Zadomowienie - powitania na forum - Leczą - ufff...
Lu - 5 Marca 2006, 03:58
Zawsze taka byłam
Dunadan - 4 Kwietnia 2006, 13:27
No i ja znów się zegnam tym razem chyba na dłużej ( tj. dwa-trzy tygodnie ). Hehe właśnie się dowiedziałem ze mam jutro wyjazd na ćwiczenia terenowe może jeszcze wieczorem wpadne
Godzilla - 4 Kwietnia 2006, 13:29
To się trzymaj w tym terenie. Kurczę, pojechałoby się gdzieś w świat, ostatnim razem ruszałam się z domu w sierpniu, i teraz też do urlopu nie mam na co liczyć. Tak mi tu dobrze w tym klimatyzowanym biurowcu, jak w estetycznej szklanej klateczce. Nawet okna otworzyć się nie da
Anonymous - 4 Kwietnia 2006, 13:31
A ja już myślę o dłuuugim weekendzie majowym. Opcje: Kraków, Wrocław, Zakopane lub gdzieś nad morze.
A na święta wybywam w świętokrzyskie. Pięknie tam, nawet teście niestraszni
Pako - 4 Kwietnia 2006, 13:37
To pa, Dun! Niech ci teren łagodny będzie!
Dunadan - 4 Kwietnia 2006, 13:37
Ja jadę do Rogowa - poza terenówkami mam zamiar dobrze się bawić i robić duuużo zdjęć Co do weekendu majowego - tez nie mogę się doczekać
Rodion - 4 Kwietnia 2006, 13:40
Tylko sie nie zgub!
Pako - 4 Kwietnia 2006, 13:41
Rogowa... wieś Rogów? Na śląsku?
Anonymous - 4 Kwietnia 2006, 13:43
Dunadan:
Cytat | Ja jadę do Rogowa - poza terenówkami mam zamiar dobrze się bawić i robić duuużo zdjęć |
A może chodzi o Rogowo, w poblizu Lipiec Reymontowskich - ośrodek SGGW?
Pięknie tam.
NURS - 4 Kwietnia 2006, 13:45
Jakie SGGW, SFFH! Wracaj zdów, dun, a najpierw, przed wyjazdem numer oceń!
Dunadan - 4 Kwietnia 2006, 13:48
A to już jest 6-ty numer?... ostatnio mało czasu, ehh :/
A wyjeżdżam do miejscowości o nawie Rogów - gdzie mieści się arboertum i Leśny Kompleks Promocyjny. Popatrzcie na wschód od Łodzi naprawdę ładne miejsce...
Anonymous - 4 Kwietnia 2006, 13:57
To jednak Rogów a nie Rogowo. Ale właśnie o to miejsce mi chodziło.
Pako - 4 Kwietnia 2006, 13:59
Aha Bo Rogów to też miejscowość kilka kilometrów ode mnie Myślałem czy nie tam przypadkiem
Dunadan - 4 Kwietnia 2006, 14:03
No chyba niestety/naszczęście nie :)Pokażę wam fotki jak wrócę chcociaż najpiękniej tam jest w czerwcu kiedy kwitną rododendorny... prawdziwy raj... chcociaż śmierdzi
Pako - 4 Kwietnia 2006, 14:06
No, niesetety/na szczęście nie
A na fotki czekam. Lubię przyroddę na zdjęciach
Anonymous - 4 Kwietnia 2006, 14:08
I tylko na zdjęciach Pako?
Pako - 4 Kwietnia 2006, 14:15
Wiesz.. lubię przyrodę. Ale jak się mam położyć na trawie prosto albo coś, to mam opory po prostu, bo brzydzę się robactwem, a mam takie szczęście, że zaraz coś na mnie wlezie.
Godzilla - 4 Kwietnia 2006, 15:29
Dawno, dawno temu byłam w tym arboretum. Niestety w listopadzie, ale to był jedyny termin, kiedy na wycieczkę kilkudniową mogła sobie pozwolić klasa maturalna. Mieszkaliśmy w tamtejszym domu studenckim czy co to było takiego, jedliśmy na stołówce i pamiętam, że był tam ogromny kot z niesamowitym futrem: szarym, z białymi końcami włosów. Wydawało się, że był srebrny. Interesowny był futrzak. Najładniej się łasił, gdy przychodził sępić jedzonko. Potem tracił zainteresowanie ludźmi.
A arboretum piękne
Anonymous - 4 Kwietnia 2006, 15:41
Godzillo, widać, że Ci się arboretum podobało i obejrzałas wiele ciekawych okazów.
Kiedyś byłam z dziećmi na wycieczce w skansenie - gwoździem programu był piesek z pobliskiego gospodarstwa.
Godzilla - 4 Kwietnia 2006, 15:52
Hmm, liście z większości okazów już opadły, i dorabialiśmy do kosztów wycieczki zmiatając to paskudztwo ze ścieżek. Dziewczyny znalazły ciekawostkę, coś na kształt dużej szyszki, takiej ciemnoczerwonej i aksamitnej. Rosło toto na magnolii czy czymś takim, i po przełamaniu pachniało (a może tylko mi się tak teraz wydaje). Oczywiście wzięły to do pokoju, choć w arboretum nie wolno. Rododendrony wyglądały raczej marnie. Cóż dziwnego, że futrzak się podobał?
Dunadan - 1 Lipca 2006, 18:30
kurcze, tylko ja mam w zwyczaju się żegnać? aż mi głupio...
No to papa mówię. Idę i nie wiem kiedy wrócę... może nidgy? jeśli tak to: dzięki, fajnie było, miło było spędzić z Wami czas. Bywajcie!
elam - 1 Lipca 2006, 18:56
no tutaj to chyba nie jest miejsce do zegnania sie...
Dunadanie, dlaczego, gdzie, na jak dlugo?? mam nadzieje, ze wrocisz, jak ja..
papatki i 3maj sie mocno
Rodion - 1 Lipca 2006, 19:22
Dun! No co Ty?! Gdzie Cie wysylaja? Liczyc drzewa na syberii?
Kto bedzie linki do deviant ARTu wstawiał? A na razie trzym sie mocno.
Elam,Uwazaj na deszcz i wode! Bo jak doswiadczalnie już udowodnilaś, jeden gremlinek na jednym forum to ilosc graniczna!
Dunadan - 1 Lipca 2006, 23:59
ojej, jak to nie tu się zegna... po to zem ten watek stworzył po prostu wracam do rodzinnego domu gdzie neta nie mam ( chyba że starzy mi zrobią niespodziankę i mi fundną stałe łącze - wtedy szybko się pojawię i rzywitam w stosownym wątku ). A potem... no nie do końca na Syberię ale prawie do Finlandii - ale tam mają kompów w sroc więc pewnie wrócę. Choć nigdy nic nie wiadomo... a wrócić wrócę... znaczy się, ekhem: "I'll be back!"
Pako - 2 Lipca 2006, 11:54
Dun - przyjemnej przerwy od nas Czekamy, kiedy wrócisz
Elam.. a ty też papatki będziesz zbierała, ale ty jeszcze masz czas
elam - 2 Lipca 2006, 12:44
ja juz swoje zebralam
Stoniu - 2 Lipca 2006, 12:49
Witam wszystkich...
<edit>Poprosiłbym o skasowanie tego posta, bo mi sie tematy pomieszały .
Ixolite - 2 Lipca 2006, 13:02
a elam to sie odgraza, odgraza, tak ze az sie ja boja odciac od sieci
elam - 2 Lipca 2006, 13:05
ja csie wcale nie odgrazam...
ja po prostu gremlinek jestem
mawete - 2 Lipca 2006, 13:07
|
|
|