To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Pierwsze koty za płoty - Opowiadanie - proszę o radę ;)

Hipochondryk - 25 Marca 2012, 22:26
Temat postu: Opowiadanie - proszę o radę ;)
witam, swego czasu pisałem oraz publikowałem na pewnym portalu opowiadanie fantasy. Lecz po pewnym czasie, zwątpiłem czy się do tego nadaję. Opowiadanie zaprezentowane poniżej zatytułowane jest Minecraftowe Opowieści. Jak uważacie, powinienem rozwijać to opowiadanie tak jak jest, wycofać się ze świata minecrafta, przerobić je na bardziej rzeczywiste, a może zaprzestać ? Podzielone na rozdziały wg wpisów na portalu.

Spoiler:

Godzilla - 26 Marca 2012, 09:34

Łał, nie wiedziałam że Minecraft ma takie możliwości! Ale to chyba na podstawie starych wersji, bo teraz w nowej zombiaki mają inteligencję. Rozbijają wieśniakom drzwi i zabijają ich. Wieśniaki na noc się chowają w domkach. Niezły horror z tego wychodzi. Pająki to przy zombie mały pikuś.

Jak dla mnie, tutaj większym problemem jest po prostu interpunkcja i styl. To są bardzo podstawowe rzeczy, a wyłażą w tekście co chwila. Od Minecraftowego świata odszedłeś dość daleko, skoro są i statki, i rozumni ludzie w wioskach. To całkiem zmienia postać rzeczy. O, i żadnej kopalni nie zauważyłam jak dotąd. Tylko ten śpiący człowiek, który oddychał spokojnie jak górnik wydobywający obsydian. Skoro obsydian jest najtwardszym minerałem, i trzeba do niego aż diamentowej łopaty, i wykopuje się sześć klocków na minutę, no to nie byłabym tak pewna tego spokojnego oddechu ;)

Cytat
Doskonale widział mieszkańców wioski kryjącej się w dolinie, mimo iż był na wzniesieniu, czuł ich woń, wyczuwał emocje, radość, poczucie bezpieczeństwa, spokój…

Chyba wolałabym inny początek. Może bardziej zwyczajny. Wolałabym pokazać święto w wioseczce, imprezkę, wino i śpiew, wspomnieć że rzecz się dzieje w nocy, bo skoro już jesteśmy w minecraftowych realiach, pająki raczej dnia nie lubią. A tymczasem w krzakach na pagórku czai się ZUO.

Co do zdania: widział mieszkańców mimo iż był na pagórku, czy też czuł ich zapach mimo iż był na pagórku? To pierwsze bez sensu. Podziel to zdanie jakoś z głową. Wyliczanka "emocje, radość, poczucie bezpieczeństwa, spokój" - niechlujna jakaś. Nie dałoby się tego inaczej powiedzieć?

Cytat
Lecz wiedział, że to się zmieni, musiał wyżywić swoją rodzinę.

Zaraz, to on z rodzinką miał to zmienić, a to zdanie brzmi jakby spodziewał się jakiegoś zrządzenia losu.

Cytat
Całe stado liczyło na niego, przecież był ich przywódcą. Musiał ich poprowadzić. Kątem oka dostrzegał swojego syna. Miał zaledwie rok, lecz był o wiele większy i silniejszy od reszty, nie miał sobie równych.

Bardzo ludzkie te pająki. Szef-pająk ma syna. Bardziej by pasowało stado stu sztuk z ostatniego kokonu pajęczycy. Układy jak w ludzkim plemieniu. Ostatnie zdanie przerośnięte. "Nie miał sobie równych" wyrzuciłabym albo jakoś przerobiła na nowe zdanie.

Cytat
Spojrzał w kierunku wioski, mieszkańcy niczego nie podejrzewali, część z nich była w swoich domostwach, a większość z nich świętowała ukończenie budowy okrętu, tak wielkiego, że pomieściłby wszystkich mieszkańców. Na murach kręcił się tylko jeden wartownik, bramy były otwarte, nic im nie mogło przeszkodzić. Już pora…


Zbyt spuchnięte zdania.

W prologu pająki mają zbyt ludzkie cechy. Potem niby mają trzy pary oczu, jakieś szczęki itd, ale ten tekścik o spojrzeniu w oczy synowi brzmi z lekka humorystycznie. W tyle par oczu fajnie się spogląda. Jako dzieciak pisałam very hard s-f, i tam były bardzo ludzkie roboty, takie z mamą i tatą, bardzo tęskniące za rodzinną planetoidą. Tata-pająk z synem-pająkiem to całkiem jak te moje roboty.

Resztę może doczytam jak będę miała humor i czas, a może i nie doczytam, bo z ekranu nie lubię. Myślę, że powinieneś mocno popracować nad tym tekstem. Realia Minecraftu mi zupełnie nie przeszkadzają, owszem, mają smaczek, bo dzieciarnia siedzi w tym non-stop-kolor więc znam grę jak zły szeląg :mrgreen: Ma atmosferę. Wręcz uważam, że przydałoby się lekkie podkreślenie egzotyki tego świata, bo po przeglądzie tekstu z Minecrafta znalazłam głównie pająki. A wioski to już jak w normalnym fantasy. Nie ma tych wieśniaków wpadających do studni i podskakujących na równi z owcami i krowami :mrgreen:

A czy w ogóle ten tekst będzie mieć szanse powodzenia u publiki, to całkiem inna sprawa. W tej chwili szczerze wątpię. Ja bym go potraktowała jak materiał do pracy, żeby to i owo przetrenować a potem z tymi doświadczeniami spróbować złożyć coś nowego. Z takim założeniem warto nad nim posiedzieć.



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group