Słowik - 12 Maj 2006, 13:31 A wszystkie muminki cieszą się radością, bo w miesiącu lipcu odbędzie się konkurs bicia masła maślanego w przepięknie położonym akwenie wodnym. Organizatorzy przewidują pełen komplet publiczności. Impreza powtarzana będzie jeszcze raz w przyszłym roku. 
Henryk Tur - 12 Maj 2006, 13:37 Jadę !!! gorat - 12 Maj 2006, 14:15 Prosiłbym zająć się tematem wątku. elam - 12 Maj 2006, 20:48 aha to ja niby mam zadac pytanie, tak? no dobrze. prooosciutkie jak drut. co to jest : NADIR ? tylko bez guglania, prosze. kazdy to powinien wiedziec 
gorat - 12 Maj 2006, 21:45 Wiatr północny? elam - 12 Maj 2006, 21:48 uuu... zimno... Aga - 12 Maj 2006, 22:02 Przeciwieństwo zenitu. elam - 12 Maj 2006, 22:15
mozesz nieco rozwinac?
a potem zadawaj kolejne 
Aga - 13 Maj 2006, 10:27 To punkt znajdujący się naprzeciwko zenitu, czyli dokładnie pod obserwatorem (prostopadle). Z tego, co pamiętam z lekcji geografii. Ponieważ zakładam, że odpowiedziałam, to zadaję pytanie, ponieważ wyjeżdżam na weekend, a nie chciałabym robić zastoju w temacie. Co przepowiedział na stosie Jakub de Molay królowi Francji, Filipowi Pięknemu i papieżowi Klemensowi V? Fidel-F2 - 13 Maj 2006, 11:00 Szybką śmierć. Aga - 13 Maj 2006, 11:20 Generalnie chodziło o to, że mieli umrzeć w ciągu roku, ale myślę, że mogę uznać. W twoje ręce! Fidel-F2 - 13 Maj 2006, 11:33 W czasie II wś. japońska flota była świetnie wyszkolona w walce nocnej. Z czego to wynikał? Fidel-F2 - 15 Maj 2006, 09:18 No to jak? Zero pomysłów? Ani jednego? Pako - 15 Maj 2006, 09:21 Absolutnie żadnego pomysłu nie mam.... Ale pytanie naprawdę ciekawe
Duke - 15 Maj 2006, 09:34 Moja koncepcja jest taka, ze nie mieli krążowników, za to od groma iciut ciut mieli niszczycieli. Zatem specjalnie szkoli swoje załogi do walki w nocy kiedy to mieli szansę w starciu z amerykanami i brytyjczykami. Fidel-F2 - 15 Maj 2006, 10:21 Coś dzwoni...ale gdzie? Duke - 15 Maj 2006, 10:37 Dobra drążę dalej. Japończycy w odróżnieniu od amerykanów mieli naprwadę super torpedy którymi masakrowali amerykanów, za to działa mieli z japońska mówiąc jako takie. Dlatego moim zdaniem te a nie inne warunki zaważyły na takim wyszkoleniu. Jeśli dalej błądze to sie poddaje. Fidel-F2 - 15 Maj 2006, 11:20 No niestety Duke, poprzednia wersja odpowiedzi była bliższa prawdzie. W drugiej trochę odwróciłeś kota ogonem a w części całkiem pobłądziłeś. Kombinuj kombinuj. Fidel-F2 - 15 Maj 2006, 13:58 Ale co to? Poza Diukiem to nikt nic? Za trudne może...? Słowik - 15 Maj 2006, 14:12 Pospekulować jedynie mogę... a) Japonia dysponująca mniejszą siłą militarną uciekała się do podchodów nocnych, ataków pod osłoną ciemności aby zwiększyć swoje szanse. b) Tajne badania przeprowadzone przez japońskich agentów wykazały bardzo wysoki odsetek żołnierzy amerykańskich cierpiących na kurzą ślepotę. Rodion - 15 Maj 2006, 14:36 A ja jestem ciekaw którą odpowiedz Fidel uzna za wlaściwa? 
Fidel-F2 - 15 Maj 2006, 14:46 W zasadzie ok, nie będę się czepiał. Punkt b) uznajmy za nie istniejący. 
Prawidłowa odpowiedź powinna wyglądać tak: Po I wś. Japonia zaczęła ujawniać coraz silniejsze ambicje mocarstwowe. Niestety porozumienia międzynarodowe znacznie ograniczyły jej liczbę ciężkich okrętów zwłaszcz w stosunku do USA i WB a w planach strategicznych, jako ptencjalny przeciwnik, coraz wyraźniej pojawiały się Stany. Sztab floty cesarskiej opracował plan stoczenia tzw bitwy decydującej(pokłosie Cuszimy - wierzono, że jedna, wielka bitwa zadecyduje o losach wojny) W bitwie tej najważniejszą rolę miały odegrać pancerniki i ciężkie krążowniki. Aby do niej doprowadzić zamierzano zająć poszczególne archipelagi w centrum Pacyfiku. Miało to wywabić flotę USA z baz i zmusić do kontruderzenia. W celu zapewnienia sobie przewagi, przed bitwą w nocnym ataku niszczyciele wspierane przez lekkie krążowniki miały przeprowadzić ataki torpedowe opierając się na taktyce określanej jako:zbliż się, uderz i bezpiecznie wycofaj się.. Sukces tej operacji miały zapewnić dwa czynniki: doskonale opanowana walka nocna i specjalnie do tego zaprojektowane torpedy o dużym zasięgu (chyba najlepsze w IIwś.)Potem do akcji miały przystąpiś pancerniki by definitywnie zniszczyć przeciwnika. nightingale zadajesz Rafał - 15 Maj 2006, 14:56 Tylko proszę was, dawajcie takie pytania, na które odpowiedź można udzielić w jednym zdaniu i to niekoniecznie wielokrotnie złożonym
Słowik - 15 Maj 2006, 15:03 Prrrrosz bordo (chociaż dłuższe też są fajne)
Z czego robiony jest szafran, jaki ma kolor i na jaki kolor barwi potrawy, do których jest dodawany ? Fidel-F2 - 15 Maj 2006, 15:05 ze znamion jakiejś odmiany krokusa, jest żółty i takoż barwi. Zgadlem?
Rafał - 15 Maj 2006, 15:08 Szafran to pręciki krokusów zbierane przez kobiety w Pakistanie, a barwi ryż na żółto. ps spóźniłem się. Duke - 15 Maj 2006, 15:09
No qrcze w sumie całej odpowiedzi udzieliłem wcześniej - bo że mieli małe jednostki i że mieli rewelacyjne torpedy... Damm it ... Ze złożci idę pognębić innych ludzi. 
Fidel-F2 - 15 Maj 2006, 15:14 Sorry Duke ale byłeś niestaty za bardzo nieprecyzyjny. 
Słowik - 15 Maj 2006, 15:19 Ok, w miarę dobrze, szafran to inaczej po prostu krokus (to nazwa botaniczna). Rzeczywiście barwi potrawy na żółto, ale żeby było śmieszniej, w postaci przyprowowej to takie czerwone niteczki. Głównym eksporterem, o ile dobrze pamiętam, jest Iran. Back to Fidel-F2
Rafał - 15 Maj 2006, 15:21 (przebierając palcami po stole) czekamy .... |
||||||||
