To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Powrót z gwiazd - MITY - prawda czy fałsz

MOFFISS - 11 Lutego 2009, 14:14
Temat postu: MITY - prawda czy fałsz
http://www.przekroj.pl/cy...kul,4065,0.html


polecam, fajnie zrobione, można się nie zgodzic... ;P:

Dunadan - 11 Lutego 2009, 14:40

Sporo tego :shock:
Cytat
Z pewnością nie. Może co najwyżej zmęczyć mięśnie odpowiedzialne za akomodację oka. Ale zmęczenie tych mięśni w żaden sposób nie szkodzi oczom – podobnie jak od biegania nie niszczą się mięśnie łydek i ud.

Ciekawe czy słyszeli o czyms takim jak mikrourazy itp. mięsień nadmiernie obciązony w końcu się uszkodzi...

Marcin Robert - 11 Lutego 2009, 15:34

5. Największą pustynią świata jest Sahara

Termin geograficzny "pustynia" ma jednak ścisłą definicję i zgodnie z nią to właśnie Sahara jest największą pustynią na Ziemi.

6. Komórka w samolocie może spowodować katastrofę

A ten mit obalili Pogromcy Mitów w jednym ze swoich programów.

10. II wojna światowa skończyła się w 1945 roku

A niby kiedy? Jeśli przyjęlibyśmy ten punkt widzenia, to nadal trwałaby Wojna Stuletnia między Anglią (obecnie Zjednoczonym Królestwem) a Francją. Mitem byłby raczej początek II WŚ w 1939 roku, bo można przyjąć także inne daty, na przykład napaść Japonii na Chiny w 1937 roku.

11. Krótko obcinane włosy stają się mocniejsze

A w to niegdyś wierzyłem bez zastrzeżeń. Właśnie dlatego w wieku 15 lat zacząłem się bardzo krótko strzyc sądząc, że długo zachowam gęste i mocne włosy. Niestety, gdy doszedłem do obecnego, podeszłego już wieku, przekonałem się, że mnie także nie ominął proces łysienia. (Nie dajcie się zwieść mojemu awatarowi). Z przyzwyczajenia nadal jednak strzygę się krótko. :D

12. Herbata słodzona miodem jest zdrowsza

Dlatego miodem należy słodzić przestudzoną herbatę. Tak, jak ja zwykłem to robić.

Martva - 11 Lutego 2009, 15:47

Czytałam to na papierze, i wydaje mi się że dwa twierdzenia o włosach się wzajemnie wykluczają.

I brakuje mi mojego ulubionego mitu że cytryna i kiszona kapusta (i ogórki) to bogate źródła witaminy C.

Dunadan - 11 Lutego 2009, 16:00

Martva,
Cytat
cytryna i kiszona kapusta (i ogórki) to bogate źródła witaminy C.

Bogate nie bogate ( nie bogate :mrgreen: ) ale ludziom na statkach jednak ratowało życia - chyba że to też mit?

Fearfol - 11 Lutego 2009, 17:29

w komentarzach kilka osób obala "obalone" mity.

W ogóle te wszystkie mity niech zostawia Adamowi i Jimiemu.

Fidel-F2 - 11 Lutego 2009, 17:54

ci telewizyjni obalacze mają niestety często problemy metodologiczne
Ziemniak - 11 Lutego 2009, 21:54

Ja nie zgodzę się z mitem o stawianiu baniek. Bańki powodują silne miejscowe przekrwienie skóry, które mobilizuje siły obronne organizmu, a tego, że działają doświadczyłem wielokrotnie na własnej skórze.
Rafał - 12 Lutego 2009, 08:00

Tak na oko prawie połowa jest co najmniej dyskusyjna.
Ziemniak - 12 Lutego 2009, 08:41

Aż tak dużo to chyba jednak nie, może z dziesięć by się uzbierało, ale nie więcej
Rafał - 12 Lutego 2009, 09:22

Policzmy, 1 i 2 ok, 3 bez uzasadnienia (in minus), 4 bzdura (do dziś piesi mają chodzić po lewej stronie, ale pojęcie ruch prawostronny dot. jazdy), 5 bzdura, bo jeśli taka definicja to największą pustynią jest pacyfik - tez pozbawiony zwartej roślinności i niezamieszkały, 6 bez uzasadnienia, 7 - to mnie zaskoczyło, też byłem przekonany, że Disney robi za mrożonkę, 8 - doprawdy gruba kreska kojarzy się komuś z lustracja? - bardzo wysilona IMO hipoteza czy mit, 9 - bzdura, 10 - bzdura piramidalna.
Słowik - 12 Lutego 2009, 09:47

Ale tego jest 100 ;)
Chyba, że ekstrapolujesz próbkę losową :P

Mnie zaskoczyło to z wodą utlenioną, cholera, tyle cierpienia na nic.

Rafał - 12 Lutego 2009, 09:50

To jest tego więcej?

Fakt, równa stówa, ale chyba im dalej w las tym więcej drzew?

hrabek - 12 Lutego 2009, 09:52

Mnie najbardziej zaskoczylo z calowaniem misia. I rzeczywiscie jak zaczalem szukac w googlach, to sie okazuje, ze wszyscy slyszeli, a nikt nie widzial. I autorzy anegdotki tez sie zmieniaja, wiec to moze byc prawda.
Adanedhel - 12 Lutego 2009, 10:05

Odnośnie drugiego i tego jabłka - takie błędy w tłumaczeniu potrafiły być bardziej zabawne. Najlepszy był z Mojżeszem, schodzącym z góry Synaj, dzierżącym tablice z przykazaniami. W nowych tłumaczeniach jest już jak należy:
Wj 34.29 napisał/a
Gdy Mojżesz zstępował z góry Synaj z dwiema tablicami Świadectwa w ręku, nie wiedział, że skóra na jego twarzy promieniała* na skutek rozmowy z Panem.

Ale w Wulgacie rąbnęli się i zamiast światła na czole Mojżesza dali róg. Czyli Jahwe zrobił z Mojżesza rogacza ;)

Ziemniak - 12 Lutego 2009, 10:19

Rafał, dlaczego uważasz 9 za bzdurę.
Virgo C. - 12 Lutego 2009, 10:47

Rafał napisał/a
5 bzdura, bo jeśli taka definicja to największą pustynią jest pacyfik - tez pozbawiony zwartej roślinności i niezamieszkały

Tylko że pacyfik nie jest stałym lądem, więc trudno o jego zasiedlanie.

Cytat
10 - bzdura piramidalna.

Różnie można interpretować. Najważniejsze znaczenie ma tutaj słowo formalnie.

feralny por. - 12 Lutego 2009, 10:49

Virgo C. napisał/a
10 - bzdura piramidalna.
Różnie można interpretować. Najważniejsze znaczenie ma tutaj słowo formalnie.
Z formalno prawnego punktu widzenia, to nie taka bzdura.
Rafał - 12 Lutego 2009, 12:26

Ziemniak napisał/a
Rafał, dlaczego uważasz 9 za bzdurę.
Cytat
9. Oglądanie telewizji z bliska niszczy wzrok. Z pewnością nie. Może co najwyżej zmęczyć mięśnie odpowiedzialne za akomodację oka. Ale zmęczenie tych mięśni w żaden sposób nie szkodzi oczom.
Pierwszy lepszy okulista obśmieje to stwierdzenie. M/i opinie lekarskie spowodowały wpisanie pracy przy monitorach komputerowych powyżej 4 h dziennie w katalog szkodliwych warunków pracy - pracodawca ma obowiązek zapewnić środki ochronne w postaci stosownych szkieł.
Virgo C. napisał/a
Tylko że pacyfik nie jest stałym lądem, więc trudno o jego zasiedlanie.
Ichnia definicja pustyni nic nie mówi o lądzie.
Virgo C. napisał/a
Różnie można interpretować.
Wojna światowa to wojna o globalnym zasięgu, zupełnie co innego niż wojna radziecko-japońska, niż nawet polsko-niemiecka.
feralny por. - 12 Lutego 2009, 12:32

Rafał napisał/a
Wojna światowa to wojna o globalnym zasięgu, zupełnie co innego niż wojna radziecko-japońska, niż nawet polsko-niemiecka.
W związku z tym chciałbym zapytać o datę rozpoczęcia i zakończenia wojny światowej (drugiej). Ustalmy to raz na zawsze.
Godzilla - 12 Lutego 2009, 13:03

A z tym zakładaniem czy nie szalika przy przeziębieniu. Twierdzą że to mit i że szalik nie wytłucze wirusów. Ale kto powiedział że szalik tłucze wirusy? Ja to widzę (i czuję) tak: organizm chorego człowieka jest bardziej wrażliwy na zimno (przegrzewać się też nie jest dobrze). A jak się wychłodzi, traci tę resztkę cennej odporności jaką jeszcze ma. Można zafundować sobie kolejne choróbsko lekceważąc odpowiednie ubieranie się i otulanie w ciepłe rzeczy. Na tej zasadzie moja siostra w dzieciństwie po śwince dorobiła się zapalenia opon mózgowych. Zamiast leżeć w łóżku, jak to dziecko - bawiła się na podłodze. Cóż, kołdra nie służy do zabijania zarazków, podobnie jak szalik.
Ziemniak - 12 Lutego 2009, 13:05

Rafał napisał/a
opinie lekarskie spowodowały wpisanie pracy przy monitorach komputerowych powyżej 4 h dziennie w katalog szkodliwych warunków pracy

Specjalne szkła do pracy przy komputerze stosowane są aby zmniejszyć zmęczenie oczu powodowane po pierwsze odblaskami ( specjalne powłoki antyrefleksyjne) a po drugie wysychaniem gałki ocznej (przy pracy na komputerze rzadziej mrugamy co powoduje wysychanie gałki ocznej i podrażnienia, okulary ograniczają przepływ powietrza wokół gałki ocznej i ograniczają wysychanie) i są to jedyne powody zastosowania okularów ochronnych. A pokaż mi dziecko które usiedzi przed telewizorem bez ruchu chociaż godzinę ;P:

Rafał - 12 Lutego 2009, 13:12

feralny por. napisał/a
W związku z tym chciałbym zapytać o datę rozpoczęcia i zakończenia wojny światowej (drugiej). Ustalmy to raz na zawsze.
Co powiesz na atak Niemiec na Polskę i kapitulację Japonii? W tych nawiasach zmieścił się cały glob. Ewentualnie można przesunąć datę rozpoczęcia na 17.09 - włączyła się Azja (w postaci ZSRR).
Ziemniak napisał/a
A pokaż mi dziecko które usiedzi przed telewizorem bez ruchu chociaż godzinę
Moje jakoś kurna potrafią :wink: :mrgreen:
Ziemniak - 12 Lutego 2009, 13:31

Rafał napisał/a
Moje jakoś kurna potrafią

Bez ruchu? Podaj mi nazwę kleju którego używasz. :mrgreen:

feralny por. - 12 Lutego 2009, 13:51

Rafał napisał/a
Co powiesz na atak Niemiec na Polskę i kapitulację Japonii?
Jak dla mnie może być, ale:
1. Jeżeli:
Rafał napisał/a
Wojna światowa to wojna o globalnym zasięgu, zupełnie co innego niż wojna radziecko-japońska, niż nawet polsko-niemiecka.
to chyba jednak 01.09. odpada.
Już bardziej 03.09, a jeszcze bardziej 06.09, 10, albo i 17.09. (choć Rosjanie stoją na stanowisku, że 17.09 nikogo nie zaatakowali).
Otwarta, także, pozostaje kwestia tego co uzanmy za zasięg globalny. Do 07.12.41 Japonia (jeżeli wojnę w Chinach uznamy za lokalne wydarzenie, które jedynie przypadkiem zazębiło się czasowo z wojną światową) i USA nie biorą udziału w zmaganiach, że o całej, niemal, Ameryce Płd. nie wspomnę.
No to może 07.12.1941?

W przypadku zakończenia problemem jest jedynie fakt, że nie wszyscy uczestnicy wojny podpisali traktaty pokojowe, tudzież graniczne.

Adanedhel - 12 Lutego 2009, 14:06

Akurat koniec nie jest problemem. Kapitulacja Japonii oznaczała wstrzymanie wszelkich działań wojennych, bez względu na to, czy pokój z ZSRR był czy nie.

Bardziej problematyczny może być początek. Dla nas to, oczywiście, 1 września. I można ją uznać, jako początek działań w Europie, w końcu, obok Pacyfiku, głównym teatrze działań. Ale dla Amerykanów może to być dopiero Pearl Harbor. A może jednak te konflikty lokalne? Japończycy i Włosi działali w najlepsze przed 1 września.

Witchma - 12 Lutego 2009, 14:07

W UK za początek uznają 3.09.1939 (w książce do nauki angielskiego taką datę podają).
Rafał - 12 Lutego 2009, 14:19

feralny por. napisał/a
No to może 07.12.1941?
17.09.39 w konflikt uwikłane były: Europa - oczywistość, Azja - poprzez ZSRR i kolonie, Afryka - kolonie i pewne incydenty związane z wypowiedzeniem wojny (z pewnością były jakieś aresztowania), nomenklaturowo Amerykę Pd w wojnie reprezentowały Gujany :wink: .
Zresztą sowieci nie uznają IIWŚ jako konflikt światowy, jest to dla nich Wielka Wojna Ojczyźniana.
Ziemniak napisał/a
Podaj mi nazwę kleju którego używasz.
CSI 8)
Ziuta - 12 Lutego 2009, 14:38

Rafał napisał/a
Amerykę Pd w wojnie reprezentowały Gujany

A co z Brazylijczykami, któzy nie dość, że wojnę wypowiedzieli, to jeszcze wzięli udział w jakiś walkach na froncie włoskim?
No i zostaje Tirpitz tonący u ujścia La Platy.

W ogóle ta lista jest jakaś krzywa. Mity, w któe nikt nie wierzy sąsiadujące z jawnymi bzdurami. Przekrój podupadł wraz przeprowadzką do warsiawki.

feralny por. - 12 Lutego 2009, 14:50

Ziuta napisał/a
A co z Brazylijczykami, któzy nie dość, że wojnę wypowiedzieli
A kiedy wypowiedzieli?

Rafał napisał/a
17.09.39 w konflikt uwikłane były: Europa - oczywistość, Azja - poprzez ZSRR i kolonie, Afryka - kolonie i pewne incydenty związane z wypowiedzeniem wojny (z pewnością były jakieś aresztowania), nomenklaturowo Amerykę Pd w wojnie reprezentowały Gujany
Wszystko piękinie, tyko, że wkrada się tu mała nieścisłość. Bo przy wyzanczaniu daty rozpoczęcia, za wiążące uznajesz formalne wypowiedzenie wojny, za którym nie szły realne działania zbrojne, a przy dacie zakończenia, za wystarczajęce uznajesz zawieszenie działań zbrojnych, bez formalnego (potwierdzonego traktatem pokojowym) zakończenia wojny.


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group