Kasiek - 9 Października 2009, 22:45 Klimat ma być staropolski, ale nei wiem, czy chciałabym jeść mięso, które ma ze 400 lat 
Pytam, bo jeśli coś będę musiała załatwić, to najprawdopodobniej będzie jakaś składka i to raczej przed falkonem, bo mnie czekają takie wydatki, że nie wiem, gdzie ja znajdę tyle pieniędzy :/ Jeśli bigos, chleb ze smalcem i ogórki, to składki może nie być, tylko przy rezerwacji nadmienię, że konsumpcja będzie do późna w nocy 
jeśli pieczony świniak, to niestety, numer konta porozsyłam 
Jedenastka - 10 Października 2009, 07:43
Nie tyle pseudo- co raczej współczesno- ...
Coś znalazłam i chyba się trochę rozpiszę... Kiedy ma być ta LUFA? Podczas Falkonu. Kiedy ma być Falkon? 13-15 listopada. Jest taka książka (chyba niestety to nie jest science-fiction ale może chociaż fantasy i horror?) pt. "Polskie tradycje świąteczne", autorką jest Hanna Szymanderska. Można trochę przeczytać o świętach, obrzędach, wierzeniach, zwyczajach i... o jedzeniu
Jakie święto wypada najbliżej Falkonu? 11 listopada - Dzień świętego Marcina ! 
Dużo jest przepisów, z lektury których wynika, że w tym terminie należy spożywać gęś ! Ale ona jest chyba nieprzyzwoicie droga... odpada ? Może być gęś faszerowana cielęciną albo jabłkami, albo nadziewana kaszą gryczaną, gęś na zimno, gęś pieczona z ziołami, gęsia szyja po polsku... Jest jeszcze osiemnastowieczny wierszyk : Marcin święty bez gęsi nas tego nauczy; jeśli dzień czysty, zimny niedostatek dokuczy; jeśli jaśnie pogodny: miej zimy nadzieję, suchy mróz mokrych śniegów za szyję nawieje. Kasiek - 10 Października 2009, 08:50 Ja tam imieniny własnego chłopa mogę w ten sposób obchodzić ;D I zorientuję się w cenach takiej gęsi i dam znać. LUFA będzie w sobotę. ilcattivo13 - 10 Października 2009, 18:37 Kasiek - znaczy się, będzie połączona z oblewaniem "Żuławskiego"? Bo jeśli tak i jeśli będzie nas mnogo, to proponowałbym jednak pieczonego parszuka. Gęsią raczej się nie najemy, a wypadałoby zjeść jakąś jedną porządną obiadokolację w czasie całego konwentu. Poza tym, przy dobrym i obfitym jedzonku mniej się alkohol odczuwa. Wypadałoby też coś wegetariańskiego skombinować, coby niektórzy mieli w co ślinę (cieknącą na widok pieczonego prosiaczka) "wycierać" 
Tylko teraz musisz ustalić ile taki prosiaczek kosztuje (u mnie, w lokalach nastawionych na turystów, to od 200 do 300 pln). I z grubsza ustalić ile osób pisze się na niego. W razie co jestem przesłać swoją część zrzutki przelewem. Jedenastka - 10 Października 2009, 19:24
We wspomnianej wcześniej książce znalazłam jeszcze to: "Upieczone w ognisku kartofle obcierano, krojono na plastry i układano w wyłożonym plasterkami słoniny kociołku warstwami, przekładając plastrami boczku lub słoniny i plastrami cebuli i zapiekano tak długo, aż się tłuszcz wytopi". Nie jest to przepis w 100% wegetariański ale może kartofle są godne uwagi? I tanie .
RD - 10 Października 2009, 20:21 Frytki po piastowsku? Ze staropolskim ketchupem "Pudliszki"?
Jedenastka - 11 Października 2009, 07:56 Co myślicie o ofercie Lajkonika? http://www.lajkonik.pl/produkty.html ilcattivo13 - 11 Października 2009, 12:48 zamiast paluszków, wolałbym uszka. Świńskie. Wędzone. Kasiek - 11 Października 2009, 14:58 Jak powiedziałam - zdecydujta się a ja to spróbuję załatwić. Jest opcja, żeby zrobić to w knajpie Sielsko-Anielsko, klimat powiedzmy że odpowiedni, porcje jak dla wygłodniałego furmana, a przed jedzeniem dostaje się jeszcze chlebek, smalec, twarożek i ogórki kiszone jako zakąskę. Zrobiłabym tak:
Lista, obliczenie ile kosztowałoby to dla tych zgłoszonych, składka, impreza. Dla reszty impreza również otwarta, o ile się zmieszczą, ale jedzenie w swoim zakresie by zamawiali. Nie chcę, żeby było tak, że zapłacę 300 zł za świniaka, rezerwację i inne rzeczy, a potem albo będzie mniej osób i kasa przepadnie, albo przyjdzie od groma, a ja nie będę łazić i pytać czy mogą mi coś dać i odhaczać na kartce. Poza tym niestety do falkonu nie będę mieć pierwszej pensji, co oznacza, ze kolejny m-c będę mieć tylko 400 zł, więc nie bardzo mnie stać na zaklepywanie imprezy. Mówię szczerze. Bardzo chętnie to zorganizuję, ale... :/ edit: co do Żułąwskiego to pogadam z Krzysiem Misiem i zobaczymy co i jak. Lynx - 11 Października 2009, 16:00 LUdzie opamiętajta się. Kuńkrety, Mociumpaństwo, azaliż nie widzicie, że dziewczę rude nam się konfuduje? Ja tam wolę tego świniaka w bigosie. A, jesli sie objawię, to smalcu nieco mogę tez przywieźć. Więc jak? ilcattivo13 - 11 Października 2009, 16:21
jak dla mnie, to pasi
myślałem raczej o mniej formalnej imprezie, takiej jak rok temu. Bo czuję, że formalna impreza przyciągnęła by za dużo chętnych do udziału i najzwyczajniej w świecie byśmy się nie pomieścili. Kasiek - 11 Października 2009, 20:26 Napisałam do Misia. Nie po to, zeby robić większą imprezę, ale żeby nie robić drugiej konkurencyjnej i dzielić ludzi. Jeśli imprezy jakoś się wyjkluczą w sobotę, zrobimy w piątek. Ok? W najbliższym czasie powiem co i jak z knajpkami  A teraz błagam, zróbcie listę, ja nie mogę siedzieć na necie dziś.
Jedenastka - 12 Października 2009, 08:34
Czy Twój własny ma na imię Marcin i czy będzie na LUFIE ? Virgo C. - 12 Października 2009, 10:01 Skromna póki co ta lista 
1. Kasiek 2. Virgo C. 3. ilcattivo13 4. Sosnechristo 5. mawete 6. Tu jest miejsce na Twój nick merula - 12 Października 2009, 10:47 jak w piątek, to moze nawet mogłabym pomyśleć. w tej chwili oczywiście, bo to wiadomo co los przyniesie? mawete - 12 Października 2009, 11:23 Virgo C.: dopisz mnie Kasiek - 12 Października 2009, 12:21
Tajest, odpowiedź twierdząca na oba pytania Samej mnie przecież nie puści. Ni9e po SKOFIE, na której takie rozwodówki powstały, że hej Tym razem weźmie ze sobą coś do obrony
1. Kasiek 2. Virgo C. 3. ilcattivo13 4. Sosnechristo 5. mawete 6. Kozi 7. Brainer ? 8. Asia ? (dwójka moich bardzo dobrych znajomych, którzy siedzą w klimacie, choć nie mogę przekonać ich do forum ale na LUFACH już byli) 9. MilleniumFalcon ? - na razie ze znakiem zapytania, ale chyba nie odpuści
Ilcattivo włączył się aktywnie w przygotowania, brawo dla tego pana i trzymajcie kciuki, żeby się udało
Jedenastka - 12 Października 2009, 12:37
Prawidłowo myślący facet .
Dopiszcie mnie proszę, ale koniecznie przy nr 11...
Kasiek - 12 Października 2009, 12:51 1. Kasiek 2. Virgo C. 3. ilcattivo13 4. Sosnechristo 5. mawete 6. Kozi 7. Brainer ? 8. Asia ? (dwójka moich bardzo dobrych znajomych, którzy siedzą w klimacie, choć nie mogę przekonać ich do forum ale na LUFACH już byli) 9. MilleniumFalcon ? - na razie ze znakiem zapytania, ale chyba nie odpuści
10. merula ? 11. Jedenastka 12. Lynx 13. No,dawać, zaczyna być dla kogo szukać tego świniaka
Lynx - 12 Października 2009, 14:48 Kasiek, ale przy mnie jak zawsze znak zapytania. Do ostatniej chwili. feralny por. - 12 Października 2009, 14:58 Może to zabrzmi głupio, ale na jaki dzień planowana jest lufa? Lynx - 12 Października 2009, 15:01 feralny por., dla mnie piątek odpada. A dokładnie to jeszcze chyba nie ustalono, czy w piatek czy w sobotę. feralny por. - 12 Października 2009, 15:15 No właśnie, mnie też piątek nie pasuje, bo nie mam takiego teleportu, żeby znaleźć się w kozim grodzie o rozsądnej godzinie. Co innego sobota
Jedenastka - 12 Października 2009, 15:33
Dla mnie też piątek raczej odpada... nie może być w sobotę?
Kasiek - 12 Października 2009, 16:46 Słuchajcie, jak chcecie, czekam właśnie na odpowiedź Krzysia, organizatora Falconu, co do imprezy po rozdaniu nagród Żuławskiego. Jak pisałam - nie chcę dzielić ludzi na dwie grupy i dwie imprezy, tym bardziej, że część pisarzy będzie chciała pójść na tamtą. Chciałabym, żeby LUFA była tradycyjnie, w sobotę. Wtedy będzie najwięcej ludzi, no i ja w pracy też mogę wziąć tylko 2 dni pod rząd wolnego, więc wolałabym sobotę, żeby niedzielę odespać potem. Co do listy nie tylko ja mam prawo ją edytować. Wrzucajcie w swoich postach. Wstępnie LUFA w sobotę. MilleniumFalcon - 12 Października 2009, 18:42 1. Kasiek 2. Virgo C. 3. ilcattivo13 4. Sosnechristo 5. mawete 6. Kozi 7. Brainer ? 8. Asia ? (dwójka moich bardzo dobrych znajomych, którzy siedzą w klimacie, choć nie mogę przekonać ich do forum ale na LUFACH już byli) 9. i 10. MilleniumFalcon (bez znaku zapytania) + Mason (ze znakiem zapytania) 11. merula ? 12. Jedenastka 13. Lynx e: A tak na marginesie, IMHO odpuścić wypasione pomysły. Albowiem doświadczenie uczy, że niekoniecznie frekwencja wypala, pojawiają się trudności obiektywne itp. Z klimatów sarmackich to proponuję rezerwację w "Sarmacie" i wąsy z włóczki. I starczy - prosiak fajnie brzmi, ale w to, że prosiak składkowy wypali nie wierzę. ilcattivo13 - 13 Października 2009, 22:15 Wysłałem zapytanie do Sielsko-Anielsko, mają przysłać cennik. Wtedy zobaczymy jak wyjdzie z jadłem - muszę przyznać, że menu wygląda nieźle - oby ceny też były niezłe (znaczit - niskie). Mają też odpowiedzieć na pytanie, czy da się w miarę sensownie połączyć stoły i ile osób dadzą radę pomieścić. Mam nadzieję, że nie będzie drożej, niż w tych knajpach, w których byliśmy podczas poprzedniego Falkonu. A biorąc pod uwagę, że to impreza zorganizowana, to może uda nam się zniżkę uzyskać. Poza tym zaczynam się zastanawiać, czy w tym internacie nie ma jakiejś świetlicy (jak to mówią - PiZedjU). Jak na razie, do przybrania udało mi się skombinować "siablę". Inaczej tego czegoś nie nazwę... no, przynajmniej dopóki "ronczka odlata" 
Nutzz - 13 Października 2009, 22:20 Reflektuję
Jedenastka - 14 Października 2009, 05:09
Nie jestem z Lublina więc podanie jedynie nazw miejsc spotkania niewiele mi mówi. Poza tym lubię wiedzieć jak daleko jest od knajpy do hotelu, w którym śpię (a do tego potrzebny jest adres). Czy chodzi o te dwa? : http://www.sielskoanielsko.pl/g_gospoda.htm http://www.sarmata.lublin.pl/galeria.html Może dobrze byłoby skontaktować się z jednymi i drugimi i porównać ? Co mają, co mogą zrobić specjalnie dla nas, jakie dają rabaty... Ale najpierw trzeba znać przynajmniej orientacyjną liczbę uczestników... bez tego trudno negocjować cokolwiek. Kasiek - 14 Października 2009, 06:46 Cny są średnie, nie jest to ar mleczny, ale baardzo wysokich cen ni ma, zwłaszcza jeśli przełożyć to na porcje. Polecam szczerze polędwiczki z jabłkami. Jezuuu, ślinka mi cieknie, bardzo dobry jest kurczak zapiekany z oscypkiem, Marcin zawsze beirze schab grillowany w ziołach (4 plastry z grilla w porcji, wielkości średniego kotleta. edit: to knajpa Fabrykantów, znają nas tam, trzeba będzie to zaznaczać przy negocjacjach
|
||||||||||||||||||||||||||
