Homer - 10 Września 2008, 08:37 Oczekiwany: nowy Bond hrabek - 10 Września 2008, 08:44 Pierwsze dwa X-Meny byly super, trzeci byl slaby. Ciekawostka jest, ze Wolverine rezyseruje Gavin Hood. Powinnismy go znac, bo wyrezyserowal nowa wersje W Pustyni i w Puszczy. A pozniej jego znakomity Tsotsi dostal Oskara za najlepszy film nieanglojezyczny. Mnie z kolei ucieszyl inny tytul, na ktory trafilem przegladajac liste plac do Wolverine. Mianowicie scenarzysta tego filmu, David Bienioff jest jednoczesnie producentem wykonawczym Gry Endera (http://www.imdb.com/title/tt0400403/). Za wiele informacji o tym filmie nie ma, a data jest na 2008, co przy nawiasie Pre-production na pewno sie nie zdarzy. Mam nadzieje, ze film dojdzie do skutku i za rok-dwa ujrzymy ten film z jakas porzadna obsada. Stormbringer - 10 Września 2008, 09:33 "Wolverine" może być fajny, pod warunkiem, że go Hood wybroni, bo ponoć producenci kręcą nosami i chcą coś zmieniać. Że niby zbyt ponury itp. W każdym razie oby się udało, bo Wolverine to najfajniejsza postać z kinowych X-Menów. hrabek - 10 Września 2008, 09:35 No to Hood dostal pierwszorzedny argument na obrone tego zarzutu - niech producenci obejrza sobie nowego Batmana. Stormbringer - 10 Września 2008, 10:06 I niech robią notatki. 
Adashi - 10 Września 2008, 11:28 Jeżeli X-Men Origins: Wolverine będzie miał choć w połowie taki klimat (mroczny i to bardzo) jak Weapon X Barry'ego Windsor-Smitha to będzie świetnie, bo to chyba najlepszy komiks o początkach Rosomaka. No i nie zapominajcie, że w zapowiedziach jest też X-Men Origins: Magneto 
Chal-Chenet - 10 Września 2008, 12:45 Film ma być w USA dozwolony od 13 lat  , postulował to ponoć Jackman, chyba Singer chciał zrobić R-Rated, i dlatego (oraz z powodu kręcenia innych filmów) zrezygnował.
Adashi - 10 Września 2008, 12:47
Czarno to widzę, zatem A tak się fajnie zapowiadało, miał być Sabretooth i Gambit
Chal-Chenet - 10 Września 2008, 12:49 No dokładnie. A postać Wolverine'a aż się prosi o film mocny, brutalny i chyba też krwawy. No, ale cóż. Praw rynku nie przeskoczymy, najberdziej liczy się to, żeby film zarobił miliony. hrabek - 10 Września 2008, 12:50 Sabretootha mial grac inny gosc niz w X-Men, nie wiem, czy to prawda w koncu. Jesli tak, to troche bez sensu by bylo. Adashi - 10 Września 2008, 12:57 I dobrze, bo Creed w wykonaniu Tylera Mane'a (część I) to nie był prawdziwy Creed jakiego znamy i lubimy  Oby Liev Schreiber sprawił się lepiej
Poza tym niektórzy Mutanci już w trylogii byli grani przez różnych aktorów (Pyro, Shadowcat, Colossus, czy Beast). Ciekaw jestem jaki będzie Gambit. Szuler jest jednym z moich ulubionych X-Menów 
lord_jashin - 10 Września 2008, 19:19 no tak macie panowie racje,tez czekam i na wolverina i na magneto bo przeciez uwielbiam czarne charaktery...ale jedno mnie niepokoi-nie wyobrazam sobie gambita.na razie zaden aktor nie pasuje mi do tej roli 
Adashi - 10 Września 2008, 23:01 Satan's Alley W rolach głównych Kirk Lazarus i Tobey Maguire 
Chal-Chenet - 11 Września 2008, 11:59 Hehe, to jest dobre. Szkoda, że tego filmu nie będzie...
Adashi - 11 Września 2008, 12:07 Oczywiście to jest fikcyjny trailer i zgrywa w ramach promocji Tropic Thunder, ale skoro podobno Rob Zombie ma nakręcić pełnometrażowe Werewolf Women of the SS, które wcześniej były tylko wymyślonym zwiastunem przy okazji Grindhouse, to kto wie, może Satan's Alley też powstanie 
ilcattivo13 - 16 Września 2008, 16:41 Dzisiaj w Teleekspresie podali (w sieci krążyło od soboty) - w ciągu pięciu lat ma być nakręcony "Funky Koval". Prawa wykupiła jakaś niezależna amerykańska wytwórnia. Gustaw G.Garuga - 16 Września 2008, 17:13 Stale i nieziennie 1612 - wybieram się w czwartek (Przed kinem wielki baner, ale dziennie jeno trzy seanse.) Oprócz względów oczywistych ciągnie mnie też to, że film nie jest po angielsku, więc egzotyka zapewniona
Adanedhel - 19 Września 2008, 13:33 Szukając czegoś innego trafiłem na tą wiadomość. Stara, ale jednak. Frank Miller będzie kręcił Kłopoty to moja specjalność. Agi - 19 Września 2008, 13:38 Adanedhel, ucieszyłeś mnie bardzo tą informacją. Właśnie w innym wątku cytowałam Marlowe'a
Adanedhel - 19 Września 2008, 13:55 Widziałem cytat, akurat szukałem innego i na to trafiłem Może w końcu doczekamy się porządnej ekranizacji prozy Chandlera. Do tej pory różnie bywało, z czasem coraz gorzej. W każdym razie przynajmniej Clive Owen z wyglądu pasuje na tego detektywa
Gustaw G.Garuga - 20 Września 2008, 14:35
Oj, chyba jednak mieli więcej niż parę flaszek - Dziennik zamieścił wyimki ze scenariusza i pije się spooorooo: http://www.dziennik.pl/ku...sterplatte.html Ziuta - 23 Września 2008, 10:04 Admirał Kołczak - najnowszy trailer. Wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr. Rosyjski film o biciu bolszewika. Taselchof - 23 Września 2008, 11:15 no no i to już w październiku ale chyba poszli mocno w stronę melodramatyczności 
Adashi - 23 Września 2008, 11:18 Mają rozmach, sk... moskale 
Gustaw G.Garuga - 23 Września 2008, 11:21 To się zobaczy w kinie. 1612 też w trejlerze było rozmaszyste, a na ekranie wyszło tak sobie. Adashi - 23 Września 2008, 11:28 A co ja Ci mówiłem. I to kiedy, spory czas temu
Gustaw G.Garuga - 23 Września 2008, 11:37 Istotnie niektórzy mieli opcje, z których ja nie mogłem - nie chciałem - skorzystać A jednak wrażenia jedyne w swoim rodzaju. Obawiam się, że Admirał Kołczak, nawet jeśli będzie pełenrozmachu itd., nie będzie wzbudzał u (części) Polaków porównywalnych emocji.
Adashi - 23 Września 2008, 11:45 Nie moja wina, że dystrybutor znalazł się dopiero teraz, grubo po rosyjskiej premierze. Co do podobnych emocji, to zapewne masz rację, na te przyjdzie nam poczekać przy okazji Tarasa Bulby
Gustaw G.Garuga - 23 Września 2008, 11:53 Ów zdaje się już w listopadzie, ale my sobie dłużej poczekamy  No chyba, że Rok 1612 odniósł w Polsce kasowy sukces (ktoś coś wie?). Wtedy dystrybutor powinien znaleźć się prędzej.
Owca.von.Kozic - 23 Września 2008, 20:56 Film jako całość może istotnie wyjść półgębkiem, ale... 9 Kompania była zacna, w produkcji o Piotrusiu Dużym batalistyka nawet znośna (choć hollywoodzka). Może w Admirale choć batalistyka się uda, bo z trailera wynika, ze tam będzie też sporo romansowania. Przynajmniej niszczyciele wyszły ok, wedle modeli z wojny z Japonia wprawdzie, ale to świadczy, ze chłopcy przynajmniej obrazki pooglądali
|
||||||||||||
