To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Powrót z gwiazd - Na grzyby

Rafał - 1 Października 2013, 08:41

Są, są, już są moje malutkie, jak się uda to dzisiaj biorę wiadra, dzieciary i w góry!
Agi - 1 Października 2013, 08:43

U nas jeszcze nie ma, szukałam w niedzielę.
konopia - 1 Października 2013, 09:31

Jestem inny, nie lubię zbierać grzybów, kompletnie się na tym nie znam, ja ich nawet nie potrafił rozróżnić.
Spacerować po lesie lubię, ale żeby zbierać grzyby?

To pewnie uraz z lat młodzieńczych, kiedy trzeba było wstać wcześnie rano bo kazali jechać na grzyby, a w lesie musiałem pilnować samochodu, żeby kół nie odkręcili czy radia nie wyjęli.
No to dosypiałem w środku, słuchając radia, co to też nei wszystkim pasowało bo akumulator mógł się niby wyczerpać :omg:

Grzyby (poza pieczarkami i prawdziwkami ze sklepu bo te to często używam) potrzebne mi są tylko suszone na uszka, na wigilię, ale to zawsze ktoś z rodziny mi podrzuci.

merula - 1 Października 2013, 13:50

a ja zbierać lubię, natomiast niekoniecznie muszę je jeść. a ponieważ znam kilka na krzyż, to i plony bywają czasem mało obfite. o rydza w lesie mogłabym sie potknąć i bym nie podniosła, z wieloma innymi jadalnymi i smacznymi też tak mam. za to ryzyka gwałtownej śmierci znacząco maleje :wink:
Magnis - 1 Października 2013, 14:41

Rydze z tego co słyszałem to po przekrojeniu leci sok o zabarwieniu krwi (sok czerwony). Inne podobne do nich mają soki białe.
dalambert - 1 Października 2013, 14:45

Magnis, Krwi jak krwi. konkretnie to intensywnie pomarańczowy, a w miejscach zgniecenia po akimś czasie lekko zielenieją , i są PYSZNE :D
Magnis - 1 Października 2013, 14:47

Akurat jak jadłem to już były gotowe w słoiczkach i kupione ze sklepu. Bardzo mi w occie smakowały :wink: . Smaczne były :D .
dzejes - 1 Października 2013, 18:11

Agi napisał/a
Opieniek jeszcze nie ma.


Dziewięć słoików zamarynowanych, jeden już zjedzony. Więc dementuję, opieńki jak najbardziej są.

Agi - 1 Października 2013, 18:13

Ale nie u nas. Pod Warszawę na grzybobranie nie pojadę mimo mojej miłości do opieniek.
Godzilla - 1 Października 2013, 18:37

U mnie też już się pokazują, jeszcze są malutkie.
Lynx - 1 Października 2013, 18:38

Magnis, sok nie leci, i ma kolor raczej marchewkowy. Rydz, po przekrojeniu, nabiera właśnie takirgo marchewkowo pomarańczowego zabarwienia, później blednie, jak zgnieciesz blaszki to tak, jak mówi dalambert, z czasem zzielenieje w tym miejscu. Inne mleczaje mają znacznie więcej soku i ma on zabarwienie raczej białe.
Rydze na masełku z solą, podsmażone dosyć mocno, są pyyyycha!

Magnis - 5 Października 2013, 20:16

Lynx u mnie się mówiło, że jak leci "krew" czyli sok w kolorze podobnym to jest właśnie rydz :wink: .

Dzisiaj byłem na grzybach i chyba po raz ostatni. Nazbierało się kilka koźlarków, kurek, trochę podgrzybków, jednego zajączka, kilka panienek, dwie kanie i opieńków.
Zimno w lesie było i dobrze, że coś się jednak znalazło. Początkowo szło słabo, ale później było coraz lepiej i więcej się znajdywało. Ludzi jednak chodzących za grzybami było widać dość sporo.

Coś cicho tutaj się zrobiło jakby wszyscy chodzili na targ kupować :omg: :omg: .

May - 5 Października 2013, 20:57

Poltorej godzinki spaceru - jeden prawdziwek, troche rydzow i sporo mlodziutkich podgrzybkow. Pewnie wiecej bysmy nazbierali jakby jasno bylo, ale wybralismy sie poznym popoludniem i ciemno sie juz robilo.
Pucek - 5 Października 2013, 21:15

Dziś na działce 3 prawdziwki, parę kozaków i w tym jeden piętrowy . Na wierzchu kapelusza wyrosły dwa malutkie bardzo foremne kozaczki. Hm, takiego cudaka można jeść bez obaw? :roll:

Aaa, działka to nie hektar lasu, tylko tzw pracowniczy ogródek działkowy, typu 300 m2. Tyle że na skraju działkowiska, przy lesie.

Rafał - 5 Października 2013, 21:21

Zerknąłem do lasu na 15 minut, *beep*, tylko dwa prawdziwki :?
Magnis - 5 Października 2013, 21:56

Rafał duże czy takie małe ?
Rafał - 5 Października 2013, 22:11

Malizna. Może za kilka dni, jak noce będą cieplejsze?
Lynx - 5 Października 2013, 22:22

Jutro się wybieramy, raczej spacerowo i orientacyjnie bardziej.
Magnis - 5 Października 2013, 22:22

Rafał to rzeczywiście słabo :wink: .
Jak popada deszcz i zrobi się jeszcze cieplej to może coś się znajdzie. Po dzisiejszym dniu tak sobie myślę, że urosły tylko takie co już wcześniej zaczęły rosnąć pomału. Najwięcej było jednak psich grzybów i olszówek ;) .

Rafał - 6 Października 2013, 00:06

Magnis, grzyby to właściwie pretekst do poskakania po lesie, na dodatek po niezłych pochyłościach, france rosną tam gdzie najstromiej, bywa, że ruszony kamień leci po zboczu aż do samego dna doliny.
Agi - 6 Października 2013, 16:15

Jednak wybrałam się do lasu. Koszyczek podgrzybków i trzy kanie. Od dwóch dni jest znowu ciepło i wilgotno, może jeszcze uda się nazbierać trochę.
Lynx - 6 Października 2013, 16:44

No, las, ukochany, mnie nie zawiódł. Z podgrzybkami marnie, ale trochę jest, trochę maślaków pstrych, kilka płachetek, obowiązkowe kurki, kilkanaście rydzów (dorodnych) i ponad pół koszyka maślaków zwyczajnych, takich w sam raz na marynatę. :mrgreen:
:omg: jeszcze tylko je oczyścić...

E: zjedzona literka

Magnis - 6 Października 2013, 17:25

Lynx napisał/a
kilka płachetek


Chodzi o takie grzyby ?

http://pl.wikipedia.org/wiki/Cortinarius_caperatus

http://darynatury.w.interia.pl/zrodla/grz031.htm

Lynx - 6 Października 2013, 18:08

Dokładnie takie. Świetne w marynacie, do jasnych sosów i zup grzybowych.
Magnis - 6 Października 2013, 18:23

Akurat nie znam i z tego co wyczytałem to gdzieś w dużych lasach jest spotykany. W mniejszych rzadziej lub w cale.

Tak sobie wpisałem i znalazłem taki grzyb jadalny choć rzadki :

Szmaciak gałęzisty

Nazywa się go czasami kozia broda.

May - 7 Października 2013, 17:07

Magnis napisał/a
Szmaciak gałęzisty

Cudowna nazwa :D
Magnis napisał/a
Nazywa się go czasami kozia broda

A kozia broda to nie jest takie pomaranczowe cos?

Lynx - 7 Października 2013, 20:16

Magnis, fajny grzyb, ale objęty całkowitą ochroną.

Zresztą stanowi siedlisko różnego rodzaju "żywego", stanąwiąc niemal doskonały, miniaturowy ekosystem.

Z grzybów o fajnej nazwie polecam to to:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Kolczak_obłączasty

Magnis - 12 Października 2013, 18:36

Dzisiaj znów byłem w lesie i chociaż może już chłodnawo było to się jednak grzybów nazbierało. Niektóre trochę objedzone, ale zdrowe jak rydze. Kilka kożlarków, podgrzybków, kurek, kanie, panienki, jeden prawdziwek i nawet opieniek się trafił w ilości dobrych kilku sztuk. Więc źle lub tragicznie nie było.
Agi - 12 Października 2013, 20:15

U nas wreszcie pojawiły się opieńki, nazbierałam całą bluzkę. Koszyk już wcześniej zapełniłam podgrzybkami. Spotkałam też całą rodzinę maślaków. Duszone w śmietanie były świetnym dodatkiem do obiadu. Udana wyprawa.
Lynx - 14 Października 2013, 22:43

Opieńki :)

Dzisiaj 4 kosze i wiadro.

Pół dnia spędziliśmy w lesie. Oprócz opieniek podgrzybki, maślaki żółte- modrzewiowe, borowiki ceglastopore i mnóstwo zajączków. Byłoby wiecej, ale strasznie robaczywe...



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group