Kruk Siwy - 18 Wrześ¶nia 2006, 10:51 Kto jest lepszy: dobry złodziej. czy zły dobrodziej? hjeniu - 18 Wrześ¶nia 2006, 11:12 Doda Elektroda Słowik - 18 Wrześ¶nia 2006, 12:02 Dobrozłodziej. Ixolite - 18 Wrześ¶nia 2006, 12:09 Zły dobrodziej, urzekła mnie jego historia (autentyczna!). Szczegółów nie pomnę, ale jest jaka¶ taka wie¶, gdzie ludzie maj± dziwne nazwiska typu Goryl, Żyrafa i inne równie egzotyczne, odzwierzęce. Okazuje się, że hen hen, w pomrokach dziejów, dobrodziej miejscowy, Pan ziem tamtejszych znaczy (nie ksi±dz dobrodziej), w przypływie dobrego humoru chłopów mu podległych mianami takimi obdarzał. Ludzie ci do dzi¶ dumni s± ze swoich nazwisk, bo nadane przez szlachcica ich przodkom, prostym kmiotkom. Kruk Siwy - 18 Wrześ¶nia 2006, 12:57 Opowie¶ć zacna, ale nie rozwi±zuje istoty niezwykle ważnego problemu jaki zawarłem w powyższym pytaniu. mawete - 18 Wrześ¶nia 2006, 14:44 Ja jestem lepszy 
Kwapiszon - 18 Wrześ¶nia 2006, 14:46 Lepszy policjant elam - 18 Wrześ¶nia 2006, 15:44 Kto jest lepszy: dobry złodziej. czy zły dobrodziej? przyslowie mowi: lepsze jest wrogiem dobrego; czyli lepszy - jest gorszy. dobry jest dobry, ale lepszy bylby gorszy. w pytaniu dobry jest zlodziej; gdyby dobrodziej mial byc lepszy, to bylby gorszy. a gdyby mial byc rozpatrywany jako gorszy, to nie ma czego rozpatrywac - gorszy to gorszy, i juz 
wniosek - nie ma lepszego, obaj sa jednako zli. wniosek - lepiej jest jak jest zle, bo moze byc tylko lepiej
Kruk Siwy - 18 Wrześ¶nia 2006, 15:59 elam, brawo! Takiego zapętlenia z popl±taniem to bym przez ruski miesi±c nie wymy¶lił. A i wnioski zacne, żeby nie powiedzieć przezacne. Podziwiam Twój cudownie pokrętny umysł. Stawiasz. Pytanie oczywi¶cie. elam - 18 Wrześ¶nia 2006, 16:56 No to co jest najlzejsze, bedac najciezszym (lub na odwrot) ?
Lu - 18 Wrześ¶nia 2006, 17:37 elam:
Ból głowy . Może być lekki i ciężki
Ixolite - 18 Wrześ¶nia 2006, 17:38 Umysł takoż, ciężko my¶l±cy maj± letko na głowie 
Alatar - 18 Wrześ¶nia 2006, 17:45 Dziura. Pako - 18 Wrześ¶nia 2006, 17:59 miło¶ć Słodki (lekki) ciężar, który potrafi powalić najsilniejszego.
Selithira - 18 Wrześ¶nia 2006, 19:16 Powietrze. Haletha - 18 Wrześ¶nia 2006, 19:26 Grzech, bo im lżej się go popełnia, tym cięższy. My¶l, bo im lotniejsza, tym większej wagi. Skarb, bo im rzadszy, tym cenniejszy. Dusza ludzka, bo im czystsza, tym piękniejsza. Cisza, bo im większa, tym mniej j± słychać. Małe, bo piękne. Mała rzecz, a cieszy;-) Niczego nie piłam, słowo:P elam - 18 Wrześ¶nia 2006, 19:26 yyyy... a to niby ja deceyduje, kto zadaje dalej? no to Ixolite. 
Ixolite - 18 Wrześ¶nia 2006, 19:37 ee, no dobra: Małe włochate, a duże garbate - co to jest? Haletha - 18 Wrześ¶nia 2006, 20:23 Brodawka. elam - 18 Wrześ¶nia 2006, 20:48 (Haletha spoznila sie ze swoim editem o minute... ladne toto, co napisalas )
Małe włochate, a duże garbate - gremlinek
dzejes - 18 Wrześ¶nia 2006, 20:52 Przyjaciele wesołego diabła? Nexus - 18 Wrześ¶nia 2006, 23:11 Igor z "Młodego Frankensteina"
Ixolite - 18 Wrześ¶nia 2006, 23:16 Na razie najbardziej podoba mi się propozycja elam, ale że zadawała pytanie przede mn±, to dam szansę jeszcze do jutra rano innym. Albion - 19 Wrześ¶nia 2006, 11:22 Małżeństwo po 25 latach pożycia 
mawete - 19 Wrześ¶nia 2006, 11:41 wielbł±d
Kruk Siwy - 19 Wrześ¶nia 2006, 11:42 ma być małe... to chyba malbł±d Ziemniak - 19 Wrześ¶nia 2006, 11:44 Mikr±d 
Ixolite - 19 Wrześ¶nia 2006, 11:57 Kruku
W twoje skrzydła! Kruk Siwy - 20 Wrześ¶nia 2006, 11:30 Jest to co prawda cycat ale pięknie nonsensowny: "Erem terem tytyrytki..." proszę uzupełnić i powiedzieć co z tego wynikło. Ale ponieważ jeste¶my w takim a nie innym w±tku uzupełnienia "od czapy" będ± także a może i nawet przede wszystkim uwzględniane hihihi. Alatar - 20 Wrześ¶nia 2006, 11:34 "Erem terem tytyrytki dyrdymały kocie chwały atomówka bęc". Co z tego wynikło? No po atomówce to mamy tylko KRAJOBRAZ. |
||||||||
