To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Blogowanie na ekranie - Polowanie na Wąpierza

Kasiek - 18 Czerwca 2007, 22:12

To ja odpowiadam hurtem :D

1.
Cytat
Czemu mam nie wspominać o poprzednich pokoleniach jeśli one istnieją? Problem jest tylko w tym, że nadal pojmujesz „pokolenia” w ludzkiej mentalności, czyli rodzice, dziadkowie itd.
Lecz tak naprawdę przeszłymi Naszymi pokoleniami są wampiry które obudziły Nas dla Nocy.


Falka: Nie mówię o pokoleniach dlatego że nie mam genów poprzednich wampirów, nie ma w tym kodzie genetycznym doświadczeń przeszłych pokoleń. Dlatego to ja decyduję o tym kim i czym jestem. I nie narkotyk o tym decyduje.

2.
Rodion napisał/a
Tym jednym zdaniem stawiasz sie w jednym szeregu z tymi wszystkimi bezmózgimi kreaturami, którym wystarczy krótki rozkaz: Bij! A one bez wahania go wypełnią!


Cytat
Normalnie skrótowa charakterystyka Nocarzy :twisted:


Falka: niekoniecznie. My po prostu słuchamy rozkazów i żyjemy w trochę bardziej znormalizowanym społeczeństwie. To nie znaczy że na rozkaz byle kogo rzucamy się z glockami i mp5 na każdego. Nie jesteśmy bezmózgimi istotami. Natomiast Renegaci przekonują mnie coraz częściej że jednak tak.

3.
Cytat
byl tu kiedys na forum link do testu, czy jest sie wampirem.
zrobilam go sobie i sie przestraszylam... :D


elam: gdzieś był link do lustracji... I niezależnie od zaznaczonej odpowiedzi... :D

4.Jaka woda święcona, jakie czosnek?! Na miłość przodków, tego się nie stosuje od stu pięćdziesięciu lat.

Brawo ten pan! Z Czosnkiem a raczej Czosnką to my jesteśmy już zaznajomieni i uodpornieni na działanie. Przykro mi Rodion, naprawdę mi przykro, że Cię muszę zawieść.

5.
Cytat
Falka Valiarde napisał/a:
Standardowo już bez urazy państwo Nocarze tu zaglądający :D

Falka, poćwicz jeszcze ironię.



gorat, takie teksty bez wyjaśnienia to można na Nocarzu, gdzie każdy wie że podgryzanki jak najbardziej jestem za yes yes yes. Natomiast gdzie indziej komuś może się to wydać.. hm hm... nieteges. Falka, wiesz, że ja się nie obrażam. Jestem dumna z tego, że jestem Nocarzem, dowódcą, że mogę spełniać swój obowiązek wobec Ojczyzny i Ukrytego. I niezależnie od tego co powiesz, nie zmienię zdania. :!:

lokje - 18 Czerwca 2007, 22:23

Mnie to się w ogóle wydaje, że Ukryty jest ukryty bo go Kruk pałętającego się po okolicy dopadł.
Kasiek - 18 Czerwca 2007, 22:29

Powiedz to pani Kozakovej. lokje, czy Ty nie jesteś na Nocarzu zarejestrowana przypadkiem? Bo tam się pisze NIKT na wesoło, to może wpleć ten motywik, co? :) czemu Ukryty jest Ukryty? Bo go Kruk zakopał :P :bravo :bravo :bravo
gorat - 18 Czerwca 2007, 22:49

Kasiek napisał/a
Nie jesteśmy bezmózgimi istotami. Natomiast Renegaci przekonują mnie coraz częściej że jednak tak.

"Inne Pieśni" biblią prawdziwych wojowników. Przynajmniej niektórych.

lokje - 18 Czerwca 2007, 23:20

Kasiek napisał/a
lokje, czy Ty nie jesteś na Nocarzu zarejestrowana przypadkiem?

Ni, jedynie podczytuję czasem. I tak już mi się fora grzmocą (ten tego... ), kolejne by mnie zachaosiło na amen.

Kruk Siwy - 18 Czerwca 2007, 23:23

Aaaa, to był ukryty? Może i tak, taki jakiś nadęty łaził i pokrzykiwał: "nie wiesz kopidole kim ja jestem!" A teraz spokojny jest i cichy. Przodkowie z pewnością go przyjmą.
Rodion - 18 Czerwca 2007, 23:36

No! I już wiemy czego wampiry szukają na Twoim żalniku!
Kruk Siwy - 18 Czerwca 2007, 23:39

Kurr... kurka wodna. No i podeszli mnie . Wygadałem się...
Rodion - 18 Czerwca 2007, 23:42

Jak sądzę to gdyby dobrze pogrzebać to odgrzebałoby sie i inne ciekawostki cichcem pogrzebane!
Stąd te tajemnice i kamuflaże!

Kasiek - 18 Czerwca 2007, 23:45

Kruku! W tej chwili odkop Ukrytego! Nieładnie się bawisz! To ja LUFĘ robię z okazji przybycia Ukrytego do sztabu Głównego w Lublinie w następny poniedziałek a Ty go zakopujesz. Nieładnie! Już: łopatka i odkopać, a wąpierze też znikną!
Kruk Siwy - 18 Czerwca 2007, 23:46

Żadne tam cichcem. Ceremonie były. I najęci żałobnicy. Bardzo przekonywająco szlochali.
No ale dość. Wystarczy tego chodzenia wśród mogił... czeladnicy czuwają. Mogę iść spać, tylko zestaw amuletów założę i mogę dołączyć do nureczki.
Jak dziecko śpi. Spokojnie.

kasiek biuro przyjmuje podania od wampirów przez cały 30-ty lutego. Składać podania podpisane własną krwią. Rozpatrzę migiem. Albo i F-16.

mBiko - 19 Czerwca 2007, 09:17

Kruku do rozpatrywania wampirzych podań mogę zaproponować Ci najnowszy model samonaprowadzającej, wielokołkowej rakiety typu "Van Helsing". Zdecyduj tylko: MIG czy F-16, bo to różne typy mocowania .

Dla Cechu 40% rabatu, dla Ciebie komplet 4 rakiet gratis w ramach promocji (tylko szepnij słówko gdzie trzeba).

Kruk Siwy - 19 Czerwca 2007, 09:43

Spotkamy się na terenie neutralnym... hm może nawet którego dnia do lodzi wpadnę...
A Rodion prawi: woda święcona i czosnek hihihii

Rodion - 19 Czerwca 2007, 09:58

Czego się naśmiewasz! Tradycjonalista ze mnie.
A Ty nie dość, że stosujesz model polowania na przynęte, to pewnie jeszcze najchętniej zaminowałbyś przedpole i pokrył je ogniem ze sprzężonych bolterów wykorzystujących amunicje ppanc?

Kruk Siwy - 19 Czerwca 2007, 10:22

Najchętniej witałbym wszystkich sypiąc im płatki róż pod stopy przy wtórze wzruszającej muzyki. Ale - jacy goście takie powitanie. A śmieję się trochę bo to tak jakbyś proponował aspirynę na ciężkie zapalenie płuc. Nie zaszkodzi, ale raczej niewiele pomoże.
Polowanie? No coś Ty. Samoobrona. Co prawda teraz króluje pogląd, że bandzior może Cię napaść skatować, albo i wyssać krew a Ty mu możesz co najwyżej paluszkiem pogrozić, bo inaczej przekroczysz granicę obrony koniecznej.
Jestem tradycjonalistą. Kto wchodzi na mój teren bez zgody i na dodatek źle czyni ten dostaje w łeb. A narzędzia dobieram według potrzeb. Na szczura pułapka na wąpierza van Helsing.
Dixi.

Falka Valiarde - 19 Czerwca 2007, 10:34

gorat napisał/a
Z kim? Obrońcami zwierząt? Pseudoekologami?


Nie zrozumieliśmy się… Różne osoby przychodzą na forum i z jednymi da się pożartować, a z innymi nie.
Na forum Mocarzy docinki Renegacko-Nocarskie są na porządku dziennym i wszyscy wiedzą, że choć może wygląda to często bardzo poważnie to cały czas jest to w formie dowcipu. W takim wypadku nikt nie bierze do siebie konkretnego fragmentu Twojej wypowiedzi tylko uznaje to jako wypowiedź w pewnej konwencji.
I tak standardowo Nocarz nienawidzi Renegata i wzajemnie, dogryzają sobie na każdym kroku.
Oczywiście Kasiek, gorim1 i reszta osób czytających forum Nocarza wiedzą o co chodzi i nie sądzę, żeby standardowa zaczepka na linii Renegacko-Nocarskiej mogła ich urazić. Ponieważ wiedzą, że są to żarty… zaś inni czytający to forum ? Może nie orientują się o co chodzi i sądzą, że zaraz tu się rzucimy na siebie i będziemy zabijać…
Dlatego mówię, że tam ironii nie było i nie było w moim zamiarze, żeby takowa tam się znalazła.

Kasiek napisał/a
Falka: Nie mówię o pokoleniach dlatego że nie mam genów poprzednich wampirów, nie ma w tym kodzie genetycznym doświadczeń przeszłych pokoleń. Dlatego to ja decyduję o tym kim i czym jestem. I nie narkotyk o tym decyduje.


No to zaczynamy zabawę… :twisted:
Czym jest informacja genetyczna ? Czy jest to tylko DNA przekazywane przez rodziców ? Czy bakterie nie mają swojego DNA które mogą namnożyć w czyimś organizmie ?
Tak na przykład powstają szczepionki nowej generacji, rekombinowane, lub leki takie jak chociażby insulina, którą trzeba było rekombinować, żeby była bardziej użyteczna.
Jako, że wampiryzm jest przenoszony przez symbionta możemy zakładać, że modyfikuje on Nasze DNA. Raczej nie jest to dziwne ze względu na fakt jak się zmienia zwampirzona osoba. Więc zakładając, że Nocarz dostał symbionta od Lorda Kata, więc jest to jedna linia symbionta. Jedno pokolenie symbionta. Który może się mnożyć jak jakieś niższe organizmy (były różne przykłady jak fragmentacja, strobilizacja, podział plechy itp… ale mniejsza z tym, chodzi o to, że są inne możliwości rozmnażania). Więc sądzę, że można jednak tu mówić o pokoleniach.
Zaś co do „doświadczenia” z przeszłych pokoleń. Czy jako człowiek pamiętałaś doświadczenia swojej babci sprzed lat ? To co robiła ? Nie sądzę.
Zawsze to my decydujemy kim jesteśmy i jak postępujemy, geny nie mają tu nic do czynienia. Lecz jeśli urodziłaś się jako pies, nie staniesz się kotem. Taka jest zależność. Wiele wynosi się z domu, lecz nie zawsze „dom” odpowiada za Nasze geny (np. adoptowane dzieci). W tym momencie jakbyś obudziła się dla Nocy u Renegatów patrzyłabyś inaczej na świat.

Kasiek napisał/a
Falka: niekoniecznie. My po prostu słuchamy rozkazów i żyjemy w trochę bardziej znormalizowanym społeczeństwie. To nie znaczy że na rozkaz byle kogo rzucamy się z glockami i mp5 na każdego. Nie jesteśmy bezmózgimi istotami. Natomiast Renegaci przekonują mnie coraz częściej że jednak tak.


Tak, słuchacie rozkazów Lorda Kata. Bezwarunkowo.
Nie pytacie czemu i dlaczego. Tak po prostu jest.
Oczywiście ma to swoje plusy, idąc na akcje nie można się pytać: „ale czemu ?”, „ale na pewno ?”. Z tym się zgodzę, lecz… Lord Kat opowiedział Wam historyjkę, a nie historię rodu Wojowników, z którego i Renegaci się wywodzą.
Wiem, że mogę w tym momencie zarówno rzucać grochem o ścianę, gdyż nie przekonam Cię, że Twój Lord kłamie.

Kasiek napisał/a
b]Falka, wiesz, że ja się nie obrażam. Jestem dumna z tego, że jestem Nocarzem, dowódcą, że mogę spełniać swój obowiązek wobec Ojczyzny i Ukrytego. I niezależnie od tego co powiesz, nie zmienię zdania. :!:


Wiem, że się nie obrażasz dlatego nie muszę grać roli ugrzecznionej renegackiej wiewiórki ;P

lokje napisał/a
Mnie to się w ogóle wydaje, że Ukryty jest ukryty bo go Kruk pałętającego się po okolicy dopadł.


To było piękne, po raz kolejny dzisiaj umieram już ze śmiechu :D :D:D

gorim1 - 19 Czerwca 2007, 10:39

Falka Valiarde, coś w tym jest te nocki są jakieś takie uparte i ni cholery nie chcą się zmienić dobrze że jeden chociaż wrócił na łono natury
dodatkowo masz rację o pokoleniach w końcu ktoś nam przekazał symbionta a on może się zmieniać wraz z kolejnym nosicielem niewiele ale rna prędzej się zmieni od samego dna

Rodion - 19 Czerwca 2007, 10:51

Tematem tego topiku jest "Polowanie na Wąpierza", a to co Ty Kruku sugerujesz jest niczym innym jak anihilacją celu przy pomocy rakiet, czołgów i wsparcia artylerii!
Jak sam wcześniej stwierdziłeś, wampiry pozbawione są zdolności do logicznego myślenia i w postępowaniu kierują sie li tylko instynktem. Jeśli tak jest, to pozbawione sa one możliwości przetrawiania w konfrontacji z tak zdeterminowanym przeciwnikiem. Który wykorzysta ich ułomna naturę przeciwko nim! postępowanie takie jest skrajnie niesportowe I w takim razie należałoby zmienić tytuł tematy na " Najlepsze metody eksterminacji Wąpierzy i innych gatunków".
Na dodatek czytając niektóre z wypowiedzi obecnych na forum nocnych, odnoszę wrażenie, ze problem wąpierzy niebawem ulegnie rozwiązaniu w sposób samoistny.
Nieszczęsne te istoty na drodze do integracji i z chęci udowodnienia swej przydatności we współczesnym świecie, nie dość że porzuciły swe tradycyjne miejsce w łańcuchu pokarmowym, zamieniając je na miejsce w łańcuchu dowodzenia, to jeszcze uwikłały sie w wyniszczający konflikt wewnętrzny. Nie baczą przy tym zupełnie na możliwość tego, że tak zwane jednostki nocarzy ulegną niebawem w ramach reorganizacji sił zbrojnych,redukcji związanej ze zbyt niska elastycznością operacyjną takiej formacji. Bo jakoś nie wyobrażam sobie użycia bojowego takiej jednostki w warunkach pustynnych.
Jak widzisz przesadnie demonizujesz problem wampirów. Biedne te istoty już stoją na krawędzi zagłady.

Khorne_S - 19 Czerwca 2007, 15:36

mBiko napisał/a
Kruku do rozpatrywania wampirzych podań mogę zaproponować Ci najnowszy model samonaprowadzającej, wielokołkowej rakiety typu Van Helsing. Zdecyduj tylko: MIG czy F-16, bo to różne typy mocowania .

Dla Cechu 40% rabatu, dla Ciebie komplet 4 rakiet gratis w ramach promocji (tylko szepnij słówko gdzie trzeba).


Ja darmo daje wampirom rakiety anty łowcze "Draco"
Zasięg 15 km naprowadzane na czosnek i inne utysenalia które łowca może mieć :mrgreen:
Wymagana tylko książeczka że to Nocarz lub Tzimistrze :mrgreen:

Falka Valiarde - 19 Czerwca 2007, 17:48

Khorne_S napisał/a
Ja darmo daje wampirom rakiety anty łowcze Draco
Zasięg 15 km naprowadzane na czosnek i inne utysenalia które łowca może mieć :mrgreen:
Wymagana tylko książeczka że to Nocarz lub Tzimistrze :mrgreen:


Byle nie był naprowadzany na Czosnkę, bo to jedna z Naszych :D

mBiko - 19 Czerwca 2007, 22:01

Gratuluję Khorne_S właśnie wykosiłeś wszystkie okoliczne włoskie, greckie, arabskie i węgierskie knajpki, jak również dwie handlarki czosnkiem.
To wszytko przez pięć minut i przy użyciu jednej zaledwie rakiety.

Natomiast proponowane przeze mnie "Van Helsingi" dzięki systemowi naprowadzania "Mhrok" są całkowicie nieomylne.

Rodion - 20 Czerwca 2007, 10:21

Herr Khorne_S właśnie uczyniliście kolejny krok na drodze do ostatecznego rozwiązania kwestii żydowskiej! Rakiety naprowadzane na czosnek! Genialne! Gdy tylko dowie sie o tym Himller wszystkie V2 wyposaży się w takie głowice! :mrgreen:
Godzilla - 20 Czerwca 2007, 10:29

No no, bez takich, kuchnię mi rozpierniczycie, towarzysze!
Rodion - 20 Czerwca 2007, 10:35

Po prostu wiedziałem, że ta Krukowa antywampirza fobia doprowadzi do czegoś paskudnego! Teraz będą tu latać tacy różni i naparzać młotkami stokrotki! :cry:
Kruk Siwy - 20 Czerwca 2007, 11:03

Biedny romantyczny Rodion, nie rozumie że z wampirami nie ma romantycznych pojedynków. Jest tylko: albo Ty abo Ono. Ono wbije Ci kły w tętnicę korzystając z każdej okazji.
Nie mam rycerskich odruchów, jestem cmentarnym rzemieślnikiem. Płacą mi za efekt - w tym przypadku odwamprzenie miejsca pochówku zacnych obywateli.
Ani lubię wampiry ani nie lubię. Jak kamień na ścieżce cmentarnej. Usuwam, bo szkodzi ludziom żywym i zmarłym.
Szczęściem to jakiś jeden procent spraw, którymi się zajmuję. Obecnie zamierzam eksterminować szrotówka kasztaniaczka, czy jak się ten mały śmierdziel nazywa. Zaatakował kasztany a one tak pięknie ocieniają mogiły.
Oczywiście uczynię to o ile Rodion, i jemu podobni nie przeszkodzą mi w ratowaniu drzew tłumacząc swą ingerencję moją fobią do szrotóweczka jakże pięknego i ginącego gatunku.

Rodion - 20 Czerwca 2007, 11:09

A odwampirzaj sobie i eksterminuj inne gatunki na swoim żalniku! Wszak taka twoja rola w zmaganiach chaosu i porządku ( zgadnij po której stronie stoję? ). Ale zważ tez na to że jako osoba opiniotwórcza masz też wpływ na innych! A jak widzisz co poniektórzy tutaj dążą jak sie zdaje do eskalacji problemu?
Kruk Siwy - 20 Czerwca 2007, 11:19

I dobrze. Wampiry to samo zło. Ze złem dyskusji nie ma. Ino w łeb takowe. Dość się napatrzyłem na ofiary.
Ale Ci inni i ich eskalacje to tylko takie gadanie. Zobaczą prawdziwego wąpierza to w majtki napaskudzą i zemkną. Albo... dostaną się w jego władzę.


Dorabianie wampirom romantycznej i sympatycznej (!) gęby brzydzi mnie - zupełnie tak jak głoszenie chwały złodziei, morderców i innych przedstawicieli chaosu. To fałsz, a czasami zbrodnia.
Ale to nie moja sprawa. Ja tu tylko sprzątam drodzy Przyszli Klienci.

Rodion - 20 Czerwca 2007, 11:26

Eeee tam! Znowu przesadnie demonizujesz! Pomyśl gdzie byś był i do czego byłbyś potrzebny, gdyby nie owe wampiry, ghule, pogrobce, zjawy, zombi, szaleni alchemicy i magowie? Gdyby grabarzem mógł być byle kto. A nocna przechadzka miedzy mogiłami ie budziła wiekszych emocji niż porcja makaronu z serem?
Kruk Siwy - 20 Czerwca 2007, 11:40

O niczym innym nie marzę. Nareszcie spokój. Nie dość, że trzeba się użerać z Urzędem Skarbowym (to są krwiopijcy, a na nich nie znam amuletów) to jeszcze wampir z krzaków siną mordę (albo i nie mordę) wystawi. Człek stara się jak może żeby Przodkowie z radością swego potomka przyjęli pod skrzydła a tu wylezie takie coś niedognite i ceremonię zepsuje a połowa żałobników straci chęć na konsolacje.
W rzyć kopane stado pokręconych niezmarłych i ich miłośników!
Wybacz ale nerwy mi puszczają. Ja tu robotę mam a nie dywagacje z przedstawicielami chaosu!
A swoją drogą inni milczą. Ciekawe. Wampiry się śmieją w kułak, a prawdziwi łowcy... ostrzą kołki.

Rodion - 20 Czerwca 2007, 11:48

Jasne! Już to widzę! Tydzień albo dwa spokoju i zaglądałbyś podejrzliwie pod każdy kamień, w poszukiwaniu czegoś do eksterminacji. Nuda rutyna i stagnacja. wyobrażasz to sobie?
Milczą? A co te gualuldopodobne toksoplazmozy na dwu nogach chodzące mogą mieć do powiedzenia? Co mogą wiedzieć o prawdziwych nawiedzeniach, opętaniach i mrocznych pragnieniach?



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group