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 26 Stycznia 2007, 18:27   

Adashi, kłótnia przeniosła się do luźnych rozmów o niczym
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Adashi 
Cyberpunk


Posty: 16754
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: 26 Stycznia 2007, 18:33   

Nie wiem Fidel, czy zauważyłeś, ale tam też coś napisałem... na ten temat. :|
Dobra koniec offtopu.
_________________
Wysłano z Atari
 
 
Kruk Siwy 
Wierny Legionista


Posty: 21983
Skąd: Szmulki
Wysłany: 27 Stycznia 2007, 00:52   

draken, mam takie nieodparte wrażenie, że amputowano Ci poważną część organizmu zwaną poczuciem humoru. Tekst jest dowcipem, ukazującym postępujące przenikanie się światów pisma i forum. Twoje dobre prawo stwierdzić, że Ci się to nie podoba. Moje: rzucić dowcip i patrzeć jak moi znajomi i nieznajomi Czytelnicy na to reagują. Nie odważyłbym się na to w początkach swego pisania. Teraz mogę się bawić takimi opiniami jak te nosiwody i wybacz! Twoje. Więcej luzu człowieku!
Oczywiście co innego gdybym przestawił się na wyłączne pisanie tego rodzaju tekstów, a NURS na ich publikowanie...
Ale to nam nie grozi, bo dowcip powtarzany jest już nieśmieszny. Pozdrawiam i nie wylewaj łez - ani gatunek ani SFFH ani moje pisanie nie marnieją.
Był taki wspaniały film pt. Świat się śmieje Tobie i reszcie smutnych tego świata zalecam oglądanie co najmniej trzy razy w tygodniu.
Pozdrawiam raz jeszcze
Kruk Rozbawiony i Siwy
 
 
Homer 
Admirał Ackbar

Posty: 2463
Skąd: ...
Wysłany: 27 Stycznia 2007, 11:58   

Cóż za oburzenie Kruku :) , mam nadzieję, że tyczy tylko tego sformuowania "jak mogłeś", a nie oceny opka przez draken, bo aż się boję swoje recenzje pisać :) .

Wegner - I będziesz murem
PUNKT! Chociaż miałbym kilka uwag, które już się pojawiły. Jedna to nadmiar nazewnictwa, a druga to sadyzm Wegnera. Czemu upadły kapłan zabił narzeczoną, a nie przeszczepił sobie rączek jakiegoś umierającego biedaka? Tą uwagę sam sobie obaliłem wyjaśniająć, że na pewno to nie było zwykłe przeszczepienie (bo w końcu rączki odpadły gdy duch narzeczonej został z ciała wyciągnięty), a nie chciał mieć w mózgu kogoś obcego i nielubianego. Ale nie rozumiem jak kapłan mógł tak szybko upaść. W opku ten kościół pokazany jest na początku jako naprawdę poważna instytucja, przed którą wszyscy mają respekt. Wątpie by wyświęcano tam kogoś bez odpowiednich procedur sprawdzenia psychiki takiego kandydata. A zatem skoro, ów był już takim poważnym kapłanem, nie sądzę żeby tak szybko miał się załamać.

Sawicki - Inkluzja w szkarłacie
PUNKT! Dobre, dobre. Pomysł wiedźmina maszynowego, inkluzje itp. spodobał mi się juz poprzednim razem i za te dwa opka i ten pomysł przyznaję dzisiaj punkt. Minus - "Hellboy". Jednym słowem potrafisz połozyć zbudowany wcześniej klimat :) . Drugie co mi nie podeszło to zakończenie. Rzekłbym, iż powietrze z pompowanego balonu uszło przez nowootwarty tunel anomalii. Do teraz nie wiem jak wiedźminka potrafiła przegonić przenikającego ściany stwora będącego w drodze do reaktora.

Miszczak - Modlarze
Ciekawy pomysł! Mam nadzieję, że zostanie rozwinięty. Co mi nie podeszło to zakończenie. Przecież chłopak pojęcia nie miał wcześniej o swoich zdolnościach, więc dlaczego tak się obwinia i nie ma gwarancji, że to właśnie on był sprawcą. Poza tym i tak nie dało się nic zrobić (wynika z opisu). Jego trauma do mnie nie trafiła. Oczywiście nurków nie skojarzyłem. Myślałem, że modlarze w finale będą właśnie walczyć o ich zdrowie.

Cetnarowski - Nocne ścieżki gwiazd
Wymagało przestawienia percepcji i nudziło. Jako stadium pracy umysłowej wróża-astronoma dobre, ale jako opko niezupełnie. Może gdybym się postarał i przeczytał jeszcze raz z innym nastawieniem, przemówiłoby do mnie tak jak niedawny szort o leku w papierosie i byłbym wniebowzięty niczym Fidel-F2. Ale nie przemówiło.

Domagalski - ORP
Po drugim opowiadanie stwierdzam, że chyba nie zostanę fanem tej serii, jeśli ona nie zmieni swojej formy. Paradoks... niby-smieszne, ale jednak nudne.

Bochiński - Co wiedźma miała na myśli
Żenada numeru :) . Wybaczcie, ale faktycznie to by się nadawało do fanzinu forum, a nie jako opko do gazety. Zapisy sesji RPG (a tak to mniej więcej wygląda) są zwyczajowo nudne, gdy sie je później czyta, a na pewno nie da się ich obrócić bez retuszów w ciekawe opowiadanie. A zresztą może się i da, ale nie w tym przypadku. Nie brałem udziału w sesji więc nie wywołuje u mnie ten zapisik przypomnienia tego wszystkiego co się wtedy działo, no to do czego się mam uśmiechać? Jako opowiadanie słabe, pomyśł z przenikaniem dobry, ale numer z okularami, mordhunterach i tym, że bohater ma żone-potworzyce, która nim steruje wywołuje u mnie wesołość i politowanie. Może za ostry jestem, ale to wina NURSa, który umieścił opowiadanko w stopce z opowiadaniami, a nie w jakimś "Fanzin zone". Gdybym mógł przyznałbym MINUS.

Tyle!
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group