To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Historia - Numizmatyka

ketyow - 2 Kwietnia 2010, 01:32
Temat postu: Numizmatyka
Znalezione w lesie. Ktoś pomoże zidentyfikować i wycienić? :)
Dwa grosze Prus Książęcych? Nigdzie na taki okaz nie natrafiłem jednak.



Rafał - 2 Kwietnia 2010, 08:42

Wrzuć na forum odkrywcy.
Rafał - 8 Sierpnia 2013, 08:10

Licytowałem TO , prawdopodobnie jest to podróba TEGO , aczkolwiek wygląda na oko jak oryginał.Jeżeli oryginał, to z podłej próby złota. Ale to chyba niemożliwe, chociaż... nie wiem. 50 zł za rozwiązanie zagadki można było dać. Hm, oryginał czy kopia?
Navajero - 18 Sierpnia 2013, 19:39

Na "oglądanego" raczej podróba, zwróć uwagę na ułożenia palców dłoni trzymającej krzyż i porównaj z oryginałem. Link
ketyow - 19 Sierpnia 2013, 18:19

Krzyż też jest jakiś dziwnie gruby - jak z odbitki.
Fidel-F2 - 20 Sierpnia 2013, 06:25

i sporo innych różnic
Rafał - 20 Sierpnia 2013, 09:14

Faktycznie różnice są. Ale nie przesądzałyby normalnie sprawy, bo monety bito z różnych stempli i jak doczytuje istnieje kilka czasem znacznie się różniących od siebie wersji "tej samej" monety, w przypadku tej oblężniczej była bita w różnych metalach przez dwóch różnych ludzi i ewentualne różnice byłyby do wyjaśnienia. Ale ta konkretna coraz bardziej wygląda na późniejszą podróbę, bo i metal niewłaściwy, i stemple nieostre, i jakaś taka nie taka :wink:

Za pierwszym razem facet zakończył licytację, na moje zapytanie dostałem odpowiedź od Allegro:
Cytat
Witam.

Widzę, że sprzedający odwołał Pana ofertę podając powód przepraszam w aukcji jest błędny numer konta aukcja z nowym numerem konta będzie wystawiona ponownie w ciągu godziny i zakończył licytację bez ofert kupna.

Takie działanie jest niezgodne z naszymi zasadami i przesłałem sprzedającemu ostrzeżenie w tej sprawie.

Pozdrawiam,


Ot, taka ciekawostka dająca pretekst do poznania kawałka historii Gdańska :D

ketyow - 20 Sierpnia 2013, 10:40

A ja tak w kwestii prawnej, przykładowa sytuacja: znajduję w domu stos złotych monet, albo nawet inaczej, zostały po dziadku, on miał po swoim itp. Okazuje się, że łączna wartość to ok. 10.000 zł. Jak to wystawię na allegro to muszę normalnie zapłacić podatek od sprzedaży, nie? (ktoś pamięta ile %?) A jak zaniosę monety do jakiegoś numizmatyka, co mi zapłaci 5000 zł, to ja dostanę jakiś kwit na to, czy może jak urzędasy zobaczą, że sobie wpłaciłem 5000 na konto, to od razu skarbówka mi zrobi kontrolę skąd to mam?

Bo miałem w dalekiej rodzinie sytuację, że faktycznie jedna osoba jest w posiadaniu kilkunastu monet po 800 do 3000 zł każda, ale to już babunia i ona sama tego nie sprzeda. No, ale ja nie będę się podejmował sprzedaży ze swojego z allegro, bo bankowo urzędasy mi na głowę wejdą, a ja tam się nie chcę bawić w biegania, tłumaczenia, a może płacenie jakichś kar.

Rafał - 20 Sierpnia 2013, 11:00

Jeżeli nabywasz prawa wskutek spadku lub darowizny powstaje zobowiązanie podatkowe i powinieneś złożyć w skarbowym stosowną deklarację. Zwolnienie dla I grupy podatkowej to ok.9600 zł - więc skoro jest ich kilkanaście po nawet 1000 zł to pozamiatane. Płacisz podatek. Jak sprzedasz w ciągu pół roku płacisz podatek dochodowy. Razem zapłacisz 1/5 wartości. Jak babcia sama sprzeda to nie płaci żadnych podatków. Podatek zapłaci kupujący 2% od wartości.
ketyow - 20 Sierpnia 2013, 11:52

A jakby to było po moim dziadku, który zmarł 10 lat temu, a teraz znalazłem w mieszkaniu, to jak to działa? Testamentu itp. nie było, po prostu mieszkałbym dalej w tym samym mieszkaniu i okazałoby się, że dziadek trzymał jakiś majątek pod podłogą. Po znalezieniu czegoś takiego coś mnie obowiązuje, czy to po prostu moje (założywszy, że mieszkanie np. poszło na mnie z automatu, bo byłem najbliższym krewnym)?

I jak coś takiego bym sprzedał, to tylko kupujący 2% płaci?

Navajero - 20 Sierpnia 2013, 12:13

ketyow napisał/a
A jakby to było po moim dziadku, który zmarł 10 lat temu, a teraz znalazłem w mieszkaniu, to jak to działa?

Zależy jakie to byłyby monety. To śliska sprawa. O ile niewielkiej lub średniej wartości to spoko. Jeśli dużej ( rzadkie) pewnie pojawiliby się chętni do dzielenia się skarbem ( np. poprzedni właściciele domu), instytucje państwowe. Pewne kwestie w naszym prawie są kiepsko uregulowane np. sprawa tzw. poniemieckich skarbów. Do tego dochodzą problemy z rodziną. Nawet jako najbliższy krewny, musiałbyś pewnie coś odpalić pozostałym krewniakom, o ile by się upomnieli.

Rafał - 20 Sierpnia 2013, 12:49

ketyow napisał/a
A jakby to było po moim dziadku, który zmarł 10 lat temu, a teraz znalazłem w mieszkaniu, to jak to działa?
Wchodzi w skład masy spadkowej, jak nie było testamentu to dziedziczenie ustawowe, ustala się krąg spadkobierców i albo sąd wydaje postanowienie o nabyciu spadku, albo notariusz sprawę załatwia w ramach poświadczenia dziedziczenia. Nawet jeżeli jesteś jedynym spadkobiercą (cała Twoja rodzina wymarła bezpotomnie) to nic to nie zmienia.

A jeśli sprzedasz, to pozostali uprawnieni mogą pozwać cię o zapłatę i mają pewną sprawę.

Oczywiście to nie może być wykopane z ziemi, bo wtedy należy do skarbu państwa. Nie wiem jak to teraz wygląda, ale do niedawna obowiązywały przepisy wedle których przysługiwało ci 10% wartości wykopanego skarbu, jednakże nie więcej niż 20 zł (po denominacji), zazwyczaj uczciwi znalazcy dostawali jeszcze list gratulacyjny od Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. :lol:



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group