To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Mechaniczna pomarańcza [film] - Seriale, seriale...

Silaqui - 15 Maj 2018, 22:44

Ostatni odcinek "Lucifera" za mną. Wincyj nie będzie, bo go anulowali. I w sumie dobrze, bo z odcinka na odcinek robiło się coraz bardziej durno.
Tylko, co ja teraz będę biedna oglądać w ramach fantastycznych głupotek? :(
Nowy sezon "Expanse" znudził dwoma pierwszymi odcinkami, po trzecim zapomniałam, że chce mi się oglądać, zobaczymy jak będzie dalej. JEdnak znajomość pierwszego tomu sprawiała, że oglądało się przyjemniej. Teraz niektóre decyzje bohaterów są mało... zrozumiałe. Dodatkowo, Errinwrighta bym z chęcią udusiła, Avasarala straciła nieco swojej magii gdy zobaczyłam jej pierwszy występ w Punisherze, Holden jest ciągle taką samą *beep* jak w książce i to się pewnie nie zmieni. Niby fajnie, że bohaterowie wywołują emocje, ale jakoś niekoniecznie o takie emocje mi chodziło.
Co jeszcze - po trzech odcinkach "Westworld" jestem raczej znudzona, na plus w sumie chyba jedynie muzyka, Dolores mnie wkuropatwia swoim przegiętym mesjanizmem i mam nadzieję, że to minie/że to tylko kolejna pętla. Zabawy w retrospekcje niby zawsze spoko, ale też jakoś bez emocji. Mam dwa miesiące darmowego HBO GO, to pewnie dooglądam do końca, może będzie lepiej, aczkolwiek zaliczałam się do tych, którzy pierwszym sezonem nie byli jakoś straszliwie zachwyceni.

Podsumowując - chyba nadszedł czas na sięgnięcie po starsze tytuły, bo nowe od jakiegoś czasu nie sprawiają mi frajdy nic a nic.

Goria - 16 Maj 2018, 16:10

Zaczęłam Happy, krwawe, obrzydliwe, ale i śmieszne. Zapowiada się całkiem całkiem.
gorat - 16 Maj 2018, 20:01

Obrzydliwe? A Ruda coś nie wspominała; miałem wręcz obraz, że to coś familijnego.
jewgienij - 18 Maj 2018, 15:42

Silaqui napisał/a
Dolores mnie wkuropatwia swoim przegiętym mesjanizmem i mam nadzieję, że to minie/że to tylko kolejna pętla.


Nie minie.
Ona jest od pierwszego odcinka pierwszego sezonu kreowana na Dziewicę Orleańską. Przysnąłem w połowie trzeciego odcinka.

Silaqui - 20 Maj 2018, 19:17

jewgienij napisał/a
Silaqui napisał/a
Dolores mnie wkuropatwia swoim przegiętym mesjanizmem i mam nadzieję, że to minie/że to tylko kolejna pętla.


Nie minie.
Ona jest od pierwszego odcinka pierwszego sezonu kreowana na Dziewicę Orleańską. Przysnąłem w połowie trzeciego odcinka.

:cry: Smutność wielka...

[quote="gorat"]Obrzydliwe? A Ruda coś nie wspominała; miałem wręcz obraz, że to coś familijnego.
Pisałam, że brutalne, absurdalne i pełne niepoprawnego poczucia humoru. Nie wspominałam o obrzydliwości, bo mnie ciężko obrzydzić ;)


W "Expanse" coś zaczyna się dziać, może jednak nie będzie tak źle.
Puściłam sobie też drugi sezon "Legionu", i borze szumiący, ależ to jest poryte. Poryte tak, że jadna scena jest u mnie na dyżurnej playliście na YT: https://www.youtube.com/watch?v=84ja5ehgpCA
(ostrzegam, może być nieco spoilerem dla tych, którzy nie zobaczyli całego pierwszego sezonu)
(ostrzegam nr2 - nie polecam zasypiać podczas oglądania -mi się zdarzyło w trakcie drugiego odcinka i miałam najbardziej poryte sny w tym roku :D )

gorat - 20 Maj 2018, 19:22

Opowiedz te sny ;)
jewgienij - 22 Maj 2018, 18:55

I co jeszcze?
Silaqui - 23 Maj 2018, 00:46

gorat napisał/a
Opowiedz te sny ;)
A takie tam pomieszanie jawy ze snem, kolesie z koszykami zamiast głowy, dziwne kolory, dziwni ludzie z przeszłości, których nawet na fb nie mam w znajomych i nie myslałam o nich od lat. Klasyczne wstawki z lataniem, przekraczaniem granic między rzeczywistościami, zaburzenia... rozmiarów(z olbrzyma do liliputa i odwrotnie), kosmici przemycający ludzi w bucie. Klasyka :D

Rzuciłam okiem na 11 i 12 odcinek iZombie, nadal jest durno. I chociaż niby próbują uderzać w poważniejsze tony, to robi sie z tego melodramat. A ja za melodramatami nie bardzo przepadam :D

Nie wiem dlaczego, ale byłam święcie przekonana, że zamknięcie Sense8 będzie jakoś na dniach, a tu chyba do sierpnia trzeba czekać :/

jewgienij - 23 Maj 2018, 21:56

Muszę, niestety, pojechać po serii, którą bardzo lubię, czyli po Krzemowej Dolinie.
Nie wiem, czy zmienili tam scenarzystów, ale zeszło to na psy. Zamiast inteligentnych żartów jest "humor na wesoło" i wydziwianie.
Albo zmęczenie materiału, albo nowa ekipa.
W każdym razie rozczarowanie miesiąca.
W Netfliksie obejrzałem cztery odcinki fabularyzowanego dokumentu pod imieniem West. To mi przypomniało, że na półce jest "Mały wielki człowiek" Bergera, właśnie o tych czasach - Custera i Szalonego Konia - i że warto to sobie odświeżyć. Serial miły, jak na te netfliksowe schematy.

Lowenna - 27 Maj 2018, 20:40

Oglądam Making a murderer i jestem zachwycona :omg: :omg: :omg:
Po 18 latach odsiadki facet zostaje uniewinniony. Biuro szeryfa i prokurator ewidentnie go wrobili. Po wyjściu z więzienia oczywiście pozywa swych prześladowców. Po roku czy dwóch w okolicy dochodzi do morderstwa. Oskarżonym ponownie zostaje nasz bohater.
Serial powstawał przez 10 lat na podstawie prawdziwych wydarzeń. Jestem po 4 odcinkach i chyba zarwę noc. Jest winny czy znowu go wrabiają??? :shock:

konopia - 28 Maj 2018, 11:12

Goria, dzięki za rekomendacje, Happy jest zabawny I dobry na poprawienie nastroju, lubie ten serial.
Jeden z lepszych komediowych jakie oglądałem.

Romek P. - 2 Czerwca 2018, 11:49

Terror. Duże rozczarowanie. Nawet nie różnicami w stosunku do powieści – było jasne, że ona jest nie do przeniesienia, choćby ta warstwa kosmogoniczna. Ale choć pierwsze odcinki zwiastowały dobroć, potem wszystko się rozmyło najpierw w zagrożeniu przez przerośniętego niedźwiedzia, a potem przez kanibalizm jako główną atrakcję, bo fabularnie – kicha. Wątek angielski - kompletnie niewykorzystany...
Dodatkowo wkurzała mnie niedoróbka – na statku lodowate zimno, a później maszerowali w koszulinach, bez rękawiczek, i było spoko, zupełnie jak w rześki jesienny dzień przy +5.
Gdyby nie dobra gra aktorów, nie byłbym w stanie dooglądać do końca.

dalambert - 2 Czerwca 2018, 12:35

Romek P., czyli następny serial którego NiE należy oglądać :wink:
Romek P. - 2 Czerwca 2018, 12:42

Nie jest aż tak zły, żeby nie obejrzeć, tym bardziej, że ma sporo dobrych momentów (szczególnie w pierwszej połowie), aktorzy grają bardzo dobrze, jest parę ciekawych studiów charakteru. Tyle że to średniak, jak nie znasz książki i nie dośpiewujesz sobie wyjaśnień, to sytuacje typu "WTF niedźwiedź?" są na porządku dziennym. Brakuje emocji w drugiej połowie, ten marsz jest pokazany bardzo słabo. Nie w sensie relacji między członkami załogi (choć momentami także), ale w sensie budowania tam napięcia.
Narzekam, choć znam opinie, że jest bardzo dobry. No cóż, pewno po prostu miałem wyższe oczekiwania.

konopia - 2 Czerwca 2018, 13:13

Happy, w pewnym momencie robi sie, bardzo serio i mroczno, to ma drugie dno.
czekam na kontynuacje.

Rain to kupa :(

nureczka - 4 Czerwca 2018, 16:57

Czy zdarza wam się coś takiego: wiecie, że serial jest głupi. Jest bardzo głupi. Do tego naiwny i na poziomie dwunastolatka. Wiecie, a jednak odpalacie kolejny odcinek?
PS. Czy to da się leczyć?

Romek P. - 4 Czerwca 2018, 17:07

Tak, ale w grę wchodziły tylko seriale fantastyczne. Esefowe, żadne tam fantasy. Star Trek, Gwiezdne wrota, te sprawy :)
To się leczy samo w chwili, kiedy brakuje czasu i trzeba wybierać :)

nureczka - 4 Czerwca 2018, 17:38

Romek P. napisał/a
ale w grę wchodziły tylko seriale fantastyczne. Esefowe, żadne tam fantasy.

O, to, to! Te same symptomy!

dalambert - 4 Czerwca 2018, 18:26

Romek P., nureczka, znaczy nieuleczalne :wink:
Beata - 4 Czerwca 2018, 18:30

nureczka napisał/a
Czy zdarza wam się coś takiego: wiecie, że serial jest głupi. Jest bardzo głupi. Do tego naiwny i na poziomie dwunastolatka. Wiecie, a jednak odpalacie kolejny odcinek?
PS. Czy to da się leczyć?

Tak miałam przy netflixowych "Trzech muszkieterach". Dokładnie ten mechanizm. Z każdym kolejnym odcinkiem było bardziej naiwnie i bez sensu, a ja klikałam. :roll: Rany, jak dobrze, że wtedy, gdy patrzyłam, tylko dwa sezony były. :twisted:

jewgienij - 4 Czerwca 2018, 20:17

nureczka napisał/a
Czy zdarza wam się coś takiego: wiecie, że serial jest głupi. Jest bardzo głupi. Do tego naiwny i na poziomie dwunastolatka. Wiecie, a jednak odpalacie kolejny odcinek?
PS. Czy to da się leczyć?


Naturalnie. Tak mam z Walking Dead. W ogóle z horrorami klasy B, kiepskimi westernami, ciulowymi filmami wojennymi.
To wszystko najczęściej szajs, ale duchowej uczty nie szukam u HBO czy Netflix.
Ktoś powiedział, że filmy polegają przede wszystkim na tym, że możemy patrzeć na ładne osoby bez skrępowania. Rozszerzając pojęcie, dookreślając co jest dla nas ładne i miłe, można spokojnie przyjąć tę definicję. Możemy patrzeć na to, co lubimy, bez skrępowania i wyrzutów sumienia.

Nie lecz tego, to zachowuje ustrojową równowagę.

Fidel-F2 - 4 Czerwca 2018, 21:45

nureczka napisał/a
Czy zdarza wam się coś takiego: wiecie, że serial jest głupi. Jest bardzo głupi. Do tego naiwny i na poziomie dwunastolatka. Wiecie, a jednak odpalacie kolejny odcinek?
PS. Czy to da się leczyć?
a ja mam odwrotnie, mnóstwo rzeczy porzucam czasem po kilkunastu minutach, czasem po odcinku albo kilku
Beata - 4 Czerwca 2018, 22:13

Jeszcze się tego nie nauczyłam. Bo zawsze mię się wydaje, że jeszcze chwila, a się rozkręci, że to tylko rozbiegówka, że po prostu muszę tylko dać szansę, że następny odcinek będzie lepszy (bo przecież niemożliwe, żeby to dno tak bez przerwy pogłębiać), że pal sześć akcję, ale może będą smaczki... a czas płynie. :evil:
jewgienij - 8 Czerwca 2018, 10:02

Obejrzałem (przewijając) piaty sezon Peaky Blinders. Tylko Brytyjczycy mogą przynudzać, mając tak fajny pomysł wyjściowy, jak vendetta sycylijskiej mafii.
Brody jako Capo di tutti capi jest największą obsadową pomyłką pięciolecia. Gang Olsena budził większą grozę niż on i jego mafiozi. Nie wygląda mi na to, żeby zamierzeniem twórców było zrobienie z Sycylijczyków postaci komediowych (w końcu cały dramat się opiera na ich wizycie), ale tak wypadli, brakowało rzucania tortami.
Na plus znakomite kostiumy i scenografia, ale do tego się przyzwyczailiśmy. Hardy też niezły, ale za mało.

Goria - 8 Czerwca 2018, 10:04

Skończyłam Happy - bardzo mi się. Z jednej strony jest zabawny, z drugiej porusza całą masę poważnych tematów. Dobry, bardzo dobry, chociaż krwawy i wulgarny. Ale tak po prostu musi być.

Zaczęłam Preacher ale przerwałam w trakcie 3ciego odcinka. Takie pozytywne recenzje, a ja oglądam i za nic nie mogę się dopatrzeć cienia komiksu :( . Politycznie poprawny Kaznodzieja jest bardzo dziwny, dla mnie nieoglądalny.

Legion - po trzecim odcinku i nadal mi się podoba.

Fidel-F2 - 8 Czerwca 2018, 11:55

Trzeci sezon Peaky Blinders podciął mi pęciny i nie jestem już w stanie łyknąć ani odcinka.
jewgienij - 8 Czerwca 2018, 12:08

Nie warto, IMO.
Przeczytałem pozytywną recenzję na GW, więc się napaliłem, a w sumie zmarnowałem czas. Banał, nawet bez wdzięku. Nie wiem, kto w tej Wyborczej recenzje pisze, w każdym razie nietrudno go zadowolić.

jewgienij - 13 Czerwca 2018, 18:11

Spróbowałem "13 powodów".
O ile cel jest chwalebny (zwrócenie uwagi na hejt), o tyle sam serial jest efekciarski i głupi. Nie jestem w stanie wczuć się w psychikę pięknej i bystrej dziewczyny, która zabija się z powodu nadmiaru boskich darów, jakie otrzymała, a jeszcze urządza to samobójstwo niczym jakąś magiczną sztuczkę i zemstę, która ma pójść w pięty jej mniej atrakcyjnym znajomym. Dziecinada w stylu sześciolatki, która myśli sobie: a teraz umrę i dopiero wszystkim wam będzie smutno na moim pogrzebie.
Robi show ze swojej śmierci, obwiniając za swoją niedojrzałość wszystkich wokół.

Na miejscu jej kumpli przebiłbym smarkulę osikowym kołkiem, żeby przestała straszyć zza grobu. Rzadko spotykany okaz egocentryczki.
Ale serial udaje "zaangażowanie". W którym miejscu te śmieszne klisze z życia licealistów mają coś wspólnego z życiem? Komu naprawdę te szpanerskie bujdy pomogą w jego problemach?

Fidel-F2 - 14 Czerwca 2018, 11:11

jewgienij, +1
Goria - 14 Czerwca 2018, 13:34

Dziewczyna się zabiła, bo zrobione z niej kurwę i cała szkoła zaczęła ją traktować jak kurwę. Faceci mogą nie zrozumieć, czemu dziewczynom przeszkadza robienie z nich kurew, obściskiwanie wbrew woli i naruszanie ich nietykalności osobistej, bo przecież chłopcom się mówi, że to tylko końskie zaloty, a klepanie dziewczyn/kobiet po pupie, wkładanie dziewczynkom/kobietom rąk w majtki, robienie zdjęć miejsc intymnych, a następnie wysyłanie ich do wszystkich ze szkoły, czy strzelanie ze stanika to zabawne wyrażenie, że dziewczynka/kobieta się im chłopcom/mężczyznom podoba.


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group