To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Ludzie z tamtej strony świata - Jacek L. Komuda

Jacek L. Komuda - 26 Października 2006, 17:02

gorim1 napisał/a
ja mam jeszcze skromne pytanko na stronie fabryki w zapowiedziach widnieje książka pod tytułm diabeł stadnicki coś wiadomo?


Ta książka właśnie leży w folderze na moim desktopie, niestety jeszcze nie skończona :?
To ja jestem winien opoznienia - nie moge jej skoczyc od dwoch lat :cry:
W międzyczasie napisałem Bohuna i Imię Bestii, złożyłem z kilku opowiadań Czarną Szablę, ale nie posunąłem się na krok w pisaniu Diabła... Przede wszystkim dlatego, że nie nie miałem dobrego pomysłu na fabułę. Na szczęście wreszcie zamknąłem cały plan powieści, bohaterów itd. Tak wiec mysle, że do Nowego Roku książka będzie skończona.

gorim1 - 26 Października 2006, 17:05

uffff no to może będę miał mentalną podróż w tamte okolice byłem już tam trzy razy i ciągle mi skleroza zabiera kilka nazw :mrgreen:
Jacek L. Komuda - 26 Października 2006, 17:08

I jeszcze info o mnie:

Jacek Lech Komuda
urodzony 23 czerwca 1572 roku
Pisarz, publicysta, projektant gier komputerowych i fabularnych
Wydane książki: Opowieści z Dzikich Pól, Wilcze Gniazdo, Warchoły i Pijanice, Imię Bestii, Bohun
Przygotowywane książki: Czarna szabla, Diabeł łańcucki
Systemy RPG: Dzikie Pola, kryształy Czasu
Zainteresowania: dzieje Rzeczypospolitej szlacheckiej

Jacek L. Komuda - 26 Października 2006, 17:12

gorim1 napisał/a
uffff no to może będę miał mentalną podróż w tamte okolice byłem już tam trzy razy i ciągle mi skleroza zabiera kilka nazw :mrgreen:


Ja bede staral sie przedstawic w Diable łańcuckim klimat dawnych Bieszczad na początku XVII wieku. Ziemia Sanocka (tak się wtedy nazywała ta część Rzeczypospolitej to były takie małe Dzikie Pola). Pospolite ruszenie przemyskie i sanockie miało taką wartość jak regularne chorągwie kwarciane - takie tam były zajazdy, zwady i porachunki.
No i oprócz tego pokażę te wszystkie dawne mniejszości zamieszkujące Bieszczady - Łemków i Bojków, czyli Hyrniaków i Koroliwców. Pokażę też oczywiście wszystkie okoliczne miasteczka - Sanok, Łańcut, Przeworsko, Lisko itd.

gorim1 - 26 Października 2006, 21:02

robisz mi coraz więkaszą chrapkę na tą książke wiesz
akurat co do ziemi sanockiej miałem przyjemność na zajęciach z nauk pomocniczych historii zapoznać się z jedną ksiąg wiejskich z tamtych terenów
ehhh to były czasy nie zapomnij jescze o bandytach jeszcze nie mówiąc nic o diable i jego nie mniej sławnych potomkach ale tam to się działo wiecznie coś fakt faktem teren był bardzo niespokojny i z pamiętników z tamtego okresu kto mógł tą ziemię omijał
to się zapowiada świetna historia i nie mogę się doczekać :twisted:

Jacek L. Komuda - 26 Października 2006, 21:17

gorim1 napisał/a
robisz mi coraz więkaszą chrapkę na tą książke wiesz
akurat co do ziemi sanockiej miałem przyjemność na zajęciach z nauk pomocniczych historii zapoznać się z jedną ksiąg wiejskich z tamtych terenów
ehhh to były czasy nie zapomnij jescze o bandytach jeszcze nie mówiąc nic o diable i jego nie mniej sławnych potomkach :twisted:


To wlasnie dlatego tak mi nie szlo pisanie. Ciagle bylem niezadowolony z fabuly i wyrzucalem wszystko do smieci. No, ale w koncu wymyslilem co ma byc. Ale material, ktory musze przekopac jest gigantyczny, pewnie nie zdaze przejrzec wszystkiego, co bym chcial. Na szczescie mam Prawem i Lewem - to jest biblia Ziemi Sanockiej.
Ciekawe, ze Bieszczady w naszych czasach uchodzily za dziki obszar - po akcji Wisla, ale nikt prawie nie przypuszcza, ze podobnie bylo w XVII wieku. Bylem tam zreszta, zwiedzalem wszystkie miejsca o ktorych napisze. Jak wspominam Bieszczady, to bym zaraz rzucil wszystko i tam znowu pojechal :D

gorim1 - 26 Października 2006, 21:23

te miejsca mają to do siebie że cholernie do nich ciągnie też zwiedziłem je dwa lata temu i tylko czekam na możliwość pojechania tam z grupką przyjaciół
ciekawiej jest jak nie trzeba samemu grzebać na temat danego obiektu samemu tylko jak grupka 10 osób wybira sobie dany obiekt i go opracowywuje pod względem jego przeszłości
ehhh bieszczady sąpiękne zresztą całe podkarpacie

gorim1 - 26 Października 2006, 21:26

a prawem i lewem miałem okazję czytać na zajęcia z historii polski
bogu dzięki miałem trzy tygodnie na to
oj sobie pogadamy po tym jak zostanie wydana

gorim1 - 26 Października 2006, 21:28

z resztą teraz nowe wydanie się pojawiło opracowane przez tazbira
ciekawi mnie co zostało wycięte

Jacek L. Komuda - 26 Października 2006, 21:28

Ja się właśnie zastanawiam, czy iść na całość, nie wziąć słowników dawnych gwar i nie zrobić tak, że jak w powieści występuje chłop z pogórzan, to mówi gwarą podkarpacką, jak Łemko, to po ruski itd. Ale pewnie nie wyrobię się z opracowaniem wszystkiego :)
gorim1 - 26 Października 2006, 21:32

to byłby fajny smaczek ale wiesz czy by większość czytelników dała sobie radę ja niestety ni panimaju :P
a wiem że powinienem się tego języka nauczyć

Dabliu - 26 Października 2006, 22:07

Jacek L. Komuda:
Cytat
Bylem tam zreszta, zwiedzalem wszystkie miejsca o ktorych napisze. Jak wspominam Bieszczady, to bym zaraz rzucil wszystko i tam znowu pojechal :D


A ja pracowałem tam przez miesiąc na wypale węgla i z tego powodu niezbyt przyjemnie wspominam Bieszczady. A szkoda...

NURS - 26 Października 2006, 22:39

gorimie blokuj listy z PSLem, czyli scalaj posty, góra dwa po sobie jeśli dotyczą róznych tematów. Please.
gorim1 - 27 Października 2006, 08:48

dobrze nursie przepraszam więcej nie będę
sorka za offtop

mawete - 27 Października 2006, 09:49

Jacek: postaraj sie wstawić gwary - to jest świetny pomysł :bravo
gorim1 - 27 Października 2006, 09:55

gwary to ja rozumiem że muszą być specyfika terenu tylko żeby nie było dużych partii po rusku bo ja np nie dam rady sobie z tym
Rafał - 27 Października 2006, 10:07

My sobie damy :lol: Języków trza się uczyć :mrgreen:
Jacek L. Komuda - 27 Października 2006, 14:15

mawete napisał/a
Jacek: postaraj sie wstawić gwary - to jest świetny pomysł :bravo


Może faktycznie nie będę wstawiał ruskiego (tylko czasem pojedyńcze zwroty), ale spróbuję zrobić np. tak że chłpi polscy, czy mieszczanie będą mówić gwarą podkarpacką, a szlachta lekko stylizowaną staropolsczyzną.
Jak mi się uda znaleźć odpowiednie słowniki oczywiscie. :)

Kruk Siwy - 27 Października 2006, 14:39

Cześć! Będziesz na spotkaniu KT 9-tego w Paradoxie? Swoją szoszą "opowiadanie" niezłej objętości walnąłeś do antologii...
Henryk Tur - 27 Października 2006, 15:16

Jacek L. Komuda napisał/a
będą mówić gwarą podkarpacką,

He, to my mamy jakąś gwarę???

mawete - 27 Października 2006, 15:22

Henryk Tur: czas sie zacząć uczyć... :mrgreen:
Czarny - 27 Października 2006, 17:29

Albo ja cosik nie kapuję, albo umkło mi, czy też autor sie machnął. Chodzi mi o koniec pojedynku z Żurakowskim - cytat:

"Przez chwilę się tak szarpali, a potem Żurakowski rozłożył ręce, zwalniając broń Dydyńskiego, który półkolistym ruchem uderzył jedocześnie nadziakiem i szablą z podlewu i podkrzyża."

Z tego rozumiem, że nadziakiem cios zadał Dydyński, tylko nie wiem jak, bo wydawało mi się, że to Żurakowski miał nadziak :shock:
Można jakieś tłumaczonko :?

Agi - 27 Października 2006, 18:06

Nie jestem autorem opowiadania, ale z tego co zrozumiałam szabla Dydyńskiego zakleszczyła się w nadziak Żurakowskiego. Gdy ten wypuścił nadziak z ręki, Dydyński uderzył jednocześnie szablą i skleszczonym z nią nadziakiem.

Jacku :bravo przeczytałam jednym tchem. Bardzo plastyczne i barwne opisy pojedynków.

Czarny - 27 Października 2006, 18:56

Być może, ale jeszcze poczekam. Thx
Taclem - 27 Października 2006, 20:18

Jacku, czy jest szansa na jakiś skok w bok, taki jak Imię Bestii?
Popełniłeś też swego czasu czyste fantasy Czarną cytadelę, czy coś w tym stylu planujesz?

Dabliu - 27 Października 2006, 21:56

A pamięta ktoś takie opowiadanie, jak "Wampiry z Odrzykońskiej", czy jakoś tak? Peerelowskie klimaty, kostnica... Ten tekst był świetny :bravo
Rafał - 28 Października 2006, 09:10

O tak, to jest świetny tekst :bravo
Last Viking - 28 Października 2006, 18:47

Właśnie skończyłem czytać "Jeruzalem" Jacka Komudy i bardzo mi się podobało. :mrgreen:
Co z tego, że element fantastyczny jest ledwo zarysowany? :roll:
Dla mnie najważniejsze, że jest to dobra literatura, nawiązująca do naszej historii, interesująca, rozrywkowa ale nie banalna w swojej wymowie :)
Czytało się przyjemnie i z miłą chęcią sięgnę po "Bohuna" :mrgreen:

Ech, potańczyłby sobie jarl z polskimi warchołami :mrgreen:

gorim1 - 29 Października 2006, 12:15

ja tam jeruzalem potraktowałem jako historical fiction
dareko - 29 Października 2006, 13:52

Jaceku, witalem cie w bija, ale nie wiem dlaczego moj post nie doszedl :( Sie nie zorientowalem, to witam teraz :) W zwyczaju mam nie bijac znajomych, a juz takich, ktorzy mnie od smierci glodowej uratowali to szczegolnie. Witam wiec stakankiem bimberku! :)

Co do pisanej powiesci... to czekam, bede mial okazje dowiedziec sie o Bojkach czegos wiecej niz z "Lowcy Jeleni" ;)



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group