To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Publicystyka - Publicystyka numeru 78- głosujemy do 12 maja

B.A.Urbański - 6 Maj 2012, 10:16

Każdemu po punkcie, bo jak czytałem, miałem dobry humor i artykuły mi się podobały :)
Kalep - 6 Maj 2012, 14:21

Jarosław Grzędowicz Jak zmienić kąt patrzenia- felieton stopniowo polepsza się w trakcie czytania. Początek jest kompletnie nietrafiony. Kogo, jak kogo, ale Martina nie można oskarżyć o "wyczerpania toposu". Autorowi nie spodobał się wątek Daenerys, chyba uważa go za głupi. Jego wola, ale ja mam wrażenie, iż zwyczajnie go nie zrozumiał (tak, jak świat nie zrozumiał "Skyline" ;P: ).
Później mamy narzekanie, jak to źle jest, o wyczerpaniu formuł w literaturze. Jeszcze te oskarżenie, że po Tolkienie w fantasy nie ma nic nowego. Wielka przesada. Oczywiście w fantasy (jak w całej literaturze) zdarza się wtórność, ale oryginalność nadal jest, ta cała gadka pasuje na kiepskie wytłumaczenie autora (niekoniecznie Grzędowicza) na braki oryginalności w jego dziełach. "Ale przecież wszystko już było". Natomiast zdarza się wyeksploatowanie tematów (trafnym przykładem jest "Star Trek").
Końcowa część jest dobra, pojawia się temat "Skyline". Sam pomysł pokazania wydarzeń od strony zwykłych cywili nie jest oryginalny, to już był, ale Grzędowicz ciekawie na to spojrzał. Pod innym kątem :) Sam pomysł, że obcy mogą wygrać to nie tragedia, bądźmy tolerancyjni :mrgreen: ;P:
Artur Szrejter Spalić staruchę! I utopić!- Szrejter jak zawsze trzyma poziom. PUNKT :bravo
Andrzej Pilipiuk Określeni przez lekturę- Felieton przesadnie odkrywczy nie jest, ale sprawnie napisany. Problem tutaj poruszony niewątpliwie istnieje, choć nie na taką skalę. Właśnie brakowało mi tutaj kilku słów odnośnie współczesności.Trochę zbyt surowa opinia odnośnie dzieł zagranicznych, nie wszystkie to dno. Felieton mi się podobał. PUNKT :bravo
Dariusz Domagalski W poszukiwaniu wolności- po tym autorze spodziewałem się czegoś więcej. Po pierwsze, Domagalski poszedł tutaj na łatwiznę. Nie pokusił się o sięgnięcie głębień, napisał tylko o ACTA od strony piracenia. O tańszych zamiennikach leków nic, to w końcu temat bardziej trudny od "chomikowania". Po drugie, mamy tutaj do czynienia z klasycznym narzekaniem "jak to społeczeństwo nie jest be". Przyznaję, na pewną są osoby, które biorą udział w demonstracjach bo taka jest moda. Mam kilku znajomych, którzy w nich uczestniczyli. Dla nich to nie był chwilowy trend, nadal są zainteresowani tematem. Po trzecie, sprawa FB, nk i innych tego typu portali. Podobnie jak autor nie popieram tego afiszowania się na nich swym życiem prywatnym, lecz jest pewna różnica między dobrowolnym zamieszczaniem danych osobowych, a pozyskiwaniem ich bez czyjejś zgody. Zasadniczo nie mam nic przeciwko ironicznemu spojrzeniu, ale tutaj nie przypadło mi do gustu. Trafne było zdanie autora o tej "papce kulturowej".



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group