To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Literatura - Tekst numeru 57 - głosujemy do 12 sierpnia

Chal-Chenet - 11 Sierpnia 2010, 17:00

Pierumow, Domagalski

Odniosę się jeszcze do lidera. Tekst napisany sprawnie, ale wtórny, lustra przewijały się już w różnych możliwych miejscach i konfiguracjach wiele razy. Tym razem pomysł jakiś był, wszystko nie jest jednak na tyle porywające, żebym zapunktował. Fabuła liniowa, po nitce do kłębka. Na zachętę zamiast punktu (a po znajomości koledze z forum nie dam ;) ), przyjmij, Hubercie, tę opinię z ponownym wytłuszczeniem, że napisane toto sprawnie - niech to będzie dobra podstawa do kolejnych opowiadań, tym razem bardziej porywających.

Hubert - 11 Sierpnia 2010, 18:34

Chal-Chenet napisał/a
do lidera


Co proszę? :shock:

Co do reszty. Chal, tak mi mów - każda szczera wypowiedź na wagę złota.

EDYTa: A, już widzę. No cóż, mogę zrobić tylko jedno - :oops:

mBiko - 11 Sierpnia 2010, 22:53

Punkty dla Domagalskiego i Pierumowa. Goździk i wyróżnienie w jadłospisie dla Sosnowskiego.
Agi - 11 Sierpnia 2010, 23:01

Domagalski
Pierumow
Sosnowski

Virgo C. - 12 Sierpnia 2010, 16:53

Domagalski i Sosnowski
xan4 - 13 Sierpnia 2010, 13:43

Ale tłok się zrobił na koniec. Pięc utworów na dwóch pierwszych miejscach :)

Duże :bravo dla zwycięzców :)

Bardzo duże :bravo dla głosujących. 58 - bardzo dobry wynik. To cieszy :)

Agi - 13 Sierpnia 2010, 13:47

Sosnechristo, gratuluję udanego debiutu. :bravo
Teraz nie spoczywaj na laurach tylko powtórz sukces.

Hubert - 13 Sierpnia 2010, 14:20

Cóż...
Dziękuję wszystkim za głosy. :)
Przyjemność jest tym większa, że to zaszczytne miejsce zajmuję razem z Darkiem Domagalskim, świetnym pisarzem, kumplem - a i nauczycielem :) W ogóle lepiej się poczułem, gdy zdałem sobie sprawę, że moje nazwisko pojawia się gdzieś obok Grzędowicza, Pawlaka, Pilipiuka, Domagalskiego, Pierumowa...

Plany literackie (o zasięgu dwóch-trzech opowiadań) już są, ale poinformuję Was co i jak, kiedy wszystko zostanie przybite. ;-)

Nitj'sefni - 17 Sierpnia 2010, 20:19

Gratulacje dla Sosnechristo i Last Vikinga. :bravo To były dobre opowiadania, należało się wam. :bravo :D
hrabek - 3 Wrzeœśnia 2010, 11:10

A tak swoją drogą, czy ktoś też miał egzemplarz z podwójnymi stronami? Mam 8 kartek więcej w piśmie, strony od bodajże 17 do 34 czy coś takiego są podwójne. Czytam stronę siedemnastą, przewracam na 18, czytam, przenoszę wzrok na 19, a tam znowu siedemnasta. Przewracam kartkę i tym razem jest 19. No to czytam dziewiętnastą, przewracam na 20., przenoszę wzrok na 21, a tam 19. I tak osiem kartek. W sumie fajowo, szybciej się czyta, strony tak bardziej wartko lecą, ale jak już dali więcej, to mogli jakiś bonusowy tekst tam wydrukować :)
nureczka - 3 Wrzeœśnia 2010, 11:12

hrabek, może znajdzie się ktoś, komu tych stron brakuje? Będziesz mógł tanio odsprzedać. ;P:
Matrim - 3 Wrzeœśnia 2010, 11:14

nureczka napisał/a
Będziesz mógł tanio odsprzedać. ;P:


Albo za kilka lat odsprzedać drogo, jak to ze znaczkami było w Piekle pocztowym ;)

Kruk Siwy - 3 Wrzeœśnia 2010, 11:14

Albo drogo.
No właśnie.

hrabek - 3 Wrzeœśnia 2010, 11:29

Naprawdę myślicie, że nawet za 20 lat ktoś zapłaci więcej za egzemplarz z podwójnymi stronami?

Co ciekawe, podobna sytuacja przydarzyła mi się po raz drugi w krótkim odstępie czasu. Kupiłem książkę, zacząłem czytać i po chyba 16 stronach nagle znowu był początek książki. Czyli pierwsza strona z tytułem, druga z Copyrightami, dedykacjami, itd. I pierwsze kilkanaście stron powieści. A dalej już normalnie. Wygląda na to, że już nie tylko nieszczęścia, ale i ciekawostki parami chodzić zaczęły.

hundzia - 13 Listopada 2010, 01:28

D. Domagalski Czego innego się spodziewać? Epicka historia w historycznych klimatach. Jak zwykle dobrze spisana i zajmująca, jednak jak na opowiadanie zbyt okrojona. Widać, że to wycinek całości, a nie zaplanowanie opowiadanie, chociaż ładnie i stylistycznie poprowadzone. Początkujący ( w tym i ja) - uczyć się jak prowadzić retrspekcje by nie były nachalne!

N. Pierumow Prawie klasyczna fantasy, choć to "prawie" zmienia nastawienie. Bo od początku czytelnik spodziewa się Raistlina/Wędrowycza/Wiedźmina/Harrego P. (ach, te stereotypy) a dostaje przeciętniaka zadurzonego po uszy w dodatku niedorobionego Jaskra. bardzo ludki bohater, malo trąci schematami, ale jednak, to nie to. Moja ograniczoność nie pozwala mi określić, czego brakuje, ale jednak, polotu brak. Być może oryginalości, ileż razy można odgrzewać te same motywy, licząc, e po kolejnym wykręceniu nikt ich nie rozpozna?

J. Turkiewicz Bardzo zmarnowane, przekombinowane i nadmiernie udziwnione opowiadanie. Zmęcyło mnie tak, e nawet nie potrafię określić o czym ono właściwie jest. Wydaje się pisane na żywioł, bez zastanowienia i planu. Humor także nie mój, napisane baardzo przeciętnie.

H. Sosnowski Kolejne opowiadanie jakich wiele w sieci. Alternatywna historia minimalnym morałem i pomyślunkiem. Napisane zgrabnie i przystępnie, ze znajomością i pasją tematu, jednak na punkt nie zasługuje. Można tylko liczyć, że autor się wyrobi z czasem i zacznie pisać ambitniejsze kawałki. Bo to opowiadanie jest z cyklu: czytaj w wannie, zamoczyło się? - nie szkodzi.

S. Zieliński Przyznam, nie dokończyłam, już dawno mi się to nie zdarzyło - zmęczyło mnie okrutnie, poza tym już nawet nie mogę sobie przypomnieć o co właściwie chodzilo?! To chyba nie najlepiej o tekście świadczy.

A. Adilew podobnie jak "diabeł z Zasławia" punktuje nisko. A może jeszcze niżej, pisane pod publickę wyszło cienkie i naciągane. Nawet styliacja taka jakaś sztuczna.



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group