To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Ludzie z tamtej strony świata - Monika Sokół

Anko - 10 Lipca 2006, 23:22

Henryk Tur:
Cytat
A poważniej - czasem dobór tekstów do SFFH mnie zadziwia.
Oj, żebyś Ty nie zadarł z niewłaściwymi osobami za głoszenie takich poglądów wszem wobec! :P
(Mam nadzieję, że nie :twisted: - nikomu bym tego nie życzyła.)

dareko - 11 Lipca 2006, 00:45

Eeeeeee, no nie przesadzaj, za takie słowa jeszcze się chyba nikomu bura nie zdarzyła ;)

A zadarcia to i ja nie życzę... jak sobie poczytam w innych wątkach........ ;)

Anko - 11 Lipca 2006, 01:27

Dareko:
Cytat
A zadarcia to i ja nie życzę... jak sobie poczytam w innych wątkach........ ;)
Czyżby powstały już jakieś czarne listy? :o
Mara - 11 Lipca 2006, 08:15

Mawete, NURS Jeźdźców na oczy nie widział, więc nie ma co mieć do niego o to żalu :-) Do SF Axis wysłałam rok temu i tak błąkał się tam po twardych dyskach. Nawet zdążył zginąć w trakcie tego błąkania ;-) Natomiast Jeźdźców skończyłam i wysłałam do MF ciekawa opinii Roberta Zaręby. Dwa dni później przyszło: "biorę" i tak już zostało :-)
Henryk Tur - 11 Lipca 2006, 10:58

Mara napisał/a
Natomiast Jeźdźców skończyłam i wysłałam do MF ciekawa opinii Roberta Zaręby. Dwa dni później przyszło: biorę i tak już zostało

Za to go lubię. Wysłanie (akcja) - szybka odpowiedź (reakcja).

Anko napisał/a
Oj, żebyś Ty nie zadarł z niewłaściwymi osobami za głoszenie takich poglądów wszem wobec!

W SFFH juz byłem, co mi tam :)

Anko - 12 Lipca 2006, 02:41

Mara:
Cytat
Do SF Axis wysłałam rok temu i tak błąkał się tam po twardych dyskach. Nawet zdążył zginąć w trakcie tego błąkania ;-)
Miałam podobne doświadczenia za czasów "starego" SF. A jakim cudem Twój się odnalazł? :wink: :o
Mara - 12 Lipca 2006, 07:53

Męczyłam i męczyłam NURSa o ocenę tekstu, aż w końcu przyznał się, że tekst zaginął. Przysłałam mu więc kolejny plik z Axis, który tym razem, na szczęście, trafił do recenzenta :-) Sama byłam zdziwiona - skąd u mnie tyle cierpliwości? :-D
Anko - 12 Lipca 2006, 16:59

Mara:
Cytat
Męczyłam i męczyłam NURSa o ocenę tekstu, aż w końcu przyznał się, że tekst zaginął.
Cierpliwość została nagrodzona. :bravo
Bo kiedy ja się dowiedziałam, że jeden mój tekst zaginął, to mi ręce opadły. I tego już nie posłałam (podejrzewając, że taka odpowiedź oznacza odrzucenie tekstu :( - jak widać w Twoim przypadku tak nie było :wink: ).

hrabek - 13 Lipca 2006, 14:39

Nauczka na przyszlosc :)

Ja przeczytalem Axis i bardzo mi sie podobalo, czemu wyraz dalem w watku oceniajacym caly numer SFFiH. Teraz przegladajac toczaca sie tu dyskusje pluje sobie w brode, ze na zagraniczne wojaze nie wzialem MF, bo bym przeczytal drugie opko. No nic, jutro wracam to naprawie to niedopatrzenie :)

Agi - 20 Lipca 2006, 20:45

Mara napisał/a
Nawet nie wiesz, jak mi ulżyło, że komuś się Jeźdźcy podobali :D To dla mnie bardzo osobisty tekst i nie byłam pewna jak odbiorą go czytelnicy.


Przeczytałam opko jednym techem. Świetne zakończenie :bravo
Ciekawa koncepcja, że jednym z Jeźdźców Apokalipsy jest kobieta.

Mara - 23 Lipca 2006, 20:26

Widzisz, Agi, to, że była ich czwórka, to zupełny przypadek. Jednakże temat Jeźdźców Apokalipsy prześladuje mnie już od pewnego czasu, tyle, że umieściłam go w czymś dłuższym niż opowiadanie :-) Ale na razie o tym sza! ;-)
Dziękuję Wam wszystkim za wasze opinie, bo każda z nich jest dla mnie ważna - zarówno te pozytywne, jak i negatywne.
Pozdrawiam!

Agi - 23 Lipca 2006, 21:54

Sorry, że źle zrozumiałam. :oops:
Prawdziwe imię bohateki "Bestia ognia" skojarzyło mi się w ten sposób.
Trzeci Jeździec Apokalipsy to pożar.
Ale to, że Twój zamysł był inny nie zmienia faktu, iź opko podobało mi się. :bravo

Tomcich - 23 Lipca 2006, 22:14

Może średnio na temat, ale trzeci jeździec to głód na koniu karym, na koniu o barwie ognistej siedział drugi jeździec - symbolizujący wojnę. :D Inna sprawa, że miałem podobne skojarzenia jak Agi (czterej jeźdźcy skąpani we krwi i pożodze, jak ich Mara opisała - szczególnie w naszej kulturze kojarzą się dość jednoznacznie), a że tematy biblijne bardzo lubię, czekam na to coś dłuższego, co Mara zapowiada. :D A może jednak jakiś szczególik. :wink:
Mara - 24 Lipca 2006, 20:09

Nic z tego, Tomcichu - nie chcę zapeszać :-) A z moim tempem pisania może długo potrwać zanim uda mi się sklecić dłuższą całośc. Ale będę się starać ;-)
Tomcich - 24 Lipca 2006, 22:08

Ech, ale warto było spróbować. :wink: No nic, czasem warto dłużej poczekać na coś dobrego :D
hrabek - 25 Lipca 2006, 07:53

Swego czasu zdopingowalismy tu na forum Sebastiana Uznanskiego, zeby skonczyl swoja dlugo wyczekiwana powiesc i udalo sie nam to na tyle skutecznie, ze chlopak w kilka miesiecy dokonczyl i wyslal. Moze czas zrobic cos podobnego z Mara? Jak wszyscy milosnicy jej prozy napisza, ze czekaja na powiesc, to moze sie wezmie do roboty? ;)
Mara - 25 Lipca 2006, 08:45

Cytat
Jak wszyscy milosnicy jej prozy napisza, ze czekaja na powiesc, to moze sie wezmie do roboty? ;)

To jest podstęp, jak nic! :-) Ja już i tak narzuciłam sobie większe tempo pisania. Doszło do tego, że po powrocie z Polski mam zamiar zaszyć się w górskiej chacie i spokojnie popisać ;-) Warunki idealne - zupełna dzicz, brak prądu, a co za tym idzie, brak komputera od którego jestem uzależniona.

hrabek - 25 Lipca 2006, 09:12

No prosze, juz jest wieksze tempo. Jeszcze kilku milosnikow i tempo znowu wzrosnie :)
Anko - 28 Wrzeœśnia 2006, 16:29

No i jestem po lekturze "Jeźdźców". Jeju, nie wiem, skąd mi się to bierze, ale Twoje teksty - tak "Axis Mundi", jak i "Jeźdźcy" przypominają mi w niektórych momentach "Katharsis" Magdy Kałużyńskiej... Jak mówiłam, nie mogę robić z tego zarzutu, bo teksty ukazywały się mniej więcej w jednym czasie. Ale czyżby to jakiś znak czasów, czy co? Tym razem mamy śmierć jako wyzwolenie... tyle, że znowu ta śmierć. I może to jest ten "znak czasów".
Szkoda tylko, że forumowicze tak to opowiadanie nachwalili, bo zaczęłam się spodziewać super-hiper-genialnego-rzucającego-na-kolana tekstu. W ten sam sposób zraziłam się do "Zakonu Krańca Świata" Kossakowskiej. :cry: Z tego wynika, że nawet reklama może zaszkodzić.
A może po prostu mi nie leżą teksty o piciu, śmierci, wyzwoleniu, proroczych snach i hinduskich tatuażach? Pewnie wyjdzie na to, że po prostu nie pojęłam głębszej treści, którą się zachwycili pozostali forumowicze. :oops: Przykro mi. :(

Mara - 9 Października 2006, 13:27

Anko, nie ma powodu, żeby było ci przykro. Poprostu nie trafiłam swoimi opowiadaniami ani w twój gust, ani w nastrój. Może następnym razem będzie lepiej ;-)
Pozdrawiam!

mr.maras - 4 Listopada 2006, 10:41

Gratulacje i wielkie brawa za podwójny debiut Maro!
Mara - 6 Listopada 2006, 16:54

Dzięki, Marasie! :-D Wreszcie się doczekałam, co? ;-)
Mara - 22 Listopada 2006, 20:11

Dla zainteresowanych:
W nowym Fahrenheicie jest mój krótki tekścik. Zapraszam!
P.S. Nie ma demonów, nie ma smoków i jest trochę mniej mroczny niż zwykle :wink: ale i tak mam nadzieje, że wam sie spodoba :mrgreen:

Agi - 22 Listopada 2006, 21:35

Mara, znalazłam, przeczytałam :bravo za puentę
Mara - 22 Listopada 2006, 22:46

Polecam się, Agi :-)
Czarny - 23 Listopada 2006, 07:44

Przeczytałem "Proroka" i nie spodobały mi się dwie rzeczy:

Cytat
obrażony Bóg-Słońce mógłby zgasnąć lub co gorsza wybuchnąć, niszcząc cały układ planetarny i kilka okolicznych.

nie przystaje takie prymitywne myślenie do świata ekspansji galaktycznej, niby to podchodzi pod wiarę, ale jak dla mnie to zgrzyta z posiadaną przez nich wiedzą o kosmosie.

Druga to właśnie zakończenie. Problem powinien być rozwiązany jednorazowo w całości. Wiem, że często tak jest w innych utworach, że pozostaje ktoś z pretensjami i zawsze mnie to razi. A podobno polityka diametralnie się zmieniła - w którym miejscu?

Mara - 23 Listopada 2006, 17:11

Czarny napisał:
Cytat
nie przystaje takie prymitywne myślenie do świata ekspansji galaktycznej, niby to podchodzi pod wiarę, ale jak dla mnie to zgrzyta z posiadaną przez nich wiedzą o kosmosie.


Popatrz na to z drugiej strony: Polska ma na swoim koncie osiągnięcia naukowe (i nie tylko) całkiem poważne (nawet jeden Polak w kosmosie był lata temu), a jakoś nie stoi to na przeszkodzie temu, żeby członkowie naszego rządu modlili się o deszcz. Mnie to z daleka pachniało szamanizmem ;-) A teraz wyobraź sobie pana Giertycha stojącego na czele wysoce zaawansowanej cywilizacji. Co ci to przypomina?

Cytat
Druga to właśnie zakończenie. Problem powinien być rozwiązany jednorazowo w całości. Wiem, że często tak jest w innych utworach, że pozostaje ktoś z pretensjami i zawsze mnie to razi. A podobno polityka diametralnie się zmieniła - w którym miejscu?


W tym, że nie prowadzi się już świętych wojen w celu zdobycia jak największej liczby ofiar dla Boga - Słońce. Zamiast wysyłania tysięcy niewinnych ludzi na śmierć ponoszą ją tylko osoby, które wcześniej decydowały o takich posunięciach. Jak to się mówi: "nosił wilk razy kilka..." A także potencjalni kontynuatorzy takiej polityki. (To tak, jakby Stalina i Berię wysłać do gułagu.) Ale nie można tego zrobic od razu, żeby nie wywołać rozruchów, gdyż niektóre tradycje głęboko potrafią zakorzenić się w społeczeństwie. Być może Prorok miał nadzieję, że w ciągu kolejnych lat zwyczaj składania ofiar sam wygaśnie? Kto wie... ;-)

Henryk Tur - 4 Grudnia 2006, 08:33

No dziś gdzieś wspomniałem Monikę i tak zorientowałem się, że cisza zapadła. Czy autorka zagląda tu czasem? Czy coś pisze? Jakieś plany?
Mara - 4 Grudnia 2006, 16:50

Nie zapadła, tylko od pół roku NURS mnie zwodzi ;-) Dostał opowiadanie w sierpniu i tak co jakiś czas mu o nim przypominam.
Poza tym, to kobieta pracująca jestem :mrgreen: - szkoła, praca, obiad i znowu praca. Nie ma kiedy pisać. Teraz jest już trochę lżej, więc mam nadzieję, że moje teksty będą się pokazywać regularniej :-)

Mara - 22 Lutego 2007, 16:13

Dla zainteresowanych - w SFFH jest kolejny mój tekścik. (Ten, co do którego odnosiło się NURSowe zwodzenie ;-) ). Czekam na wasze opinie o nim - czytajcie i piszcie.


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group