Stormbringer - 23 Lipca 2014, 11:20
O, miałem podobnie (jedno nieudane podejście). Nie dlatego, że książka była kiepska, ale chyba nie zawsze jest dobry moment na każdy rodzaj lektury - w danym momencie nie jesteśmy do końca kompatybilni z jakąś historią (bo zmęczenie, bo potrzeba innej rozrywki itp.), a już na przykład parę miesięcy później łykamy ją bez popijania. Dlatego drugie podejście do "Lewej ręki ciemności" wspominam bardzo dobrze. 
Z rzeczy, których nie zmogłem: może spróbuję kiedyś wrócić do "Cienia kata" Wolfe'a. Podobał mi się klimat, ale w którymś momencie odłożyłem lekturę i nie wystarczyło mi motywacji, żeby znów ją podjąć. Martva - 23 Lipca 2014, 11:23
Nie, czytałam opowiadania i fragmenty powieści w pismach. I strasznie było. Fragment Lodu w NF okazał się całkiem zjadliwy, ale nie jestem pewna czy redakcja miesiąc później nie opublikowała przeprosin że puściła złą wersję, więc może ostateczna się różni 
Lowenna - 23 Lipca 2014, 11:27 Extensa jest świetna. Chyba mój najukochańszy Dukaj, jedna z pierwszych albo pierwsza jego pozycja. Opisy uczuć i emocji ojca - cudeńko. Fidel-F2 - 23 Lipca 2014, 11:30 Chyba będę musiał przeczytać coś Dukaja. Iwan - 23 Lipca 2014, 11:35 to polecam Inne pieśni albo W kraju niewiernych (opowiadania) Melfka - 23 Lipca 2014, 11:59 Martva spróbuj w takim razie "Extensę". Jest lżejsza niż "Lód" (i dużo krótsza). Ja zaczynałam od "Czarnych Oceanów" (i momentami było ciężko), ale "Extensa" była następna i polecam ją każdemu, kto chciałby spróbować oswoić się z Dukajem. A jak podejdzie, to wtedy można spróbować "Inne Pieśni". 
A skoro już o "Lodzie" mowa, to... nie przeczytałam jeszcze całego. Zaczęłam wprawdzie, ale za bardzo wciąga i boję się, że jak siądę do książki w jakiś piątek, wieczorem, to i tak w poniedziałek rano będę dzwoniła do pracy, że nie przyjdę.
rybieudka - 23 Lipca 2014, 12:17 Również z czystym sumieniem polecam Extensę. Taki "Dukaj liryczny"
dalambert - 23 Lipca 2014, 12:56 Aneta Jadowska -Bogowie muszą być szaleni - dla mnie nowe odkrycie - zacne 
Witchma - 23 Lipca 2014, 12:59 Po entuzjastycznym tonie wnoszę, że post powinien trafić to "Ostatnio czytane"?
Fidel-F2 - 23 Lipca 2014, 13:12 dalambert zachwyca się Jadowską, znak, że demencja starcza przypuszcza coraz bardziej agresywne szturmy. Agi - 23 Lipca 2014, 13:26 Jadowskiej przeczytałam kilka stron w czasie przeglądania w księgarni (tytułu nie pamiętam) i mnie odrzuciło. Fidel-F2 - 23 Lipca 2014, 13:28 W którymś SFFiH było opko o mokrych psach czy wilkach. Gniot podręcznikowy. Witchma - 23 Lipca 2014, 13:37
To pamiętam. A właściwie nie pamiętam, pamiętam tylko, że wrażenia pozostawiło po sobie jak najgorsze. dalambert - 24 Lipca 2014, 13:04 Faktycznie miało być w ostatnio czytane, ale widać mam szersze horyzonty czytelnicze niż co poniektóra smarkateria / Fidel-F2, /
ps, fantazje Wladimira Wolffa też mi się podobają, jak to bajeczki Fidel-F2 - 24 Lipca 2014, 13:17
Martva - 30 Lipca 2014, 16:44 Męczę się z 'Imago' Żwikiewicza, straaaaasznie mi nie podchodzi :/ Skończyć skończę, bo nie lubię w sumie napoczynać książków, ale dawno nic mi się tak źle nie czytało. Magnis - 30 Lipca 2014, 18:05 Pierwszą część też zmęczyłem, a w drugiej części było trochę lepiej i już tak opornie nie szło czytać. Memphis - 30 Lipca 2014, 19:36 Pewnie to co napiszę nie będzie zbyt popularne, ale strasznie męczyłem się z Grą o Tron. Generalnie dokończyłem ją, no ale ciągnęło się to okropnie. Generalnie to chyba dlatego, że nie przepadam za fantasy
Matrim - 1 Sierpnia 2014, 22:14
A co na to Martin? Zaakceptował wersję?
Ja w lekturach szkolnych mam zaległości ogromne, bo przy tempie narzuconym przez naszą polonistkę dobrym wynikiem była i połowa przeczytanych. "Chłopów" nie ruszyłem, podobnie "Granicy". "Lalki" nie zdążyłem (ale pamiętnik subiekta mnie wciągnął najbardziej). A rzeczy, które mnie odrzuciły... Po całkiem ciekawej "Imajice" Clive'a Barkera sięgnąłem po jego "Historię pana B."... Do tej pory to mój największy błąd czytelniczy. Memphis - 2 Sierpnia 2014, 20:05 Gra o Tron jest skończona, nie musiał niczego akceptować
fealoce - 2 Sierpnia 2014, 20:50
Próbowałam przez to przebrnąć tak z 10 lat temu, ale nie udało mi się. Nie moje klimaty. A "Lód" jest naprawdę świetny, może spróbuj zrobić drugie podejście? Chociaż faktycznie pierwszych sto stron jest trudnych. gorat - 3 Sierpnia 2014, 11:22 Trudnych? Niby jak i dlaczego? To nie "Perfekcyjna niedoskonałość", język jest standardowy. konopia - 3 Sierpnia 2014, 12:04 lód w połowie stał mi się całkowicie obojętnym, odłożyłam, potem trzeba było oddać to do biblioteki, nie wróciłem już do tego. niby pomysły dobre, ale mi sposób pisania Dukaja nie pasuje. gorat - 3 Sierpnia 2014, 12:08 Konopia, może powinieneś pisać "odłożyłum", "wróciłum"? 
fealoce - 3 Sierpnia 2014, 16:01 gorat, może nie tyle trudnych, ale trzeba przywyknąć do stylu. Ziuta - 3 Sierpnia 2014, 16:42 Chyba poległem na Nagim słońcu Asimova. Chyba, bo książka jeszcze leży na półca i czeka. Ale nie daję sobie wielkich szans, że do niej wrócę, zwłaszcza że mam ciekawsze rzeczy do czytania. Asimov okazuje się największym nudziarzem z wielkich SF. Przynajmniej z mojej perspektywy. Martva - 5 Sierpnia 2014, 09:11 No dobra, już nie jestem dukajową dziewicą Przeczytałam Extensę - zaczęłam w pierwszym pociągu, skończyłam czekając na drugi. Rzeczywiście nie odpychało, do tego stopnia że wgryzłam się w Lód i machnęłam tak z jedną trzecią chyba 
fealoce - 5 Sierpnia 2014, 09:59 No widzisz 
Melfka - 5 Sierpnia 2014, 11:28
A po "Lodzie" jeszcze "Inne Pieśni" - to już trochę głębsza woda, ale zdecydowanie warto.
Lowenna - 5 Sierpnia 2014, 11:37 Martva, i Wroniec, rewelacyjna bajka dla trzydziestolatków. |
||||||||||||||||||||||
