|
|
|
Szorty - "Nic śmiesznego" głosowanie do 27.02 ok. |
Głosujcie na najlepszych |
1. Dzień z życia |
|
7% |
[ 11 ] |
2. Epitafium dla Cichych Braci |
|
6% |
[ 10 ] |
3. Dori |
|
8% |
[ 13 ] |
4. Tradycja |
|
12% |
[ 19 ] |
5. Nie do śmiechu |
|
2% |
[ 3 ] |
6. Nic śmiesznego |
|
2% |
[ 3 ] |
7. Mit o dwóch rzeźbiarzach |
|
5% |
[ 8 ] |
8. Dziecka nocny śmiech |
|
14% |
[ 22 ] |
9. Eksperyment |
|
4% |
[ 6 ] |
10. Smokobójcy |
|
12% |
[ 18 ] |
11. Profesjonalista |
|
4% |
[ 7 ] |
12. Ostatnia nadzieja |
|
11% |
[ 17 ] |
13. Szort |
|
6% |
[ 10 ] |
14. Noc |
|
1% |
[ 2 ] |
15. Żaden z powyższych |
|
0% |
[ 0 ] |
|
Głosowań: 45 |
Wszystkich Głosów: 149 |
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
J.Tanar
Jaskier
Posty: 74 Skąd: na północ od czakramu
|
Wysłany: 23 Lutego 2011, 22:18
|
|
|
Jak lawina, to lawina. Będę drugim kamyczkiem (coś w tej edycji wzięło mnie na długie teksty )
1. Dzień z życia. – szort ładnie napisany. Nieco mnie zniechęcił czymś, czego do tej pory nie do końca mogę określić. Inni nazwali to chyba blogowatością. Taki cień oper mydlanych i lekka kiczowatość (chociaż może w pozytywnym kontekście, zapewniającym popularność medialną). Jeden zgrzyt „nagle pisk, …” – dźwięk z nikąd, co/kto piszczy? Wygląda jak falstart opisu wypadku.
2. Epitafium dla Cichych Braci – szort, którego dotyczy szort „Szort”. Chyba autor lepiej by zrobił, gdyby zrezygnował z opowieści o zabawach młodzieży i bardziej rozbudował zakończenie, bo pointa jednak totalnie zaniedbana. I w dodatku coś „chichota”.
3. Dori – chyba wypośrodkuję poprzednią punktację, ładny tekst, ale zbyt komiczny (patrz poprzedni komentarz) na tragedię, a za mało jednoznaczny na groteskę. Język ładny, ale bez punktu.
4. Tradycja – tekst mi się podobał. Ma specyficzny klimat, na tyle wyrazisty, że nie wnikałem zbyt głęboko w akcję. Logiczne czy nie, dobrze się czytało. PUNKT
5. Nie do śmiechu – jak pisałem, nie podeszło. Przesłanie chyba nie do końca dotarło, nie poruszyło. Motyw oklepany, więc na punkt musiałby czymś się pozytywnie wyróżnić. (choćby językiem, czy filozofią)
6. Nic śmiesznego – nie dla mnie. Ani klimat, ani ciekawa akcja, ani jakieś głębsze przesłanie. W zasadzie w ogóle nie widzę tu niczego ciekawego.
7. Mit o dwóch rzeźbiarzach – podobnie jak poprzednio, w zasadzie po paru dniach musiałem tekst czytać na nowo, nic nie zostało w pamięci.
8. Dziecka nocny śmiech – ładne, dobrze się czytało, rodzi się napięcie, trochę szkoda, że nie dopowiedziano jeszcze paru zdań na końcu. Pointa byłaby wyrazistsza. PUNKT.
9. Eksperyment – jakieś, takie… Nie wzbudziło żadnej reakcji, a tekst tego rodzaju chyba powinien. W zasadzie nie wiadomo co się dzieje i dlaczego. Uciśnione kobiety górą, zasłużona kara dla oprawcy. Horrorowy happy and. Bez punktu.
10. Smokobójcy – podobało mi się. Jest pomysł, jest niezła realizacja. Zgrzytnął mi ostatni fragment. Gdyby skończyło się na tym, że „wyraźnie się przejaśnia” byłoby świetnie. Końcówka sprawiła, że zacząłem się zastanawiać nad kolejnością i logiką zdarzeń. Niemniej PUNKT
11. Profesjonalista – nie mam pojęcia co wspólnego ma ten tekst z tematem edycji. W zakończeniu „uśmiechnął się chytrze” i tyle. Napisane płynnie, dynamicznie, ale całość bez rewelacji. Ot, parę tysiący znaków na ekranie. Bez punktu.
12. Ostatnia nadzieja – ładnie napisany tekst. Pomysł znany i lubiany. Akcja sprawnie się rozwija. Czytam kolejne dowcipy. Stare, dobre bo głupie. Rozpędzam się, nakręcam, już od bezradnego wzruszenia ramion strażnika zaczynam się spodziewać zaskakującego zakończenia z czarodziejem w roli głównej, docieram do końca i… No cóż, sam sobie jestem winien, że nie oglądnąłem żadnego odcinka Familiady.
13. Szort – ujął mnie prostotą i celnością. Nawet zaczynałem układać na jego temat stronicowy komentarz . Mocny kandydat do punktu, tylko muszę jeszcze zdecydować, czy to w ogóle jest szort.
14. Noc - napisane sprawnie, tylko brakło tego „czegoś”. Może za wiele było podobnych. Nic wyróżniającego. Nic co zasłużyłoby u mnie na punkt.
PUNKTY - Tradycja, Dziecka nocny śmiech, Smokobójcy,
Wyróżnienie - Szort
edit; dodano "ł" |
|
|
|
|
czterdziescidwa
New Avenger
Posty: 1310 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 24 Lutego 2011, 00:04
|
|
|
Cytat | 12. Ostatnia nadzieja – ładnie napisany tekst. Pomysł znany i lubiany. Akcja sprawnie się rozwija. Czytam kolejne dowcipy. Stare, dobre bo głupie. Rozpędzam się, nakręcam, już od bezradnego wzruszenia ramion strażnika zaczynam się spodziewać zaskakującego zakończenia z czarodziejem w roli głównej, docieram do końca i… No cóż, sam sobie jestem winien, że nie oglądnąłem żadnego odcinka Familiady. |
Wwydaje mi się, że ważniejsze od Familiady było obejrzenie programu Szymona Majewskiego, który wypromował nabijanie się z "żenujących dowcipów prowadzącego" Familiadę |
|
|
|
|
dalambert
Agent Chaosu
Posty: 23516 Skąd: Grochów
|
Wysłany: 24 Lutego 2011, 07:58
|
|
|
czterdziescidwa, problem to nie wielki, ale familidy nie oglądam od dobrych pięciu lat, a Szymona Majewskiego nigdy nie widziałem i nie bardzo wiem kto to taki |
_________________ Boże chroń Królową - Dalambert |
|
|
|
|
Fidel-F2
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela
Posty: 37594 Skąd: Sandomierz
|
Wysłany: 24 Lutego 2011, 09:08
|
|
|
dalambert napisał/a | Szymona Majewskiego nigdy nie widziałem i nie bardzo wiem kto to taki | Szymon jak Szymon, program jak program, ale kabaret na koniec to po prostu mnjut z orzeszkami |
_________________ Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt! |
|
|
|
|
Lynx
Wyduldas Napfluj
Posty: 7038 Skąd: znad morza
|
Wysłany: 24 Lutego 2011, 09:48
|
|
|
Eksperyment i Smokobójcy
Oba czytało się płynnie i trudno mi się było oderwać. Także atmosfera opowieści wciągnęła mnie. Eksperyment pozostawił pole dla wyobraźni, Smokobójcy- pointa świetna. |
_________________ http://zrozumiecswiat.pl/7.html |
|
|
|
|
Chal-Chenet
cHAL 9000
Posty: 27797 Skąd: P-S
|
Wysłany: 24 Lutego 2011, 12:20
|
|
|
J.Tanar, Lynx, dziękuję za oddanie głosów. I dziękuję także sobie, za to samo. |
_________________ Nobody expects the SPANISH INQUISITION!!!
http://zlapany.blogspot.com/ |
|
|
|
|
Stormbringer
Marsjanin
Posty: 2243 Skąd: inąd
|
Wysłany: 24 Lutego 2011, 14:23
|
|
|
Tradycja
Ostatnia nadzieja |
|
|
|
|
RedActor
Jaskier
Posty: 87 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 24 Lutego 2011, 14:35
|
|
|
No, no cztery opowiadania na czele, będzie zabawnie |
_________________ Prwdzw twrdzl n ptrzbj smgłsk |
|
|
|
|
Chal-Chenet
cHAL 9000
Posty: 27797 Skąd: P-S
|
Wysłany: 24 Lutego 2011, 16:51
|
|
|
Stormbringer, dziękuję za głosy. |
_________________ Nobody expects the SPANISH INQUISITION!!!
http://zlapany.blogspot.com/ |
|
|
|
|
dziko
Yoda
Posty: 949 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 24 Lutego 2011, 18:09
|
|
|
Ciekawe wyniki, świetna pozycja dla natarcia NNów-equalizatorów
Za to pocieszający jest wynik Żadnego z powyższych, który już drugą edycję cienko przędzie... |
_________________ pozdrawiam - Bartek
Dzikopis |
|
|
|
|
a-g
Gollum
Posty: 5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 24 Lutego 2011, 23:20
|
|
|
Dori |
|
|
|
|
Chal-Chenet
cHAL 9000
Posty: 27797 Skąd: P-S
|
Wysłany: 24 Lutego 2011, 23:27
|
|
|
a-g, w podobnym stylu: thx. |
_________________ Nobody expects the SPANISH INQUISITION!!!
http://zlapany.blogspot.com/ |
|
|
|
|
Chal-Chenet
cHAL 9000
Posty: 27797 Skąd: P-S
|
Wysłany: 25 Lutego 2011, 09:52
|
|
|
No, moi mili, 26 głosowań, 2 dni do końca. Może jakaś mobilizacja mała? |
_________________ Nobody expects the SPANISH INQUISITION!!!
http://zlapany.blogspot.com/ |
|
|
|
|
Radek
Tom Bombadil
Posty: 46 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 25 Lutego 2011, 10:44
|
|
|
Nie czytałem dotychczasowych komentarzy, więc pewnie coś powtarzam, albo roztrząsam dawno rozwikłane wątpliwości.
Dzień z życia
4/5
Dobrze napisane. Interesujące, jakkolwiek przerysowana doskonałość nieobecnego bohatera sprawiła, że prawie do końca myślałem, ze jest on tylko wyobrażeniem, jakimś fantomem. Ale możliwe też, że pamięć zrozpaczonej kobiety zachowała tylko taki nierealny obraz. Podoba się.
Epitafium dla Cichych Braci
4/5
„Obłok o psychodelicznym kształcie” – a cóż to za kształt?
„szczęcie” – literówka.
„chichotając” – błąd.
„splecionego w uścisku kompana” – próbuję sobie wyobrazić samozaplecionego kompana.
Opowiadanie jest niezłe. Fabułę zręcznie podzielono na dwie części o zupełnie różnym klimacie. Nie wszystko jednak rozumiem.
Co to są „kodujące mieszaniny gazowe”? Niby wiem, co autor miał na myśli, no ale skoro przedstawia jakąś formę rozmnażania/replikacji nieznaną na Ziemi, warto byłoby powiedzieć coś więcej.
Skąd bierze się przeświadczenie Serana, że Gazony są istotami inteligentnymi. Czymże się ta inteligencja objawia – może np. wykryto, że osobniki komunikują się pomiędzy sobą? Mam wszelako wątpliwości, co do intelektualnych zdolności organizmów wegetujących w symbiozie z nieruchomymi grzybami. Krótko mówiąc – cała ta mniemana inteligencja nie na wiele by się przydała, skoro przez tysiące lat jedynym zadaniem „inteligenta” jest emitowanie jakiegoś pola. Narząd nieużywany zanika. No, ale może knują sobie coś po cichu, może zmuszają swojego grzyba do wykonywania jakichś zadań. O tym jednak autor nic nie wspomina.
Turyści-myśliwi ustrzelili kilku Obcych w przeciągu kilku minut. Jak to się ma do perspektywy rychłego wytępienia już-prawie-zniszczonego gatunku?
Ostatnie zdanie nie wnosi nic do treści opowiadania i możnaby z niego spokojnie zrezygnować.
Dori
3,5/5
Czuję się mocno zniesmaczony. Być może o taki właśnie efekt chodziło autorowi szorta – jeśli tak, udało się. Nawiasem mówiąc – przypuszczalnie nieszczęsna ofiara żartu zaraz zwymiotowała te świństwa, krwotok się zatrzymał (po to właśnie Chuck Norris wymyślił mechanizm krzepnięcia krwi, żeby się nie można było zabić głupim podcięciem żył) i wszystko skończyło się wesołym oberkiem.
A tak w ogóle, nieźle napisane.
Tradycja
3/5
Przegadane.
Nie do śmiechu
3/5
Przegadane, przepsychologizowane, nie jestem targetem dla tego typu twórczości.
Nic śmiesznego
2,5/5
Nie rozumiem.
Mit o dwóch rzeźbiarzach
4/5
A więc kolejny szort o szortach? Trudno. Dobrze napisane, po rzemieślniczemu. Kolega Methodos, wbrew opinii narratora, nie wykazuje się stoickim, a raczej nieco histerycznym usposobieniem. Związek z tematem edycji cokolwiek problematyczny.
Dziecka nocny śmiech
3/5
Nie rozumiem.
Eksperyment
4/5
„które nie pozwalały na swobodne poruszanie się” – nie należy umieszczać „się” na końcu zdania.
OK, ogólnie rzecz biorąc. Niezbyt oryginalny pomysł.
Smokobójcy
4/5
„tata pokaże ci kosmiczny rydwan” – skąd statek kosmiczny wziął się na Ziemi?
a) wybudowali go buntownicy – jakim cudem ludzie wierzący w magię byli w stanie wytworzyć technologię lotów kosmicznych?
b) pozostawiono go przy ewakuacji – czemu miał służyć ten pojazd, skoro wydostanie się z Ziemi jest niemożliwe?
„Na przykład wilcza jagoda oznacza kolor czarny, a siarka żółty.” – to raczej oczywiste.
„operatorzy generatorów supercząstek” – co to są supercząstki? Czy do obsługi generatorów naprawdę potrzebni są ludzie?
Pomysł na opowiadanie jest bardzo dobry, ale jego wykonanie - takie sobie.
Profesjonalista
3/5
Nie zainteresowało. Związek z tematem problematyczny.
Ostatnia nadzieja
3/5
Takie tam, trochę zabawne. Ale punktu nie będzie.
Szort
1/5
Po co?
Noc
2/5
Nie zainteresowało.
PUNKTY
- Dzień z życia
- Epitafium dla Cichych Braci
- Mit o dwóch rzeźbiarzach
- Eksperyment
- Smokobójcy
Dziękuję, pozdrawiam. |
|
|
|
|
Rafał
.
Posty: 14552 Skąd: Że: Znowu:
|
Wysłany: 25 Lutego 2011, 11:19
|
|
|
Dziękuję, pozdrawiam. |
|
|
|
|
RedActor
Jaskier
Posty: 87 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 25 Lutego 2011, 11:34
|
|
|
Czepnę się trochę komentarza, bo z kilkoma rzeczami się nie zgadzam
Radek napisał/a |
Epitafium dla Cichych Braci
Skąd bierze się przeświadczenie Serana, że Gazony są istotami inteligentnymi. Czymże się ta inteligencja objawia – może np. wykryto, że osobniki komunikują się pomiędzy sobą? Mam wszelako wątpliwości, co do intelektualnych zdolności organizmów wegetujących w symbiozie z nieruchomymi grzybami. Krótko mówiąc – cała ta mniemana inteligencja nie na wiele by się przydała, skoro przez tysiące lat jedynym zadaniem „inteligenta” jest emitowanie jakiegoś pola. Narząd nieużywany zanika. No, ale może knują sobie coś po cichu, może zmuszają swojego grzyba do wykonywania jakichś zadań. O tym jednak autor nic nie wspomina. |
A może właśnie "inteligencja" opisanych w opowiadaniu obcych właśnie do tego się sprowadza? Kto wykluczy, że nie ma np. w kosmosie "inteligentnych" stworzeń, których jedyną aktywnością jest malownicze kołysanie się na wietrze? Przykładanie ludzkiej miary do istot, o których nie mamy pojęcia przypomina rozważanie mrówek o bezsensownej rezygnacji z budowania mrowisk przez słonie.
No, ale fakt faktem, że stwierdzenie "inteligencji" obcych, a przynajmniej tego, co my rozumiemy pod tym pojęciem powinno być jakoś uzasadnione.
Radek napisał/a |
Eksperyment
„które nie pozwalały na swobodne poruszanie się” – nie należy umieszczać „się” na końcu zdania.
|
Dlaczego nie należy? Ot pierwszy z brzegu, głupi przykład: "Jarosław poczuł zmęczenie. Położył się." Jest na końcu zdania i przestawienie szyku byłoby co najmniej niepotrzebne. Inna sprawa, że w cytowanym przez ciebie zdaniu owo "się" można by spokojnie wyciąć |
_________________ Prwdzw twrdzl n ptrzbj smgłsk |
|
|
|
|
Chal-Chenet
cHAL 9000
Posty: 27797 Skąd: P-S
|
Wysłany: 25 Lutego 2011, 13:02
|
|
|
Radek, dziękujemy za głosy i komentarze.
27 głosów... Nieco mało, ale cóż... |
_________________ Nobody expects the SPANISH INQUISITION!!!
http://zlapany.blogspot.com/ |
|
|
|
|
Radek
Tom Bombadil
Posty: 46 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 25 Lutego 2011, 13:31
|
|
|
RedActor napisał/a |
Radek napisał/a |
Eksperyment
„które nie pozwalały na swobodne poruszanie się” – nie należy umieszczać „się” na końcu zdania.
|
Dlaczego nie należy? Ot pierwszy z brzegu, głupi przykład: Jarosław poczuł zmęczenie. Położył się. Jest na końcu zdania i przestawienie szyku byłoby co najmniej niepotrzebne. Inna sprawa, że w cytowanym przez ciebie zdaniu owo się można by spokojnie wyciąć |
Zdanie "Położył się." jest w porządku. W zdaniu "Cośtam cośtam cośtam się." jest zgrzyt.
A poza tym, rzeczywiście, "swobodne poruszanie" byłoby wystarczające, bez formy zwrotnej. |
|
|
|
|
brajt
Komandor Koenig
Posty: 642 Skąd: GGFF
|
Wysłany: 25 Lutego 2011, 18:08
|
|
|
Tzn poruszanie czym, wackiem? Bez przesady z tym krytykowaniem "się" na końcu zdania, bo inaczej wyjdzie z tego coś na wzór słynnego opowiadania Stachury, gdzie każde zdanie się od "się" zaczynało.
Nie, nie jestem autorem, nawet jeszcze "Eksperymentu" nie czytałem. Ale zacytowanego fragmentu będę bronił.
Moje komentarze na pewno przed końcem tygodnia. |
_________________ Lecą smoki pod obłoki, wiatr im kręci smocze loki |
|
|
|
|
czterdziescidwa
New Avenger
Posty: 1310 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 25 Lutego 2011, 21:12
|
|
|
brajt napisał/a | Tzn poruszanie czym, wackiem? Bez przesady z tym krytykowaniem się na końcu zdania, bo inaczej wyjdzie z tego coś na wzór słynnego opowiadania Stachury, gdzie każde zdanie się od się zaczynało.
Nie, nie jestem autorem, nawet jeszcze Eksperymentu nie czytałem. Ale zacytowanego fragmentu będę bronił.
Moje komentarze na pewno przed końcem tygodnia. |
Ale tak się składa, że oni mają rację:
http://www.lpj.pl/index.php?op=35&id=9
Oczywiście, lepiej by było, gdyby krytykujący od razu napisał więcej, albo wkleił linka |
|
|
|
|
eLAN
Alien
Posty: 353 Skąd: Polska
|
Wysłany: 26 Lutego 2011, 00:35
|
|
|
Eh, co to za prowadzący, którego przez połowę edycji nie ma?
Przepraszam najmocniej (chociaż pewnie i tak się cieszą ) i obiecuję jutro wrzucić obiecane komentarze, jako że teksty już dwukrotnie przerobiłem. |
_________________ Pozdrawiam. |
|
|
|
|
brajt
Komandor Koenig
Posty: 642 Skąd: GGFF
|
Wysłany: 26 Lutego 2011, 00:47
|
|
|
No nic dziwnego, że poprawiła takie zdanie: "Żaden z tych składników nie kumuluje się". I gdyby w zdaniu było "poruszył się", to jak najbardziej. Ale tam jest "poruszanie się", co zmienia postać rzeczy.
I zalinkowany przez Ciebie tekst potwierdza to, co pisałem - że bez przesady z tym krytykowaniem się na końcu zdania, bo są sytuacje, kiedy się tam pasuje. Na przykład ta w "Eksperymencie". |
_________________ Lecą smoki pod obłoki, wiatr im kręci smocze loki |
|
|
|
|
shenra
Wielki Kosmiczny Chomik Naczelna Biskupa
Posty: 24980 Skąd: z Nikąd
|
Wysłany: 26 Lutego 2011, 11:04
|
|
|
Coś słabiutko z głosowaniem. Czas się kończy i nawet NNy nie wkroczyły do akcji... |
_________________ Chomikowo obłędnie, lekko neurotycznie w granicach perwersji. "Niuplać dzyndzla" specially for smert
Przesiądź się!
Przegubowy kotecek!
chomik w świecie |
|
|
|
|
brajt
Komandor Koenig
Posty: 642 Skąd: GGFF
|
Wysłany: 26 Lutego 2011, 14:42
|
|
|
Epitafium dla Cichych Braci, Mit o dwóch rzeźbiarzach, Ostatnia Nadzieja |
_________________ Lecą smoki pod obłoki, wiatr im kręci smocze loki |
|
|
|
|
Chal-Chenet
cHAL 9000
Posty: 27797 Skąd: P-S
|
Wysłany: 26 Lutego 2011, 14:43
|
|
|
brajt, dziękujemy numerowi 29. |
_________________ Nobody expects the SPANISH INQUISITION!!!
http://zlapany.blogspot.com/ |
|
|
|
|
xan4
Tatuś Muminków
Posty: 5116 Skąd: Dolina Muminków
|
Wysłany: 26 Lutego 2011, 19:41
|
|
|
Pooceniam sobie
1. Dzień z życia - kropka w tytule. Podoba mi się ta opowieść, lubię takie wstawki, ale końcówka od czapy, fatalne zakończenie.
2. Epitafium dla Cichych Braci - przeczytałem, ale co z tego, zrozumiałem, ale jakieś takie, no nie wiem, letnie?
3. Dori - czyta się, ale nie, nie dla mnie.
4. Tradycja - ok, ale też jakieś letnie, chyba dzisiaj nie mam dnia.
5. Nie do śmiechu - tutaj na odmianę świetny koniec, ale strasznie naciągany początek, coś za coś, mówicie.
6. Nic śmiesznego - pomiędzy jego siwiejącymi skrońmi skrywał się całkiem sprawny mózg - dobre, próbowałem to sobie wyobrazić , a tak poza tym, średnie.
7. Mit o dwóch rzeźbiarzach - parę błędów, opis dialogu, moja, nasza, ale podobało mi się, pierwszy szort, który mi się spodobał. Kandydat do punktu.
8. Dziecka nocny śmiech - Yeah! Tak, to jest szort! Świetny, bardzo misię, bardzo.
9. Eksperyment - następna groza, jest dobrze, ale w porównaniu do poprzedniego szorta, niestety, przegrywa.
10. Smokobójcy - opowieść, czytało się, jest pointa, ale nie za bardzo do mnie trafiło.
11. Profesjonalista - bardzo fajna opowieść, leci się litera za literą, zdanie za zdaniem, aż do pointy, której właściwie nie ma, a tak się prosiło o jakiegoś fikołka.
12. Ostatnia nadzieja - nie, jak ja nie lubię takich szortów.
13. Szort - no, szort, rozumiem ideę i nawet się z nią zgadzam.
14. Noc - ło matko, wampiry.
Podsumowując: jeden super, hiper szort, drugi dobry. PUNKT dla Dziecka nocny śmiech i punkt dla Mit o dwóch rzeźbiarzach. |
|
|
|
|
Chal-Chenet
cHAL 9000
Posty: 27797 Skąd: P-S
|
Wysłany: 26 Lutego 2011, 20:51
|
|
|
xan4, dzięki za poocenianie i za zapunktowanie.
Numer 30 przydzielony. Dojdziecie do tajemniczego 40 i 4, czy się nie uda? |
_________________ Nobody expects the SPANISH INQUISITION!!!
http://zlapany.blogspot.com/ |
|
|
|
|
shenra
Wielki Kosmiczny Chomik Naczelna Biskupa
Posty: 24980 Skąd: z Nikąd
|
Wysłany: 26 Lutego 2011, 21:08
|
|
|
Mamy chwilowo 3 liderów, ciekawiej niż dotychczas |
_________________ Chomikowo obłędnie, lekko neurotycznie w granicach perwersji. "Niuplać dzyndzla" specially for smert
Przesiądź się!
Przegubowy kotecek!
chomik w świecie |
|
|
|
|
eLAN
Alien
Posty: 353 Skąd: Polska
|
Wysłany: 27 Lutego 2011, 00:08
|
|
|
No i zjadło mi wszystkie komentarze... Wrzucam na razie to, co przezornie skopiowałem. Resztę napiszę jeszcze raz, jutro.
EDIT: Jednak nic się nie skopiowało. No to napiszę od nowa. sorry. |
_________________ Pozdrawiam. |
|
|
|
|
Chal-Chenet
cHAL 9000
Posty: 27797 Skąd: P-S
|
Wysłany: 27 Lutego 2011, 09:32
|
|
|
11 godzin do końca i 31 głosujących. Mało... Z szacunku dla autorów, dobijmy chociaż do tej "40"... |
_________________ Nobody expects the SPANISH INQUISITION!!!
http://zlapany.blogspot.com/ |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group |