To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Piknik na skraju drogi [książki/literatura] - e-booki, kto się na tym zna.

NURS - 14 Sierpnia 2010, 09:59
Temat postu: e-booki, kto się na tym zna.
Jak w temacie, czy leci z nami ktoś, kto zna się na tym temacie od strony technicznej?
Adon - 14 Sierpnia 2010, 16:02

Sprzętowej, czy programowej?
NURS - 14 Sierpnia 2010, 17:08

i jednej i drugiej.
Studnia - 14 Sierpnia 2010, 20:12

Zapuściłem wici w ochockiej braci bibliotecznej, może ktoś kogoś zna...
A można spytać, co kombinujesz?

NURS - 14 Sierpnia 2010, 21:19

co bym nie mówił, to chyba jasne, skoro pytam o coś takiego :-)
Studnia - 14 Sierpnia 2010, 23:49

No jasne czy nie, ale ja tu sobie dorobiłem teorię jakobyś chciał wstrząsnąć polskim rynkiem wydawniczym... I to ostro wstrząsnąć.
NURS - 15 Sierpnia 2010, 09:14

łojezu, coś jak z tym krzyzem pod pałacem? :twisted:
ihan - 15 Sierpnia 2010, 10:43

NURSie, znam gościa, który organizował e-learning, więc pewnie ma kontakty gdzie trzeba :twisted:
Ale to tylko gdyby cię interesowało poważnie i na PW.

NURS - 15 Sierpnia 2010, 11:47

dzięki ihan, potrzebuję kogos, kto by mi wyjaśnił dokładnie jak to wszystko działa, najlepiej osoby, która miała z tym styczność.
nureczka - 15 Sierpnia 2010, 11:52

ihan napisał/a
który organizował e-learning

E-learning też organizowałam. Stworzyłam i wdrożyłam kilka sporych szkoleń. Jeśli więc coś takiego Cię interesuje, to służę pomocą. Z tym, że IMHO, to niewiele ma wspólnego z e-bookami.

NURS - 15 Sierpnia 2010, 11:59

tego własnie się obawiam. mnie chodzi o techniczną stronę zaganienia.
nureczka - 15 Sierpnia 2010, 12:23

To e-lerning raczej Ci nie pomoże.
Studnia - 15 Sierpnia 2010, 14:01

NURS napisał/a
łojezu, coś jak z tym krzyzem pod pałacem? :twisted:


No ja mam nadzieje że co najmniej tak samo, jak nie bardziej. W tygodniu powinienem mieć jakieś wieści z ochockich bibliotek. Jak coś to dam znać.

EDIT: Podobno na tej stronie można się co nieco wywiedzieć. Mój angielski ogólnie dogorywa, więc nie za bardzo jestem stwierdzić czy jest tam coś pomocnego.

NURS - 15 Sierpnia 2010, 15:15

Dzięki, studnia, poczytam.
ihan - 15 Sierpnia 2010, 21:01

Facet niewątpliwie zna wszystkich świętych związanych z różnymi e-. Tak mi się wydaje z dużym naciskiem w kierunku "na pewno". Cóż, popytam.
Zgaga - 16 Sierpnia 2010, 09:29

NURS, a nie masz znajomych wśród wydawców z RUNY, W.A.B i paru innych, którzy podpięli sie pod eClicto?:
http://www.eclicto.pl/

NURS - 16 Sierpnia 2010, 11:16

mam, ale wiesz jak jest z konkurencją. można wpaść na minę. BTW e-clicto to jedna strona medalu, mnie interesuje tez druga, czyli techniczne i prawne robienie e-booków w róznych formatach
xan4 - 6 Marca 2011, 20:16

Kupiłem sobie Kindle trójkę, prosto z Amazonu amerykańskiego, bo tam najtaniej. Przesyłka do pracy przyszła po 4 (słownie: czterech) dniach. To jest szybkość i operatywność. W Polsce dostaję paczkę po tygodniu lub dwóch.

Jestem bardzo dumny, bo nie wiedziałem do te amerykańce do mnie piszą, ale udało mi się kupić :)

Kupiłem z taka pewną dozą niepewności, bo ja wychowany na książkach, każdą muszę pomacać, powąchać zanim przystąpię do czytania, czy to jest dla mnie, myślałem sobie.

Mam jeszcze kłopoty z obługą, bo oczywiście nie za bardzo rozumiem co ta maszynka do mnie pisze, ale jest ok. Chyba zostałem kupiony. Pojemność 3Giga, to jest około 3500 książek, co jest za dużo można zrzucić na serwer amazonu i mieć w ich archiwum osobistym.

Mocna rzecz i jak tak sobie czytam, bo parę rzeczy załadowałem, to chyba będę na tym czytał.

Muszę jeszcze opracować parę rzeczy, zainstalowałem darmowy program na konwersji Calibre, ale i tak, pdf-y fatalnie czyta, worda nie chce czytać, a podobno czyta, nie wiem jak jest z e-pubami, tez mi nie chce czytać. Używa ktoś tego? Muszę więcej poczytać na ten temat.

Na chwilę obecną, jak myślałem, że nie, to jest dla Muminków, a nie dla mnie, to teraz już myślę, że to jest przyszłość. Wersje w miękkich okładkach znikną, zostaną tylko e-booki i wersje hard-cover dla pasjonatów.

Co Wy na to?

Fidel-F2 - 6 Marca 2011, 22:05

a my na to jak na lato, też mam w najbliższych planach Kindla więc ciekaw jestwm Twoich rozwiązań
załóż może bloga albo raportuj tutaj

NURS - 7 Marca 2011, 08:38

kindel powinien mieć obsługę po polskiemu. zdaje się, ze gdzieś o tym pisali.
xan4 - 7 Marca 2011, 09:06

Też czytałem o tym, ale mam kłopot znaleźć, gdzie się to ustawia. Fakt, że za bardzo nie szukałem, bo jak każdy prawdziwy polak, potrafię uruchomić coś bez intrukcji obsługi :)
NURS - 7 Marca 2011, 09:11

znaj dobre serce bladej twarzy :-)
http://www.eksiazki.org/c.../amazon-kindle/

xan4 - 7 Marca 2011, 09:30

Dzięki stukrotne :) wieczorem się za to zabiorę, dam znać czy mi się udało. Może wtedy odkryję jeszcze masę innych użytecznych rzeczy w czytniku.
xan4 - 7 Marca 2011, 19:57

Wieści z frontu:

Po dwóch godzinach walki z instalacją, kiedy wszystko się chciało zainstalować, a akurat kindlePL nie za bardzo, kilkakrotnie próbowałem; doczytałem się na ichnim forum, że polska wersja nie działa na sofcie 3.1, który to mam wgrany na kindle'a.
Podobno pracują nad tym.

Dowiedziałem się ponadto, że każda następna automatyczna aktualizacja z amazonu likwiduje to co się wgrało samemu, więc trzeba to wgrać ponownie, lub wyłączyć automatyczną aktualizację amazonu.
Nie rozumiem amazonu, kilku zapaleńcom chciało się ulepszyć kindle'a na polski, a oni zamiast to kupić i wgrać oryginalnie, to ciągle to wyłączają następną wersją.

dziko - 7 Marca 2011, 22:52

xan4, masę wiedzy o Kindlu po polsku znajdziesz tutaj:

http://swiatczytnikow.pl/

Ja używam Kindle3 od miesiąca i bardzo sobie chwalę, acz głównie do anglojęzycznej literatury, więc żadnego niefirmowego softu nie używam. Polskie znaki oczywiście wyświetla bez problemów, a dużo klasyki po polsku jest na bookini.pl (trzeba robić tylko mały trick przy wgrywaniu, opisane wszystko na podstronach w linku wyżej).

czterdziescidwa - 11 Marca 2011, 14:35

Też mam Kindle i moim zdaniem jest super.

Ekran jest spoko. Litery są czytelne w zwykłym świetle i na słońcu. Jeśli nie skierujesz ekranu pod słońce jak do puszczania zajączków, nie ma problemów z odblaskami. Ekran jest trochę mniejszy niż standardowa strona książki, ale nawet się tego nie zauważa.
Kindle najlepiej czyta książki w formatach przygotowanych dla ebooków. Równie dobrze z tymi przygotowanymi przez Amazona jak i zrobionymi w domu: np. konwertowanymi z .doc albo ze strony www. Czyta też PDFy, ale wyświetlanie ich na urządzeniu nie jest dobrym pomysłem. PDF to format do wydruku, czyta się dużo wygodniej, jeśli najpierw skonwertuje się go do czegoś "ebookowego" np. mobi.
Kindle ma wbudowany słownik (w trakcie czytania możesz sprawdzić definicję każdego słowa z tekstu), syntezator mowy i przeglądarkę internetową. Pomimo że nie nadaje się za bardzo do serfowania po sieci w sposób, który znasz z PC, jest świetny jak masz do przeczytania dłuższy webowy tekst. Np. http://www.instapaper.com/ generuje Ci ze strony WWW książeczkę Kindla i automatycznie wysyła na urządzenie.
Bateria trzyma jakieś 2 tygodnie. Jak podłączyłem do Kindla lampkę (ekran nie jest podświetlany) czytałem bez ładowania prawie tydzień. Kindle jest poręczny, lekki i wygodny. Super do poczytania w autobusie: jak trzęsie nie przerzucają Ci się strony.

Dobra.
Nie możemy pozwolić, żeby na forum był wątek bez rozróby, więc powiem tak:

E-książki czyta się wygodniej niż te papierowe.
Uważam, że e-booki w niedługim czasie wyprą papier. I to nie tak, jak wideo miało wyprzeć kina. Raczej tak jak komputerowe DTP pozbawiło pracy zecerów.
Ok, rozumiem że są ludzie, którzy lubią sięgnąć po książkę na półce, poczuć jej ciężar i zapach, nazwijmy ich roboczo „niuchacze”, ale oni stanowią margines. Będą pewnie dla nich drukowane specjalne książki, jak teraz dla bibliofilii powstają wydania w skórzanych oprawach. Dla większości jednak E-książki będą wygodniejsze i będą preferowanym nośnikiem treści.
1. E-książka nie ma ograniczeń papieru. Wydawca nie musi się przejmować, że książka będzie miała za dużo kartek, nie musi ekonomicznie wykorzystywać przestrzeni. Możesz zabrać ze sobą na wakacje wszystkie części Wiedźmina i zajmie Ci to tyle miejsca, ile jedna książka.
Brak ograniczenia objętości ma jeszcze jeden ciekawy aspekt: strony mogą mieć ogromne marginesy. Możesz sobie ustawić czytnik tak, żeby w jednej linii było tylko 5 słów napisanych niedużą czcionką. Dzięki temu jednym spojrzeniem jesteś w stanie ogarnąć całą linijkę.
2. E-czytniki to komputery zaprojektowane po to, żeby ułatwiały czytanie. Myślisz że nie ma czego ułatwiać? To wyobraź sobie że czytasz coś w obcym języku. W e-czytniki wbudowane są słowniki. Bez wstawania z fotela możesz sprawdzić definicję każdego wyrazu. Interesuje Cię etymologia? Bez ruszania się z miejsca możesz kupić słownik etymologiczny i poza definicją sprawdzić pochodzenie. Interesuje Cię jak to by było w Suahili? ...
Większość e-czytników potrafi odtwarzać muzykę i czytać na głos, jak urządzenia dla niewidomych. Możesz więc czytać książkę prowadząc samochód albo jadąc na rowerze. I w brew pozorom "słuchanie" może być bardzo wydajne - niewidomi potrafią "czytać" z kilkukrotną szybkością normalnej mowy.
3. lepsze zakupy i natychmiastowa dostawa. Niedawno, przeglądając książki w księgarni, zdałem sobie sprawę, że ja tak naprawdę nie potrafię już tam kupować. Albo inaczej: nie potrafię wybierać. Widzę setki książek na półce, nie znam 80% autorów. Mogę zajrzeć co jest napisane na okładce, ale tam każdy autor jest uznany, albo rewelacyjne debiutujący. I o każdej książce jakiś pismak potrafi napisać coś dobrego.
Książka to nie film, to poważna inwestycja kilkunastu godzin ;) , więc dobrze wiedzieć w co się inwestuje. Moje zakupy książek zawsze zaczynają się w Internecie, nawet jeśli kończą się wyprawą do księgarni.
Książki na Kindle kupujesz przez internet. Możesz za darmo ściągnąć fragment i jeśli Ci się spodoba, np. 1 w nocy kiedy czytasz do poduszki, możesz bez wychodzenia spod kołdry kupić resztę. Na dostawę czekasz 30s.
4. Czytanie w każdej pozycji. Próbowaliście kiedyś czytać książkę leżąc na plecach i trzymając książkę nad głową? Jak nie dało się ustawić lampki w taki sposób, żeby świeciła na książkę a nie na oczy? Próbowaliście kiedyś czytać książkę w autobusie, trzymając się jedną ręką poręczy? Zdarzyło wam się kiedyś, że wypadła Wam zakładka, że nie mogliście znaleźć w książce jakiegoś cytatu albo nazwiska, do którego chcieliście wrócić? Z E-książką nie będziesz miał takiego problemu.
5. Dopiero się zaczyna. To ważne: czytniki e-książek są masowo dostępne (cena, dostępne książki) dopiero 2? 3? lata? Będą udoskonalane na tysiące sposobów. Wyobraź sobie, że czytasz to samo, co twój znajomy którego opinię cenisz. Kiedy znajomy zaznaczy jakiś fragment, to zaznaczenie natychmiast pojawia się w Twoim egzemplarzu.
Wyobraź sobie że słownik, z którego korzystasz jest inteligentny. Kiedy pytasz się o definicję, słownik wie o którą definicję chodzi (że interesuje Cię rzeczownik, nie nazwisko, który występuje często w kolokacji z przymiotnikiem X).
Wyobraź sobie, że zamiast rozkładać gazetę przy porannej kawie, rozwijasz duży arkusz e-papieru,
na którym oglądasz wysokiej jakości zdjęcia deszczu meteorytów który sfotografowano w Australii 30 min. temu. Potem zwijasz e-papier do 1/5 wielkości i zabierasz ze sobą do autobusu, żeby w tłoku przeczytać artykuł.

Jeszce jedna sprawa: przed świętami, w Londynie Kindle był najintensywniej reklamowanym prezentem choinkowym. Był na plakatach w metrze, w TV, w supermarketach. W księgarniach oprócz książek na wystawach stało po kilka różnych modeli e-czytników. Z książkami i e-czytmikami dzieje się to, co kiedyś stało się z walkmanami, cd-playerami i mp3. Dzieje się teraz.

Martva - 11 Marca 2011, 14:45

mój kumpel na FB napisał/a
Battery in my kindle died. I couldn't read a book because of dead battery!
Future sucks.

Hubert - 11 Marca 2011, 15:11

I to tyle w temacie postępu. ;P:
hrabek - 11 Marca 2011, 15:21

Ja czytam w telefonie. I dopóki bateria nie umrze, mogę czytać. Nawet jak wieczorem prąd odetną, to ja i tak mogę czytać. Spróbujcie tego samego ze zwykłą książką, konserwatyści ;P
Witchma - 11 Marca 2011, 15:24

hrabek, ludzkość czytała książki wieczorami na długo przed wynalezieniem elektryczności, serio, serio ;P:


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group