Piknik na skraju drogi [książki/literatura] - Samopomoc czytelnicza.
Romek P. - 26 Stycznia 2007, 22:25
Pohl - "Gateway, brama do gwiazd".
Ixolite - 26 Stycznia 2007, 22:40
Nom, pierwsze trzy tomy cyklu Gateway jak najbardziej.
Kruk Siwy - 27 Stycznia 2007, 01:17
Fajna jest "Boża Maszyneria", polecam. Ale rzeczywiście najlepiej przeczytać całego Lema na początek.
Piech - 27 Stycznia 2007, 01:32
Larry Niven, "Pierścień" (Ringworld). Eksploracja tajemniczego sztucznego świata zamieszkałego przez rasy ludzkie, ale jakieś strasznie odległe.
Fidel-F2 - 27 Stycznia 2007, 05:35
Sagan Kontakt. Wydane kiedyś przez EX Books miało tragiczne tłumaczenie, nie wiem czy potem ktoś to lepiej przełożył , ale chyba tak.
Romek P. - 27 Stycznia 2007, 08:41
Tak. Mirek Jabłoński dla Zyska. Konsultował tłumaczenie z Z. Dworakiem, astronomem, dzięki czemu jest nie tylko literackie, ale i merytorycznie poprawne
Słowik - 27 Stycznia 2007, 15:01
To pytanie przypomniało mi o jednej książce: "Wróbel" autorstwa Mary Doria Russell. Jeśli się spodoba, to jest też kontynuacja - "Dzieci Boga".
Odebrany sygnał obcej cywilizacji w rękach jezuitów. Jeden z nich wyrusza do nowego świata. Przebywa tam jakiś czas, powraca... naprawdę ciekawa powieść, polecam.
Kruk Siwy - 27 Stycznia 2007, 19:03
Słowik, Wrobel jest dobry, a nawet bardzo dobry. Jednak miejscami też bardzo wkurzający. A kontynuacja sorry słaba jest.
Słowik - 27 Stycznia 2007, 21:47
Z obu części pamiętam właściwie tylko Wróbla, jak sprawdziłem w sieci, to dopiero przypomniałem sobie o kontynuacji, więc zgadzam się z opinią Kruku.
I faktycznie, powieść jest emocjonująca.
Adashi - 19 Lutego 2007, 12:28
Nie wiem czy w dobrym temacie (ew. proszę teleportować), ale mam pytanie czy ktoś czytał niżej wymienione książki:
Stan Nicholls - Orkowie. Strażnicy Błyskawicy
Stan Nicholls - Orkowie. Legion Gromu
Stan Nicholls - Orkowie. Wojownicy Burzy
Andriej Bielanin - Miecz bez imienia
Ziemniak - 19 Lutego 2007, 12:50
Cytat | Stan Nicholls - Orkowie. Strażnicy Błyskawicy
Stan Nicholls - Orkowie. Legion Gromu |
Jestem w trakcie czytania, moim zdaniem nie warto sobie zawracać głowy, pożyczyłem z biblioteki ale w życiu bym tego nie kupił.
Adashi - 19 Lutego 2007, 12:53
Dzięki za info, Ziemniak, znalazłem po okazyjnej cenie i się zastanawiam/zastanawiałem nad kupnem.
A. Pilipiuk - 19 Lutego 2007, 23:03
jak by to powiedzieć. Dla mnie - starego konia w młodości nasączago kulturą bratniego narodu radzieckiego jest to książka cholernie fajna. Sa tam smaczki, jajcarne nawiazania do rosyjskich bajek ludowych i kultury masowej. Dobra znajomość rosyjskiego niewątpliwie jest tu pomocna - z uwagi na pewne nieprzetłumaczalne gry słów - po prostu dośpiewywałem sobie jak pewne dalogi wygladały w oryginale. Sa pewne nawiazania kulturowe kompletnie nam obce. (np zamek atakuje armia gejów - obrońcy mówią o nich zdawkowo "niebiescy" - w rosji tak zaczęto mówić na homoseksualistów po publikacji na pocż lat 90-tych książki "gołuboje sało" - czyli dosłownie niebieska (błekitna?) słonina)(fajna ksiazka zaczyna sie sceną w któej stalin posuwa zdemenciałego Lenina w pałacyku w Gorkach). Tego typu wstawek jest oczywiście duuużo więcej. I nie sadze żebym zidentyfikował wiecej niż 10%.
Kogo ruska kultura nie załała z głową w dzieciństwie straci - acz pozostanie mu warstwa przygodowa która jest niczego sobie.
problem kolejny - niestety dosć poważny - w tej powieści wystepuje to co w niektórych utworach K.Bułyczowa - rosjanie maja zupełnie inny punkt zaieszenia niewiary - To co u nich łyka bez problemu dorosły czytelnik u nas sprawia wrażenie pisanego dla dzieci.
Ujmijmy to tak: jest to ksiązka która zachwyci powiedzmy 13 latka urodzonego w 1974 roku, zachibernowanego w 1987 i odmrożonego w tej chwili reszta czyt na wlasne ryzyko.
zważywszy że miecz leży na taniej ksiazce po 4 zł nie jestto ryzyko przesadnie duze. No i zawsze można dac młodszemu rodzeństwu.
aha "miecza" zeszło za Bugiem coś z pół miliona sztuk. Są też dwa kolejne tomy.
dużo lepsze są "Wakacje wilkołaków" - tegoż autora - niestety nie przelozone jeszcze na polski.
Adashi - 20 Lutego 2007, 09:23
Dzięki Andrzeju za info. Możliwe, że kupię, faktycznie jest po 5 zł, więc dużego ryzyka nie ma. Pozdrawiam.
Ziemniak - 20 Lutego 2007, 10:16
Chciałem prosić o opinię o następujących książkach:
Paweł Siedlar - Czekając w ciemności
Jacek Dąbała - Prawo śmierci
Mieszko Zagańczyk - Allach 2.0
Warto je kupić, czy też nie ma sobie co głowy zawracać
Adashi - 20 Lutego 2007, 10:29
Cytat | Ziemniak zapytał Mieszko Zagańczyk - Allach 2.0 |
Nie czytałem co prawda (choć ludzie gadają, że warto), ale jedno opko w SF pamiętam i mi się całkiem podobało, jaki to był tytuł, hmmm? Nanochrystus, zdaje się?!
A. Pilipiuk - 20 Lutego 2007, 11:42
Ziemniak napisał/a | Chciałem prosić o opinię o następujących książkach:
Paweł Siedlar - Czekając w ciemności |
To dobre pytanie. Zależy czego oczekujesz.
to fajna książka - ale trochę nie pasujaca do naszych czasów. Horror w starym stylu - coś takiego mogło się równie borze ukazać przed wojną. Niedzisiejszy styl narracji. Trzeba się wczytać posmakować i analizowac sobie powolutku.
Aha. I zdecydowanie odradzam czytanie epilogu. Autor niepotrzebnie zapętlił całość pokazując ją jeszcze z innego punktu narrracji.
Ziemniak - 20 Lutego 2007, 11:52
Coś a-la Grabiński? Lubię takie
Martva - 20 Lutego 2007, 12:22
Siedlar mi się podobał, chociaż był mroczny i egzaltowany, ale czasem lubię tak
Prawo śmierci... laboga, jeśli masz okazję kupienia tego za złotówkę na allegro, to OK, ale za normalna cenę nie polecam. Książka jest dość... zabawna, ale niezamierzenie. Fantasy z mutantami, i sterty trupów w gospodzie sięgające do parapetów. Cóż. Różne są gusta
Pako - 20 Lutego 2007, 12:25
ZiemniakCytat | Paweł Siedlar - Czekając w ciemności |
Czytałem i muszę powiedzieć, że fajna to kniga była. Moim zdaniem warto. Co tam więcej gadać...
hjeniu - 20 Lutego 2007, 13:01
Cytat | Mieszko Zagańczyk - Allach 2.0 | - fajny, zakręcony cyberpunk po polsku, mi się podobało, więc IMO warto
Godzilla - 20 Lutego 2007, 13:07
Arabszczyzna dopracowana, nie dopatrzyłam się typowych błędów - musiał nad tym popracować i konsultować się z kimś (wiem, mam skrzywienie ). W ogóle dobrze się czytało.
Ziemniak - 20 Lutego 2007, 13:19
Dziękuję wszystkim za opinie. Teraz czas na polowanie
Adashi - 20 Lutego 2007, 13:22
Swoją drogą jakaś taka moda na łączenie cybera z cywilizacją islamską; wspomniany Allah 2.0 Mieszka Zagańczyka, W poszukiwaniu Mahdiego N. Lee Wood, Jon Courtenay Grimwood i trylogia Arabeska, George Alec Effinger i trylogia o Marîdzie Audranie (t.I Kiedy zawodzi grawitacja), hmmm...
Godzilla - 20 Lutego 2007, 13:26
Ja się nie dziwię, ludziska usiłują wymyślić co się zmieni za 50-100 lat, kiedy powymierają nasze dawne wyże demograficzne. Kto nas zastąpi?
Fidel-F2 - 20 Lutego 2007, 17:04
Cytat | Jacek Dąbała - Prawo śmierci |
przestrzegam przed tym zdecydowanie, 1zł to wygórowana cena a czas poświęcony na czytanie staje sie bezpowrotnie, całkowicie zmarnowanym
mam tą książkę bo kumpel powiedział, że albo ją wezmę albo wyżyci ją do kosza
bezmyślnie wziąłem
Kruk Siwy - 20 Lutego 2007, 17:06
Fidel-F2, jak się wyżyca Dąbałę? Bom ciekaw.
Fidel-F2 - 20 Lutego 2007, 17:13
przypadkiem ale niezły neologizm wyszedł, miałem poprawić ale zostawiłem z przekory, wiedziałem, że sie komuś spodoba
Kruk Siwy - 20 Lutego 2007, 17:16
No. Można stosować, choć to trochę okrutne...
Pako - 20 Lutego 2007, 17:28
wyżycić cieżko... ale wyrzycić już na przykład zdecydowanie łątwiej Chyba, żę gładki papier... no ale na takim mało się drukuje
|
|
|