GAndrel - 8 Lipca 2006, 09:27 Temat postu: Nowy Wszechświat. Fizycy chcą stworzyć nowy wszechświat. Ciekawe co będzie, gdy ten wszechświat stworzą i się okaże, że on się będzie rozszerzać w naszej czasoprzestrzeni. ;) Romek P. - 8 Lipca 2006, 10:35 Temat postu: Re: Nowy Wszechświat. E, na razie to jest wszechświat ogórkowy 
Takie dywagacje jak z "Misia" o dzieciach księdza
Hauer - 8 Lipca 2006, 10:45 No to wreszcie wiemy co było rzed Big Bangiem. Zagadka wyjasniona. Pako - 8 Lipca 2006, 10:46 Ale co było przed pierwszym zupełnie BigBangiem? 
Hauer - 8 Lipca 2006, 10:52  
Nie pomyslałem 
GAndrel - 8 Lipca 2006, 10:56 Fluktuacja kwantowa. ;> Fidel-F2 - 8 Lipca 2006, 11:03 Wyobrażmy sobie kolejne Big Bangi jako pierścień i sprawa załatwiona. Przed jakimkolwiek BB był jakiś inny BB. 
Romek P. - 8 Lipca 2006, 11:07 Fidel-F2:
To wcale nie załatwia sprawy, bo skąd się wziął ów Pierścień? (pomijając Nivena)
Pako - 8 Lipca 2006, 11:08 Khem.. ja bym powiedział, skąd, ale jeszcze mnie wyrzucicie za teoretyzowanie chrześcijańskie 
Romek P. - 8 Lipca 2006, 11:11 Pako:
Wyrzucanie byłoby marnotrawstwem, gdy głodne lwy czekają
Ale Bóg nie potrzebuje kwantowej piany ani monopolu magnetycznego
Fidel-F2 - 8 Lipca 2006, 11:16 Ale istnienie Boga niczego nie wyjaśnia. Bo skąd się wziął Bóg? Co było przed nim? Hauer - 8 Lipca 2006, 11:17 Nic nie bylo przed nim bo to on stworzył czas. Takim rybeńkom jak my trudno jest wyobrazic sobie skad się wzięło akwarium i co było przed nim jak nie wierzymy w akwaryste
Pako - 8 Lipca 2006, 11:18 Bóg ma dwa palce, którymi pstryka.... też bym tak chciał umieć 
Romek P. - 8 Lipca 2006, 11:19 Pako:
Nie no, głosisz takie herezje, że cię Piekło nie minie
Fidel-F2 - 8 Lipca 2006, 11:23 Bóg jest w tej teorii zbędny (brzytwa Okhama) ponieważ przed wszechświatem nic nie było a jak powstał to równocześnie powstał czas. Wiedźma - 8 Lipca 2006, 11:23 To na razie wizja SF Póki co akceleratory są diabelnie drogie i zaprzestano z tego powodu na jakis czas dalszych badań nad cząstkami elementarnymi.
Podoba mi się to bezproblemowe podejscie do sprawy te wypowiedzi w stylu, nie będzie zadnych problemów Nowy wszechświat będzie się super rozwijał
I choć teraz trochę to wyśmiewam, to nie mówię, że jak przeczytałabym konkretne plany, że nie chciałabym sobie tam kupić działeczki
Wiedźma - 8 Lipca 2006, 11:32
No właśnie, a mnie interesuje, czy to bedzie piekielny wszechświat, czy niebiański:) GAndrel - 8 Lipca 2006, 11:47 Wiedźma
W CERNie kończą budować największego na świecie zderzacza hadronów - LHC. Ma zacząć pracować w listopadzie 2007. To tam mają m.in. tworzyć mikro czarne dziury. USA mają swojego największego na świecie zderzacza ciężkich jonów: Relativistic Heavy Ion Collider - RHIC. Może i są drogie (do 2005 RHIC kosztował 1.1 mld. $) ale się je buduje. Tzn. buduje je ten kogo stać. ;) Tak czy się badań nie przerwano. :) A oto Particle Accelerators Around the World Wiedźma - 8 Lipca 2006, 11:58 No tak, ale póki co bedą za małe do wyprodukowania monopolu magnetycznego, skoro Wszechświat sam z siebie wyprodukował, jak się mówi, jeden - i też nie na pewno .
NURS - 8 Lipca 2006, 12:03 Ja pamiętam, że wcześniej to strasznie ciemno było I cicho zupełnie. Znaczy przed tym Big Bangiem. a jak zaleciało wodorem, to już poszło jak z bicza strzelił... GAndrel - 8 Lipca 2006, 12:15 Wiedźma
Spokojenie. Powoli. Po kolei. ;) Buduje się małe. Testuje się nowe rozwiązania. Prowadzi badania. A jak są już za małe to buduje się większe. W niektórych krajach docenia się wagę badań podstawowych i pieniądze na nie zawsze sie znajdą. Większa barierą jest bariera technologiczna, o którą za każdym razem ocierają się wielkie akceleratory. Romek P. - 8 Lipca 2006, 12:22 Spokojenie. Powoli. Po kolei.
Oj, nie, GAndrelu. Akceleratory są nam niezbędne - tu pełna zgoda. Chociaż z amerykańskim to pieniądze jednak miały znaczenie... Natomiast ci bajarze z doniesienia, ktore trudno nazwać naukowym, chcą zastąpić Młody Wszechświat. Tam były tak ekstremalne warunki, jakich w dającej sie pomysleć rzeczywistości żaden ziemski akcelerator nie uzyska. No i nawet jeżeli istnieje coś takiego jak magnetyczny monopol, to wiara w to, że uda się odtworzyć warunki MW - mnie wydaje sie dosyć naiwna. GAndrel - 8 Lipca 2006, 13:11
Raczej marginalne. ;) Z tego cy wyczytałem przeważyły polityczne. Chociaż dzisiaj pewnie już nikt nie wie, który powód przeważył. Ale jedne projekty upadają, inne powstają. Do 2010 ma powstać International Linear Collider. Skromne 30 km nadprzewodzącej rury. ;)
LHC ma odtwarzać warunki Wielkiego Wybuchu. Oczywiście nikt nie mówi o tworzeniu nowych wszechświatów. Ale o czarnych dziurach to i owszem. Romek P. - 8 Lipca 2006, 13:22 GAndrel:
O tę "drobną" różnicę mi chodzi
Przy czym, tworzenie czarnych dziurek mam za medialną sztuczkę w celu przyciągnięcia uwagi i jestem lekko sceptyczny co do faktycznych możliwości w tym względzie. Ale nie wykluczam całkiem
Natomiast w odtworzenie przez LHC lub coś podobnego warunków WW zwyczajnie nie wierzę. Tam w grę wchodzą wartości tak niewyobrażalne, że szkoda gadać. No nie wierzę i już
Natomiast w same akceleratory wierzę jak najbardziej i niech je budują całymi stadami, bo to może być solidny kop w stronę dopracowania np. Modelu Standardowego, który jest w tej chwili dziurawy jak cholera. ocset - 20 Lipca 2006, 22:27
Im więcej znamy odpowiedzi tym więcej przybywa pytań. Czytałem, że w buddyźmie nazywają to zjawisko zagłębianiem się w maje czyli ułudę. Z drugiej strony strony jakiś guru powiedział żeby nie mówić o złudzeniach dopóki można kogoś kopnąć w głowę i ten ktoś odczuwa ból czy jakoś tak. Romek P. - 21 Lipca 2006, 09:51 ocset:
Nie, nie o to chodzi. Pytania są OK, ale w Modelu po prostu wiele wartości jest wstawionych w myśl zasady "parametr o takiej wartości trzeba wstawić, aby wszystko sie nie sypnęło". Ale to oznacza, że sam model jest bardzo niedoskonały, skoro nie wiemy, _dlaczego akurat takie_ muszą być te wartości
Kwapiszon - 21 Lipca 2006, 12:43 A tam słaby jestem ale pytanie: skoro będą zderzać elektrony z pozytywnymi elektronami (pozytonami) to może być coś innego niż promieniowanie gamma ? Czyli większa energia "uderzenia" i dostaniemy monopol magnetyczny? „Nie należy mnożyć bytów ponad konieczność” czyli jeden bóg może być, a resztę "wyciąć" czy może wszystko "wyciąć" ? Rafał - 21 Lipca 2006, 12:45 Eeeeee, a trochę jaśniej
Kwapiszon - 21 Lipca 2006, 13:18 Cytat z ww artykułu: "Jak na razie nie zaobserwowano monopolu magnetycznego, nie ma też dostatecznie potężnego akceleratora. Być może monopol dałoby się wytworzyć w laboratorium, zderzając elektrony z pozytonami. Efektem zderzenia elektronu i pozytonu (dodatniego elektornu) jest anihilacja obydwu cząsteczek, a wynikiem promieniowanie gamma (przynajmniej tak było, jak dawno temu chodziłem do szkoły). Pytanie jest czy dobrze zrozumiałem, iż jeśli z większą energią (większy akcelerator) to powstanie monopol magnetyczny poprzez ww zderzenia? (pytam czy dobrze zrozumiałem artykuł) A co do brzytwy to podobno brzmiała ona "Jedynym realnym bytem jest Bóg - wszystko, co da się wywieść bezpośrednio od Boga jest prawdą, a reszta to czcze spekulacje Fidel-F2 - 21 Lipca 2006, 13:29 istnień nie należy mnożyć ponad potrzebę (łac. Non sunt multiplicanda entia sine necessitate) |
||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
