To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Planeta małp - Co nas wk***wia, znaczy się, irytuje

Rafał - 27 Października 2006, 12:49
Temat postu: Co nas wk***wia, znaczy się, irytuje
Tu może być miejsce do wylewania żalów. Jeżeli zwierzchności się przychylą, wnioskuję o dyspenzę na przekleństwa.

Wczoraj wybitnie się podku.... znaczy się, zirytowany taki byłem. Ogólnie służbą zdrowia. Pod wieczór przyleciał do domu mój Bartek, z zakrwawioną ok kolana do skarpety nogą, bo jakiś piesek go dziabnął. Ładuję go do auta i na pogotowie. Pogotowia nie ma. Na izbę przyjęć do szpitala. Stamtąd uzyskałem jedynie radę, że chirurgia to w innym mieście. Dzwonie do swojej przychodni, ok, jest pediatra. Przyjeżdżamy, pani doktor obejżała, wypisała skierowanie do chirurga, ale chirurga już nie ma bo to po 16. Jedźcie gdzie indziej. Do szpitala najlepiej. Ale w szpitalu nie ma chirurgii. No to do innego szpitala. Albo czekajcie, zadzwonie do kolegi, może was przyjmie. Kolega się zgodził. Jedziemy do tej innej przychodni. Chirurg założył szwy, wypisał receptę na anatoksynę i zastrzyk. Kupiłem na miejscu idę do zabiegowego. Ale pan nie jest u nas zapisany. Musi jechać pan do swojej przychodni... Noż *beep* mać!

Godzilla - 27 Października 2006, 12:52

I dlatego bardzo chwalę swoją pracę, że nam wykupili obsługę w prywatnej przychodni. Za drobną miesięczną dopłatą (no może nie tak bardzo drobną) rodzina też się leczy. Tylko **** mać, co miesiąc o wiele więcej płacę na ZUS i g**** z tego mam.
Piech - 27 Października 2006, 13:17

Za pieniądze, które płacimy na ZUS, moglibyśmy kupić sobie dobrą prywatną opiekę zdrowotną, tylko niestety nie jest to w interesie armii darmozjadów na państwowych etatach. Nie jest to również w interesie samych lekarzy.
Czarny - 27 Października 2006, 13:21

Co do dyspensy (i obejrzała Rafale), to decyzja w gestii Adminów, modzi się oczywista podporządkują.
hjeniu - 27 Października 2006, 13:40

Mnie ostatnio nieodmiennie wk... znaczy irytują wybory, wszystko miało być pięknie a i tak wygląda jak zwykle - pełna partyzantka w ostatniej chwili :evil: Co oznacza, że w noc wyborczą wszystko się pewnie wyp... i znowu będę siedział w robocie 2 dni.
NURS - 27 Października 2006, 13:52

jestem jak najbardziej za. Wyplujcie z siebie co was boli. Ja się też dołoże, posrany Lucas Bank i jego kredyty 0%. Ogłaszają się gdzie się da, ale spróbuj coś wziąć, jak przyjdziesz do sklepu.
Godzilla - 27 Października 2006, 13:56

Albo JW Construction, którzy reklamują się z mieszkaniami gdzie popadnie. Fakt, są duzi, i pewnie z ich kalibrem nie znikną w try miga bez śladu. Ale zamieszkanie w ich produkcie wymagało dokonania uprzedniego remontu generalnego - w świeżo zbudowanym mieszkaniu. WRRRR!

To było parę lat temu, fakt. Ale czy im się przez ten czas poprawiła jakość :?:

Kruk Siwy - 27 Października 2006, 14:14

Mieszkam w szeregówce JW Construction. Miał być tynk - jest siding. Pod sidingiem miało być ocieplenie - są połamane kawałki styropianu.
Remontuję.
I wpadam w pijaństwo.
Tedy Godzillo, nie namawiaj mnie na SKOFie na herbatę. Chyba ,że ze spirytusem. Bo zamierzam wpadać w alkoholizm systematycznie. *beep* Mać!!

mawete - 27 Października 2006, 14:24

A ja jakoś w ostatnim tygodniu nic nie miałem :D a poprzednie zalatwiłem... Rafał: po diabła się bawiłeś? Jedziesz na SOR i mają Cie przyjąć - jak nie przyjmą to prosisz zeby ich prawnik zszedł na dół... :D
Rafał - 27 Października 2006, 14:26

SOR??? Co to?
Godzilla - 27 Października 2006, 14:30

Co myśmy w tym mieszkaniu znaleźli, to na wołowej skórze nie spisać. Najpiękniejsza była łazienka. Och, cóż to za konstrukcyjne cudo! Firma wpadła wtedy na gienialny pomysł, żeby taką łazienkę montować osobno i całą gotową, z kafelkami, wanną i kibelkiem wstawiać w montowany świeżo blok. Pięknie! Ino że się omsknęli o 5-10 centymetrów, i drzwi nam się bimbały o szerokość dłoni nad podłogą w przedpokoju. Wykonanie było tak partackie, że cały stelaż na którym się to opierało rozłaził się jeszcze zanim ktokolwiek zaczął z tego korzystać. Wanna, do której nikt nigdy nie nalał wody, zjechała o centymetr zanim się wprowadziliśmy. Gorzej miał jeden z sąsiadów, któremu woda z wanny nie spływała, bo tył wanny był niżej niż odpływ. W ogóle nie było tam kawałka, który nie wymagałby remontu, a łazienkę zrobiliśmy od zera, wychrzaniając w cholerę ten moduł, stelaż i cały paździerz, którym to było wyłożone.
Henryk Tur - 27 Października 2006, 15:12

Kruk Siwy napisał/a
zamierzam wpadać w alkoholizm systematycznie. *beep* Mać!!

Always look on the bright side of life.... :)

A ciekawe, czy można gdzies złożyć oświadcznie, że nie chce się dokonywać wpłat na ZUS i chce ubezpieczać oraz leczyć prywatnie. Wiecie coś o tym?
Może by się tak zbiorowo zebrać i powiedzieć złodziejom: WAŁA!!!

mawete - 27 Października 2006, 15:26

Rafał
Cytat
SOR??? Co to?

Szpitalny Oddział Ratunkowy. Tam nie mogą Cię nie przyjąć.

Agi - 27 Października 2006, 15:29

mawete nie w każdym szpitalu taki oddział jest. To znowu decyzja administracyjna i zależy od "widzi mi się" wojewody
Godzilla - 27 Października 2006, 15:29

Cytat
Może by się tak zbiorowo zebrać i powiedzieć złodziejom: WAŁA!!!

Chyba aż takich praw obywatelskich to nie mamy. Jakby była możliwość, UPR z Najwyższym Czasem zrobiliby akcję na całą Polskę. Nasza waaaadza raczej stara się łatać furtki, którymi obywatele uciekają przed haraczem na ZUS. W tej chwili żeby nie płacić, trzeba chyba pracować kompletnie na czarno.

Rafał - 27 Października 2006, 15:30

Nie będę zaiwaniał 15 km jak na miejscu mam lekarzów jak psów. Tak myślałem jeszcze wczoraj. Dziś jestem mądrzejszy :twisted:
Sasori - 27 Października 2006, 16:44

A mnie *beep* żółta huśtawka pod moim oknem. Jest ich tam do *beep* pana dwanaście, piszczy jedna. Na której drewniani emeryci bujają swoje pocioty? Na żółtej, zawsze *beep* na żółtej! Jedna huśtawka w ruchu i zawsze ta pieprzona żółta ohyda!

Nasmarowałem ją raz nawet, żeby przestała. Zlizali chyba ten smar, bo znowu piszczy.

Teraz też.

Piszczy.

ARGH!

hjeniu - 27 Października 2006, 17:12

W Wielkopolsce huśtawka piszczy :shock: Koniec świata, idę się upić :mrgreen: Ja mam pod oknem oświetlone boisko do siatkówki - na szczęście zrobiło się zimno i małolatom nie już się nie chce grać.
Dunadan - 27 Października 2006, 17:25

:shock: nic tylko zostać tu gdzie jestem...
Mnie ostatnio wkurzyły 3 rzeczy:

1) mój komputer... a raczej dysk. Tak wolno chodzącego dysku jescze nie wiedziałem. Wyboraźcie sobie że oglądacie sobie film i co chwila zapala się lampka dysku i się świeci kilka sekund podczas gdy film stoi... albo otwiera się jakiś program - lampka się wświeci i świeci a dysk nie pracuje... włącza się na pare sekund ( słychać burczenie ) i cichnie... znowu lampka się świeci z pół minuty i znowy pare sekund pracy... w ten sposób najprostrze programy ( npo. FireFox ) otwierają się całymi minutami... :cry: już nie wiem co zrobić... ( wszystkie inne zasoby komputera są kompletnie wolne tj. RAM i CPU )

2) W ogóle komputery mnie wkurzają - czy wy też macie tak że jak cokolwiek intslujecie ( gre, program, hardware ) to ZAWSZE coś się pier...niczy?

3) I wkurza mnie kretynizm i otwarte, publiczne chamstwo niektórych debili którzy chcą budować autostradę w Dolinie Rospudy albo budują osiedle mieszkaniowe na terenach Natury 2000.

Sasori - łączę się z tobą w bólu...

Słowik - 27 Października 2006, 17:36

*beep* mnie komunikacja miejska. Jeżdżę bo nie mam innego wyjścia, chociaż połowę drogi do pracy i tak pokonuję spacerkiem.
Te wszystkie babcie sprintem dopadające siedzeń i przepychające się 3 przystanki przed tym, na którym zamierzają wysiąść. Co druga osoba wciska ten pieprzony przycisk od otwierania drzwi (Sasori pozwólisz, że skorzystam) pierdyliard razy. Co z tego, że lampka z napisem OTWIERANIE DRZWI zaświeca się po pierwszym naciśnięciu albo że przyciski są aktywne jak zapalą się na zielono. No szlag ! (tym razem Rafał :D )

joe_cool - 27 Października 2006, 17:40

a ja się po raz kolejny wkur%^$& znaczy zdenerwowałam na mojego szefa... ten to ma chyba pomroczność jasną. tyle pierd*lonych głupot na raz co z nim na telefonie rzadko się słyszy, nawet w sejmie :evil:
Dunadan - 27 Października 2006, 17:44

Joe Cool - ja miałem to samo ze swoim szefem... ale to był hardkor... ale to taki lajtowy problem, wystarczy olać...
Janus - 27 Października 2006, 17:52

Takie tematy jak ten mnie w***wiają ot co !!! :P

A poza tym kolejki do dziekanatu, nieistniejący ćwiczeniowiec i znikające listy....

No i to że k**a sobie nie mogę przypomnieć jak się pisze "poza tym"

Pozdrawiam,
Janus.

Pako - 27 Października 2006, 19:30

@#$@#%#$%$#^#@ 2345$#%^#%@#$@#%$ #$%$#%
ostatnio jakoś wszystko. I studia - bo wychodzę głupszy niż wchodzę.
I ludzie - bo jakoś tak się zawsze składa.
I ten $#%^#$% od PE.
I w ogóle wszystko, nawet najlepsi kumple czy kumpele ostatnio mi na nerwy działają tak, żę szkoda gadać.
Tylko forum mnie nie wkurza. Bo mam ten $#$%# krzyżyk i jak cośnie tak - to off i mnie nie ma.

gorim1 - 27 Października 2006, 22:04

mnie wkur................. kilka rzeczy :
1. głupota ludzka a z nią męczę się codziennie
2. obsługa medyczna prędzej sam bym se zszył tą głowę niż oni mi to zrobili co z tego że miałem wstrząśnienie mózgu (oberwało mi się soplem z trzeciego piętra kasa za wypadek w trakcie kasy się przydała i z ubezpieczalni :P ) jak nawet zwolnienia lekarskiego nie dali a jak się zgłosiłem do trzech szpitali to powiedzieli mi że mam pójść do tego który mnie opatrywał a tam stwierdzili że miejsc nie mają
3. komunikacja miejska zwłaszcza w soboty i święta (ni cholery nie wiadomo czy przyjedzie raz czekałem dwie i pół godziny na mrozie - 20 czekając na pier... autobus)
i to chyba z tych większych złości tyle mniejszych nie wymienię

Rodion - 28 Października 2006, 01:34

A ja nic nie powiem :evil:
Rafał - 28 Października 2006, 09:38

Powiedz :twisted:
Pako - 28 Października 2006, 09:43

Rodiona wkurza pewnie to, że każemy mu malować i malować i malować i malować...
A nie pić ;)

Fidel-F2 - 28 Października 2006, 09:45

mawete zabrania mu pić? To nieludzkie jest.
Rafał - 28 Października 2006, 09:48

mawete ty świnio! :wink: :mrgreen:


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group