To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Ludzie z tamtej strony świata - Wiktor Żwikiewicz

A. Pilipiuk - 4 Czerwca 2011, 18:18

to ja poproszę o namiar na kogoś kto sie tym zajmuje albo numer konta.

na priv - bo mnie coraz bardziej brzydzi wchodzenie na to forum.

pilipiuk@interia.pl

A. Pilipiuk - 4 Czerwca 2011, 18:21

gorat napisał/a
Ja mam tylko nadzieję, że nie ubijecie mnie za przypomnienie, że ten wątek może być w tym dziale tylko pod warunkiem, że Wiktor osobiscie pojawi się na forum.


(----)!

Agi - 4 Czerwca 2011, 18:22

A. Pilipiuk napisał/a
na priv - bo mnie coraz bardziej brzydzi wchodzenie na to forum.

Nie ma przymusu wchodzenia gdziekolwiek, a zwłaszcza na to forum.

A. Pilipiuk - 5 Czerwca 2011, 01:26

Sorry - Przewodas zdaje się miał rację w swojej ocenie fandomu...

Zgłaszam prawdziwy prolem dotyczący jedego z Nas.
Problem na który powinniśmy jakoś zareagować jako środowisko.

Jesteśmy czytelnikami fantastyki, niektórzy nawet ją tworzą.
Sądziłem iż stanowimy elitę moralną i intelektualną tego kraju.
A najpoważniesze forum dyskusyjne skupia elitę tej elity.

Zdaje się cholernie się pomyliłem w mojeje ocenie ludi i rzeczywistości.

Reakcja na mój post?
Popisy *beep*.

Potem wywalenie wątku gdzie diabeł mówi dobranoc (szukałem godzinę) - bo litera regulaminu nagle ważnieszja.

Ty też słowa nie dotrzymałaś.

Agi - 5 Czerwca 2011, 01:43

A. Pilipiuk napisał/a
Reakcja na mój post?

Moja reakcja na Twój post była taka:
Agi napisał/a
Moim zdaniem sensownym pomysłem systemowym byłoby powołanie fundacji zajmującej się pomocą twórcom, którzy z powodów życiowych zakrętów pomocy potrzebują.
Tylko czy znajdą się chętni do prowadzenia non profit takiego przedsięwzięcia?
Kontaktowałam się z drakenem, on tymczasem zajmuje się zorganizowaniem pomocy dla Wiktora. W poniedziałek ma mi podać szczegóły dalszego planu.

Gdybyś zadał sobie trud przejrzenia wątku, zamiast prezentowania odruchów wymiotnych, prawdopodobnie byś ją zauważył.
Wymagając kultury od innych należy zacząć od siebie.
Przykro mi, że muszę Ci to publicznie pisać, ale poczułam się obrażona Twoimi wystąpieniami, tym bardziej, że akurat w sprawie Wiktora nie mam sobie nic do zarzucenia.
A. Pilipiuk napisał/a
Ty też słowa nie dotrzymałaś.

W czym mianowicie?

A. Pilipiuk - 5 Czerwca 2011, 02:20

Agi napisał/a

Gdybyś zadał sobie trud przejrzenia wątku,


przepraszam - dlaczego mnie obrażasz? :?

Cytat
prawdopodobnie byś ją zauważył.


przejrzałem, zauważyłem, nawet wiem że jest taki użytkownik.
nie wiem jak się z nim skontaktować na priv.

Cytat

Wymagając kultury od innych należy zacząć od siebie.


ok. jestem ze wsi. Nie łapię. Gdzie niby uchybiłem kulturze?
nie można już *beep* postów nazwać popisami *beep*?
popatrz co tam niektórzy ludzie popisali. ja bym walnął bana.

*

Ok. będę kulturalny. I to niby pomoże?

odniosłem wrażenie że pluliście, pluliście a ja za długo udawałem,
że tylko deszcz pada. :?

a jak próbowałem kulturalnie wyjaśnić, że nie jestem wielbłądem to chamsko zamknęliście dyskusję i waliliście ostrzeżeniami we wszystkich którzy brali mnie obronę. :?

a i walnięto we mnie zarzutem homofobii - do dziś nie ma ani dowodów ani przeprosin. :?

*

widzę analogię z losami tego wątku.
sprawa ważna - to kombinujecie jak się jej pozbyć. :?

Cytat

Przykro mi, że muszę Ci to publicznie pisać, ale poczułam się obrażona Twoimi wystąpieniami,


zatem by nie zaogniać tytanicznym wysiłkiem woli powstrzymam gorzkie słowa które mi się cisną :?

A. Pilipiuk - 5 Czerwca 2011, 02:25

gorat napisał/a
Ja mam tylko nadzieję, że nie ubijecie mnie za przypomnienie, że ten wątek może być w tym dziale tylko pod warunkiem, że Wiktor osobiscie pojawi się na forum.


Proszę zatem o przesunięcie wątku o mnie z działu "Mistrzowie i Małgorzty"

Matrim - 5 Czerwca 2011, 03:00

Panie Pilipiuk, zachowuje się Pan jak rozwydrzone dziecko, któremu przestawiono meble w przedszkolu i które zamiast zapytać, gdzie teraz leżą misie, zaczyna wrzeszczeć wniebogłosy, że misiów nie ma i obraża wszystkich wokół, że misie zabrali.

Wątek został przesunięty ze względów formalnych. I tyle. Sytuacja Wiktora Żwikiewicza jest sprawą istotną, ale porządek na Forum musi być utrzymywany bez względu na poruszane tematy. Nikt nie miał nic przeciwko przeniesieniu tematu, bo został przeniesiony tam, gdzie więcej osób ma szansę się nim zainteresować. Jedynym niedopatrzeniem jest to, że Moderacja nie dodała odnośnika do tegoż.

Wpada Pan teraz i z ogniem w oczach rzuca gromy wokół, bo coś PANU i TYLKO PANU nie pasuje FORMALNIE. Piszę wyraźnie, żeby dotarło, bo gdyby Pan faktycznie przejrzał wątek, to zapewne dostrzegłby ten wpis Agi:
Agi napisał/a
Kontaktowałam się z drakenem, on tymczasem zajmuje się zorganizowaniem pomocy dla Wiktora. W poniedziałek ma mi podać szczegóły dalszego planu.

Poniedziałek zaczyna się za trochę ponad 22 godziny. Wystarczyło poczekać na informację, które by się tutaj na pewno znalazły. Choćby przez szacunek dla osoby, której Pan tak bardzo chce pomóc, że obraża innych. Nie jest Pan jedynym, któremu na wsparciu Wiktora Żwikiewicza zależy.

A. Pilipiuk napisał/a
sprawa ważna - to kombinujecie jak się jej pozbyć. :?

Gratuluję dobrego samopoczucia.

Mamy wolny kraj. Może Pan na własną rękę skontaktować się z Wiktorem Żwikiewiczem. Pośrednictwo Forum, które Pan uważa za obrzydliwe, a jego użytkowników za *beep* nie jest Panu do tego potrzebne. Co więcej, ja bym na Pana miejscu nie ufał nikomu, kto by te informacje poprzez takież Forum przekazywał.

Forum na swój sposób, Pan na swój - to dwa razy więcej "pomocy" dla pana Żwikiewicza, nieprawdaż? Pocieszające to.

To pisałem ja, Paweł Kwiatek.

Agi - 5 Czerwca 2011, 08:32

A. Pilipiuk napisał/a
Agi napisał/a:

Gdybyś zadał sobie trud przejrzenia wątku,


przepraszam - dlaczego mnie obrażasz? :?

Cytat:
prawdopodobnie byś ją zauważył.


przejrzałem, zauważyłem, nawet wiem że jest taki użytkownik.
nie wiem jak się z nim skontaktować na priv.

Nie obrażam tylko stwierdzam fakt. Kontakt na priv z drakenem też miałeś podany w poscie xana4
Dla porządku przypomnę, że post ten był pierwszą reakcją na Twój wpis, zaraz po założeniu wątku.
xan4 napisał/a
Tutaj macie trochę więcej na ten temat, kontakt przez drakena do Marka Żelkowskiego

Na Forum Drugiego Obiegu Fantastyki draken napisał:
draken napisał/a
Nawiązałem kontakt z jednym z działaczy bydgoskiego klubu fantastyki MASKON oraz, za jego wskazaniem,z Markiem Żelkowskim, który pomaga cały czas Wiktorowi.
Potrzeba lekarstw i jedzenia. Konkrety na priva.

Gdybyś był naprawdę zainteresowany pomocą Wiktorowi Żwikiewiczowi, a nie robieniem kolejnej awantury wokół swojej osoby, te informacje były wystarczające.
Na koniec powtórzę raz jeszcze: nie ma przymusu bywania na naszym forum, skoro źle się tu czujesz.
Po Twoich ostatnich inwektywach pod naszym adresem obawiam się, że Twój dalszy pobyt tu staje pod dużym znakiem zapytania.
E.: lit.

merula - 5 Czerwca 2011, 09:03

przykro mi to stwierdzać, ale najwyraźniej Andrzej Pilipiuk ma poważne niedostatki w czytaniu ze zrozumieniem.

ze swojej strony poczekam na ów wspomniany poniedziałek, a potem sie zastanowię jakie kroki poczynić, bo to co mówi Nurs też ma w mojej ocenie znaczenie w percepcji tej sytuacji.

NURS - 5 Czerwca 2011, 09:29

Marek Żelkowski bywa/bywał też na naszym forum. Odezwę się do niego, poproszę, zeby zreferował tutaj całość problemu. Jesli pomoc ma iśc przez niego, jestem jak najbardziej za, on najlepiej wie, co robić i jak pomóc.
terebka - 5 Czerwca 2011, 14:54

To jest wątek Wiktora Żwikiewicza a nie Andrzeja Pilipiuka, choć ten drugi by pewnie pragnął, aby we wszystkich komnatach postawić tron dla jedynego i prawdziwego Pana i Władcy polskiej Fantastyki. Bezprzykładne chamstwo, arogancja i bezbrzeżna megalomania A.P. sprawia, że też zaczyna mnie wstrząsać na samą myśl o wejściu na to forum. Wrzuciłem w ignory wątek tego osobnika, nie chciałbym tego robić z kolejnymi. Wiem, że to nie jest odpowiednie miejsce, ale proszę Administrację tego forum o właściwe kroki.

Poniższy spis wypowiedzi człowieka, który nie pragnie niczego więcej, jak szacunku od innych, świadczy, że szacunek jest ostatnią rzeczą, na jaką zasługuje:

Cytat
Panowie i Damy*

(...)

*i inne przypadki zoologiczne


Cytat
na priv - bo mnie coraz bardziej brzydzi wchodzenie na to forum.


Cytat
Reakcja na mój post?
Popisy *beep*.


Cytat
nie można już *beep* postów nazwać popisami *beep*?


Nie mam pojęcia, w którym momencie swojego życia A.P stał się ogólnonarodowym moralnym autorytetem. Kultura, dla tego Pana, to, parafrazując Pratcheta, siedmioliterowe słowo na literę K.

Myślę, że odpocznę sobie przez jakiś czas od forum SFFiH, bo rzygać mi się chce kiedy spacerując po ślicznych alejkach co jakiś czas trzeba zmazywać z podeszwy gó.wno, pozostawiane przez pieska, którego wszyscy boją się skarcić bo to ulubiony piesek właściciela.

Fidel-F2 - 5 Czerwca 2011, 15:05

ja się nie boję, co mu powiedzieć?
NURS - 5 Czerwca 2011, 15:20

Nic, fidelu, chyba, że chcesz podążyć tam gdzie on.

Spokojna głowa, nie zostawimy tak tej sprawy, ale wam radze nie mieszać w bagienku.

Fidel-F2 - 5 Czerwca 2011, 15:23

NURS, bardzo nieładnie mnie posądzasz, pomocny chciałem tylko być.
NURS - 5 Czerwca 2011, 15:28

A. Pilipiuk napisał/a
gorat napisał/a
Ja mam tylko nadzieję, że nie ubijecie mnie za przypomnienie, że ten wątek może być w tym dziale tylko pod warunkiem, że Wiktor osobiscie pojawi się na forum.


Proszę zatem o przesunięcie wątku o mnie z działu Mistrzowie i Małgorzty


Najpierw musisz sobie stad pójść Andrzeju, a nie obiecywać, że to zrobisz i wracać. A co do ostatnich wypowiedzi, masz 6 punktów krawatu.
Po 2 za:
nazwanie niektórych uzytkowników innymi przypadkami zoologicznymi, oznajmienie, ze brzydzisz się wchodzenia tutaj i popisy *beep*.

blazenada - 5 Czerwca 2011, 18:55

A. Pilipiuk napisał/a
a i walnięto we mnie zarzutem homofobii - do dziś nie ma ani dowodów ani przeprosin. :?

To do mnie, wiec czuje sie zobowiazana opowiedziec.
Zobowiazalam sie:
blazenada napisał/a
A. Pilipiuk napisał/a
blazenada napisał/a
I tak, mam na mysli takze homoseksualizm, dla ktorego kilkakrotnie znajdywalam slowa potepienia w ksiazkach AP,


to będziesz łaskawa odszczekać i to publicznie (ewentualnie udowodnić).

Po pierwsze, bardzo chetnie przedstawie to, co sklonilo mnie do wypracowania sobie takiego a nie innego pogladu. Tylko, jesli moge to nie w najblzszym czasie - musialabym przejrzec wszystkie czesci Oka w poszukiwaniu cytatow. Probowalam odpowiedziec opierajac sie na ogolnikach ale sie nie da.
Z gory chce tez zaznaczyc, ze nie zamierzam nikomu wpychac pogladow do gardla - to Twoje poglady i Ty wiesz najlepiej jakie sa. Jak napisalam - znalazlam slowa potepienia ale to ja je tam znalazlam i sa wynikiem mojej interpretacji.
Juz teraz jednak moge napisac: przepraszam, jesli poczules sie urazony moimi slowami.

i slowa dotrzymam. Jednak i wtedy i teraz i ciagu najblizszych kilku tygodni mam na glowie tyle, ze nie jestem w stanie zajac sie czytaniem ksiazek innych niz te, ktore sa zwiazane z moja praca.

RaV_Gluchowski - 6 Czerwca 2011, 13:23

Miało być o Wiktorze Żwikiewiczu, Autorze genialnego "Delirium W Tharsys" a wyszło jakze nieładnie... zatem offtop, ale konieczny :

Z prawdziwym zażenowaniem zapoznałem sie z ostatnimi wpisami Andrzeja Pilipiuka na forum. To wyraz agresji i niegrzeczności pod hurtowym adresem wszystkich uzytkowników forum. Pan AP jako osoba wiele w mych oczach utracił, jak każdy agresywny awanturnik, nie zachowujacy zasad savoir vivre'u.
Bywa, że zdolny Autor nie budzi sympatii osobistej czytelników (Lovecraft do furii doprowadza dzisiejszych "poprawnościowców" swym agresywnym rasizmem), ale potrafi obronić sie swym Dziełem.
Po lekturze dwu opowiadań ("Lot" i "Trucizna") wydaje mi się że również literacko nie polubię się z Panem Andrzejem Pilipiukiem.
Howgh.

PS
A "Kroniki Jakuba Wędrowycza" kupiłem, pieniądze wydałem..Uch gupi ja człowiek, niemądry...

NURS - 6 Czerwca 2011, 13:37

Może wróćmy do tematu. Każdy nastepny komentarz o Pilipiuku w tym wątku spotka się z nagrodą pod postacią krawata.

Agi, co tam ogłosili w tej sprawie?

dalambert - 6 Czerwca 2011, 13:39

dalambert napisał/a
Mówiąc krótko a ile ? Popieram sprawe i jak ktoś w Warszawie będzie zbierał kasę to daje.

To wracając do tematu. Komu wysyłać ?????

Agi - 6 Czerwca 2011, 14:35

NURS napisał/a
Agi, co tam ogłosili w tej sprawie?

Nie mam na razie żadnej wiadomości od drakena, wysłałam do niego priva na forum Drugiego Obiegu, gdy tylko się do mnie odezwie, dam znać.

NURS - 6 Czerwca 2011, 19:18

ponieważ w watku cisza, próbuję dodzwonić się do Marka Żelkowskiego, poprosiłem, żeby pojawił sie tutaj i wyjasnił co i jak.
Anonymous - 6 Czerwca 2011, 19:42

Witam,
Piszę trochę w ciemno, gdyż nie wszystkie posty zdążyłem przeczytać.

Wiktor "żyje" tylko wówczas, kiedy pisze. Ale jednocześnie nie wierzy w pisanie do szuflady (to go nie motywuje, bo pisanie to czytelnicy). Kiedy pisaliśmy dużo, miałem już nadzieję, że "zaskoczy". Niestety recenzje w SFFH skończyły się w zupełnie nieodpowiednim momencie... Poza tym codzienne kłopoty finansowe (opłata za mieszkanko, prąd, leki (Wiktor jest po zawale) i życie... za kwotę, którą otrzymuje z MOPS-u... To jest dopiero SF!!! I nie nastraja go zbyt literacko.

Pomagam od dawna jak mogę (zresztą nie tylko ja) - kasą, jedzeniem, doładowaniem komórki, transportem itp. Ale z Wiktorem, to jest tak, że jak nie zapytam, czy ma co jeść, to sam nie powie, że w lodówce ma tylko światło. Ja kursuję pomiędzy Warszawą i Bydgoszczą... praca. Czasami zapytam dzień, dwa za późno... :( A wtedy zabieram co mam w lodówce i dręczony wyrzutami sumienia jadę do mistrza.

Z poprzednimi władzami miasta udało się wytargować dla niego mieszkanko, aby nie tułał się po jakichś "norach". Jest nadzieja, że obecne (lepiej nastawione do kultury) udzielą jakiejś pomocy. Zobaczymy. Jestem optymistą.
Jeśli chodzi o konto.

eKONTO 81 1140 2004 0000 3102 7320 4594

To oklepany frazes, ale... tak naprawdę dla Wiktora ważna jest każda złotówka. Jak ktoś nie zna prawdziwej wartości pieniądza, to powinien wpaść do Żwika na szkolenie :)

Cieszę się, że są osoby, które chcą Wiktorowi pomóc. Tym bardziej, że jest nadzieja, iż kiedy życie trochę mu się "wyprostuje", pisanie dłuższych form stanie się znowu atrakcyjne (czeka rozpoczęta druga część "*beep* singla - Lucy in the sky with diamonds). Niektórzy twierdzą wprawdzie, że nie ma czego żałować... Bez komentarza :mrgreen:
Póki co... na nic dłuższego niż 3000 znaków nie udaje mi się go namówić :)

Pozdrawiam

NURS - 6 Czerwca 2011, 19:45

Dzięki za szybka reakcję, Marku.
Marek1964 - 6 Czerwca 2011, 19:57

Witam pod starym nickiem :)
Agi - 6 Czerwca 2011, 19:58

Witaj ponownie :D
Wysłałam.

Marek1964 - 7 Czerwca 2011, 08:24

marek_zel napisał/a
Witam,

Jeśli chodzi o konto.

eKONTO 81 1140 2004 0000 3102 7320 4594


Pozdrawiam


To konto należy do Wiktora i on jest bezpośrednim odbiorcą wpłat.

Kruk Siwy - 7 Czerwca 2011, 08:46

Marek1964, nie chcę urazić ani Wiktora, którego poznałem ponad ćwierć wieku temu i było to ogromne przeżycie ani Ciebie, ale czy to najlepszy pomysł?
Marek1964 - 7 Czerwca 2011, 08:57

Zapewne nie jest to idealne rozwiązanie, ale nie wiem jakie w tej sytuacji byłoby najlepsze. Doszedłem do wniosku, że to ma pewien sens, gdyż wielu ludzi pytało mnie, jak można przekazać Wiktorowi pieniądze. Prostszego sposobu na transfer gotówki, niż darmowe konto, nie znam. Dla mnie ważne jest, aby robić coś, co ma chociażby minimum sensu. Można obserwować spokojnie jak facet przymiera głodem, można go wspomóc.
Kruk Siwy - 7 Czerwca 2011, 09:00

Ok. Już nie strzępię jęzora.
Ktoś tu na forum rzucił pomysł fundacji, ale rozumiem, że pomoc potrzebna jest natychmiast.



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group