Co nas dziwi... zaskakuje... szokuje... |
Autor |
Wiadomość |
Ozzborn
Naznaczony Ortalionem
Posty: 8409 Skąd: z krainy Oz
|
Wysłany: 19 Kwietnia 2011, 00:06
|
|
|
Iscariote, "lubię to!" |
_________________ Czerwony Prorok i Najwyższy Kapłan Ortalionowego Boga
'Irony is wasted on some people.'-T.Pratchett
"Ozzborn, pogódź się z tym. Twoja uroda jest Twoim przekleństwem." (c) baranek |
|
|
|
|
ketyow
Jim Raynor
Posty: 11345 Skąd: z domu
|
Wysłany: 20 Kwietnia 2011, 12:34
|
|
|
Usłyszeć od osoby studiującej pedagogikę, mającej 1,5h zajęć tygodniowo i miech wolnego od zajęć, bo akurat ten dzień ćwiczeń przepada kilka razy pod rząd, tekst "przecież masz dużo wolnego czasu" |
_________________ http://ketyow.deviantart.com
http://www.biblionetka.pl/ |
|
|
|
|
Matrim
Kwiatek
Posty: 10317 Skąd: Zagłębie i Wielkopolska
|
Wysłany: 20 Kwietnia 2011, 14:36
|
|
|
Nie przestaje mnie dziwić "młodzieżowa" moda na chodzenie po ulicy przy muzyce puszczanej z telefonu komórkowego. Trzeszczy to, szumi, nic normalnego nie słychać. Że to dla lansu tak? |
_________________ Scio me nihil scire.
"Nie dorastaj, to jest gupie i nie daje się cofnąć. Podobno." - Martva |
|
|
|
|
Rafał
.
Posty: 14552 Skąd: Że: Znowu:
|
Wysłany: 20 Kwietnia 2011, 14:44
|
|
|
Matrim, dziadziejesz po prostu |
|
|
|
|
Matrim
Kwiatek
Posty: 10317 Skąd: Zagłębie i Wielkopolska
|
Wysłany: 20 Kwietnia 2011, 14:46
|
|
|
Rafał, też mi się tak wydaje |
_________________ Scio me nihil scire.
"Nie dorastaj, to jest gupie i nie daje się cofnąć. Podobno." - Martva |
|
|
|
|
Ozzborn
Naznaczony Ortalionem
Posty: 8409 Skąd: z krainy Oz
|
Wysłany: 20 Kwietnia 2011, 14:47
|
|
|
Matrim, ja to trochę rozumiem. Mam dwie takie sytuacje - jak, np. czekam długo na autobus i nie mam słuchawek tudzież okoliczności są nieksiążkowe albo czasem tak mnie strasznie przypili na jakąś piosenkę jak idę z autobusu, a nie mam słuchawek to sobie puszczę nie za głośno. No ale to pod warunkiem, że nie ma ludzi w pobliżu |
_________________ Czerwony Prorok i Najwyższy Kapłan Ortalionowego Boga
'Irony is wasted on some people.'-T.Pratchett
"Ozzborn, pogódź się z tym. Twoja uroda jest Twoim przekleństwem." (c) baranek |
|
|
|
|
Matrim
Kwiatek
Posty: 10317 Skąd: Zagłębie i Wielkopolska
|
Wysłany: 20 Kwietnia 2011, 14:52
|
|
|
Ozzborn napisał/a | No ale to pod warunkiem, że nie ma ludzi w pobliżu |
Czyli jesteś skrytosłuchacz A mnie dziwią ci muzyczno-komórkowi ekshibicjoniści |
_________________ Scio me nihil scire.
"Nie dorastaj, to jest gupie i nie daje się cofnąć. Podobno." - Martva |
|
|
|
|
Rafał
.
Posty: 14552 Skąd: Że: Znowu:
|
Wysłany: 20 Kwietnia 2011, 14:53
|
|
|
U mnie ulicą codziennie jeździ rowerem jakieś duże dziecko, na oko 16-17 latek, przyczepił sobie do kierownicy stare radio z kolumną, jakieś bateryjki na drutach, łubudubu techno-rap na full i pomału pedałując objeżdża okolicę z miną jakby co najmniej rollsem powoził. To jest lans. |
|
|
|
|
feralny por.
Trurl
Posty: 4761 Skąd: garaż hermetyczny
|
Wysłany: 20 Kwietnia 2011, 14:54
|
|
|
Matrim napisał/a | Nie przestaje mnie dziwić młodzieżowa moda na chodzenie po ulicy przy muzyce puszczanej z telefonu komórkowego. | Spotkałem takich w górach, idąc z Tarnicy na Halicz, to było dopiero dziwne. |
_________________ Trust me, I'm a doctor... |
|
|
|
|
Iscariote
Wiedźmikołaj
Posty: 4787 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 20 Kwietnia 2011, 15:36
|
|
|
Ja tam ich rozumiem. Sam jak autem jadę, to puszczam muzykę całkiem głośno, że z pewnością w innych autach tez mnie słychać. Oczywiście rock i metal, nie żadnem umc umc. A głośniczki mam całkiem porządne, bo jestem w stanie zagłuszyć taką umc umc bmkę na skrzyżowaniu (co zabawnie wygląda bo mam peugetoa 106 xP). Ot, niech ludzie wiedzą czego się słuchać powinno. A że młodzi mają dostęp tylko do muzyki na telefonie, to puszczają i z telefonu. Chociaż puszczanie z telefonu w autobusie czy w tramwaju to już duża przesada. A są tacy.
Cieszmy się, że era chodzenia z boomboxami na ramieniu już przeminęła. |
|
|
|
|
ketyow
Jim Raynor
Posty: 11345 Skąd: z domu
|
Wysłany: 20 Kwietnia 2011, 15:52
|
|
|
A u nas też była? W autobusie mnie to mega drażni. W aucie proszę bardzo, o ile nie jest to na zasadzie stoję pod blokiem, otwieram drzwi i puszczam sąsiadom. Bo na ogół to polski hiphop, którego całkowicie nie trawię. |
_________________ http://ketyow.deviantart.com
http://www.biblionetka.pl/ |
|
|
|
|
robert70r.
Borg
Posty: 1551 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 20 Kwietnia 2011, 16:27
|
|
|
Matrim napisał/a | Nie przestaje mnie dziwić młodzieżowa moda na chodzenie po ulicy przy muzyce puszczanej z telefonu komórkowego. Trzeszczy to, szumi, nic normalnego nie słychać. Że to dla lansu tak? |
Dziś w autobusie usiadło przede mną takie młode coś, sztuk dwie i jak nie zaczną "łubudubu" z komórek...
No ja, stary człowiek, rozumiem, że każdy wiek ma swoje niezbywalne prawa. Szanuję to. ale dzieciaki czasem przeginają... |
_________________ Żyjemy tak jak śnimy - samotnie.
Żyć w świecie, nie rozumiejąc jego sensu, to jak błąkać się po wielkiej bibliotece, nie dotykając książek.
www.fantastykapolska.pl |
|
|
|
|
Sauron
Bink
Posty: 1804 Skąd: Toruń
|
Wysłany: 20 Kwietnia 2011, 17:53
|
|
|
Też tego nie cierpię. Nawet jak już zainwestują w słuchawki, to różnicy brak, skoro włączają na cały regulator i cały autobus może słuchać tego szumu. |
_________________ Kupiec. Korzenny.
The dog park will not harm you. |
|
|
|
|
Nina Wum
King Kong
Posty: 840 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 20 Kwietnia 2011, 19:19
|
|
|
A propos dziwów młodzieżowej mody: odnoszę wrażenie, że kilkunastoletni przyszli faceci oddali sprawę walkowerem. Tudzież postanowili zasilić szeregi dziewczynek.
Kiedy byłam podfruwajką, licealiści dumnie obnosili swe sprane koszule w kratę, skóry i glany. Co trzeci posiadał naszywkę "Led Zeppelin."(Łza nostalgii.)
Obecnie na ulicy przeważa takie coś: obcisłe dżinsy, znakomicie uwydatniające linię chudych łydek. Powyżej bluza z kapturem, zadrukowana w jakże wdzięczne gwiazdki, czaszki bądź króliczki. Fryzura a la wiejski głupek, zwieńczona czapką Papy Smerfa.
O ile takie coś się nie odezwie, płci stwierdzić nie sposób.
Wiem, jestem stetryczała i marudzę. |
_________________ www.ninawum.com
A tu moja biżuteria: https://www.etsy.com/shop...rty?ref=si_shop |
|
|
|
|
Iscariote
Wiedźmikołaj
Posty: 4787 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 20 Kwietnia 2011, 19:25
|
|
|
Nina Wum napisał/a | obcisłe dżinsy, znakomicie uwydatniające linię chudych łydek. Powyżej bluza z kapturem, zadrukowana w jakże wdzięczne gwiazdki, czaszki bądź króliczki. | To nie jest śmieszne. Potem idę do sklepu, a tam tylko takie ciuchy są. Upewniam się, czy aby jestem w dziale męskim i niestety jestem. Od kilku lat chodzę ciągle w tych samych ciuchach, bo nic nowego co by mnie zaciekawiło znaleźć nie mogę. Niedługo chyba moja szafa będzie wyglądać tak: 5 takich samych koszul, 5 takich samych podkoszulek, marynarka i garnitur |
|
|
|
|
Nina Wum
King Kong
Posty: 840 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
|
ketyow
Jim Raynor
Posty: 11345 Skąd: z domu
|
|
|
|
|
Lynx
Wyduldas Napfluj
Posty: 7038 Skąd: znad morza
|
Wysłany: 20 Kwietnia 2011, 21:44
|
|
|
A mnie dzisiaj zdziwiła sytuacja na pogrzebie- wyjący telefon w trakcie mszy. I facet, który nawet po niego nie sięgnął. Udawał, że to nie jego? Żona skubała mu rękaw a on nic. Zamiast wyjąć z kieszeni i rozłączyć. Żeby nie było- telefon dzwonił mu kilka razy... Siedział w lawce przede mną. |
_________________ http://zrozumiecswiat.pl/7.html |
|
|
|
|
Godzilla
kocia mama
Posty: 14145 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 20 Kwietnia 2011, 21:47
|
|
|
Chyba powinni tak jak w teatrze puszczać przez głośniki prośbę o wyłączenie telefonów i wszystkiego co piszczy i wyje. Tylko zaraz byłoby larum, że ci paskudni księża znowu ograniczają wolność osobistą. |
|
|
|
|
Matrim
Kwiatek
Posty: 10317 Skąd: Zagłębie i Wielkopolska
|
Wysłany: 20 Kwietnia 2011, 21:49
|
|
|
Gdzieś ostatnio czytałem, że w Wadowicach ksiądz postawił zagłuszacz sygnału i problem z dzwonkami w kościele zniknął. |
_________________ Scio me nihil scire.
"Nie dorastaj, to jest gupie i nie daje się cofnąć. Podobno." - Martva |
|
|
|
|
Iscariote
Wiedźmikołaj
Posty: 4787 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 20 Kwietnia 2011, 22:14
|
|
|
Matrim napisał/a | ksiądz postawił zagłuszacz sygnału | A to legalne jest? |
|
|
|
|
ketyow
Jim Raynor
Posty: 11345 Skąd: z domu
|
|
|
|
|
Matrim
Kwiatek
Posty: 10317 Skąd: Zagłębie i Wielkopolska
|
Wysłany: 20 Kwietnia 2011, 22:17
|
|
|
Iscariote napisał/a | A to legalne jest? |
A tego nie wiem. Ale to tańsze niż stawiać grubsze ściany z ołowianym wkładem W sumie mi to nie przeszkadza - kościół/synagoga/meczet/cerkiew to nie jest jednak miejsce na dzwonki telefonów. |
_________________ Scio me nihil scire.
"Nie dorastaj, to jest gupie i nie daje się cofnąć. Podobno." - Martva |
|
|
|
|
Godzilla
kocia mama
Posty: 14145 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 20 Kwietnia 2011, 22:33
|
|
|
Słyszałam opowieść z lat 60-tych o gościu, któremu sąsiad regularnie zatruwał życie ryczącym telewizorem (ach, miał TELEWIZOR!), i to w czasie sesji. Facet poradził sobie z problemem za pomocą dużego stojącego zegara z wahadłem. Do wahadła podpiął miotełkę z drucików, pod spodem zamocował wygięty kawałek falistej blachy, tak aby wahadło tę blachę zamiatało, po czym jedno i drugie w potrzebie drucikami podpinał do kontaktu. Sąsiad regularnie nosił telewizor do naprawy |
|
|
|
|
feralny por.
Trurl
Posty: 4761 Skąd: garaż hermetyczny
|
Wysłany: 20 Kwietnia 2011, 22:40
|
|
|
Przyznam szczerze, nie za bardzo rozumiem jakby to miało zadziałać na telewizor sąsiada. |
_________________ Trust me, I'm a doctor... |
|
|
|
|
joe_cool
Babe - świnka z klasą
Posty: 4817 Skąd: wrotzlaff
|
Wysłany: 20 Kwietnia 2011, 22:43
|
|
|
Może trzeszczało i sąsiad myślał, że to jego telewizor? |
_________________ "Work is the curse of the drinking classes." O.Wilde |
|
|
|
|
Godzilla
kocia mama
Posty: 14145 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 20 Kwietnia 2011, 22:49
|
|
|
Dawało ładne zakłócenia. Między miotełką a blachą szły iskierki. |
|
|
|
|
ketyow
Jim Raynor
Posty: 11345 Skąd: z domu
|
|
|
|
|
Ziemniak
Agent dołu
Posty: 5980 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 21 Kwietnia 2011, 06:49
|
|
|
Może puścił przez jakiś opór, np maszynkę elektryczną. Tak się robiło przy eksperymentach z łukiem elektrycznym. |
_________________ Starzejesz się gdy odgłosy, które wydawałeś kiedyś w trakcie seksu wydajesz obecnie wstając z łóżka |
|
|
|
|
ketyow
Jim Raynor
Posty: 11345 Skąd: z domu
|
Wysłany: 21 Kwietnia 2011, 07:26
|
|
|
No można i tak. Ale nadal niezbyt rozsądne. Szkoda tylko, że nadal mamy czasy, w których eksperyment by się sprawdził. Mam gniazdka na dwóch liniach i jak podłączę do tej drugiej, to kupa trzasków i śmieci w sygnale przenosi mi się na kartę dźwiękową i jest istna tragedia. Jeśli zaś chodzi o głośniki od kompa to są tak słabo filtrowane (i tu zagadka, bo takiego problemu nie ma nawet z takimi za 20 zł), to każde zakłócenie sieciowe powoduje w nich trzaski. Włączam światło (inna linia) trzask, przy lutowaniu to mogę je od razu wyłączyć, bo pierdzenie ciągłe. Za czasów, gdy mieszkałem w internacie, gdzie instalacja elektryczna była fatalna a miałem CRT - czasem na monitorze potrafił się wykrzywić obraz pod wpływem zakłóceń sieci. |
_________________ http://ketyow.deviantart.com
http://www.biblionetka.pl/ |
|
|
|
|
|