To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Konwenty dawno minione - LUFA podczas falkonu 2009

ilcattivo13 - 28 Października 2009, 22:13

Już zaczynałem myśleć o wynajęciu świetlicy w internacie. Ale ze względu na to, przy jakiej jest on szkole, chyba by nie wypaliło.
Jedenastka - 30 Października 2009, 09:34

ilcattivo13 napisał/a
Ale ze względu na to, przy jakiej jest on szkole, chyba by nie wypaliło.

Czy istnieje ryzyko, że wszyscy się przeliczymy?
<strasznie się boi...>

mawete - 2 Listopada 2009, 08:41

Do jutra muszę wiedzieć co postanowiliście w sprawie "Na Strychu"
ilcattivo13 - 2 Listopada 2009, 19:23

połowa ekipy się rozlazła i nie pokazuje na forum, cześć bojkotuje knajpę, a inni milczą. Pewnie damy se spokój i zeszłorocznym wzorem poszlusujemy na stare miasto. Oczywiście po uprzednim "zagruntowaniu" się Złotą L :)
shenra - 2 Listopada 2009, 19:40

Będzie wielka improwizacja.
Virgo C. - 2 Listopada 2009, 19:45

Rok temu już była i przeżyliśmy, teraz też dobrze będzie :)
ilcattivo13 - 2 Listopada 2009, 20:12

lepiej, Virgo. Będzie lepiej :D
Virgo C. - 2 Listopada 2009, 21:08

Nie będzie, konkursu o starych grach ciągle w informacjach na stronie nie ma :cry:
Toudisław - 3 Listopada 2009, 07:45

a w Akademiku nie będziecie szaleć ?
ilcattivo13 - 3 Listopada 2009, 19:10

Toudi, sprawdź w googlach, jak szkoła pod adresem "Lublin, ul. Spółdzielczości Pracy 65" ma internat :) Raczej o imprezie możemy zapomnieć. Chyba, że umieszczą nas w jakimś oddzielnym skrzydle.
Toudisław - 3 Listopada 2009, 21:40

?Ale nie trzeba wraxcac o 10 ? :P

No to w pokojach cichutko POSZALEJEMY :P

ilcattivo13 - 3 Listopada 2009, 21:45

jak tylko wrócimy po cichutku na czworaka ze starego miasta :D
Toudisław - 3 Listopada 2009, 22:55

taaaaa. Ja tam za Stary jestem żeby spać
Lowenna - 5 Listopada 2009, 15:50

Virgo ma rację. Rok temu była wielka improwizacja i było świetnie. (do tej pory nie wiem kim był miły pan starający się mnie, niepijącą, spić ;) )
Jednak, jeżeli będzie organizacja, to tyż piknie. Podajcie numer konta, na który wpłacić zaliczki i takie tam :)

Jedenastka - 9 Listopada 2009, 21:11

shenra napisał/a
Będzie wielka improwizacja.

Czyli to już postanowione?
Ciekawe w sumie... w jaki sposób będę mogła się dowiedzieć gdzie wielka improwizacja się odbywa? Nigdy nie byłam na LUFIE i czuję, że powinnam nadrobić te braki w karmie.
Nie dysponuję żadnym kontaktem do wtajemniczonych (jeżeli tacy są).

shenra - 9 Listopada 2009, 21:49

Jedenastka, ja w sumie też nie brałam. Wielka improwizacja właśnie na tym polega :mrgreen: , że będziem się martwić na miejscu. A co do miejsca i kontaktu, to zapewne jak zobaczysz sporą grupkę wytaczającą się z konwentu :mrgreen: to będziem my...zmierzający poimprowizować :wink:
ilcattivo13 - 9 Listopada 2009, 21:52

Jedenastka, jesteś z nami cały dzień na Falkonie. Pada hasło: LUFA. Zbieramy się przy wyjściu z Wyspy. Potem wsiadamy w taxi/autobus/buty i długa na stare miasto. I tankowanko do ranka (ostatni trzeźwy odnosi resztę :mrgreen: ). W sumie, to taki scenariusz przewiduję i dla piątku i dla soboty. A jeszcze gdzieś pomiędzy otwarciem a zamknięciem będzie 2,5 l Złotej L. :D ... Kurde, ten konwent powinien jednak nazywać się Flakon... :mrgreen:
Jedenastka - 9 Listopada 2009, 21:56

ilcattivo13 napisał/a
A jeszcze gdzieś pomiędzy otwarciem a zamknięciem będzie 2,5 l Złotej L. :D ... Kurde, ten konwent powinien jednak nazywać się Flakon... :mrgreen:

Nic nie rozumiem, ja mam mózg przez korporację rzeźbiony latami :mrgreen: "od - do". Zgubię się, nie trafię... :cry: .

ilcattivo13 - 9 Listopada 2009, 22:21

Na Falkonie zrozumiesz, oj jak bardzo zrozumiesz :mrgreen:
mawete - 9 Listopada 2009, 22:29

Zrobimy znowu karczmę "Pod kamerą ochrony"?
shenra - 9 Listopada 2009, 22:32

ilcattivo13, jak patrzę na Twojego avika i widzę Twoją uradowanę gębę :mrgreen: :mrgreen: :twisted:
Jedenastka - 9 Listopada 2009, 22:34

mawete napisał/a
Zrobimy znowu karczmę Pod kamerą ochrony?

Ja chcę - chociaż nie rozumiem...
Nie jestem pewna czy zrozumiem ilcattivo13.
Mam ograniczone możliwości pojmowania - zwłaszcza w pewnych okolicznościach :P .
Znów muszę się zmusić do zejścia na ziemię - czyli dowiem się na Falkonie co z LUFĄ - czy tak? Wybaczcie upierdliwe pytania - to moja specjalność...

ilcattivo13 - 9 Listopada 2009, 22:35

mawete - pożyjemy, zobaczymy. Może coś w internacie się zorganizuje?

shenra - w realu jestem prawie taki sam :mrgreen:

mawete - 9 Listopada 2009, 22:37

Jedenastka: wybacz, nie mamy ISO 9001 improwizacja, jeśli będzie problem to coś sie wymyśli. O karczmę innych popytaj :mrgreen: :mrgreen:
shenra - 9 Listopada 2009, 22:37

Boże widzisz to i nie grzmisz :mrgreen: :twisted: :mrgreen:

Spoiler:


ilcattivo13 mów mi jeszcze. :mrgreen:

Jedenastka - 9 Listopada 2009, 22:45

mawete napisał/a
O karczmę innych popytaj :mrgreen: :mrgreen:

Nie ma takiej potrzeby. Nie wstawiaj :mrgreen: :mrgreen: .
Alternatywą jest wieczór (i noc) w hotelu, w którym nie tylko ja mam rezerwację :twisted: .

ilcattivo13 - 9 Listopada 2009, 22:45

Jedenastka - to jest jak z poezją wieszcza - jedna wielka improwizacja :D . Na razie nie ma tylu ludzi, żeby wynająć lokal, więc będziemy musieli moooocno improwizować. Będziesz na Falkonie, więc jako jedna z pierwszych dowiesz się co i jak. Na pewno przygotuj się na taki "plan dnia": przyjazd do Lublina, zakwaterowanie w hotelu, przejazd na Wyspę, akredytacja na Falkonie, zdzwaniamy się, chodzimy od sali do sali, w pewnym momencie ktoś rzuca hasło "Idziemy na miasto". Idziemy na miasto. Rano (sobota) przynosimy Cię do hotelu. Masz piętnaście minut na ablucje. Spotykamy się o 8:00 na śniadaniu na Wyspie, idziemy na prelekcje. Tak do wieczora. Aż ktoś znowu rzuci hasło "Idziemy na miasto". Idziemy na miasto. Rano (niedziela) odstawiamy Cię do hotelu. 15 minut na ablucję i 5 na wymeldowanie. Spotykamy się na Wyspie na śniadaniu (8:00). Zaliczamy ostatnie prelekcje i idziemy na stare miasto się pożegnać. Odnosimy Cię do pociągu (?). Budzisz się w Szczecinie/Gdańsku/Białymstoku... Co dalej, zobaczymy :mrgreen:
Jedenastka - 9 Listopada 2009, 22:57

ilcattivo13 napisał/a
Na pewno przygotuj się na taki plan dnia: przyjazd do Lublina, zakwaterowanie w hotelu, przejazd na Wyspę, akredytacja na Falkonie, zdzwaniamy się, chodzimy od sali do sali, w pewnym momencie ktoś rzuca hasło Idziemy na miasto. (...)

Skąd ta pewność? Jak mam się z Wami zdzwonić - mimo najszczerszych chęci?
To wcale nie jest oczywiste... :P .
Ale plan wielkiej improwizacji bardzo mi się podoba :D .
<tylko poetów w to nie mieszajmy...>
Przypomina plan szkoleń !

shenra - 9 Listopada 2009, 22:57

Jedenastka napisał/a
Alternatywą jest wieczór (i noc) w hotelu, w którym nie tylko ja mam rezerwację .
to my Cię tu zupełnie niepotrzebnie na imprezę wyciągamy. (pac pac, bije po łapkach) niedobrzy użyszkodnicy, niedobrzy :twisted:

Edit:
Jedenastka napisał/a
Skąd ta pewność?
Takie wieści podaje MI6, ale to ściśle tajne. 8)
mawete - 9 Listopada 2009, 22:58

Heh jak balowaliśmy z Vikingiem i Rodionem to spanie ograniczało się do ok. 2 godzin :D ale to se ne vrati - teraz są poważnymi ludźmi - szkoda.


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group