To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Publicystyka - Najlepsza publicystyka numeru 8

NURS - 11 Lipca 2006, 17:42

Dzięki za głosy, zapraszam kolejnych mówców :-)
Albion - 12 Lipca 2006, 12:24

Tym razem głos oddaję tylko na Lepsi od Jezusa Pawlaka - wg mnie najlepszy.
NURS - 12 Lipca 2006, 23:35

Dzięki Albionie. QCF!
hrabek - 13 Lipca 2006, 11:33

Piech: no wlasnie. Ale czytajac opowiadanie nie mam takich problemow, tylko jak czytam cos naukowego. Z jednej strony wiec mozna podejrzewac, ze jednak jest cos nie tak z autorami, z drugiej strony dzieje sie tak nie tylko przy tekstach w SFFiH, ale i innych publikacjach. Czyli moze to jednak ja. Nie wiem. Ale opisujac pisze po prostu to co czuje. Jak wczesniej pisali Kres, Swidzieniewski czy Ziemianski, to chlonalem ich bez mrugniecia okiem, wiec wydaje mi sie, ze po prostu tematy poruszane przez panow Cebule i Orbitowskiego/Urbaniuka nie do konca mi leza i stad problemy z moja koncentracja. Bo skoro mi sie nie podoba, to po co mam sie meczyc do konca?
Piech - 13 Lipca 2006, 16:04

OK, rozumiem i trochę Ci zazdroszczę. Akurat mam na biurku tekst do oceny, pisany przez Japończyków po angielskawemu - tak jak to tylko oni potrafią. Tekst jest więc niezrozumiały nie tylko z powodów merytorycznych, i za jasną cholerę nie mogę przez niego przebrnąć. Ale skoro jestem recenzentwm, to muszę. No ale to jest inny rygor.
NURS - 13 Lipca 2006, 19:01

Ciesz się, że nie masz ruskich piszących po angielsku :-) To dopiero corrida.
Last Viking - 13 Lipca 2006, 23:24

Co prawda postanowiłem odpocząć trochę od literatury fantastycznej, poczytując w wolnych chwilach książki o namiętności :lol: (Marquez, Allende) i czeka mnie około 10 książek historycznych z serri DeAgostinii :| to jednak felietony i artykuły uznałem, że mogę :mrgreen:

Adam Cebulu - Osiem i pół
Z przyjemnością czytam artykuły Adama Cebuli, aczkolwiek nie jest to mój ulubiony styl pisania o nauce. Wychowany na artykułach Marsa, Dworaka w "F" zawsze spodziewam się czegoś innego, szerszego spojrzenia na problem, dywagacji, nawet stawiania własnych hipotez. No i w jakimś stopniu artkuł "Osiem i pół" moje oczekiwania spełnia, jednak nie do końca.
Mam takie wrażenie, że jest trochę za dużo... zamiast skupić się na jednym zagadnieniu autor rozpoczyna od wojen elektronicznych, później zmierza w kierunku kosmologii (Wielki Wybuch, promieniowanie reliktowe, paradoks Olbersa - o którym dowiedziałem się w sumie stosunkowo późno czytając Atkinsa :roll: , ale Adam Cebula też przystępnie i fajnie to opisał :mrgreen: ), zahacza o ks. Hellera (właśnie sobie przypomniałem, że mam jego wykłady na płytkach audio i też nie ma kiedy odsłuchać :( ) i problem ilości wszechświatów, aż po równania różniczkowe i to wszystko w kontekście teleskopu :wink:
W sumie pozytywnie.

Urbi & Orbi - Wątpliwe jądra Radziwiła
Tym razem lepiej :mrgreen:
Artykuł stojący w opozycji do modnego niedawno tematu potomstwa Jezusa (ja uważam, że jest wiele ciekawszych teologicznych i historycznych tematów do wyjaśnienia dot. Jezusa niż jego potomstwo :? ale właśnie to działa na wyobraźnie tłumów) a jednocześnie przedstawiający nam inne sensacje dot. kobiet przebierających się za mężczyzn i robiących karierę w hierarchi Kościelnej :D
Wdzięcznym tematem legend jest papieżyca Joanna ale i my Polacy nie gęsi swoją Aśkę mamy :mrgreen: Czy Jerzy Radziwił była kobietą ? :shock: Może kiedyś dowiemy się prawdy, a tak mamy ciekawy, zabawny artykuł, który z przyjemnością przeczytałem :!:

Romuald Pawlak - Lepsi od Jezusa
No i mój faworyt w tym numerze :mrgreen:
Lekki język do którego już się przyzwyczailiśmy i temat można powiedzieć na czasie. Nie, nie piszę tu o ptasiej grypie i pomnikach wystawianych łabedziom w Toruniu :lol: Chodzi o medialne sensacje :evil: Szukanie na siłę sensacji na każdym polu. Pal licho jak to jest polityka, kultura :lol: (Wiśniewski, Doda, Mandaryna i inni :wink: ), sport (kto komu z bani pociągnął i kto czyja matkę, żonę , kochankę obrażał :wink: ) ale a dziedzinie nauki :? No niesmaczne to jest :|
Czy to będzie ptasia grypa, czy szalone krowy, czy kolejny asteroid zbliżający się do Ziemi (Ha :!: Tu ciekawa sprawa, bo myślę, że w tym akurat wypadku to sensację naukowcy robią, żeby od rządu otrzymać kolejne fundusze na badania kosmosu :wink: ), czy antropologia, czy... (zdaje się że czytałem niedawno o odkryciu jakiś prehistorycznych torbnaczy-kaczek :shock: ) czy o zagrożeniach społeczno-środowiskowych... to tylko tania sensacja, mająca zainteresować odbiorców.
Nie będę tutaj pisał o kulturze masowej, o kretynizmach walących po oczach kiedy włączmy tv., o idiotyzmach gwałcących uszy w radio.. ale kiedy znajduję informację o sensacyjnym odkryciu w pasie Kuipera, drżącymi palcyma wyszukuje newsa i... okazuje się że to jedna z kilkunastu tysięcy krążących planetoid o trochę nietypowej orbicie :? Czy uznac ją za planetoidę czy może za planetę.
Sensacje kur...eee :roll: ... tak właśnie :wink:
No i tekst Pawlaka, ładnie spuentowany, co bardzo lubię :bravo

Mój głos na Romka Pawlaka

Gustaw G.Garuga - 13 Lipca 2006, 23:33

Cytat
zdaje się że czytałem niedawno o odkryciu jakiś prehistorycznych torbnaczy-kaczek :shock: )

Uważaj, Viking, bo po śliskim gruncie stąpasz :wink: "Demoniczne kaczki zagłady", jak je nazwali odkrywcy, to duże ptaki drapieżne, z kolei torbacze-kangury jak się okazało biegały kiedyś na czterech łapach i miały zęby przystosowane do zabijania. Obu odkryć dokonano w Australii.

To tyle dryfu (zwanego z angielska offtopem).

NURS - 14 Lipca 2006, 01:04

Ponoć te demoniczne kaczki były bliźniakami :-)
I dzięki za głosy. Zapraszam kolejnych forumowiczów do wyrażenia opinii.

Kuras - 17 Lipca 2006, 23:32

Ja daje swoj "wois" na Pawlaka - bylo przyjemnie :D
NURS - 17 Lipca 2006, 23:48

Dzięki za głos, zapraszam kolejnych forumowiczów do głosowania.


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group