Mistrzowie i Małgorzaty - Dawid Juraszek
xan4 - 28 Września 2009, 14:39
Gustawie zgłaszam się do raportu
Trochę przedłużyłem opis, bo chciałem jeszcze sięgnąć do moich chińskich opowieści, które sobie spokojnie stoją na półce, a kończyłem Rytuał Diaczenków i czasu było mało.
Chciałem sprawdzić czy parę zabiegów, które wstawiłeś w książkę to taki chiński styl, czy Twój wymysł.
Miałeś ułatwione, a zarazem utrudnione zadanie. Podobnie jak z savikolem i jego Inkluzją (bo lubię space-operę), bo lubię chińszczyznę, egzotykę (dla nas). Ułatwione, bo lubię, utrudnione, bo spodziewałem się dużo po książce.
Przechodząc do sedna:
Okładka - rewelacja, ciągle zaglądam na stronę Fabryki, czy wypuścili już ją jako tapetę, ale nic nie widzę, może zainterweniujesz, bardzo mi się podoba. Właściwie jest jeden mankament, przedzielone nazwisko staje się przez to nieczytelne, i tyle.
Treść - niezauważalnie wkomponowałeś opowiadania w tekst powieści, może z powodu dużej ilości rozdziałów, nie wiem, ale udało się. Dobrze snujesz opowieść, przechodzi się z chęcią od rozdziału do rozdziału. Bardzo mi się podobał pomysł z obrazem w świątyni. Miałem bardzo dobre wspomnienia związane z czytanymi wcześniej opowiadaniami, ale jak przeczytałem początek, to pomyślałem sobie, aby Gustaw poszedł do przodu, bo może być źle, no i poszedł do przodu, jest dobrze, na szczęście
Co mnie denerwowało w tekście:
- teksty w stylu oto co zobaczył, i łamanym tekstem opisy, specjalnie zajrzałem do chińszczyzny, nie znalazłem nic podobnego, najbliższe w styly były opisy a'la wierszem,
- jak chcesz się dowiedzieć to zajrzyj do następnego rozdziału - ale tutaj zrozumiałe bo jest pełne odniesienie do chińszczyzny, też tak dokładnie robią,
- no i trzecie najważniejsze, przydługie opisy przyrody i nie tylko (czasami miałem bardzo niebezpieczne skojarzenia z Orzeszkową ).
To by było na tyle.
Podsumowując: rzecz na czwórkę, dla znających lub lubiących chińszczyznę, nawet na czwórkę z plusem. Godne polecenia.
Gustaw G.Garuga - 28 Września 2009, 16:06
Raport przyjęty - oby więcej tak szczegółowych
Te opisy "łamanym tekstem" to moje autorskie rozwinięcie poetyckich i śpiewanych wstawek stosowanych w chińskich gawędach. Najbardziej zbliżone w polskiej wersji są chyba wstawki w Wędrówce na Zachód (Czytelnik 1984). Zainspirowało mnie też parę angielskich przekładów. Wiedziałem, że to pewnego rodzaju eksperyment i z duszą na ramieniu czekałem na pierwsze reakcje. Na szczęście jak dotąd nie jest tak źle
Ale tą Orzeszkową toś mię deczko zaniepokoił. Muszę sobie poczytać, bo mam jeno mgliste wspomnienie - i jest to wspomnienie straszliwe
Witchma - 28 Września 2009, 18:36
Gustaw G.Garuga przemówił na stronie FS
xan4 - 28 Września 2009, 21:52
Przeczytawszy rozmowę na FF stwierdziłem, że muszę dodać w jakiej skali te 4,5, a więc w normalnej szkolnej,
no i może faktycznie lekko przesadziłem z Orzeszkową
Gustaw G.Garuga - 29 Września 2009, 06:12
Witchma, wierzę na słowo - ja mam tylko białą plamę http://www.fabryka.pl/akt...d=2233#searchkk
xan4, "w normalnej szkolnej", czyli bez szóstki, mam nadzieję
Witchma - 29 Września 2009, 09:30
Gustaw G.Garuga, pewnie w przeglądarce brakuje Ci jakiegoś plugina, czy czegoś takiego Ale nagranie wygląda na niezmanipulowane, więc nie musisz się martwić.
Gustaw G.Garuga - 29 Września 2009, 11:01
Tu nijaki plugin nie pomoże - w Chinach youtube po prostu nie jest dostępne, a FS linkuje youtube właśnie. Pół biedy manipulacje, ale nie będę mógł sycić swojej próżności sprawdzaniem ilości odsłon
Witchma - 29 Września 2009, 11:07
Gustaw G.Garuga, będziemy Cię na bieżąco informować
Gustaw G.Garuga - 29 Września 2009, 11:22
O! W takim razie proszę urbi et orbi odtrąbiać każdą setkę
Witchma - 29 Września 2009, 11:23
Gustaw G.Garuga, na razie 84, czyli pierwsza setka się zbliża
Homer - 29 Września 2009, 14:14
xan4 napisał/a | - teksty w stylu oto co zobaczył, i łamanym tekstem opisy, specjalnie zajrzałem do chińszczyzny, nie znalazłem nic podobnego, najbliższe w styly były opisy a'la wierszem,
[...]
- no i trzecie najważniejsze, przydługie opisy przyrody i nie tylko (czasami miałem bardzo niebezpieczne skojarzenia z Orzeszkową ). |
Nawiązując do uwag. W końcu przekonałem się do tych łamaczy, bo strasznie zmuszają do głębokiego przetwarzania opisu. Dzięki nim faktycznie widzę obraz, który chciałeś przekazać, a nie prześlizguje się po tekście, ale z początku wywoływało to u mnie rozbawienie. Warunek - nie co rozdział, a rzadziej trochę . Jeśli naprawdę dostajemy coś warte takiego opisu : typu klasztor nad brzegiem rzeczy - warto; ale nie byle co .
Co do tych opisów przyrody to może chodzi o tę podróż Xiao w drugiej części książki i np. 3 podróże górskie mocno opisane . Ja tam miałem lekki przesyt opisowości nad akcją.
Virgo C. - 29 Września 2009, 15:17
Witchma napisał/a | Gustaw G.Garuga przemówił na stronie FS |
I przemówił bardzo fajne, ale osobę odpowiedzialną za oświetlenie kadru bym zamordował
Gustaw G.Garuga - 29 Września 2009, 17:00
Osoba odpowiedzialna za oświetlenie kadru jest płci żeńskiej i oświetla mi ów kadr od wielu lat A serio, to do dziś nie mogę rozgryźć, jak się w naszym wysłużonym aparacie wyłącza tryb automatyczny przy nagrywaniu filmów. Tzn. nie tyle nie mogę, co dziwnie nie chce mi się do owego rozgryzania na poważnie zabrać. Ale wygląda na to, że raczej prędzej niż później trzeba będzie wreszcie odebrać tej durnej maszynce prawo do decydowania o tak ważkich parametrach.
Co do opisów (tak przyrody, jak np. ubiorów czy scen miłosnych) to trochę się nimi w drugiej części bawię. Bardzo jestem ciekaw, jak zostanie to przyjęte.
Virgo C. - 29 Września 2009, 17:25
Lepiej wcześniej, naprawdę dziwnie to wyglądało gdy na początku prawie Cię w kadrze nie było widać, a jakiś czas później - jakby Ci ktoś w twarz halogen skierował.
Witchma - 29 Września 2009, 19:12
GGG, pierwsza setka padła
Gustaw G.Garuga - 30 Września 2009, 02:33
Virgo C, na 100% zabiorę się za to przed kolejnym filmem.
Witchma, trzymaj rękę na pulsie
Agi - 6 Października 2009, 06:17
Jestem w trakcie lektury Białego tygrysa, wrażenia ze wszech miar pozytywne, zachęty na końcu rozdziałów raczej bawią, niż irytują.
Jest dobrze.
Gustaw G.Garuga - 6 Października 2009, 10:45
Cieszę się, Agi
A Czerwony Ptak na finiszu - to już kwestia dni.
Witchma - 6 Października 2009, 10:54
Się zagapiłam i zapomniałam poinformować, że filmik obejrzało już ponad 200 osób
Kuba - 6 Października 2009, 11:06
Ten Czerwony Ptak to powieść czy opowiadanie?
xan4 - 6 Października 2009, 11:11
Czerwony Ptak to będzie miał ile stron, tak porównując do Białego Tygrysa?
Gustaw G.Garuga - 6 Października 2009, 17:51
Witchma, dzięki - keep me posted
Kuba, jak najbardziej powieść, kontynuacja Białego Tygrysa.
xan4, miał być krótszy od poprzednika (Tygrysa musiałem podtuczyć nowym materiałem ze względu na wchodzące w jego skład opowiadania znane już z prasy), ale teraz widzę, że jeśli w ogóle będzie krótszy, to najwyżej o kilkanaście tysięcy znaków. Czyli pod 500 str podejdzie na bank
Gustaw G.Garuga - 8 Października 2009, 14:41
Czerwony Ptak wykluty! Do terminu zostało mi trochę czasu, więc parę piórek jeszcze tu i ówdzie wygładzę. A potem dłuższy urlop od literackiego Orientu - jakaś Sarmacja na wesoło czy coś w tym rodzaju
Witchma - 8 Października 2009, 14:47
Gustaw G.Garuga,
dalambert - 8 Października 2009, 14:48
Gustaw G.Garuga napisał/a | jakaś Sarmacja na wesoło czy coś w tym rodzaju |
GUCIU
dzejes - 8 Października 2009, 15:09
Gustaw G.Garuga napisał/a | jakaś Sarmacja na wesoło czy coś w tym rodzaju |
Albo Wędrowycz na poważnie?
dalambert - 8 Października 2009, 17:19
dzejes, nie deprymuj Gustawa
GUCIU do roboty
dzejes - 9 Października 2009, 00:38
Ale ja poważnie. Jakub na detoksie, słuchający "Listu do M.". Taką mam wizję.
Gustaw G.Garuga - 9 Października 2009, 03:40
Różnica między Sarmacją a Wędrowyczem jest taka, że o ile ten drugi nigdy poważny nie był, o tyle ta pierwsza została już przed laty solidnie wyfredrowana. Pilipiuk ma więc cokolwiek trudniejsze zadanie
Gustaw G.Garuga - 12 Października 2009, 13:20
"Xiao Long: Biały Tygrys" do wygrania:
http://www.esensja.pl/ksi...urs.html?id=116
|
|
|