Planeta małp - Co nas przysmuca
ihan - 20 Grudnia 2016, 22:29
merula, nie pocieszę cię, zwykle bywa wrednie. Im ktoś był wartościowszy, tym wredniej. A czas nie leczy ran, tylko wydrapuje nowe.
Agi - 6 Stycznia 2017, 23:14
Kaszel wrócił.
Fidel-F2 - 6 Stycznia 2017, 23:31
przytul jak marnotrawnego
Agi - 7 Stycznia 2017, 07:34
Wręcz przeciwnie, próbuję pozbyć się go jak najszybciej.
ihan - 7 Stycznia 2017, 09:35
Agi, postrasz dziada, że jak nie wyniesie się będzie miał ze mną do czynienia. Daj mu do zrozumienia, że nie jest mile widziany.
charande - 15 Stycznia 2017, 20:06
Przysmuca mnie permanentne poczucie braku czasu - ciągle mam wrażenie, że dni mi przeciekają między palcami. Codziennie odhaczam różne rzeczy do zrobienia i ciągle ze wszystkim jestem do tyłu. I mam wrażenie, że Boże Narodzenie było wczoraj, a tu już połowa stycznia. Małż mówi, że czuje się tak samo.
Fidel-F2 - 15 Stycznia 2017, 20:20
taki dziś świat, że jest za dużo do wyboru, albo nauczysz się selekcji i rezygnacji albo skończysz z dysfunkcją
charande - 16 Stycznia 2017, 22:12
W sumie to strach się zastanawiać, czy jakiejś już nie mam.
merula - 17 Stycznia 2017, 10:05
na pewno masz
podobno nie ma zdrowych, są tylko niezdiagnozowani
Fidel-F2 - 20 Stycznia 2017, 23:17
Dla tych przysmuconych
https://youtu.be/qBay1HrK8WU
charande - 19 Kwietnia 2017, 12:31
Minęło parę miesięcy i teraz dla odmiany przysmuca mnie afera rodzinna (w dalszej rodzinie, problem w żaden sposób nie dotyczy mnie bezpośrednio, ale obciąża osobę, którą znam od dziecka).
gorat - 19 Lipca 2017, 20:35
Wkrw roku - dostałem wezwanie od komornika, na swój adres, przeznaczone dla kogoś innego (o którym wiem, że duch, z którym były już wcześniej problemy), z opisami co to też komornik zamierza następnego robić. Zdrowo krew po prostu gotuje.
Luc du Lac - 19 Lipca 2017, 21:17
Ale mieszkał pod twoim adresem?
Pisma od komo zawsze odbierać, nigdy nie olewac.
Pismo było na twój adres, to rozumiem, ale nie było adresowne do ciebie?
gorat - 19 Lipca 2017, 23:41
To pierwsze pismo od komornika, wcześniej do tego poszukiwanego człowieka była jakaś losowa mieszanka (Orange, jakiś bank, także sąd, od pewnego czasu i tak cisza). Z tego, co wiem, na stałe nie mieszkał, raz odwiedził (przed?)poprzednich właścicieli... Przekręt robił?
Starscreem - 21 Lipca 2017, 13:52
Nie żyje Chester Bennington, wokalista Linkin Park. Oczywiście samobójstwo
Ostatni raz tak strasznie smutno było mi z okazji Robina Williamsa. No, po prostu chyba mi serce pęknie. Jakby za mało smutków na ten rok było. Ledwo Chrisa Cornella pochowali... Ech...
konopia - 21 Lipca 2017, 18:11
Cytat | . Oczywiście samobójstwo |
a co w tym oczywistego?
jakby przedawkował czy jakiś wypadek, to bym zrozumiał, ale samobójstwa raczej nie są tak częste,
Martva - 11 Sierpnia 2017, 12:26
Fcuk. Mama wróciła z konsylium lekarskiego. Jakiś czas temu przeszła mastektomię z powodu guza w piersi, potem się okazało że w pierwszym wyciętym węźle nie ma tkanki limfatycznej i na wszelki wypadek ciachnęli drugi. Teraz przyszły wyniki, w drugim znaleźli mały przerzut i proponują cztery chemie i potem naświetlanie na wszelki wypadek. Mama dotąd zaskakująco pogodna chyba się łamie i mówi pod nosem że po co to wszystko i ona już ma dość. Strasznie strasznie mi jej szkoda
Agi - 11 Sierpnia 2017, 13:27
Martva, przytulam. Przekaż pozdrowienia Mamie, miałam przyjemność poznać ją kiedyś u Ciebie.
Agi - 11 Sierpnia 2017, 17:32
Odebrałam wyniki badania. Mam boreliozę. Kleszcz dopadł mnie dwa lata temu. Rumienia nie było, ale od jakiegoś czasu pojawiły się dziwne objawy: ból mięśni, bóle stawów więc żeby dojść co się dzieje zrobiłam badania. NFZ oczywiście ich nie refunduje. W poniedziałek wizyta w poradni chorób zakaźnych, też prywatnie, bo na taką ze skierowaniem czekała bym do grudnia. Ot, polska służba zdrowia.
dalambert - 11 Sierpnia 2017, 17:57
Agi, współczujemy, Pucek miała - przykre- precz z kleszczami
ihan - 11 Sierpnia 2017, 20:19
Martva, uściskaj mamę. Czasem lepiej na ten wszelki wypadek, by dziadowi szans nie dać.
Agi, trzymaj się, z drugiej strony kilku znajomych przeszło kuracje i jest OK, więc głowa do góry.
LadyBlack - 12 Sierpnia 2017, 17:12
Martva, niestety wiem jak to jest, gdy mama choruje. Jedna pani doktor powiedziała nam, że najlepiej działa "mocne postanowienie wyzdrowienia". Coś w tym jest Nie dajcie się!
W Trójmieście dziś ludzie przeżywają wczorajszą nawałnicę. Tutaj to rzadkość. U mnie na rubieży to nic nadzwyczajnego, każdego lata się zdarza w mniejszym lub większym natężeniu. Przyzwyczaiłam się.
Nie ruszyłoby mnie, gdyby nie to, że ludzie zginęli, szczególnie dzieci. Zdarza się, ale i tak zmroziło mnie. Natura nie była łaskawa minionej nocy.
merula - 13 Sierpnia 2017, 20:35
Martva, trzymam kciuki za mamę.
Agi, jakby co słyszałam o ponoć bardzo dobrym specjaliście od leczenia boreliozy.
Agi - 13 Sierpnia 2017, 21:14
merula, jutro zobaczę co mi lokalny specjalista powie. Boję się, bo choroba miała czas się rozwinąć. Jakby co, będę prosić o pomoc.
Rafał - 14 Sierpnia 2017, 09:45
O kurde, trzymam kciuki. Cud, że cię od razu zdiagnozowali, dwa lata temu znajomego na początek przez pół roku miejscowe konowały na białaczkę leczyły.
Agi - 14 Sierpnia 2017, 10:15
Rafał, ja się sama wstępnie zdiagnozowałam. Poczytałam trochę połączyłam objawy i do lekarza poszłam z prośbą o wystawienie skierowania na badanie, które potwierdziło moje podejrzenia. Wieczorem być może będę wiedziała więcej.
Rafał - 14 Sierpnia 2017, 10:44
Tyle dobrego, że są coraz skuteczniejsze terapie, bo jeszcze kilkanaście lat temu to był duży problem.
Agi - 14 Sierpnia 2017, 10:51
Staram się być dobrej myśli.
ihan - 17 Września 2017, 19:09
Byłam sobie w kinie i widziałam nieopatrznie trailer Botoksu Vegi i wiecie koszmarnie źle mi po tym było. Bo, że klęli i ogólnie prymitywizm straszny to OK, znaczy nie OK, bo nie poszłabym na taki film tak czy siak, ale rozumiem konwencję. Ale nastrój, że cała służba zdrowia to mordercy, złodzieje i prymitywiszcza, kurcze, po pierwsze nie, nie wszyscy, po drugie jednak się z nich korzysta bo nie ma alternatywy, większość (w tym ja) boi się szpitala śmiertelnie (w znaczeniu, nie, że mnie zabiją, bo śmierć to śmierć i nie ma się co bać śmierci bo się umiera i już tylko można się bać umierania, ale boję się poziomu poniżenia jakiego można zaznać, i bezmyślnego znęcania się i bólu również w placówkach które podpisały jakieś tam deklaracje sumienia i nie usuwają ciąż, ale ja już płodem niestety nie jestem, więc pochylać się nade mną nie będą), i po tym filmie nikomu kto tam musi iść, albo którego bliscy muszą lepiej nie będzie. A że film coś zmieni (co by mogło jakoś uzasadniać) nie wierzę. Uhh, źle mi po tym trailerze.
Luc du Lac - 17 Września 2017, 20:50
Proszem cie. Vega to żenujący kolo i w życiu nie dam mu zarobić 5 zeta.
Z tego co widziałem -filmy ma goownaine.
|
|
|