To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Mistrzowie i Małgorzaty - Romuald Pawlak.

Aga - 19 Lutego 2006, 17:42

Pako napisał/a
Pewnie wielkie kajdanki, które dla Filippona i tak będą niczym obrączki.

Kajdanki, rozmiar smoczy. Przesyłane tanio i dyskretnie (i ile coś w takim rozmiarze da się dyskretnie przesłać). I wszystko się wydało. Pewnie jeszcze jakiś pejczyk, tak dla utrzymania porządku w stadle. :wink:

Romek P. napisał/a
A poza tym, boję się pisać o tych dodatkach, bo jeszcze ktoś sie doszuka, że skoro Filippon lubi robaki, to z niego oślizgły fetyszysta?

Widzisz, Romku, skoro się boisz, to znaczy że jednak coś jest na rzeczy. :mrgreen: Niewinni nic nie ukrywają...

Romek P. napisał/a
Wilcza krew, smoczy ogień. Opowiadania. Nie połączone osobami bohaterów, ale w większości powiązane wspólnymi motywami - patrz tytuł Razz Tła też w większości historyczne, od Jerozolimy w IV wieku, po XVIII wiek...

Przypomnij mi, żebym kupiła. Bo fantastyka historyczna to jest to, co tygryski lubią najbardziej.

gorat - 19 Lutego 2006, 18:08

Aga napisał/a
Przypomnij mi, żebym kupiła.

A czemu autor ma komukolwiek przypominać? Sama go poganiaj, żeby było jak najszybciej :P

Aga - 19 Lutego 2006, 18:21

Eee, tak jakoś mi się napisało... Chodziło mi raczej o to, że trzeba mi wtłuc do głowy termin pojawienia się w księgarniach, bo inaczej mogę sobie o tym przypomnieć za rok. Taka już jestem niepozbierana. :wink: W ogóle o wielu rzeczach mi trzeba przypominać. Czasem mam wrażenie, że jestem w stanie zgubić własną głowę.
Pako - 19 Lutego 2006, 18:38

Romek przypomni - w końcu to jego ksiązka a my to jego czytelnicy.
Musi o nas dbać :mrgreen:

Romek P. - 19 Lutego 2006, 18:39

Aga napisał/a
Eee, tak jakoś mi się napisało... Chodziło mi raczej o to, że trzeba mi wtłuc do głowy termin pojawienia się w księgarniach, bo inaczej mogę sobie o tym przypomnieć za rok. Taka już jestem niepozbierana. :wink: W ogóle o wielu rzeczach mi trzeba przypominać. Czasem mam wrażenie, że jestem w stanie zgubić własną głowę.


W swoim czasie rozwieszę afisze :P
Ale to książka jesienna, wiosną surówka ze smoka :)

Pako - 19 Lutego 2006, 18:50

Yummy :) Już się doczekać nie mogę, aż na półce stanie, obok Czarem. W ogóle ostatnio zauważam, zę FS jakoś moją półkę zdominowała. No i ojca muszę pogonić, żeby mi nową półkę na ksiażki zrobił, bo na starej sie nie mieszczę :mrgreen:
mawete - 23 Lutego 2006, 11:07

Widziałem nową okładeczkę na stronie "Fabryki..." już ząbki ostrzę.... :mrgreen:
sulka - 23 Lutego 2006, 12:46

mawete napisał/a
Widziałem nową okładeczkę na stronie Fabryki... już ząbki ostrzę.... Mr. Green


Ladniutka. Juz sie nie moge doczekac :mrgreen:

BTW, Niezly wysyp w zapowiedziach, bedzie co czytac. :bravo
Niestety, Toy znowu na samym koncu :cry:

mawete - 23 Lutego 2006, 12:51

IMO "Toy" to Oni wydadzą za jakieś 5 lat... na 10-cio lecie SF-ka... :mrgreen:
Romek P. - 23 Lutego 2006, 16:16

sulka napisał/a
mawete napisał/a
Widziałem nową okładeczkę na stronie Fabryki... już ząbki ostrzę.... Mr. Green


Ladniutka. Juz sie nie moge doczekac :mrgreen:


Ja też się nie mogę doczekać :) furda okładka (też myślę, że fajna), ale co tam jest napisane, chciałoby się wiedzieć! :P

Pako - 23 Lutego 2006, 16:32

Hehe.. A Romek jak zawsze skromny. A teraz lecę zobaczyć okładkę :)

Zobaczyłem i... nie jestem zadowolony :/ Bo jedną z rzeczy, których baaaaardzo nie lubię jest zmiana konwencji okładki w połowie, czy wręcz po pierwszym tomie. Wolę, jak okładki są w jednym klimacie wszystkie, a nie pierwsza taka, a druga to już zupełnie inna bajka. I tu mamy to samo. Ogólnie okładki FS idą nawet w dobrą stronę. Wolę starsze, wszystkie podobne grzbiety mają, ale te nowe tez nie są złe. Tylko czemu w środku cyklu? A fe....

Poza tym to nawet niezła by była... tylko Rosselin jakoś inaczej wygląda niz na poprzedniej...

Romek P. - 23 Lutego 2006, 17:09

Pako napisał/a
Hehe.. A Romek jak zawsze skromny. A teraz lecę zobaczyć okładkę :)

Zobaczyłem i... nie jestem zadowolony :/ Bo jedną z rzeczy, których baaaaardzo nie lubię jest zmiana konwencji okładki w połowie, czy wręcz po pierwszym tomie. Wolę, jak okładki są w jednym klimacie wszystkie, a nie pierwsza taka, a druga to już zupełnie inna bajka. I tu mamy to samo. Ogólnie okładki FS idą nawet w dobrą stronę. Wolę starsze, wszystkie podobne grzbiety mają, ale te nowe tez nie są złe. Tylko czemu w środku cyklu? A fe....

Poza tym to nawet niezła by była... tylko Rosselin jakoś inaczej wygląda niz na poprzedniej...


Że następuje zmiana konwecji, to fakt. Zasanawiam się, czy nie pogadać, żeby dodruk "Czarem" przeokładkowali... ale to taka myśl luźna...

Ale sama okładka jest OK. A w sumie treść sie liczy :P

Pako - 23 Lutego 2006, 17:13

Treść treścią, ale na półce też jakoś prezentować się to musi, co nie? Przez to ta okładka mi się nie podoba, nie pasuje do cyklu. A treść - to się zobaczy :P
Wiedźma - 23 Lutego 2006, 21:51

"Świetny" tekst dzisiaj znalazłam :) I gdybym miała jeszcze raz głosować na felieton numeru 3, to głosowałabym nie jedną ręką, ale dwiema, bo okazało się, że Romek jest genialny, a jego felieton nadal aktualny :D
Porównajcie sobie jego felieton z tym oto tekstem

mawete - 24 Lutego 2006, 14:01

A ja jestem ciekawy kiedy jakiś nowy tekst Romka pojawi się na tzw. łamach SFFiH...
NURS: pogoń Go do roboty :twisted:

Wiedźma - 25 Lutego 2006, 16:02

mawete napisał/a
A ja jestem ciekawy kiedy jakiś nowy tekst Romka pojawi się na tzw. łamach SFFiH...
NURS: pogoń Go do roboty :twisted:


Na razie w trzech kolejnych numerach ukazały się felietony :) I to mamy nadzieję na stałe, bo są niezłe ;)
Może więc autor do notki w Wikipedii wpisze sobie "stały publicysta SFFH?" :D notka o autorze

Nivak - 26 Lutego 2006, 15:56

Na podstawie okładki do drugiego tomu wnioskuję, że Filippon się przełamuje i lata 8) Chyba że autor nie ma wpływy na wygląd okładki :shock: Znaczy się, rysownik nie konsultuje się z autorem... Jak to jest? Bo znam przykład współpracy autora z rysownikiem i wszystko sobie razem ustalają :)
Pako - 26 Lutego 2006, 16:08

A ja mam trochę inne pytanie. Był mi obiecany wywiad, który jak dotąd się nie pojawił. Wiadomo ci coś o tym Romek?
Romek P. - 26 Lutego 2006, 18:37

Pako napisał/a
A ja mam trochę inne pytanie. Był mi obiecany wywiad, który jak dotąd się nie pojawił. Wiadomo ci coś o tym Romek?


Leży i czeka, żeby zaczerpnąć tlenu :) nie wiem, kiedy sie ukaże, nie ponaglam, bo i po co? Nie przeterminuje się prędko :P

A co do smoka, to on od zawsze jest lotny. Tylko, że w dół :) znaczy spada na pysk :)

Dracena - 26 Lutego 2006, 22:56

Nivak napisał/a
Na podstawie okładki do drugiego tomu wnioskuję, że Filippon się przełamuje i lata 8) Chyba że autor nie ma wpływy na wygląd okładki :shock: Znaczy się, rysownik nie konsultuje się z autorem... Jak to jest? Bo znam przykład współpracy autora z rysownikiem i wszystko sobie razem ustalają :)


A ja tak sobie dumam, czy nowa okładka ładnie prezentowałaby się jako haft :?: :D I na czym: serwetce, chusteczce, skarpetce, koszulce... :?: Najlepiej byłoby na prawdziwym balonie, ale to chyba haftowałabym do końca życia :D

Nivak - 27 Lutego 2006, 00:42

Romek P. napisał/a
A co do smoka, to on od zawsze jest lotny. Tylko, że w dół :) znaczy spada na pysk :)
Ja wiem, że on był lotny, ale niechętny :wink: A na okładce wygląda wybitnie... no dobrze, nie wygląda jakby mu to sprawiało przyjemność :?

To ja się już zamykam :D

Pako - 1 Marca 2006, 19:18

Oj.. bo nam się Romek zakopał w tematach gdzieś.
A on nam musi zacząć dozować kulturę, jak tlen sie dozuje.
Swoją drogą całkiem zgrabny opis twojej osoby. Bo na wywiad klasyczny to to nie wygląda :)

Romek P. - 3 Marca 2006, 10:08

Pako napisał/a
Oj.. bo nam się Romek zakopał w tematach gdzieś.
A on nam musi zacząć dozować kulturę, jak tlen sie dozuje.
Swoją drogą całkiem zgrabny opis twojej osoby. Bo na wywiad klasyczny to to nie wygląda :)


Jaka to forma, to mnie nie pytaj :) niemniej, wygodna, bo można pokazać fragmenty tekstów i mówić to, co się myśli :) no i nikt mi niczego nie ocenzurował, ani nie wstawił :)

Rzeczona forma dziennikarska jest do zaczerpnięcia

tutaj.

mawete - 3 Marca 2006, 10:25

Coś mało podtuczony jesteś na tym zdjęciu :mrgreen:
Romek P. - 3 Marca 2006, 10:54

mawete napisał/a
Coś mało podtuczony jesteś na tym zdjęciu :mrgreen:


No tak, ta przeklęta kultura obrazkowa :( literek się składać nie umie, to się obrazków czepia :mrgreen:

mawete - 3 Marca 2006, 11:03

Romek: ja po prostu menu przeglądam :mrgreen: :twisted: :mrgreen:
Romek P. - 3 Marca 2006, 11:11

mawete napisał/a
Romek: ja po prostu menu przeglądam :mrgreen: :twisted: :mrgreen:


Chcesz powiedzieć, że Wy tam w Lublinie, to z rozpaczy już ludzinę zaczynacie jeść? :P

mawete - 3 Marca 2006, 11:17

No coś trzeba.... ptasia grypa panuje :mrgreen:
Romek P. - 3 Marca 2006, 11:20

mawete napisał/a
No coś trzeba.... ptasia grypa panuje :mrgreen:


I to ma mnie zachęcać do wybrania sie do tego fajnego miasteczka, tak? :)

To może jednak uderzyć na Wroclaw lepiej? :)

mawete - 3 Marca 2006, 11:37

Nie chcesz to nie jedz :mrgreen: :mrgreen:


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group