Navajero - 23 Sierpnia 2013, 11:59 Nic specjalnego, trudno uznać informacje, że w walce z nożownikiem trzeba wykazać determinację czy trzymać dystans za rewelację. Nb. panowie na linkowanym przeze mnie filmiku twierdzili z grubsza to samo, doradzając generalnie ucieczkę ( znaczy w przypadku zetknięcia się z nożownikiem). Techniki które pokazywali opatrzone były komentarzem, że można je stosować w wypadku jeśli za naszymi plecami znajdują się kobiety, dzieci, ojczyzna. To ostatnie było już żartobliwe. thinspoon - 23 Sierpnia 2013, 12:14 Panowie z filmiku wrzuconego przez Ciebie mówią jedno, robią drugie. To znaczy uczą się na zasadzie "na taki a taki atak taka a taka obrona", co nie ma żadnego sensu w przypadku kontaktu z nożem. Dalej. Żeby trening wyglądał bardziej medialnie, używają metalowych atrap, czyli z miejsca wykluczona jest jakakolwiek dynamiczniejsza akcja, gdzie atakujący NAPRAWDĘ usiłuje trafić treningowego partnera. A że to, co wkleiłem, to nic specjalnego, to się zgodzę. To podstawy są. Ale solidne podstawy, podane przez bardzo kompetentnego faceta, który kawał życia poświęcił walce nożem. I to sparingom, a nie układom. Warto zerknąć na pozostałe artykuły. Navajero - 23 Sierpnia 2013, 12:35
Sposoby obrony były przykładowe, co występujący w programie wyraźnie podkreślają. Np. 4 min. 22 sek instruktor mówi wprost: "To tylko jeden z wariantów".
Nieprawda. Badiuk z instruktorem istotnie używają takiej atrapy, natomiast przy treningu z pełną szybkością - nie. Ok 4 minuty leci w powietrzu jakiś nóż treningowy ( z wyglądu bynajmniej niemetaliczny) a instruktor komentuje: " Zwróćcie uwagę, oto dlaczego nie używamy przy treningu w pełnym kontakcie metalowych noży, gdyby ktoś teraz dostał w głowę, to by zabolało".
Instruktor na filmiku nie tylko poświęcił kawał czasu treningowi i sparringom, ale i brał udział w realnych starciach. 8, 57 ( w ramach omawiania kwestii czy można jeszcze coś zrobić zaliczywszy trafienie nożem) pada informacja, że instruktorowi zdarzyło się walczyć z nożem w plecach.
Znam je od dawna, jeden nawet sam napisałem. Luc du Lac - 23 Sierpnia 2013, 13:19 reasumując - jeżeli nie masz wcześniejszych pozytywnych doświadczeń w "close combat" z przeciwnikiem uzbrojonym w nóż, to strzelaj 
Rafał - 23 Sierpnia 2013, 13:21 Ja bym to inaczej sformułował: jeśli nie strzelasz - zwiewaj.
Navajero - 23 Sierpnia 2013, 13:27
Przy pozytywnych doświadczeniach też. Bo ile razy można trafić szóstkę w totka? 
thinspoon - 23 Sierpnia 2013, 13:49
Piękny strzał, leżę na deskach i próbuję się zebrać przed "dziesięć"  Który, tak z ciekawości? Escuela Sevillana?
Co do atrap, masz rację. Chłopaki w kominiarkach mają gumowe. Ale i tak ćwiczą to, o czym mówiłem. Nie wiem, może trening na pełnej szybkości i obrona przed realnymi atakami są tajne i dlatego nie pokazują ich przed kamerami? Rzeczy, które pokazuje Badiuk nie przekonują mnie, za dużo jest dźwigni w stójce, "za rączkę". Trzeba mieć naprawdę sporą przewagę siły i zaskoczenia, żeby coś takiego wyszło. O ile dźwigniowany się nie podkłada, rzecz jasna. Navajero - 23 Sierpnia 2013, 14:07
Tanto - jutsu.
Te wszystkie techniki wykonywane są z zaskoczenia, instruktor na początku podkreśla, aby w żadnym wypadku nie przyjmować pozycji "bojowej", a atakować niespodziewanie ( np. podnosząc ręce w geście poddania). Np. ok. 3,30 mamy zbicie przedramienia napastnika ( Badiuk upuszcza nóż, w chwile później zapewnia, że to nie podpucha i atak był na tyle niespodziewany, że instruktor rzeczywiście wytrącił mu broń) i uderzenie w gardło. Te wszystkie dźwignie demonstrowane są w określonej sytuacji taktycznej; kiedy za plecami mamy osoby których musimy bronić. Znaczy podstawowym zadaniem jest unieruchomienie napastnika za wszelką cenę. Jeśli jesteśmy sami - doradza się ucieczkę. mesiash - 23 Sierpnia 2013, 14:19 thinspoon, dźwignie właśnie są po to, żeby nie trzeba było mieć przewagi siły. Kolega z Aikido kiedyś mi pokazywał, i pomimo tego że jest lichej postury chłopakiem, który nie ćwiczy to przy dobrym chwycie prawie (słowo klucz! ani on nie był mistrzem, ani ja się specjalnie nie znam na atakowaniu człowieka "nożem") że krzyczałem z bólu. thinspoon - 23 Sierpnia 2013, 14:38
Och, ja dobrze wiem, po co są dźwignie. I wiem też, że dobrze działają tylko wtedy, kiedy masz ją zapiętą i słyszysz "no a teraz próbuj się z niej uwolnić" Aikidocy akurat bardzo nie lubią weryfikować swoich umiejętności w sparingu choćby. Zwróć uwagę na pokazy technik wykonywanych przez nich. Większość to jest obrona przed podaniem "cześć", przed dziewczyną biegnącą, by rzucić Ci się w ramiona albo przed bezdomnym, szarpiącym Cię za rękaw z prośbą o dwa złote
Dźwignie w parterze to inna bajka, ale też wymagają albo dużej przewagi siły, albo techniki, albo mozolnego wypracowywania pozycji. A i tak trzeba się mocno napocić, żeby przeciwnik z nich nie wyszedł. Navajero - 23 Sierpnia 2013, 15:09 Przede wszystkim jest różnica pomiędzy treningiem a realem. Stres powoduje drastyczny spadek koordynacji ruchowej. Na treningu można wyprawiać różne cuda, nawet bez "podkładającego się" partnera, w realu niestety nie jest już tak fajnie. I wiele osób ma tendencję do wkładania nadmiernej siły w technikę. Z drugiej strony adrenalina podnosi próg bólowy, nie mówiąc już o alkoholu, narkotykach czy psychotropach. Tak więc całkiem możliwe, że bez tej dodatkowej siły technika w ogóle by nie wyszła. Zresztą dźwignie przeciwko nożownikowi to wyjątkowo śliska sprawa ( pomijając kwestie siły), bo wymagają złapania gościa za rękę. A nożownicy to uwielbiają. Większość znanych mi szkół noża uczy kontrtechnik przeciwko takim chwytom. Zanim założysz dźwignię, wprawny nożownik przejedzie Ci po nadgarstku. Nie twierdzę, że jest to w ogóle bezużyteczne: są różne sytuacje taktyczne, a i nie każdy kto ma nóż to profi, ale tak czy owak, jak i wszystkie techniki przeciwko nożowi, są one ryzykowne. Luc du Lac - 23 Sierpnia 2013, 21:51
święte słowa dlatego w walce na ulicy, najlepsi są adepci systemu walki "napierdolka"
nie przeginaj też w drugą stronę - 99% "nożowników" jakich możemy spotkać, to ze szkół mają ledwie podstawową thomas2411 - 20 Września 2013, 12:56 Ja od roku ćwiczę Combat Aikido, gorąco polecam, czy to klasyczne Aikido, czy też w formie Combat Aikido. aniol - 22 Września 2013, 13:21
a dlaczemu? merula - 22 Września 2013, 14:30 bo je zna. aniol - 17 Października 2013, 23:20 o w morde pelen profesjonalizm jak u monty pythona mesiash - 18 Października 2013, 10:12 aniol,
Rafał - 18 Października 2013, 10:41 No co, w końcu gość zaprezentował jedyną skuteczną metodę obrony przed nożownikiem, nie?
Luc du Lac - 18 Października 2013, 11:56 no i nie strzela ślepakami 
Magnis - 18 Października 2013, 15:51 Czytałem i słyszałem o tym . Zabójcze są komentarze pod informacją .
merula - 21 Października 2013, 17:17 jakby ktoś był zainteresowany, to zaczęły się Igrzyska Sportów walki tu są newsy: http://www.worldcombatgames.com/en/news thinspoon - 22 Października 2013, 08:10
Dzięki merula. Jest w ogóle gdzieś transmisja z zawodów? Na YT tylko fragmenty. Przydałby się jakiś stream. merula - 22 Października 2013, 09:53 tego nie wiem. oficjalnie, nie wygląda na to. tyle, że wyniki podawane są na bieżąco, co też jest cenne. ulvhedin - 5 Listopada 2013, 15:00 parę dni spóźnione: Zombie BJJ http://www.youtube.com/wa...eature=youtu.be aniol - 5 Listopada 2013, 15:12 fajne aniol - 27 Listopada 2013, 10:04 plakat znaleziony "na miescie" "krav maga - zajecia dla dzieci w wieku przedszkolnym" niektore kluby w Tomaszowie juz bardzo cienko przeda... Luc du Lac - 27 Listopada 2013, 12:04
nowe czasy - nowe potrzeby jak widać już nawet w przedszkolu się przydają takie umiejętności - tak przynajmniej wydaje się instruktorom w Tomaszowie (btw. Lubelskim czy Mazowieckim ?) aniol - 12 Grudnia 2013, 18:03 uwielbiam takie filmiki "biezkontaktnyj boj" odslona kolejna 
http://www.youtube.com/wa...redirect=1#t=82 feralny por. - 16 Grudnia 2013, 10:52 Moc silna w nim jest. thinspoon - 16 Grudnia 2013, 11:00
Strasznie podoba mi się obrona przed nożem w jego wykonaniu. |
||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
