Mistrzowie i Małgorzaty - Ela Graf
elam - 22 Września 2007, 19:32
natchnienie miewa czesto to do siebie, ze przychodzi w najmniej odpowiednim momencie, np w toalecie czy podczas wysiadania z pociagu , tzn wowczas, gdy absolutnie nie mozna z nieg oskorzystac - i ucieka natychmaist, gdy dotre do kjakiejs kartki papieru i olowka - ale powolutku, powolutku, Dimoon sie pisze
Tequilla - 22 Września 2007, 20:13
Bo trzeba ze sobą nosić trzymacza natchnieniowego. Natchnienie ma 10 do 12 cm wysokości, cztery chwytne kończynki, z pazurkami i czai się na tych, którzy mają w głowie fisiu- misiu, którym się żywi. Nie znosi jednakże ołówków i papieru.
Trzymacz sprawia, że natchnienie nie jest w stanie się odczepić od żywiciela. Jeśli nie posiadasz trzymacza może być nawet kilka spinek we włosach, aczkolwiek ta metoda nie zawsze jest skuteczna.
elam - 22 Września 2007, 20:32
ja mam gremlinki ....
elam - 30 Września 2007, 15:19
Dimoon przekroczyl 600 000 ...
| Haletha napisał/a | | Owszem, sztampa | ( a propos "Niczyjej" )
- taak?
dlaczego.....?
Haletha - 30 Września 2007, 15:27
Nie napisałam tego po to, by wyrazić dezaprobatę. W końcu przyznałam głos:)
Już przedmówcy wspominali o tym, że opowiadanie było ciut sztampowe. Tu czarne, tam białe, a wszystkie pola kwadratowe. Ci z miasta to manipulanci, nie cofną się też przed zabijaniem. Ci drudzy - wręcz przeciwnie, mają też honor. Bohaterka pozornie poddaje się przemocy, w kluczowej zaś scenie popełnia samobójstwo. Wydaje mi się, że gdzieś już o tym czytałam. Ale niekoniecznie tak ładnie i sensownie. Dlatego jak najbardziej popiera ideę opowiadania:)
elam - 30 Września 2007, 15:34
aha. no tak, przyznaje, ze to nie miala byc skomplikowana historia ,
tylko inaczej pojmuje znaczenie wyrazu "sztampa".
no i dzieki za punkcik...
Martva - 30 Września 2007, 20:12
| Cytat | | Dimoon przekroczyl 600 000 ... |
No, to jeszcze jedno zero i będzie dobrze
elam - 30 Września 2007, 20:18
co????
Martva - 30 Września 2007, 20:22
Nic, taki żarcik
elam - 30 Września 2007, 20:28
no... nawet saga zapowiadana niegdys przez Sasoriego nie liczylaby tylu tomow....
BTW, gdzie sie podziewa sasori?
Agi - 30 Września 2007, 20:30
zaszył się w swoim kuble
elam - 30 Września 2007, 21:14
a tymczasem, Agi, czy w przerwach miedzy grzybobrzniem znalazlas moze odrobine czasu.... ?
Agi - 30 Września 2007, 21:48
Czytam
elam - 7 Października 2007, 12:05
Gwynhwar - 7 Października 2007, 13:13
elam?
BTW, przeczytałam Niczyją, w końcu (sic!)- zalicza się jeszcze do shortów? Bo dla mnie historia się w nim nie mieści- wylatuje na boki i każdą szparą, i zasadniczo nie widzę co chciałaś pokazać.
Przeczytam raz jeszcze, percepcja mi ostatnio nawala.
Dabliu - 7 Października 2007, 13:14
Skąd ta radość, Elam? Proszę się przyznać po dobroci
elam - 7 Października 2007, 14:25
Dimoon sie skonczyl
Agi - 7 Października 2007, 14:26
gratuluję.
Gwynhwar - 7 Października 2007, 14:26
Biedak
gorat - 7 Października 2007, 14:53
Czyli góra roczek i możemy się cieszyć bardziej namacalnie?
elam - 7 Października 2007, 15:23
mam nadzieje
Adashi - 7 Października 2007, 15:29
Gratki, elam
Gustaw G.Garuga - 7 Października 2007, 18:44
No to trzymam kciuki za szlifowanie i publikowanie
Godzilla - 8 Października 2007, 08:53
Gratulacje, Gremlinku!
Gwynhwar - 8 Października 2007, 08:55
Sprawa one: gratki
Sprawa two: Nie wiecie może dlaczego nie mam wątku Eli w Mistrzach? Moge wejść tylko przez sprawdź swoje posty o.O
elam, ukrywasz się przede mną? o.o
Agi - 8 Października 2007, 09:00
Gwynhwar, wątek elam jest w Mistrzach.
Czarny - 8 Października 2007, 09:01
Możesz mnie doliczyć do stuprocentowych nabywców
Gwynhwar - 8 Października 2007, 09:16
Agi, nu jest, ale nie u mnie
Godzilla - 8 Października 2007, 09:32
To ile jeszcze pracy / czasu, zanim będziesz rozsyłać do wydawnictw?
Agi - 8 Października 2007, 10:03
| Gwynhwar napisał/a | Agi, nu jest, ale nie u mnie |
Gwynhwar, a jak to możliwe? Masz w ignorowanych?
|
|
|