To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Piknik na skraju drogi [książki/literatura] - Ostatnio nieprzeczytane

fealoce - 5 Sierpnia 2014, 12:23

Tak, Wroniec jest świetny.
mBiko - 5 Sierpnia 2014, 13:27

Zgadzam się, tylko wydaje mi się, że pokolenie postwrońcowe może mieć utrudnione wczucie się w realia. Jak ktoś młody czytał to niech się wypowie.
Ziuta - 5 Sierpnia 2014, 13:42

Czytało się bez problemu. Stan Wojenny nie różni się niczym od renesansowej Italii, międzywojnia, czy starożytny Rzym. Zwykła epoka historyczna.
Lowenna - 5 Sierpnia 2014, 17:36

mBiko, podkreśliłam, że dla trzydziestolatków ;) ale mojej nastoletniej siostrze też podeszło
konopia - 7 Sierpnia 2014, 10:02

Melfka napisał/a

:bravo
A po Lodzie jeszcze Inne Pieśni - to już trochę głębsza woda, ale zdecydowanie warto. ;)


A to akurat przeczytałem, na siłę, bo się uparłem że w końcu coś od Dukaja skończę, i powiem tak, szkoda na to czasu....

mBiko - 7 Sierpnia 2014, 11:16

Lowenna, Ziuta , zastanawia mnie raczej, jak wiele smaczków i nawiązań są w stanie wydobyć osoby, które nie doświadczyły tego systemu i wydarzeń na własnej skórze.
Martva - 7 Sierpnia 2014, 11:40

Lód połknęłam w niecałe trzy dni, jestem mega rozczarowana zakończeniem, ale sam proces czytania bardzo bardzo.
Zaczęłam 'Inne pieśni' i tu już jest gorzej. Ale spróbuję dać radę.

Ziuta - 7 Sierpnia 2014, 11:43

mBiko napisał/a
Lowenna, Ziuta , zastanawia mnie raczej, jak wiele smaczków i nawiązań są w stanie wydobyć osoby, które nie doświadczyły tego systemu i wydarzeń na własnej skórze.

W sensie, czy da się przeczytać bez przypisów objaśniających odmienność kulturową tamtych czasów? Da się.

Melfka - 7 Sierpnia 2014, 15:18

Martva napisał/a
Lód połknęłam w niecałe trzy dni, jestem mega rozczarowana zakończeniem, ale sam proces czytania bardzo bardzo.
Zaczęłam 'Inne pieśni' i tu już jest gorzej. Ale spróbuję dać radę.

Spróbuj, bo w jakimś momencie to się zaczyna składać w całość i mnogość wątków oraz dziwnych nazw już tak nie przytłacza.

konopia napisał/a
A to akurat przeczytałem, na siłę, bo się uparłem że w końcu coś od Dukaja skończę, i powiem tak, szkoda na to czasu....

O.O
Rozwiniesz nieco, dlaczego? Z ciekawości pytam, bo choć "Inne Pieśni" czytałam dawno temu, to odbiór miałam zupełnie inny.

A tak poza tym, to przypomniałam sobie, że nigdy nie udało mi się przeczytać "Prawa Miecza" (czy jak to się zwało) Goodkinda: utknęłam gdzieś... w połowie pierwszej strony. Próbowałam potem czytać opowiadanie z "Legend" i choć przebrnęłam, do powrotu do serii mnie nie przekonało. Natomiast i z "Kołem Czasu" i z "Pieśnią Lodu i Ognia" bez żalu pożegnałam się po pierwszym tomie.

konopia - 7 Sierpnia 2014, 20:58

Nie jestem wystarczająco mondry by smakować prozę Dukaja, bo czytać normalnie tego nie potrafię :roll:
Za cholerę nie potrafię np. sobie wizualizować, wyobrazić jak działało to coś co zawiozło Berbeleka na księżyc, zakończenia to w ogóle nie zrozumiałem.
Dukaj ma jakiś taki sposób pisania, formułowania zdań, który kompletnie mi nie podchodzi. Czytanie tego co on pisze jest dla mnie męką, nie mam syndromu "jeszcze jedna strona i już na pewno idę spać". Inne pieśni są dla mnie równie zajmujące jak instrukcja obsługi jakiegoś sprzętu domowego (przy czym instrukcja przynajmniej jest łatwiejsza w interpretacji, w odbiorze).
Gdybym sam przed sobą nie postawił zadania czytelniczego by w końcu coś jego skończyć, dać mu szansę, to pewnie bym się nie zmusił.
I w sumie nie wiem po co mi to było, pogłębił się tylko mój wcześniejszy uraz do tego autora, który miałem po niedokończonym Lodzie.

dziko - 7 Sierpnia 2014, 23:20

Melfka napisał/a
Natomiast i z Kołem Czasu i z Pieśnią Lodu i Ognia bez żalu pożegnałam się po pierwszym tomie.


Pożegnać się z sagą po pierwszym tomie to nie prosta rzecz, działa bowiem trochę psychologiczny mechanizm "kosztów utopionych". Ja porzuciłem po pierwszym tomie Rothfussa, choć trochę pokusa na "Strach mędrca" była.

Luc du Lac - 8 Sierpnia 2014, 10:05

Ja tam nie przeczytałem jeszcze 4 tomu PLO - w ogóle już zapomniałem o co tam w ogóle chodziło (poza głównym wątkiem misji ratunkowej) - w ogóle mnie nie ciągnie do powtórki całego cyklu....
kurcze - a 10 lat temu podobało mi się...

Lowenna - 8 Sierpnia 2014, 22:50

Luc du Lac, przesłuchaj audiobooki. Całkiem fajnie zrobione i można szybko i przyjemnie odświeżyć sobie wcześniejsze tomy :)
Luc du Lac - 9 Sierpnia 2014, 00:01

Lowenna napisał/a
Luc du Lac, przesłuchaj audiobooki. Całkiem fajnie zrobione i można szybko i przyjemnie odświeżyć sobie wcześniejsze tomy :)


może to jest myśl...
ale jestem jakoś negatywnie nastawiony do audio....

Luc du Lac - 9 Sierpnia 2014, 20:30

aha
i nie przeczytałem Diamentowego Wieku - nie wiem, po 50 stronach rzuciłem w kąt...

Zamieć i Zodiak genialne, a DW nie mogłem .... dziwne... :(

m_m - 10 Sierpnia 2014, 00:49

Luc du Lac napisał/a
i nie przeczytałem Diamentowego Wieku - nie wiem, po 50 stronach rzuciłem w kąt...(
Szkoda, może i nie zaczyna się od fajerwerków, ale po kilkudziesięciu stronach nabiera tempa. IMO to najlepsza gloryfikacja czytelnictwa jaką znam.

A ja nie przeczytałem właśnie Nie licząc psa Connie Willis, magiczne 50 stron i powiedziałem pas. Nie podeszło mi, nic a nic.

Luc du Lac - 11 Sierpnia 2014, 09:11

m_m napisał/a
Luc du Lac napisał/a
i nie przeczytałem Diamentowego Wieku - nie wiem, po 50 stronach rzuciłem w kąt...(
Szkoda, może i nie zaczyna się od fajerwerków, ale po kilkudziesięciu stronach nabiera tempa. IMO to najlepsza gloryfikacja czytelnictwa jaką znam.


Diamentowy Wiek jest jak wyrzut sumienia - w najbliższym czasie postaram się przeczytać

Rafał - 11 Sierpnia 2014, 13:42

Luc du Lac napisał/a
w ogóle mnie nie ciągnie do powtórki całego cyklu....
kurcze - a 10 lat temu podobało mi się...
dokładnie, na początku to było coś absolutnie rewelacyjnego i genialnego w odbiorze, teraz mi kurzem i popiołem zarasta i nic, ale to absolutnie nic tam mnie nie ciągnie.

Z popularnych nieprzeczytanych to mam za to Goodkina - kilka podejść i pas, Honor - sztuk jeden na siłę i z zaciśniętymi zębami :lol:

Za to za Dukaja mam na najwyższej półce, Inne pieśni fajne, tylko jakieś, takie smutne, Perfekcyjna - absolutna rewelacja, zbiorek "w Kraju..." takoż.

No i Pilipiuk, o ile opowiadania fajne, to większy format tragedia (no, może z wyjątkiem Kuzynek t.1).

Adon - 11 Sierpnia 2014, 13:55

To ja Was pewnie zaskoczę - Meekhan. Pojedyncze opowiadania niektóre nawet dawały radę, jak kiedyś czytałem, ale nie tak dawno próbowałem książkę i poległem. Może na niewłaściwy czas trafiło, spróbuję niedługo jeszcze raz.
thinspoon - 11 Sierpnia 2014, 13:57

Adon napisał/a
To ja Was pewnie zaskoczę - Meekhan. Pojedyncze opowiadania niektóre nawet dawały radę, jak kiedyś czytałem, ale nie tak dawno próbowałem książkę i poległem. Może na niewłaściwy czas trafiło, spróbuję niedługo jeszcze raz.


:shock: :shock:

Adon - 11 Sierpnia 2014, 13:58

Czyli zaskoczyłem. A jednak to fakt.
Lowenna - 11 Sierpnia 2014, 14:02


Adon - 11 Sierpnia 2014, 14:07

Ej, bardziej mnie zaskakuje, jak ludzie piszą, że nie lubią wiedźmina, który jest o wiele lepiej napisany (i mam na myśli klasyczne opowiadania). ;P:
Chal-Chenet - 13 Sierpnia 2014, 10:22

Ja swego czasu nie doczytałem "Obozu Koncentracji". Męczące toto było strasznie i dosyć mocno bełkotliwe. Być może teraz wrażenia byłyby nieco lepsze, tym niemniej nie mam zamiaru do tej pozycji wracać. Swoją drogą, chce to ktoś kupić za 5 zł? ;)
Fidel-F2 - 13 Sierpnia 2014, 16:44

Niewiele straciłeś. To przeciętna książeczka jest.
Martva - 19 Sierpnia 2014, 08:57

Melfka napisał/a
Spróbuj, bo w jakimś momencie to się zaczyna składać w całość i mnogość wątków oraz dziwnych nazw już tak nie przytłacza.


Lód - niecałe trzy dni, Inne pieśni - ponad dziesięć. Ale przebrnęłam. Od pewnego momentu rzeczywiście czytało się łatwiej. Cóż, nie jest to specjalnie 'moja' literatura, ale (u)dało się :)

Radomir - 19 Sierpnia 2014, 22:24

Martva napisał/a
Lód - niecałe trzy dni, Inne pieśni - ponad dziesięć


Nad "Lodem" siedzę już z rok i jakoś nie mogę skończyć, a nawet w zasadzie dobrze rozpocząć. Ale z "Czarnymi oceanami" miałem podobnie, ale jak już mnie pochłonęły to na dobre.

Lowenna - 23 Sierpnia 2014, 12:45

Od 2 miesięcy męczę Głowę Kasandry. Sama Głowa dobra i poszła błyskawicznie. Ale reszta opowiadań mnie nie bierze :|
Fidel-F2 - 23 Sierpnia 2014, 13:03

Mi też od dwóch miesięcy nie idzie czytanie.
Adon - 23 Sierpnia 2014, 13:19

Radomir napisał/a
Martva napisał/a
Lód - niecałe trzy dni, Inne pieśni - ponad dziesięć


Nad Lodem siedzę już z rok i jakoś nie mogę skończyć, a nawet w zasadzie dobrze rozpocząć. Ale z Czarnymi oceanami miałem podobnie, ale jak już mnie pochłonęły to na dobre.

Ja mam tyle książek do czytania, że Dukaja już całkowicie odpuściłem.



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group