hrabek - 8 Lipca 2009, 14:02
Mogę prosić o rozwinięcie tej myśli? Granie palladynem brzmi zachęcająco. Ale co to ten hammer? Zakładam, że jakaś umiejętność? Jedna, czy jakaś linia umiejętności? Innymi słowy - w co inwestować, żeby wyjść na tym najlepiej? Ozzborn - 8 Lipca 2009, 14:09 Obstawiam, że chodzi o pala machającego młotkami. gigant90 - 8 Lipca 2009, 14:18 umiejhetnosc swiety mlot i wszystkie zwiekszajace do niego dmg skille. o tu masz ten build : http://www.strefarpg.pl/D...mmer-a1778.html Homer - 9 Lipca 2009, 15:48 A poniżej w komentach masz krytyke tego builta 
gigant90 - 9 Lipca 2009, 16:53 jak wolisz to tu masz inna wersje: http://diablo2.gram.pl/artykul.php?id=394 to w sumie racja jest lepsza wersja jednak trzeba juz miec inne postacie ktore dadza jej pewne itemy bo np torch i ani na drzewie nie rosna...ale ogolnie rzecz biorac masz racje sry. spieszylem sie;) Duke - 10 Lipca 2009, 08:44 Ja jak grałem paladynem inwestowałem w cechę ciernie - przysłowie nie czyń drugiemu co tobie nie miłe nabiera sensu
baranek - 10 Lipca 2009, 10:58 Miałem, cholera, opowiadanie na konkurs napisać, a przez ten wątek, każdą wolną chwilę spędzam z pewnym nekromantą. nigdy wcześniej nie grałem tą postacią. Barbarzyńca był, paladyn i zabójczyni. Ale nekromanta fajny jest. Przynajmniej do tego momentu, w którym jestem. W pierwszym akcie, znaczy. Nie wiem jak będzie przy trudniejszych przeciwnikach. Czy golem da radę? czy szkielety wystarczą na tego szmaciarza w zakończeniu drugiego aktu? czas pokaże. feralny por. - 10 Lipca 2009, 11:03 Szkielety słabują, dawaj w ognistego golema, bone spirita i przywołanie czy jakoś tak. Na pomocnika wybierz gościa z drugiego aktu, z aurą poprawiającą obronę lub zwiększającą obrażenia. A i jeszcze jedno corps explosion jest rewelacyjne do walki z tłumem, świetnie się tym czyści grobowce w II akcie. gigant90 - 10 Lipca 2009, 11:09 golema sie nie oplaca. lepiej szkielety. wymaksuj szkielety, magow i mistrzostwo a bedziesz wymiatal. a grasz przez neta? bo jak tak i Twoja postac jest nld to moge pomoc:) feralny por. - 10 Lipca 2009, 11:12 gigant90, no nie wiem zrobiłem hell nekrofilem i akurat szkielety mnie nie urzekły, na hellu zwyczajnie nie dają rady, za to golem ognisty zdanża. Ale cóż może tak też się da. Ozzborn - 10 Lipca 2009, 11:21 Szkielety są dobre na początek (i na zwykłe potwory), lepsi są magowie. Nie opyla się dawać więcej niż po 3 pkt, na każdych, bo później kolejnego dostaje się co 3pkty chyba i nie ma żadnych innych bonusów za to. Ładować się opłaca w dopakowanie przyzwanych potworów, golemów i odporności. Ja klątwy zupełnie olewam, choć mam z przedmiotu zamęt - przydaje się jak trzeba spierniczać i w tłoku. W tłoku dobry jest też wybuch zwłok, wybuch trucizny pewnie lepszy ale przyskąpiłem na to  Ogólnie warto ze 2 punkty we włócznię, ale potem już w ducha kości na maksa. Co do najemników to ja akurat 2 aktowych olewam i jadę z amazonką. Najlepsi są ci magowie z 3 aktu, ale przy nekromancie nie można wziąć najskuteczniejszego lodowego, bo nie zostają zwłoki 
Virgo C. - 10 Lipca 2009, 12:04 Zależy kim grasz, jak gram czarodziejką to wilk z trzeciego aktu czy łotrzyca mi na wuj potrzebna. Ale taki najemnik z odpowiednią aurą to już coś 
gigant90 - 10 Lipca 2009, 12:09
zalezy czy grasz z patchem. wtedy sa bonusy do szkieletow. uzywasz klatwy zwiekszenie obrazen i szkielety robia masakre. jak dodatkowo masz cta i inne przedmioty to 1 szkielet ma 1k dmg... Ozzborn - 10 Lipca 2009, 12:28 Virgo C., no ja przecież mówię tylko o nerkrofilu, czarodziejce siepacz się przydaje z pewnością - bo nie ma armii umarlaków odgradzającej od przeciwnika
Virgo C. - 10 Lipca 2009, 13:01 Zależy jak się czarodziejkę rozwija - u mnie wszystko idzie w blizzard i firewall więc mało który potwór jest w stanie do niej podejść. A jak już podejdzie to najemnik dostaje bęcki aż miło (w czasie walki z Durielem chyba z pięć razy go wskrzeszałem). Poza tym w teorii mógłbym też brać barba z piątego aktu, jednak najemnik dzięki swoim aurom jednak lepszym wyborem mi się wydaje
baranek - 10 Lipca 2009, 13:06 czy tylko ja mam tę grę w polskiej wersji językowej? mógłbym się czegos nauczyć od was, gdyby nie te skille i bone spiryty. Virgo C. - 10 Lipca 2009, 13:21 Też mam w polskiej ale jakoś lepiej mi pasuje firewall niż ściana ognia
gigant90 - 10 Lipca 2009, 14:59 ja mam ten nawyk z batllenetu. tam wiekszosc uzywa ang wyrazow i czasem mam problem jak są jakies przedmioty, ktore w polskiej wersji maja dziwne nazwy. jak np w GW jest fajna opcja ze gdy przycisnie sie ctrl to gra jest po ang... hrabek - 13 Lipca 2009, 09:19 Słuchajcie, a te buildy to są tylko na battle.net? Czy można też w to grać indywidualnie? No i w sumie wszyscy piszą jak to fajnie będzie, jak się będzie miało ten czar na 20, ten na 20, i ten na 20 i takie, a takie przedmioty. Ale co przez pierwsze 70-80 poziomów doświadczenia, gdy nie ma tych przedmiotów, ani poweru? Pisze np., żeby paladynowi nie dawać siły, bo będzie siła w zbroi. Ale zanim tę zbroję zgarnę, to minie pewnie z 70 leveli, a zanim to nastąpi to coś trzeba nosić, nie? Rozumiem, że w rozgrywce w battle.net mogą pomóc znajomi, jak się idzie w grupie, ale co jak się gra na single player? Fearfol - 13 Lipca 2009, 09:44 Te bullidy są dla tych którzy mają już jedną postać na battlenecie która ma co najmniej 40 lvl, ta postać dostarcza przedmiotów. Po za tym przez cały normal to ludzie którzy tworzą postać według określonego bulida proszą o taxi od innych. Polega to na tym że do twojej gry dołącza się postać z 40-60 lvl otwiera portal do andariel idziesz tam za nim patrzysz się jak ją zabija i przechodzisz do następnego aktu dostając expa. To samo powtarza się w 2,3,4, jak jesteś w piątym to zaczynasz expić na mobach, przechodząc wszystko po kolei. trzymasz skile nie wykorzystane aż osiągniesz 30 lvl a potem dodajesz punkty tam gdzie powinieneś. Podsumowując tworzenie postaci według bulida zabija przyjemność gry jeszcze szybciej niż ty upadłego. Jeżeli jednak nie będziesz miał postaci wq określonego schematu to dzięki tym licznym patchą na helu sobie nie poradzisz i twoja postać będzie słaba. Po za tym inni gracze będą mieli cie za dziwaka i nooba Diablo 2 na battle necie zeszło na psy, w ogóle rozgrywka ma zupełnie inne priorytety niż na początku istnienia gierki, teraz liczy się handel runami. Mam nadzieje że w nadchodzącym D3 będzie inaczej, bo jeżeli tak to rozgrywka w necie będzie przyjemna tylko przez pierwszy rok istnienia gry. Ozzborn - 13 Lipca 2009, 09:55 I dlatego ja w ogóle po sieci nie gram... jestem n00bem i jest mi z tym dobrze 
Agi - 13 Lipca 2009, 18:29 Odpaliłam po kilku miesiącach przerwy, gram sobie leniwie barbarzyńcą i świetnie się bawię. gigant90 - 14 Lipca 2009, 13:53 przesadzasz Fearfol, ja podchodze do tych builidow z lekka rezerwa;) a to co opisywales to byla taksowka a nie expienie. mialem gdzies taka sciage gdzie na ktorym lvl chodzic to bylo jakos tak: do 12lvl do tristram do 18lvl grobowce w a2 do 25 lvl diaruny od 25 lvl Baalruny cos takiego;) i wierz mi ja nigdy nie robilem tak by grac postacia bez sily;) a i tak juz niezle kosilem moja ama. nie bojcie sie batlle net, nadal warto tam grac
Hubert - 16 Lipca 2009, 12:52 Jaka jest przyjemność z takiego przechodzenia gry? Ja owszem, czasem chodziłem na np. cowruny, żeby zgarnąć trochę doświadczenia i zabawek, ale poza tym przechodziłem misje, jak Mroczna Trójca przykazała. Choć i tak wolałem czasy, kiedy z kumplami grało się przez LAN w kafejce internetowej. Zupełnie inny klimat gry. feralny por. - 16 Lipca 2009, 13:36
Hubert - 24 Lipca 2009, 19:52 Jakby ktoś miał ochotę zagrać na CBN, to jestem do dyspozycji.
gigant90 - 1 Sierpnia 2009, 21:20 a nld czy ld?
Memento - 14 Sierpnia 2009, 16:21 Gra jest cutmnjut i maliny. Skatowałem na niej co najmniej dwie myszki i mało co nie oblałem przez nią biologii w gimnazjum.
Najlepszy mod do D2 jaki kiedykolwiek powstał. Całkowicie nowe drzewka umiejętności, nowe potwory i ich 'klasyfikacja', tak samo z przedmiotami, nowe runy i klejnoty, przebudowany od podstaw system craftowania itemów w kostce, uberskille i uberquesty, max lvl 120 - i jeszcze trochę. Jeśli komuś znudziło się już trochę klasyczne D2, mod podniesie grywalność o parę oczek. ;o) Mam nekromantę 99 lvl w połowie gry (niestety kiepsko sobie radzi) i zabójczynię 37 lvl, idzie jak burza. Chyba że się natnie na smocze jajo (o którym powinno być gdzieś w dokumentacji moda ;o)). Hubert - 15 Sierpnia 2009, 13:19 gigant90, druida mam ld, ale jest też jakaś zapasowa postać nld. elam - 15 Sierpnia 2009, 22:48 ja laduje zawsze szmaragdy. duzo duzych szmaragdow :p |
||||||||||||
