To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Ludzie z tamtej strony świata - Jacek Dukaj

Easy - 14 Stycznia 2010, 08:30

Tak, czytałem tę książkę. Tak się składa, że przeczytałem całą siódemkę nominowaną w zeszłym roku do NIKE. I Dycki nie umywa się do chociażby takich Gestów. W ogóle uważam, że robienie wspólnej nagrody dla prozy i poezji jest złym rozwiązaniem.

Fragment laudacji:
Jest to poezja autobiograficzna, bo nie brak w niej odniesień do faktów potwierdzonych w biografii autora (choroba, śmierć matki, doświadczenie homoerotyczne)


http://wyborcza.pl/1,75475,7108947,Laudacja.html

Są więc w tych wierszach wątki homo? Są. Matka niszcząca dzieciństwo? Jest. No to za co dostał?

Za okładkę.

Zgaga - 4 Lutego 2010, 14:41

Całkiem, całkiem esej Dukaja o Avatarze i nie tylko w najnowszym (6/2010)Tygodniku Powsechnym. Fragment:
http://tygodnik.onet.pl/3...ki,artykul.html

TellMeMore - 29 Sierpnia 2010, 21:21

Ciekawy tekst Dukaja
http://czytelnia.onet.pl/0,1623134,1,artykuly.html

Meurglys - 31 Sierpnia 2010, 00:16

TellMeMore napisał/a
Ciekawy tekst Dukaja
http://czytelnia.onet.pl/0,1623134,1,artykuly.html


Faktycznie, tekst niezmiernie ciekawy. Wystarczy popatrzeć na język internautów, by dojść do bardzo smutnych wniosków :( Może coś jest na rzeczy.

Rafał - 4 Listopada 2010, 15:29

Przeczytałem sobie kolejny raz Inne Pieśni - za każdym razem inaczej to odbieram. Proza Dukaja ma to do siebie, że wymaga w odbiorze przefiltrowania treści przez całość swoich aktualnych nastrojów, subiekcji, sumy doświadczeń, bo ja wiem, pogody? I za każdym razem mam wrażenie czytania czegoś nowego, to, na co wcześniej mało uwagi poświęciłem teraz urasta do klucza powieści i na odwrót.

A zresztą, całkiem możliwe, że to zwykła skleroza :wink:

adam sangreal - 24 Listopada 2010, 19:41

Dopiero zaczynam przygodę z książkami pana Dukaja i zastanawiam się od czego zacząć.
Myślę, że jeśli przebrnę przez Lód – albo autora pokocham, albo znienawidzę.

Łupaszka - 3 Grudnia 2010, 23:41








http://www.youtube.com/wa...feature=related

Dukajowi gratuluje ;P:

eLAN - 6 Marca 2011, 13:09

Mam zapytkę podobną do tej adam sangreal. Siostra ma niedługo urodziny i zastanawiam się, jaką książką Dukaja mógłbym ją uraczyć, nic jeszcze jego nie czytała. Ja sam mam na koncie tylko Inne Pieśni, Lód czeka na biurku... Co byście polecili jako początek "przygody z Dukajem"?
Iwan - 6 Marca 2011, 14:05

opowiadania W kraju niewiernych
eLAN - 6 Marca 2011, 17:02

Sądzisz, że lepiej trafi to do laika lepiej niż Inne Pieśni? Jak czytałem te drugie to nie zauważyłem, żeby lektura wymagała jakiejś specjalistycznej wiedzy z fizyki chociażby...
Ice - 13 Marca 2011, 21:28

eLAN napisał/a
Mam zapytkę podobną do tej adam sangreal. Siostra ma niedługo urodziny i zastanawiam się, jaką książką Dukaja mógłbym ją uraczyć, nic jeszcze jego nie czytała. Ja sam mam na koncie tylko Inne Pieśni, Lód czeka na biurku... Co byście polecili jako początek przygody z Dukajem?


Na początek może coś lżejszego- Czarne oceany, Córka łupieżcy, Xavras...

rybieudka - 13 Marca 2011, 21:50

Nie jestem pewien czy to najlepszy temat, ale gdzieś wypadałoby o tym napisać.

Chodzi mi mianowicie o spektakl Wroniec w reżyserii Jana Peszka we wrocławskim Teatrze Lalek. Muszę przyznać, ze podobało mi się bardzo. Przede wszystkim doskonale opracowane kostiumy i scenografia - świetnie wpisują się w wizję nakreśloną w ilustracjach z książki. Tekst broni się sam. widać, ze Peszek dobrze potrafił ustawić aktorów i czuł klimat Wrońca/ Prawdopodobnie jest to w pewnym sensie skutek tego, że sam odgrywał tę powieść w jej audiobookowej wersji. Udało się stworzyć spektakl, który, tak mi się wydaje, trafi i do dorosłego widza i do dzieci.
Z tego co wiem to maja być jeszcze spektakle w kwietniu i ja osobiście polecam. Bo mi się podobało a moja żona (która książki nie czytała) była wręcz zachwycona.

gorat - 21 Wrzeœśnia 2012, 19:13

Półtora roku bez żadnej wieści... nic się nie kroi, żadna nowa publikacja? Ten temat nawet ubiegłorocznego Zajdla zresztą zignorował :shock:

Zajrzałem na stronę autorską - nawet o Science Fiction nie ma (?). Na górze strony promowane ebooki z... marca.

Rafał - 20 Sierpnia 2013, 09:32

Kolejny raz przeczytałem Perfekcyjną, nie bardzo rozumiem czemu autor zarzucił ten projekt, fizyka innych wszechświatów jest nieweryfikowalna empirycznie, a części działań i motywacji dzielnenu Phoebu Adamu i jenu pięknu żonu i tak jako stahsi z dołu krzywej nie pojmiemy. Tym bardziej, że i tak w szczegółach pewnie rzecz nie jest ścisłym odwzorowaniem rzeczywistości. Np po kolapsowaniu Drogi Mlecznej wewnątrz portów faktycznie nic się nie zmienia, ale na zewnątrz nie jest "czarno" obraz nieba jest bez zmian, jedynie wzrasta praktycznie wykładniczo temperatura promieniowania pochodzącego od parowania i eksplozji mikro dziur drobnych cząstek. Cała masa zamienia się w promieniowanie, które w przypadku małych obiektów jest wypromieniowane od razu i z prędkością światła rozchodzi się w przestrzeni, co w efekcie spowoduje "zagotowanie" całej objętości Drogi Mlecznej. To będzie taki błysk, że zmiecie sąsiednie galaktyki. Z pewnością nie będzie czarno :wink:
Skotopasek - 21 Sierpnia 2013, 20:39

Jak "Kordian" albo "Tytanik". Nie ma dalszego ciągu ;) Jeden z ciekawszych światów ostatnich lat i bardzo mnie dziwi, że autor nie chce tego poprowadzić dalej.
Darth_Franek - 23 Sierpnia 2013, 10:08

Skotopasek napisał/a
Jak Kordian

Sam Dukaj chyba dopisał "ciąg dalszy" ;) . Wymiatający zresztą.

http://www.brzeg.com.pl/j...fikcje-narodowe (autopromocyjny link do własnej "takjabyrecenzji").

Ice - 25 Sierpnia 2013, 15:44

Temat alternatywnej historii z Wielką Polską w tle wydaje się słabo zagospodarowany, a potencjał w tym ogromny. Jest Xavras, kilka opowiadań Pilipiuka i to chyba wszystko. "Przenajświętszą" Piekary jeszcze można by ewentualnie podciągnąć.
Fidel-F2 - 26 Sierpnia 2013, 06:34

Jest jeszcze Krzyżacki poker
jewgienij - 26 Sierpnia 2013, 12:54

Wielka Polska to równie fantastyczne jak Wielka Rumunia czy Wielka Bułgaria/Mołdawia/Albania
.
Fantasy krótkiego zasięgu, z dużym udziałem magii.

Nie ma alternatywnej historii dla Polski, żadna z miarę współczesnych ścieżek nie zrobiłaby z nas bogatego mocarstwa, jeśli się diametralnie nie zmienimy, nie czarujmy się.
Brak komunizmu by nas nie zbawił. Mamy jego brak i efekty, jakie mamy.

Fidel-F2 - 26 Sierpnia 2013, 20:14

Pierniczysz jak potłuczony.
Martva - 26 Sierpnia 2013, 20:15

Fidel-F2, kulturalniej, proszę.
Romek P. - 26 Sierpnia 2013, 20:39

To będzie bardziej kulturalnie :)
Jewgienij opowiada bzdury, trochę ograniczony własnym postrzeganiem Polski - a tymczasem można np. wytyczyć ścieżkę historii bez II wojny światowej, za to taką, w której rolnicza Polska staje się umiarkowaną potęgą, bo za zachodnią granicą wybucha jakaś zbożowa zaraza, może i druga, wybijająca mięsko - i jedzonko z Polski staje się niezbędnym towarem. To tak z palca biorę, bo mam i parę lepszych pomysłów, których nie ujawnię na wypadek, gdybym jednak zachciał kiedyś wrócić do historii alternatywnej :)

Ice - 26 Sierpnia 2013, 20:44

Albo z II wojną światową w której Polska dogaduje się z Hitlerem. Ostatnio nawet taka książka "Pakt Ribbentrop-Beck" pojawiła się na rynku i to nie na półce z fantastyką. :wink:
Fidel-F2 - 27 Sierpnia 2013, 07:05

Martva, my sie z jewgienijem o takie pierdoły nie obrażamy.
jewgienij - 27 Sierpnia 2013, 07:41

Fidel-F2 napisał/a
Pierniczysz jak potłuczony.


Też miło Cię znowu widzieć.

Romek, może opowiadam bzdury, ale za mną stoją fakty, za Wami poczciwe marzenia. Mocarstwowość nam nie grozi, bo zgubiliśmy czołówkę dawno temu, podobnie jak polska reprezentacja piłki nożnej :mrgreen: . Żadne teoretyczne wygibasy, nawet jeśli mają być czymś więcej niż zaklinaniem rzeczywistości, nie zmienią tego. Współczesna Polska nie nadaje się na mocarstwo z tysiąca powodów, których tu nie będę wymieniał.

ED. I nie można wytyczyć ścieżki bez 2 Wojny Światowej, bo była nieunikniona, w momencie kiedy pojawiły się dwie wojownicze a wrogie sobie ideologie biorące za cel zmianę świata - nazizm i komunizm. Do starcia musiało dojść, wcześniej czy później.

Romek P. - 27 Sierpnia 2013, 09:35

Jewgienij, przykro mi, ale zacznij odróżniać literaturę piękną od literatury faktu :)
Naprawdę mam Ci podawać przykłady książek, w których zdarzyło się Niemożliwe w świecie rzeczywistym, a mimo to pozostają wielką literaturą? :roll:
Przecież nie o tym mowa. W przypadku fantastyki 99% wizji z założenia jest nieprawdopodobnych :)
A na marginesie, nie czytasz uważnie, bo ja nie napisałem, że ta ścieżka podana przeze mnie stworzyłaby wielkie mocarstwo, tylko umiarkowanie silne państwo, coś jak Szwecja czy Holandia.

Edit: kwiatuszku Ty mój, owszem, II wojna światowa jest nieuchronna, jeśli uformują się nazizm i komunizm. Ale zafiksowałeś się na tym, że ich powstanie jest nieuchronne. Jesteś tego pewien? Bo ja sobie bezproblemowo wyobrażam taką ścieżkę historii, lecącą powiedzmy od połowy XIX wieku, w której tak się nie dzieje :)

figurant - 27 Sierpnia 2013, 11:06

jewgienij napisał/a

Mocarstwowość nam nie grozi

George Friedman sądzi inaczej. Nawet sympatycznie się czyta, choć uwierzyć w to trudno.

Rafał - 27 Sierpnia 2013, 11:16

Friedman to jest dział z fantastyką pseudonaukową, do tworzenia której potrzebny jest laptop do pisania i moneta do rzucania.
jewgienij - 27 Sierpnia 2013, 16:35

Romek P. napisał/a

Edit: kwiatuszku Ty mój,


Na słodkości przyjdzie czas.

Wyobrażam sobie literaturę piękną ze Słowacją jako mocarstwem. Niemcy nie chcą wojny, w Rosję uderza meteoryt, Czechosłowacja dzieli się pod wpływem tego szoku na Czechy i Słowację, ten podział jest na rękę Masonom, Słowacy odkrywają złoża ropy, stają się morską potęgą, dzisiaj ekspediują swoje lotniskowce w stronę Syrii.

Romek P. - 27 Sierpnia 2013, 16:57

I widzisz, z braku argumentacji poszedłeś w skecz :)
Nawiasem, w Twoim przykładzie nie ma Syrii, skoro Rosja rąbnięta :D



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group