Rodion - 19 Maj 2006, 10:42 No to trudno! 
" Minęli kilka bezludnych tuneli, zanim wyszli na prostokatny plac. W jednym końcu lezal ogromny, spłaszczony mobil Endogenicznej. Uniesiony wierzch pozwalał długirj rurze, z rozdeciem w polowie i dwiema czarnymi misami po bokach, dokonac pełnego obrotu. Pod srebrnym palankinem przysiadlo tez dwóch gwardzistow. Nogi przewiesili przez burte i nudzili sie.Jeden własnie przypalał papierosa. Drugi spojrzał na nich, potem bystro na boki. Nagle uniósł do góry ręke z dwoma wyprostowanymi i rozłozonymi palcami. Porozumiewawczo mrugnął w kierunku Jonasa. Nastepnie szturchnął łokciem towarzysza, pochylił sie, chuchnął na lustrzaną burtę i cos narysował na zaparowanej powierzchni. Pierwszy przyjrzał sie i roześmiał. Za mobilem widac byloogromna tarcze w scianie, jeszcze większa, niż śluza prowadząca do lazaretu. - Tak pilnuja Kliniki? - zapytal Jonas." Kruk Siwy - 19 Maj 2006, 11:15 Chiba wiem. Ale, że nie mogę zadawać to niech sie inni pomęczą. Tyle powiem, że Polak napisał... Nieprawdaż? Rodion - 19 Maj 2006, 11:17 Ano! 
eta - 22 Maj 2006, 08:54 Tak mi coś stuka Delirium w Tharsys żwikiewicza? Kruk Siwy - 23 Maj 2006, 07:37 eta, wg mnie zgadłeś, ale może zadawacz by się wypowiedział? Rodion - 24 Maj 2006, 11:23  Potwierdzam! Eta zgadłeś, zadajesz. 
eta - 24 Maj 2006, 12:02 proszę: "- Mam nadzieję, że nie będziecie nas osądzali - kontynuował Batyjew. - Nasi towazyzsze wyjęli z waszego statku pewne elementy. Mam nadzieję, że to nie były te koniecznie niezbędne..." Godzilla - 24 Maj 2006, 12:34 Rety, to któreś z opowiadań o Guslarze. Niestety nie powiem, które i z jakiego tomu. Za dawno czytałam. Oczywiście Bułyczowa. eta - 24 Maj 2006, 12:53 Zgadza się: Zagraniczny agent kosmiczny. prosze zadajesz Godzilla - 24 Maj 2006, 13:19 Wrzucę coś, jak będę miała dostęp do książek. Czyli najprędzej wieczorem. Jeżeli są chętni do zabawy, może niech kto inny poda jakiś cytat. Kruk Siwy - 24 Maj 2006, 13:30 OK. Uwaga trudne ! Duchy żywiące się ludzkim mięsem, duchy o sercach z brązu i kamienia, duchy żyjące w lecie pod skalnymi ścianami, duchy w domach z kamiennych głazów... Nergujguaj przebłagiwał ducha piaskowego smoka! Rafał - 24 Maj 2006, 13:31 Łapię okazję:
Ups. Posty moje i Kruka Siwego raczyły się nałożyć. Traktujcie moje jako nadobowiązkowe. Kruk Siwy - 24 Maj 2006, 13:40 Rafał, Broń Chaosu Colina Kappa. Rafał - 24 Maj 2006, 13:45 No tak, Siwego Kruka na byle plewy nie weźniesz ... Oczywiście
Kruk Siwy - 25 Maj 2006, 07:59 Podpowiedź do mojej zagadki, bo trudna jest. Autor tworzyl w demoludach. W Polsce znany z trylogii... Słowik - 25 Maj 2006, 09:16 Skojarzył mi się z Pierścieniem mroku Pierumowa, ale on chyba trochę za młody jest...? Kruk Siwy - 25 Maj 2006, 09:26 nightingale, niestety racja. To nie Pierumow. Moja zagadka to staroć. wydana w roku 1967. I jeszcze jedno - to nie jest fragment wspomnianej trylogii. To najmniej "fantastyczna" książka tego autora. W zasadzie ma tylko elementy fantastyki. Ale fajna jest! Czarny - 25 Maj 2006, 10:12 Czyżby chodziło o Sniegowa, ale nie mam pojęcia jaki utwór. Kruk Siwy - 25 Maj 2006, 10:52 Niestety nie. Uwaga! Podpowiedż ostateczna: autor jest (był) Czechem. gorat - 25 Maj 2006, 11:46 Ten tego... "Słoneczne jezioro" jest z tej trylogii... kurcze, okładki tej trylogii pamiętam, nazwiska nie... Dobra. Souček. Tej ksiązki nie znam. Kruk Siwy - 25 Maj 2006, 12:00 Trafiony, zatopiony. Pierwszy tom trylogii to "Tajemnica Ślepych Ptaków" drugi eee....rany! Zapomniałem! No a zagadka to: "Poskromiciele Diabłów" wydane przez Iskry ale poza serią bo to bardziej przygodówka niż fantastyka. Gorat - zadajesz. gorat - 25 Maj 2006, 12:03 Oj... coś nie mam z czego zadawać  Już, już jadę!!! Będzie dzisiaj! 
gorat - 25 Maj 2006, 20:25 Przepraszam za opóźnienie 
" - Mam wrażenie, że znam to miejsce - rzekł Gaynes - Ten Ośrodek Mieszkalny i ten krajobraz... Spojrzała mu prosto w oczy. - Znasz to miejsce - powiedziała żywo tonem wykluczającym wszelką wątpliwość. - Ten Ośrodek Mieszkalny nazywa się Loccos - dorzuciła jednym tchem." Mam nadzieję, że nie za trudne... gorat - 26 Maj 2006, 10:54 Francuz. gorat - 26 Maj 2006, 20:22 ? Tak wielu Francuzów u nas nie było, można postrzelać (jak do kaczek ).
andre - 27 Maj 2006, 07:22 Pierre Pelot-Tranzyt.Czytelnik poczatek lat 80-tych...Am I Right?
gorat - 27 Maj 2006, 16:25
andre - 29 Maj 2006, 07:10 nie mam przy sobie żadnego woluminu na zagadkę.Chętnie ją więc oddam...albo zadam we wtorek rano....
Kwapiszon - 30 Maj 2006, 08:53 Wtorek rano he he ... andre - 30 Maj 2006, 14:33 sorry bardzo...nie wyrobilem sie.Oto zagadka: "Był dość wysoki.Znacznie pzrewyższał bezwłosych,brązowoskórych przechodniów drongailskich,ktorzy omijali go z daleka,trochę z pogardą,trochę z nieufnością,z jaką omija się starą ruderę grożącą zawaleniem w kazdej chwili.Był jak wrak". proszę bardzo... |
||||||||
