To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Ludzie z tamtej strony świata - Robert J. Szmidt aka PP NURS.

Wojak - 5 Listopada 2005, 21:33

o tak :] A najbardziej podobało mi się jak facet chciał zapłacić marchewką w kiosku :lol:
Arlon - 5 Listopada 2005, 22:19

Nursie, czy doszła do Ciebie ode mnie wiadomość na privie?
NURS - 5 Listopada 2005, 23:20

Teraz tak:-)
Margot - 5 Listopada 2005, 23:39

Tak sobie poczytałam ten wątek i przypomniało mi się, że napisałam kiedyś o Tobie, NURSie, AZie i EuGeniuszu felieton krytycznoliteracki. O tym, jak graliście w kulki... Muszę ten tekst znaleźć :mrgreen:
NURS - 5 Listopada 2005, 23:41

W co graliśmy?? Pokaż, pokaż, pokaż!
Margot - 5 Listopada 2005, 23:53

W kulki graliście. :mrgreen:

Tytuł to miało "Trudna sztuka strike'owania", czy jakoś tak. Strasznie dawno napisałam, nie pamiętam, dlaczego nie dałam do publikacji... :?: Chyba chciałam poszerzyć kwestie dotyczące twórczości literackiej i zapomniałam :|

Jak znajdę, wyślę Ci. Może nawet Ci się spodoba? :idea:

NURS - 6 Listopada 2005, 10:17

Na to liczę:-)
Marek1964 - 14 Listopada 2005, 15:10

Napisałeś już, ze nie zamierzasz ciagnąć "Apokalipsy..." mimo to mam jednak pytanie. Może warto wrócić do tego świata? Znasz przecież w miarę dobrze USA! Tam równolegle do wydarzeń w Polsce też mogły dziać się ciekawe rzeczy! :lol: Wiem, że nie ma siły, aby autor napisał coś czego nie chce, ale... Próbować można :mrgreen: Próbować go namówić! :D
Wojak - 14 Listopada 2005, 15:33

o własnie, a ciekawi mnie bardzo jak to wyglądało w Chinach :twisted:
Margot - 14 Listopada 2005, 15:39

Głosuję na Japonię. NURS był w Japonii, to trochę widział <Boh moj, jak ja Ci zazdroszczę, NURSie!>

Ale tak naprawdę, to wolałabym, żeby Autor nową koncepcję kreatywną poddał obróbce pisarskiej.
Znaczy: NURS to zna, ale jak zwykle mu powtórzę:

Zaskocz mnie, Autorze :mrgreen:

NURS - 14 Listopada 2005, 17:53

to tak zbiorczo może się wyrażę:-)
Marku, juz tu wspominałem, mam powieść postapokaliptyczną o dźwięczym acz nic nie mówiącym tytule "Samotność anioła zagłady", która traktuje o Ameryce po wojnie totalnej, ale gorszej od nuklearnej. Takiej, po której tylko jałowe ziemie zostały.
Dun, polecam gierkę Kryzys Kubański, która niedługo wyjdzie - tam jest scenariusz tego, co robią Chińczycy po wojnie atomowej:-) Moi, jak wiesz z Autobahn, zostali w Moskwie.
Margot, albo ktos ci donosi, albo masz spyware na moim kompie. Właśnie grzebie sobie w japońskich klimatach, pewnie skończe to opko po Polach dawno zapomnianych bitew, które chciałbym puścić w styczniowym numerze. Tytułu jeszcze nie mam, ale rzecz dzieje się w alternatywnej historii, w której Japonia a w zasadzie jej bogowie i demony pokonują Perry'ego i kolejne wyprawy i rozpoczyna podbój świata. Będą smoki, będą Polacy. Dla duna - ale nie będzie to miało nic wspólnego z Onimusha, oprócz samych oni.
Jak mi Pawlak dostarczy materiał, rozwiążę także zagadkę Teotihuacan.

Margot - 14 Listopada 2005, 18:42

NURS napisał/a

Margot, albo ktos ci donosi, albo masz spyware na moim kompie. Właśnie grzebie sobie w japońskich klimatach, pewnie skończe to opko po Polach dawno zapomnianych bitew, które chciałbym puścić w styczniowym numerze. Tytułu jeszcze nie mam, ale rzecz dzieje się w alternatywnej historii, w której Japonia a w zasadzie jej bogowie i demony pokonują Perry'ego i kolejne wyprawy i rozpoczyna podbój świata. Będą smoki, będą Polacy. Dla duna - ale nie będzie to miało nic wspólnego z Onimusha, oprócz samych oni.
Jak mi Pawlak dostarczy materiał, rozwiążę także zagadkę Teotihuacan.


To jest telepatia :mrgreen:
Fantastycznie, że coś w Japonii. Tak myślałam, że w końcu coś napiszesz, bo przecież wiem, jak opowiadałeś o Japonii. Nawet powiem, że najwyższy czas był! :bravo

Dunadan - 14 Listopada 2005, 18:44

NURS napisał/a

Dun, polecam gierkę Kryzys Kubański, która niedługo wyjdzie - tam jest scenariusz tego, co robią Chińczycy po wojnie atomowej:-)


A to na PieCa wychodzi? bo wiesz, obecnie dostępu do Czarnuli nie mam...

NURS napisał/a
Moi, jak wiesz z Autobahn, zostali w Moskwie.


Chyba jak wiem z Apokalipsy :) a nie Autobahn. I tu się przyznam do strasznej, przerażajacej rzeczy - wybacz NURSie ale jeszcze żem nie czytał Apokalipsy. Ognie w ruinach mi bardzo spodobały ale... no jakoś tak... od dłuższego czasu przymierzsam się do Marsa i twojej Apokalipsy :)

NURS napisał/a
Dla duna - ale nie będzie to miało nic wspólnego z Onimusha, oprócz samych oni.


Hehe. Żałuję że Onimusza ( wcale nie muszą! ) tylko musnąłem :/ ale dobrze trafiłeś od razu mi się skojarzyło :) Pomysł bardzo ciekawy, nie moge się doczekać - dawno niczego nie napisałeś...

NURS - 14 Listopada 2005, 19:34

Dunadan napisał/a


A to na PieCa wychodzi? bo wiesz, obecnie dostępu do Czarnuli nie mam...


Na pieca, jak najbardziej. to taki Starcraft w realiach post apocaliptic. IMO świetna sprawa.

Cytat
Chyba jak wiem z Apokalipsy :) a nie Autobahn. I tu się przyznam do strasznej, przerażajacej rzeczy - wybacz NURSie ale jeszcze żem nie czytał Apokalipsy. Ognie w ruinach mi bardzo spodobały ale... no jakoś tak... od dłuższego czasu przymierzsam się do Marsa i twojej Apokalipsy :)


Autobahn to przyszłość tego samego świata, w apokalipsie to dopiero się wiązało wszystko. I po co ja ci to mówię, sio mi czytać. Najpierw Marsa!

Cytat
Hehe. Żałuję że Onimusza ( wcale nie muszą! ) tylko musnąłem :/ ale dobrze trafiłeś od razu mi się skojarzyło :) Pomysł bardzo ciekawy, nie moge się doczekać - dawno niczego nie napisałeś...


Oj dużo, ale nie w tej bajce:-) Z czegos trzeba żyć.

NURS - 14 Listopada 2005, 19:35

Cytat
To jest telepatia :mrgreen:
Fantastycznie, że coś w Japonii. Tak myślałam, że w końcu coś napiszesz, bo przecież wiem, jak opowiadałeś o Japonii. Nawet powiem, że najwyższy czas był! :bravo


Po prostu lubie, Margot. Jak sobie czyszcze katanę, to mi czasem takie pomysły przychodzą do głowy - i jeszcze jak Usagiego czytam.

Dunadan - 14 Listopada 2005, 19:38

NO nie... toście mieli z GINem świetny pomysł. Wiesz, tak cs jakoś podświadomie czułem... "a gdyby tak Autobahn był po Ogniach? eee... nie możliwe" - jestem w małym szoku. Kurde, jak tylko dostane peirwszą wypłatę to kupuje i Marsa i Apokalipsę.
Tak apropos - a moze byście tak z GINem coś wspólnego wytworzyli? moze być i ten sam świat :D Kurde, to by dopiero było...

No wiem zę tzreba z czeghoś żyć, ale wiesz... w chwilach wolnych od roboty... :)

Taclem - 14 Listopada 2005, 19:39

Uuu, Japonia, ciekawy temat :) Ale rzadko komu się obecnie zdarza pokazać go ciekawie. Wszystko zmangaizowane, bleah. :) Ale jako fan długouchego samuraja liczę, że Ci się uda stworzyć coś sympatycznego :)
NURS - 14 Listopada 2005, 19:40

A czytałeś Taclem, Mrok nad Tokyoramą?
NURS - 14 Listopada 2005, 19:42

Dunadan napisał/a
NO nie... toście mieli z GINem świetny pomysł. Wiesz, tak cs jakoś podświadomie czułem... a gdyby tak Autobahn był po Ogniach? eee... nie możliwe - jestem w małym szoku. Kurde, jak tylko dostane peirwszą wypłatę to kupuje i Marsa i Apokalipsę.
Tak apropos - a moze byście tak z GINem coś wspólnego wytworzyli? moze być i ten sam świat :D Kurde, to by dopiero było...

No wiem zę tzreba z czeghoś żyć, ale wiesz... w chwilach wolnych od roboty... :)


to były dwa rózne pomysły, a że lubimy się z Andrzejem, i teksty były napisane w tym samym mniej więcej czasie, to AZ wplótł Pana Janan w swój tekst, niejako determinując przyszłość tego świata, który opisałem w Ogniach. Pół Apokalipsy musiałem zmienić, żeby ten port był w Poznaniu:-)

Dunadan - 14 Listopada 2005, 19:43

kurde, muszę odświeżyć pamięć... ale to nie zmienia faktu że razem moglibyście stworzyć coś naprawdę zabójczego... w sensie jakiś opowiadań połączonych tym samym światem :)
NURS - 14 Listopada 2005, 19:52

Miałeś Toy'e, dunadanie:-)
Trzeba czasem zająć się też swoimi światami. Mam chyba z 10 planów tekstowych w szufladzie, obiecaną kontynuacje Polowania na jednorożca na przykład.

Pako - 14 Listopada 2005, 19:54

No qrde ja tak myślę: NURS i AZ wymyślają razem, potem AZ pisze (bez obrazy NURS, ale AZ słowem, dla mnie przynajmniej, operuje trochę lepiej, chociaż ty źle nei piszesz, ba piszesz ciekawie. Ale AZ ma lepszy w sumie styl). Na końcu NURS poprawia, w międzyczasie wspólne dyskusje na różne tematy.
I powstałaby książka mega dobra. W moim odczuciu przynajmniej.

Dunadan - 14 Listopada 2005, 19:56

NURS napisał/a
Miałeś Toy'e, dunadanie:-)


Oj, ale nie o to mi chodzi :)

NURS napisał/a

Trzeba czasem zająć się też swoimi światami. Mam chyba z 10 planów tekstowych w szufladzie, obiecaną kontynuacje Polowania na jednorożca na przykład.


Ani o to :P chodzimi własnie o coś w stylu Autobahn i Apokalipsę ( kurde, nawet obydwa są na "A" :D ) czy raczej Ognie w ruinach. Dwa świetne teksty które przy okazji jakoś się fajnie zazębiają - mogłoby by być więcej odnośników. IMHO fajnie gbyby GIN napisał cos dłuższego,opartego na Autobahn, kóre by nawiązywało do Apokalipsy... uff :D ja tam lubie takie fajne,subtelne nawiązania jednych tekstów do drugich, dlatego m.in. tak podobał mi się Pratchett, choć to trochę inna gra.

NURS - 14 Listopada 2005, 20:01

Pako napisał/a
No qrde ja tak myślę: NURS i AZ wymyślają razem, potem AZ pisze (bez obrazy NURS, ale AZ słowem, dla mnie przynajmniej, operuje trochę lepiej, chociaż ty źle nei piszesz, ba piszesz ciekawie. Ale AZ ma lepszy w sumie styl). Na końcu NURS poprawia, w międzyczasie wspólne dyskusje na różne tematy.
I powstałaby książka mega dobra. W moim odczuciu przynajmniej.


Nawet nie wiesz, pako ile w tych słowach jest prawdy:-) Tak to juz bywało, żeśmy sobie pewne projekty przedstawiali, omawiali i tylko my wiemy, co w tych tekstach nie jest nasze:-)

Taclem - 14 Listopada 2005, 20:05

NURS napisał/a
A czytałeś Taclem, Mrok nad Tokyoramą?


Tak (i całą zadymę wokół niego również ;) ).

NURS - 14 Listopada 2005, 20:06

Pupa tam zadyma, w niej o co innego chodziło:-)
Ale jesli czytałes, to czy to sa dobre klimaty japońskie?

Dunadan - 14 Listopada 2005, 20:08

Całą zadymę?... jaką zadymę?...


"Tak to juz bywało, żeśmy sobie pewne projekty przedstawiali"
NURS, o jakich ty porjektach mówisz? :D

Argael - 14 Listopada 2005, 20:23

Chyba sobie zamówię SF15 i przeczytam Tokyoramę. Chętnie spojrzę swoim japonistycznym okiem na japońskie klimaty w Twoim wykonaniu.
NURS - 14 Listopada 2005, 21:29

Dunadan napisał/a
Całą zadymę?... jaką zadymę?...


Tak to juz bywało, żeśmy sobie pewne projekty przedstawiali
NURS, o jakich ty porjektach mówisz? :D


O elementach wystepujących w tekstach, scenach, rozwiązaniach. Anegdotyczne jest już w Twierdzy, jak lata temu AD z AZ pisali którąś ze wspólnych powieści i dzwonili na przykład z pytaniem: Słuchaj, taka scena, żołnierz na posterunku zauważa coś tam, jak myslisz, co zrobi. I sie myślało nad takim problemem.
W Apokalipsie jest pewien wkład AZa a ja swoje trzy grosze wtrąciłem do Autobahna:-)

Taclem - 14 Listopada 2005, 21:30

NURS napisał/a
Pupa tam zadyma, w niej o co innego chodziło:-)


Ale takie konteksty dodają kolorytu. To prawia jak "Życie na gorąco" ;) Zwłaszcza jak się wspomina o spółkach autorskich ;)

Cytat
Ale jesli czytałes, to czy to sa dobre klimaty japońskie?


Tak, ale... ;) Genralnie rzeczywiście Japonię czuć i nie ograniczałą sie ona do quasi-technologicznych wynalazków, jak to zwykle bywa.



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group