To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Mistrzowie i Małgorzaty - Marcin Pągowski

Gustaw G.Garuga - 30 Października 2011, 14:09

Ha! Zdziwiłbyś się :mrgreen:
MrMorgenstern - 31 Października 2011, 09:28

Gustaw G.Garuga napisał/a
Ha! Zdziwiłbyś się :mrgreen:


Zdziwiłbym się, jakbyś przeczytal książkę Adona :)

...o której teraz mowa :wink:

Adon - 31 Października 2011, 10:37

MrMorgenstern napisał/a
1. Hej Adon, kiendy cuś następnego? ;)

Z tym na razie bardzo ciężko. Pomysłów masa i dochodzę kolejne, tekstów zaczętych kilka, tylko doba jak na złość nie chce się wydłużyć. Ale rzeczy, które odciągają mnie od pisania, coraz mniej więc mam nadzieję wkrótce wziąć się ostro do roboty.
Tymczasem trochę narzekam w ostatnim numerze Kwartalnika.

MrMorgenstern napisał/a
2. Słuchaj, charaktery kobiet, z którymi romansuje Hedaard, są bardzo realistyczne, zdajesz się posiadać dużą wiedzę odnośnie damsko-męskich przypadłości. Skąd ona? Masz jakowegoś/kowąś konsultantę? ;)

Cóż, przeżyło się to i owo, oprócz tego uważnie przyglądam się i słucham ludzi, których znam i na nich wzoruję postaci. Życie dostarcza materiału aż zanadto. :wink:

dalambert - 31 Października 2011, 10:56

Adon, dobrze żeś tego młodzianka o "angielską powieść gotycką"z drugiej połowy XVIII wieku nie zapytał, czy romanse rycerskie z XII i XIV nie mieszczące się w arturianskim nurcie/ ten ostatni czynny do dziś/ :D
MrMorgenstern - 31 Października 2011, 13:49

Dalambercie, a Tyś pewien, że znasz wszystkie lektury, przez Adona wymienione? Zasłanianie się innymi dziełami nie pomoże, do kąta i tak bys poszedł :P

Ja już czuję razy od linijki na łapach za niedoczytanie do końca Holdstocka :lol:

dalambert - 31 Października 2011, 13:53

MrMorgenstern, oczywiście, ze nie znam, ale większość tak- chciałem tylko zwrócić uwagę, że "nurt fantazy" w anglosaskiej, i nie tylko, literaturze istnieje od wieków.
Ot choćby "Guliwer" to wszak pamflet polityczny ubrany w fantastyczna formę, coś jak dziś np. "Ognie na wzgórzach" czy "Śpiąca królewna" Ziemkiewicza.

MrMorgenstern - 31 Października 2011, 14:01

Prawda to. A Iliada i Odysea to chyba pierwszy utwór Fantasy. Przynajmniej z naszego kregu kulturowego ;)
Dabliu - 31 Października 2011, 15:31

MrMorgenstern napisał/a
Prawda to. A Iliada i Odysea to chyba pierwszy utwór Fantasy. Przynajmniej z naszego kregu kulturowego ;)


No bez przesady. Homer pisał realistycznie - tak jak sam pojmował otaczający go świat - a nie żadne fantasy.

Adonie, ale Locka Lamorę to akurat mógłbyś przeczytać. Bardzo dobra rzecz w duchu leiberowskim. Jak na współczesne fantasy to rzeczywiście perełka. Spróbuj.

dalambert - 31 Października 2011, 15:40

Dabliu napisał/a
Locka Lamorę to akurat mógłbyś przeczytać. Bardzo dobra rzecz w duchu leiberowskim. Jak

Tu się zgadzm, wcale miły świat i bohater, acz z tym "arcydziełem" to lekka przesada, a i Na purpurowych morzach czytać się daje wcale nieźle. nie słyszał kto co z ciągiem dalszym ?

Anonymous - 1 Listopada 2011, 01:35

MrMorgenstern napisał/a
I. Howard
II. K E Wagner
III. Gemmel
IV. Carlsen
V. Kuttner
VI. Leiber

Niby wszystko fajnie, ale to lista twoich ulubionych autorów heroic fantasy? Bo nie mogę sobie przypomnieć Kuttnera w tej tematyce.

Dabliu - 1 Listopada 2011, 02:15

Gustaw G.Garuga napisał/a
Dabliu napisał/a
zabieram się za Elaka z Atlantydy Kuttnera

To stare wydanie, z tytułem czcionką tak wydziwianą, że wyglądało to jak Flak z Atlandydy?


Tak, z '90 roku, z okładką Frazetty :)

[quote="krisu"]
MrMorgenstern napisał/a
I. Howard
II. K E Wagner
III. Gemmel
IV. Carlsen
V. Kuttner
VI. Leiber

Niby wszystko fajnie, ale to lista twoich ulubionych autorów heroic fantasy? Bo nie mogę sobie przypomnieć Kuttnera w tej tematyce.

Patrz wyżej (Elak z Atlantydy).

Adon - 2 Listopada 2011, 14:59

Dabliu napisał/a
Adonie, ale Locka Lamorę to akurat mógłbyś przeczytać. Bardzo dobra rzecz w duchu leiberowskim. Jak na współczesne fantasy to rzeczywiście perełka. Spróbuj.

Tym leiberowskim duchem mnie przekonałeś, spróbuję. :)

dalambert napisał/a
Adon, dobrze żeś tego młodzianka o angielską powieść gotyckąz drugiej połowy XVIII wieku nie zapytał, czy romanse rycerskie z XII i XIV nie mieszczące się w arturianskim nurcie/ ten ostatni czynny do dziś/ :D

Az takich wymagań nie mam, choć przyznaję, że wyżej wymienionych miłośnikiem jestem także. skupmy się jednak na fantasy i jej klasykach. ;P:

MrMorgenstern - 4 Listopada 2011, 09:33

krisu napisał/a
MrMorgenstern napisał/a
I. Howard
II. K E Wagner
III. Gemmel
IV. Carlsen
V. Kuttner
VI. Leiber

Niby wszystko fajnie, ale to lista twoich ulubionych autorów heroic fantasy? Bo nie mogę sobie przypomnieć Kuttnera w tej tematyce.


Dabliu już odpowiedział na to pytanie. Pasi? :)


[quote="Dabliu"]
MrMorgenstern napisał/a
Prawda to. A Iliada i Odysea to chyba pierwszy utwór Fantasy. Przynajmniej z naszego kregu kulturowego ;)


No bez przesady. Homer pisał realistycznie - tak jak sam pojmował otaczający go świat - a nie żadne fantasy.



Pomyliłem się, mówiąc: Fantasy. Już, dlaczego:

Fantasy: przede wszystkim ingerencja Bogów, spotykane przez Odyseusza (fantastyczne przecież!) stwory, jak Scylla.

Heroic: no sam czyn Odyseusza, roz***rdolenie zalotników.

Koryguję się wieć: to Heroic Fantasy :D

PS: Dawno czytałem Iliadę i Odyseę, ale to chyba tradycja w tym wątku, że o jakiejś lekturze się gada, ale czytało ja dawno i się niewiele pamięta :P

Adon - 4 Listopada 2011, 10:51

MrMorgenstern napisał/a
to chyba tradycja w tym wątku, że o jakiejś lekturze się gada, ale czytało ja dawno i się niewiele pamięta :P

:mrgreen:

Ja sobie właśnie zakupiłem "Black God's Kiss" żony Kuttnera C.L. Moore. U nas nigdy nie wyszło, a wszędzie chwalone, że klasyk literatury magii i miecza.

MrMorgenstern - 22 Listopada 2011, 11:04

Adon napisał/a

Ja sobie właśnie zakupiłem Black God's Kiss żony Kuttnera C.L. Moore. U nas nigdy nie wyszło, a wszędzie chwalone, że klasyk literatury magii i miecza.


No, ciekawym, czy potrafiła napisać coś udanego dla mas Heroic Fantasy, czy li tylko ku chwale swego męża żyła ;)
Daj znać, jak przeczytasz!

Venzlav - 29 Listopada 2011, 00:52

Adonie :wink:
Widzę, żeś karierę literacką rozpoczął na dobre. Pogratulować :) Wszędzie piszą, że książka dobra, jednak gnębi mnie okrutnie jedno pytanie: czy prosty człek z Tremandu pojąć zdoła jej treść? :wink:

PS Gratki raz jeszcze. Pozdrowienia dla Ciebie i Ani.

Witchma - 29 Listopada 2011, 07:14

Venzlavie, zapoznaj się, proszę, z Regulaminem i przywitaj się jak należy.
Adon - 3 Grudnia 2011, 03:34

Ależ to książka propagandowa z Tremandu, Venzlavie, opłacona z datków, które dzielni Tremandzcy turyści zebrali odwiedzając sąsiednie kraje paląc, gwałc... eee znaczy się, studiując zabytki i pielgrzymując do świętych miejsc. :wink:
Venzlav - 5 Grudnia 2011, 00:56

Aaaa, no to teraz rozumiem... Wiosną u nas wycięli drzewa ze świętych gajów i myślałem, że to znów krzyżowce jakieś zachodnie, a to, okazuje się, na papier do Twej powieści musiało pójść :wink:

W takim razie złupię paru zagr... eee, chciałem powiedzieć, że pozwiedzam sobie trochę to i owo, kulturę obcą popodziwiam i zdobyte w ten sposób fundusze przeznaczę na zacną tremandzką lekturę :wink:

Sława! :D

Magnis - 9 Grudnia 2011, 10:51

Marcin Pągowski Zima mej duszy
Debiut autora i od razu udany.W swej książce nawiązuje do twórczości twórcy Karla Wagnera i robi to naprawdę świetny sposób.Chociaż są to opowiadania powiązane ze sobą to każde ma coś w sobie.Sylwetka głównego bohatera jest ciekawa i mi się postać podobała.Mocna ocena 7/10.

Adon - 10 Grudnia 2011, 00:04

Oj chyba się obrażę, dałeś taką samą ocenę "Zimie..." i "Wampirowi z M-3". ;P:
A serio, cieszę się, że się podobało. :D

Magnis - 11 Grudnia 2011, 14:40

Adonie twoja ocena to mocna siódemka a Wampir dostał plusa za ostatnie opowiadanie co mi się spodobało :) .Tak ogólnie Wampira oceniam jako książkę rozrywkową niż na poważnie ;) :) .

Czekam na dalsze przygody Heda i mam nadzieje, ze niedługo coś będzie słychać w tym temacie ;) .

MrMorgenstern - 16 Grudnia 2011, 13:53

Venzlav napisał/a
AdonieWszędzie piszą, że książka dobra, jednak gnębi mnie okrutnie jedno pytanie: czy prosty człek z Tremandu pojąć zdoła jej treść?


A 21 wiosen skończył, iż pytać raczy? 8)

Venzlav - 18 Grudnia 2011, 12:26

MrMorgenstern napisał/a
Venzlav napisał/a
AdonieWszędzie piszą, że książka dobra, jednak gnębi mnie okrutnie jedno pytanie: czy prosty człek z Tremandu pojąć zdoła jej treść?


A 21 wiosen skończył, iż pytać raczy? 8)


Zaiste błądzisz, gdyż nie wiesz w czym rzeczy sedno :lol: Jam nie młodzian jakowyś, wiosnę dwudziestą pierwszą ukończyć mi było dane jeszcze w zeszłym stuleciu, lecz tu pochodzenie tremandzkie, a nie wiek, największą rolę odgrywa. Grunt, iż sam Autor, człek światły, w mig pojął problemu istotę, objaśnień stosownych dokonawszy :wink:

MrMorgenstern - 19 Grudnia 2011, 12:53

Venzlav napisał/a
MrMorgenstern napisał/a

A 21 wiosen skończył, iż pytać raczy? 8)


Zaiste błądzisz, gdyż nie wiesz w czym rzeczy sedno :lol: Jam nie młodzian jakowyś, wiosnę dwudziestą pierwszą ukończyć mi było dane jeszcze w zeszłym stuleciu,


Jam jeno troską kierowawszy, pytał. Wiek Twój już znając, spokojnym, żeś Ty widzioł, co niewiasty pod kiecką skrywają. Młodzikiem bowiem będąwszy, gdybyś za lekturę wziąć się raczył, mogło by to do jakowegoś rękoczynnictwa (tfuj!) doprowadzić ;)

Czytaj tedy, Venzlavie sędziwy, ze spokojem ;)

Venzlav - 20 Grudnia 2011, 01:32

MrMorgenstern napisał/a
Venzlav napisał/a
MrMorgenstern napisał/a

A 21 wiosen skończył, iż pytać raczy? 8)


Zaiste błądzisz, gdyż nie wiesz w czym rzeczy sedno :lol: Jam nie młodzian jakowyś, wiosnę dwudziestą pierwszą ukończyć mi było dane jeszcze w zeszłym stuleciu,


Jam jeno troską kierowawszy, pytał. Wiek Twój już znając, spokojnym, żeś Ty widzioł, co niewiasty pod kiecką skrywają. Młodzikiem bowiem będąwszy, gdybyś za lekturę wziąć się raczył, mogło by to do jakowegoś rękoczynnictwa (tfuj!) doprowadzić ;)

Czytaj tedy, Venzlavie sędziwy, ze spokojem ;)


Zatem jasne już wszystko, jako słońce w niebiesiech ;) Dzięki za troskę Twą, cny Morgensternie, i niechaj Ci Perun w dziatwie wynagrodzi :mrgreen: Zatroskaniu Twemu zaiste nie dziwuję się, albowiem tak wielu gołowąsów i pacholąt w odmętach internetu żegluje, że człek nigdy pewnym być nie może, z kim mu deliberować przyszło, a i "rękodzielników", o którychś raczył wspomnieć, uświadczyć bez wątpienia można ;)

Mnie za lekturę księgi Adona chycić się trza, pierwej jeno uczonego znalazłszy, któren umiałby z Lechitów mowy na tremandzką ją przełożyć (czemu, ufam, topór mój dwuręczny i Svantevita błogosławieństwo nader pomocne być mogą jako zachęta stosowna :) ).

MrMorgenstern - 10 Stycznia 2012, 13:46

Venzlav napisał/a

Zatem jasne już wszystko, jako słońce w niebiesiech ;) Dzięki za troskę Twą, cny Morgensternie, i niechaj Ci Perun w dziatwie wynagrodzi :mrgreen:


Dzięki Ci i sława!

Oto, co odrzeknę: młodzikiem będąc, częstom się dysputom starszyzny przy stole karczemnym przysłuchiwał. Bronili niektórzy wiary, iż mąż jednej niewiasty całe życie ma się trzymać. Inni na to powiastkę o kocie, co jednej dziury pilnował i zdechł z głodu, przytaczali. Jam swoje z czasem i tak się dowiedzioł: stosować trza środki nasienie niszczące, to cieszyć się będziesz życiem, a nie dziatek wychowaniem.

Tak tedy szlachetny Venzlavie, niech Ci Crom jurności i w podeszłym wieku nie skąpi! 8)

Gwiazdowski W. - 28 Stycznia 2012, 08:09

Możesz mi zdradzić w jakim nakładzie rozeszła sie Zima mej duszy?
pozdro

Adon - 28 Stycznia 2012, 20:47

Niestety, w tej kwestii obowiązuje mnie tajemnica.
Gwiazdowski W. - 28 Stycznia 2012, 20:58

Ponoć nakłady Runy oscylują wokół 5-6 tys.
pozmag@wp.pl



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group