To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Ludzie z tamtej strony świata - Rafał Ziemkiewicz

Luc du Lac - 11 Lipca 2014, 09:14

parafrazując, to każda książka o wojnie, jest tak naprawdę książką o polityce ;)
jewgienij - 11 Lipca 2014, 09:51

Nie rozumiemy się.
Nie chodzi mi o książki o polityce, religii czy społeczeństwie.

To są takie same dziedziny życia jak inne.

Nie podoba mi się, kiedy pisarz robi książkę jako opakowanie dla jakiejś tezy, którą powinien przedstawić w felietonie, artykule, manifeście albo na wiecu. I tyle.

Zaprzęganie literatury, zwłaszcza fantastyki, do robienia za propagandową tubę jest dla mnie prostytuowaniem gatunku. Jak z kotem, którego dałem za przykład.
Nie po to ludzie trzymają koty w domach, żeby ich strzegły, aportowały itp., tylko dla ich wdzięku.
Politykę i przekonania autora na upartego znajdziemy we wszystkich pewnie książkach, ale o to idzie właśnie, że musimy szukać, a nie dostajemy tym łopatą po łbie.

Luc du Lac - 11 Lipca 2014, 09:59

jewgienij napisał/a
Nie rozumiemy się.
Nie chodzi mi o książki o polityce, religii czy społeczeństwie.

To są takie same dziedziny życia jak inne.

Nie podoba mi się, kiedy pisarz robi książkę jako opakowanie dla jakiejś tezy, którą powinien przedstawić w felietonie, artykule, manifeście albo na wiecu. I tyle.


ok. Ty masz na myśli książki politycznie zaangażowane, a to robi różnicę

m_m - 11 Lipca 2014, 12:10

jewgienij napisał/a
Nie podoba mi się, kiedy pisarz robi książkę jako opakowanie dla jakiejś tezy, którą powinien przedstawić w felietonie, artykule, manifeście albo na wiecu. I tyle.

Rety! To nie można było tak od razu? Wiesz, czasem trzeba coś napisać prosto, żeby prosty człowiek zrozumiał, a nie wydziwiać. :mrgreen:

jewgienij - 11 Lipca 2014, 12:32

Nie byłoby dyskusji.
A to forum przecież.

aniol - 23 Wrzeœśnia 2014, 19:06

powiedzcie mi, gdzie moge rzucic kamieniem w Ziemkiewicza?
Navajero - 23 Wrzeœśnia 2014, 19:19

Ze swojej strony dołożę cegłę.
Fidel-F2 - 23 Wrzeœśnia 2014, 19:21

Ziemkiewicz gumiakiem był i gumiakiem zostanie. Po co sobie d*pę nim zawracać?
nureczka - 23 Wrzeœśnia 2014, 19:25

A ja mam zgniłego pomidora. Czy mogę się dołączyć?
dalambert - 23 Wrzeœśnia 2014, 19:46

A czym to tak zbulwersował was ?
nureczka - 23 Wrzeœśnia 2014, 19:48

Pod względem chamstwa wziął Leppera lekkim kłusem o dwie długości.
dalambert - 23 Wrzeœśnia 2014, 20:27

nureczka, a konkretnie?
Fidel-F2 - 23 Wrzeœśnia 2014, 20:34

use google Luke
nureczka - 23 Wrzeœśnia 2014, 21:00

dalambert, ja Ci mogę osobiście powiedzieć. Bo znowu będzie, że prowokuję poruszając kontrowersyjne tematy.
Martva - 23 Wrzeœśnia 2014, 21:17

Ot, po prostu żartował
dalambert - 23 Wrzeœśnia 2014, 23:12

I jest to najlepszy powód by od Twittera trzymać się z daleka.
thinspoon - 23 Wrzeœśnia 2014, 23:13

Najlepiej go ukamienujcie, a wcześniej podpalcie. Ja akurat nie doczytałem się w tym wpisie zachęty do gwałtu. W naszym prawie stan nietrzeźwości to 0,5 promila. Namówienie więc niewiasty, będącej w takim stanie upojenia, na seks można już podciągnąć pod wykorzystanie. Zwłaszcza jeśli, biedna, obudzi się rankiem z kacem, również moralnym i uzna, że jednak została ohydnie zgwałcona, bo się rozmyśliła.

Uprzedzając. Nie, nie mam takich przygód na koncie. Zwyczajnie uważam tę burzę za absurdalną.

Fidel-F2 - 23 Wrzeœśnia 2014, 23:22

thinspoon, przemyśl
thinspoon - 23 Wrzeœśnia 2014, 23:27

Fidel-F2 napisał/a
thinspoon, przemyśl


Już. Co dalej?

Martva - 23 Wrzeœśnia 2014, 23:29

A wydawałeś się taki spoko :(
thinspoon - 23 Wrzeœśnia 2014, 23:32

Bo jestem, serio.
Luc du Lac - 23 Wrzeœśnia 2014, 23:37

Tylko piwa z tobą pić nie można
thinspoon - 23 Wrzeœśnia 2014, 23:47

Wiadomo, zwłaszcza że do drinków lubię dorzucić pigułkę gwałtu.

To ja jeszcze raz spróbuję wytłumaczyć o co mi chodzi. 0,5 promila to stan, w którym prowadzenie pojazdu jest w naszym kraju przestępstwem. Czyli masz obniżone statsy na tyle, żeby być zagrożeniem dla innych uczestników ruchu drogowego i możesz zostać pozbawiony wolności do lat pięciu, jeśli siądziesz za kierownicą.

Jeśli więc zaprosisz do łóżka kobietę będącą w stanie nietrzeźwości, to może zachodzić obawa, że podjęła decyzję pod wpływem alkoholu właśnie, więc siłą rzeczy WYKORZYSTUJESZ jej stan. Te pół promila kobieta ważąca tak do 60 kilogramów może osiągnąć po jednym piwie.

I teraz rzucajcie kamieniami :?

Fidel-F2 - 24 Wrzeœśnia 2014, 07:16

thinspoon, serio zamierzasz grać głupiego? Poprosiłem żebyś przemyślał a nawet nie spróbowałeś. Albo przeczytałeś jedynie tytuł i nie bardzo wiesz o czym mówisz. W tym nadzieja.
thinspoon - 24 Wrzeœśnia 2014, 08:07

Nie wkurwiaj mnie. Co mam przemyśleć? Swoje stanowisko? Artykuł dotyczący sprawy zakonnika? Komentarz Ziemkiewicza?
Fidel-F2 - 24 Wrzeœśnia 2014, 08:18

Ok. Jest sprawa gwałtu na nieprzytomnej dziewczynie, jest sprawa pochwały gwałtu przez Ziemkiewicza. I nie bardzo rozumiem o czym Ty mówisz. Teoretyzujesz o seksie z laską po jednym piwie. Po kichuj?
Lowenna - 24 Wrzeœśnia 2014, 08:28

Fidel-F2, mam ciekawsze rzeczy do robienia ale po pobieżnym przejrzeniu sprawy wydaje mi się, że nawet prokuratura miała poważne wątpliwości w sprawie tego gwałtu. Na pewno wypowiedź RAZa jest godna potępienia. Jednak zgadzam się z opinią thinspoona.
thinspoon - 24 Wrzeœśnia 2014, 08:30

A doczytałeś, że sprawę umorzono? Czyli chyba nie był to taki strasznie oczywisty gwałt. Komentarz Ziemkiewicza brzmiał "Kto nigdy nie wykorzystał nietrzeźwej niech rzuci pierwszy kamień". To jest pochwała gwałtu? To Twoja interpretacja, ja przedstawiłem swoją.
nureczka - 24 Wrzeœśnia 2014, 08:46

thinspoon, czytaj ze zrozumieniem. RAZ nie napisał o amorach z damą po jednym piwie. Jak byk stoi "No cóż, kto nigdy nie wykorzystał nietrzeźwej niech rzuci pierwszy kamień..." A więc wyraźnie widać jaką sytuację pan pisarz popiera.
I to pisze gościu, który ma ambicje bycia autorytetem moralnym. W sprawie zakonnika się nie wypowiadam, bo nie znam szczegółów.
Niedawno celebrytka Katarzyna S. broniła innej celebrytki Joanny L., złapanej na jeździe po pijaku słowami "każdy z nas setki razy jeździł po alkoholu". W tym przypadku też mniej mi chodzi o Joannę L., a o sprowadzanie pewnych, negatywnych zachowań do poziomu normy społecznej.

thinspoon - 24 Wrzeœśnia 2014, 08:58

Dobra, pasuję. Jak dla mnie to nadal kwestia interpretacji i będę się upierał, że zmiękczenie opornej kobiety jedenym piwem można już podciągnąć pod jej wykorzystanie. Wszystko jedno, czy to obca czy żona, na przykład.

Za to mocno mnie mierzi tłum dorosłych, cywilizowanych ludzi chętnych do publicznego kamienowania kogokolwiek. Myślałem, że to tylko w muzułmańskiej dziczy się uskutecznia.



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group