To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Malowanie po ekranie - Jakies tam moje bazgroły...

Ragros - 1 Grudnia 2011, 12:38
Temat postu: Jakies tam moje bazgroły...



















shenra - 1 Grudnia 2011, 12:50

Nooo, całkiem sympatyczne bazgroły :mrgreen:
merula - 1 Grudnia 2011, 13:08

a czy to bardziej do Radosnej Tfurczości nie pasuje?

a bazgroły sympatyczne.

Agi - 1 Grudnia 2011, 13:09

merula, to jest w Radosnej Tfurczości, jako jeden z tematów.
merula - 1 Grudnia 2011, 13:14

miałam na myśli wątek Nasza fantastyczna twórczość w Powrocie z gwiazd.
Agi - 1 Grudnia 2011, 13:17

Wydzieliłam podforum dla tych co mażą. :)
merula - 1 Grudnia 2011, 13:21

a dla tych co marzą? :mrgreen:
Agi - 1 Grudnia 2011, 13:23

Marzą o mazaniu? Niech nie marzą, tylko zaczną mazać. :mrgreen:
Ozzborn - 2 Grudnia 2011, 00:18

Rysujesz znacznie lepiej niż piszesz... akurat mnie się nie podoba, że masz nieco mangowy styl, ale to kwestia degustibusów, rysunki jako takie są bardzo przyzwoite. Wprawdzie są trochę zżynką z podręczników do D&D oraz pewnie tego anime co je linkowałeś, ale to dobrze od czegoś trzeba zacząć... ćwicz i rozwijaj się w tym temacie, bo może wyniknąć z tego coś fajnego :)
B.A.Urbański - 2 Grudnia 2011, 00:57

Mnie też się podoba.
Kiedyś widziałem fajny (ale chyba dość drogi) atlas dla rysowników do pracy nad proporcjami i anatomią ciała. Poszukaj - może się przyda. A tymczasem ćwicz i wrzucaj kolejne.

P.S.
Na jednym rysunku jakiś jaszczur przydeptuje sobie cep bojowy - nie boli go to?

Fidel-F2 - 2 Grudnia 2011, 08:20

prawda rysunki lepsze, choć mało oryginalne, kojarzą mi się z podręcznikiem do Warhammera
no i miewasz problemy z ludzką anatomią
B.A.Urbański napisał/a
przydeptuje sobie cep bojowy
jak dla mnie to kiścień
B.A.Urbański - 2 Grudnia 2011, 16:14

Fidel-F2, masz absolutną rację. Oczywiście chodziło o kiścień! ehh... te anglojęzyczne opracowania...
furious_wizard - 3 Grudnia 2011, 06:15

Podpisy sugerują D&D, a konkretniej to FR. Nie jestem pewien, ale czy to są mroczne elfy?
Sauron - 3 Grudnia 2011, 14:48

Ragros, proponuję, żebyś używał więcej miękkich ołówków.
Żelazny - 29 Grudnia 2011, 17:36

Fidel-F2 napisał/a
prawda rysunki lepsze, choć mało oryginalne, kojarzą mi się z podręcznikiem do Warhammera
no i miewasz problemy z ludzką anatomią
B.A.Urbański napisał/a
przydeptuje sobie cep bojowy
jak dla mnie to kiścień


A Ty jak rysujesz - Mistrzu?! I krytyku?!
Pokaż - te właściwe proporcje - please! :lol:

baranek - 29 Grudnia 2011, 18:50

Żelazny, właśnie zdobyłeś moją prywatną nagrodę na najbardziej żenujący tekst dnia.
Fidel-F2 - 29 Grudnia 2011, 18:54

Żelazny, skoro nie umiem narysować konia to znaczy, że nie wiem jak koń wygląda? Argument którego użyłeś został obalony jakieś trzy tysiące lat temu.

a skoro mam pokazywać

ludek na czwartym rysunku ma rękę z dodatkowym stawem pomiędzy łokciem a barkiem

Żelazny - 29 Grudnia 2011, 19:45

A może właśnie tak ma mieć..?!


To jest fantazja... Niekoniecznie Twoja!

Fidel-F2 - 29 Grudnia 2011, 19:50

to mu jeszcze fiuta na czole domaluj
Agi - 29 Grudnia 2011, 19:53

Fidel-F2, proszę zachowywać się przyzwoicie. Uwziąłeś się na Żelaznego, ścigasz go w kolejnych wątkach, kłócisz się i usiłujesz straszyć. Jeszcze jeden występ tego typu i dostaniesz ostrzeżenie.
ailiS - 29 Grudnia 2011, 20:55

bardzo ładne :D
więcej!

Fidel-F2 - 30 Grudnia 2011, 05:45

Agi, wymyślam sobie trzy odpowiedzi a potem wybieram najłagodniejszą. Nie moja wina, że człowiek bez dystansu i poczucia humoru.
Agi - 30 Grudnia 2011, 06:27

Fidel-F2, dodaj czwartą możliwość: brak odpowiedzi.
ihan - 30 Grudnia 2011, 12:14

Zależy dlaczego ktoś rysuje, co chce osiągnąć i na czym mu zależy. Ragros, masz dobry punkt wyjściowy, nie wiem czy chcesz rozwijać sie profesjonalnie, czy porysować sobie dla zabawy. Profesjonalne rysowanie wymaga np. dobrej znajomości anatomii, by wiedzieć jakie są proporcje, jak wygląda kościec, stawy, pod jakim kątem mogą się wyginać kończyny. Do tego dochodzi wyobrażenie sobie jak będzie coś wyglądać w trójwymiarze (na razie masz jeszcze bardzo "płaską" kreskę", widać to zwłaszcza przy smoku), jak rozkłada się światło i cienie, które fragmenty pod jakim kątem będą widoczne, które nie. Na takie pobazgranie sobie w zeszycie na nudnej lekcji jest nieźle. Na pójście dalej, na razie musiałbyś bardzo, bardzo dużo popracować. Aha, do obrońców, dodawanie dodatkowych stawów, to nie tylko kwestia "wyobraźni", ale właśnie wyobraźni jak taki dodatkowy staw zmieniłby całą sylwetkę i ustawienie całej kończyny. Bez dużej wiedzy, bezpieczniej nie dawać się ponosić "wyobraźni", bo wychodzi często nienaturalnie i bywa, śmiesznie.
illianna - 30 Grudnia 2011, 21:30

Ja jako laik podziwiam, podoba mi się zwłaszcza piąta i siódma :mrgreen:
Fidel-F2 - 30 Grudnia 2011, 22:58

illianna, nie kpij z kolegi
illianna - 31 Grudnia 2011, 12:20

Fidel-F2, nie kpię, naprawdę te dwie mi się podobają, może to i wtórne, może ołówek nie ten, itp, jak tam krytykanci piszą, ale mi się podoba.
dzejes - 31 Grudnia 2011, 12:32

Myślę, że słowo "podziwiam" wzbudziło w Fidelu podejrzenia, że kpisz.
illianna - 31 Grudnia 2011, 14:53

dzejes, o, dzięki za translację :mrgreen: myślę że podziwiam jest właściwym słowem w połączeniu z laik, dodam, że ten laik też próbował czasem coś narysować i wie jak to jest, zwłaszcza z dodatkowymi stawami, a te dwa uważam za najlepsze, bo są wyraźniejsze niż pozostałe, bardziej ekspresyjne.
Żelazny - 2 Stycznia 2012, 18:34

Myślę, że samo stwierdzenie "jakieś tam moje bazgroły..." daje do zrozumienia iż autor zdaje sobie sprawę ze swojej niedoskonałości w tej dziedzinie. Uważam jednak za lepszą pozytywną krytykę niż negatywną. Pozytywna motywacja jest o niebo bardziej skuteczna. Wiem co to znaczy jak ktoś postronny nie wiedząc nawet ile pracy i serca włożyłeś w swoje dzieło powie po prostu - to jest beznadziejne (lub coś w tym rodzaju). Nie jesteśmy na egzaminie na studia artystyczne - a często ci wielcy zaczynali od takich sobie bazgrołów... :wink:


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group