Stare ogłoszenia - Poszukiwani recenzenci i publicyści
Starscreem - 31 Maj 2015, 22:56
Temat postu: Poszukiwani recenzenci i publicyści
https://www.facebook.com/...017637888253874
A dla tych co nie mają facebooka:
| Cytat | (...) w końcu zebraliśmy siły i wystartowaliśmy z poważnymi zmianami w wydawnictwie, które nie ominą także Bookiatryka. Właściwie trudno tu mówić o zmianach, lecz raczej o gruntowej przebudowie portalu i rozpoczęciu zapełniania go treścią (co ważne: wszystko jest na razie na papierze, pewnie jeszcze przez chwilę milion razy będziemy zmieniać konkretne elementy, ale chcemy już teraz rozpocząć przynajmniej działania organizacyjne).
Jednak do tworzenia czegokolwiek potrzebni są ludzie - niczego nie uciągnie się na dłuższą metę w pojedynkę. Stąd moje ogłoszenie: obecnie chcemy zdobyć kontakt do recenzentów i publicystów (bez nacisku na konkretny rodzaj literatury, ale ciągoty ku fantastyce z pewnością mile widziane).
Więcej szczegółów będziemy wam w stanie przekazać zapewne pod koniec czerwca (chociaż to bardzo umowny termin), dlatego wcześniej osoby zainteresowane proszę o wysłanie wiadomości na adres d.wiktorski@geniuscreations.pl, w temacie wpisując Bookiatryk, oraz zawierając w nim takie informacje:
- Imię i nazwisko
- Doświadczenie
- Warunki, na jakich chcielibyście z nami współpracować
- Próbkę własnej twórczości [WAŻNE: w załączniku, w formacie doc/docx/rtf/pdf]
Postaramy się odpisać na wszystkie wiadomości, a gdy wystartujemy, na pewno damy wam znać.
Oczywiście zachęcamy do udostępniania posta znajomym. |
gorat - 31 Maj 2015, 23:15
Jest publiczne.
http://bookiatryk.pl/
Serwis jeszcze mocno niedomaga... Powinni byli wstawić tabliczkę "zapraszamy dnia X na otwarcie" 
Fidel-F2 - 1 Czerwca 2015, 01:25
| Starscreem napisał/a | | - Warunki, na jakich chcielibyście z nami współpracować |
hehehe
Starscreem - 2 Czerwca 2015, 19:07
Niestety są też tacy młodzi ludzie, którzy się cieszą, że dostaną za darmo książkę i będą sobie mogli "wpisać do portfolio", że recenzują dla znanego portalu... Lepsze to niż bycie doradcą finansowym albo praca w biurze nieruchomości. Tam trzeba samemu płacić za dojazd i telefon, a w recenzji tylko za prąd 
thinspoon - 2 Czerwca 2015, 19:20
| Starscreem napisał/a | | Lepsze to niż bycie doradcą finansowym albo praca w biurze nieruchomości. Tam trzeba samemu płacić za dojazd i telefon, a w recenzji tylko za prąd |
No nie wiem. Znam kilku doradców finansowych i agentów nieruchomości ze sporymi domami i wypasionymi furami. Za to nie znam nikogo, kto żyje wyłącznie z recenzowania książek.
Starscreem - 2 Czerwca 2015, 22:54
| thinspoon napisał/a | | Znam kilku doradców finansowych i agentów nieruchomości ze sporymi domami i wypasionymi furami. |
Ale to na pewno nie są osoby, które pracują na najniższym szczeblu w tych zawodach. A już z całą pewnością nie mają duszy i sumienia skoro nie odeszły po tygodniu
Też znam kilka osób i to bardzo bliskich, które próbowały szczęścia w tych dwóch zawodach - wspominają to jako jedno z najgorszych i najbardziej napawających cynizmem doświadczyń. Ale prawda, że nie znam osobiście nikogo, kto recenzuje
Anonymous - 8 Lipca 2015, 18:23
Dopiero teraz ten temat odnalazłem. gorat, fakt, niedomaga, miał domagać na koniec czerwca, ale nam się trochę schrzaniły plany, jak boss z urlopu wróci, to będziemy stawiać to od strony technicznej na nogi. 
|
|
|
