NURS - 19 Marca 2009, 10:58 Widzisz, jak uciekasz od rzeczywistości 
doktor to nie święty, ale nikogo nie zabił, a materiałem tak pięknie manipulowano, wywalając sceny nie pasujące do wizerunku potwora... BTW poczytaj o procesie. Znęcanie się nad pracownikami polegało m. in. na zmuszaniu ich do pracy w godzinach dyżuru. Jeden to się nawet nerwicy nabawił, jak doktor G, wpadał w nocy, zeby sprawdzić, czy pracuje, bo go ze snu wyrywał tymi najściami. co do obligacji, i owszem, ale to jest już mus, bez którego państwo poszłoby w plajty - tylko zauważ, że PiS postuluje dodanie do tego wielu miliardów, a z czego to bedziemy spłacali, skoro już zaczynamy dyszeć od odsetek? dalambert - 19 Marca 2009, 11:05
Po każde g... przełknie byle sie u koryta utrzymać 
A nieltórzy to kazdą piarowską zgrywkę z przed paru lat / tak to już lat pare/ wyciągną byle Dziejsze draństwo usprawiedliwić i przykryć starym wrzaskiem. NURS - 19 Marca 2009, 11:15 Może odnieś się do tematu, bo na razie premiera w swoim oku nie dostrzegasz
BTW, podjąłem decyzję o kandydowaniu na prezydenta! Trzeba powyrywac chwasty! http://wiadomosci.gazeta....i_o_1_km_h.html dalambert - 19 Marca 2009, 11:18 NURS, ja tam Tuska w jego szlachetnej walce o bezpieczenstwo na drogach nawet rozumiem, a niewątpliwie popierają GO wszyscy piesi i furmani
NURS - 19 Marca 2009, 11:21 a na pewno debile. Potrafisz jechać samochodem utrzymując prędkość co do kilometra? cały czas, przez kilka godzin? Większośc pojazdów podaje wyniki zbliżone w znacznie mniejszej tolerancji, niż 1 kmh. Nawet w stanach te 10 to wartość graniczna, za którą nikt ci kary nie wlepi. Inawet informują o tym, jak bierzesz samochód.
hrabek - 19 Marca 2009, 11:29 No chyba, ze masz tempomat 
dzejes - 19 Marca 2009, 11:33
Nie, nie rozumiem. Takie argumenty to zachowaj do dyskusji u cioci na imieninach, gdzie się zejdzie kilku "samców alfa", popiją i żalą się, że fotoradary  Występuje wówczas paląca potrzeba racjonalizacji pierwotnych popędów i padają takie właśnie argumenty. Soraski, nie jestem ani pijany, ani nie poczuwam się do samcowania alfa w Twoim stadzie.
Przyznaj przed samym sobą - masz ochotę pocisnąć, jesteś świetnym kierowcą i kurna, kto ci tu chce przeszkadzać ten frajer! Prawda cię wyzwoli 
Ale nie wiesz który radar jest nabity. Jak wspominałem - jeździłem trochę tą trasą i widziałem, że ludzie hamują przed skrzynkami. Więc zamierzony skutek jest osiągnięty. Przypadki, żeby ktoś ciął bez zwracania uwagi na radary były jednostkowe. NURS - 19 Marca 2009, 11:35 w ruchu miejskim nie da sie jeździć na tempomacie, próbowałem .
dalambert - 19 Marca 2009, 11:37 NURS, a nie przyszło Ci do głowy, ze informacja o mandacie za przekroczenie o 1 km. jest zwyczajnym dziennikarskim picem po to by OŚMIESZYĆ zaostrzenie kar za wariacką jazdę
hrabek - 19 Marca 2009, 11:44 Nursie, ale nie o tym pisales. Pisales o wielogodzinnej jezdzie utrzymujac predkosc co do kilometra. Z tego wynika, ze chodzi o stala predkosc. A te mozesz utrzymac tempomatem. W miescie tempomat oczywiscie sie nie sprawdzi. Wrecz moze byc niebezpieczny. NURS - 19 Marca 2009, 11:54 Własnie spróbowałem. Tempomat utrzymuje prędkość na równym terenie z dużą dokładnością, przy pofałdowanym wahania dochodzą do 1-2 km. komputer musi zareagować. Ale zmieniłem, zdanie, popieram, popeiram, niech jutro to wprowadzą! Za trzy miesiące, jak każdy dostanie po kilka setem w mandatach do płacenia sejm i senat spłoną, a drzwi beda z pewnością zadrutowane od zewnątrz i zaczniemy żyć w normalnym kraju. dalambert, myślisz, ze to pic? od wczoraj o tym trąbią i jakoś nikt nie prostuje. dalambert - 19 Marca 2009, 12:11
no włąśnie bzdura taka, że nie ma co prostować, a mendziarze ryczą bo z ryku żyją
GAndrel - 19 Marca 2009, 12:57 Łatwo sprawdzić. http://www.senat.gov.pl/k7/pos/029/029porz.htm - Plan 29. posiedzenia Senatu Rzeczypospolitej Polskiej VII kadencji. 1. Stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy - Prawo o ruchu drogowym oraz o zmianie niektórych ustaw. I teraz porównujemy. Druk senacki nr 474 zawierający projekt Sejmowy. I tu mamy.
I druk senacki nr 474A zawierający poprawki senatu:
Czyli nie prostują bo Senat chce karać za przekroczenia do 10km/h. Fakt, Sejm tę poprawkę może odrzucić. NURS - 19 Marca 2009, 13:52 i co monsieur dalambert? Kto tu toczy pianę? mad - 19 Marca 2009, 15:26 50 zł to żadna kara, błahostka tylko. Nie ma się czym przejmować
NURS - 19 Marca 2009, 16:04 Za każde przekroczenie, nie wiem czy doczytałeś tę wiadomość, mad. Jak cię 10 razy przychwycą, to masz 500 z głowy. to ma byc zautomatyzowany system, zdjęcie, mandat w stu procentach
Piech - 19 Marca 2009, 17:41 W Niemczech płaciłem mandaty za przekroczenie ograniczenia o mniej niż 10km/h, ale nie 1km/h. Uwzględniają margines błędu. Kilka kilometrów było za darmo, a karę liczyli od tego, co powyżej. W przypadku poprawki senatu obawiam się, że było jak zwykle. Jakiś poseł/senator coś tam sobie pomyśli, tak z czapy zaproponuje i jest szansa, że sejm/senat to przyklepie. NURS - 19 Marca 2009, 18:05 W zabudowanym, zwłaszcza tam, gdzie są znaki uwaga dzieci i ograniczenia do 30 walą jak w bęben, ale... ale, to 30 jest np. od 7 do 18tej, a nie całą dobę, jak u nas. I o to własnie chodzi, zeby znaki miały sens a nie były wygodnym usprawiedliwieniem do nie robienia dobrych dróg. ihan - 19 Marca 2009, 22:40
brak Sejmu, brak Senatu, brak władzy, brak Państwa. I będzie normalność. Coś mi to przypomina :) NURS - 20 Marca 2009, 00:44 Ambioryks na prezydenta! mawete - 20 Marca 2009, 09:39 Chyba muszę komuś podpieprzyć tablice rejestracyjne i takie kręcone sobie zrobić... trochę farby na naklejkę i przed fotaradarem obracam na lewą... nie ch mnie komp szuka co do pomysłu, że płaci mandat właściciel samochodu to jestem właścicielem w 50%, a żona ma drugie 50, wystarczy zrobić tak żeby twarz była nieczytelna (da się) i obydwoje przyznajemy się do winy sąd o ile pamiętam musi wskazać sprawcę
Piech - 20 Marca 2009, 10:04 mawete, piszesz jak prawnik. dzejes - 20 Marca 2009, 10:29 Wypraszam sobie. Piech - 20 Marca 2009, 11:40 No rzeczywiście pojechałem, nie biorąc pod uwagę, że są tu inni prawnicy. Powinienem był postawić na końcu znak zapytania albo co. mawete - 20 Marca 2009, 11:57 Piech: ja tylko potrafię luki znaleźć w przepisach i trochę je nagiąć i proszę do prawników mnie nie porównywać
Rafał - 23 Marca 2009, 09:14
W piątek zrobiłem 800 km ósemką, fotoradar (sztuk jedna) był nabity jedynie za Sokolnikami, ale i tak jeździło się zrywami od słupka do słupka. W okolicach Kępna dwa auta na poboczu - jedno kołami do góry, drugie przytulone do niego na boczku. Na przejściu dla pieszych we Wrocławiu w okolicach "Grunwaldu" ruch wahadłowy: kałuża krwi na asfalcie wielkości dużej pizzy i bodajże fabia bez szyby - mam nadzieję, że pieszy przeżył, bo karetki za chwile ruszyły na sygnale. Jak na przeciętny kurs ósemką było zatem spokojnie. dzejes - 23 Marca 2009, 09:40
Za to posiadasz ogromne doświadczenie w argumentach wprost z ciocinych imienin? Wporzo. NURS - 23 Marca 2009, 10:20 Rozumiem, dzejes, że jesteś za rządami nierobów, którzy zamiast wysilić się i zrobić porządek z drogami, poutawiają wszedzie ograniczenia albo zakazy ruchu. A jeśli bedziesz chciał wyśmiać tę tezę, to powiem ci tylko, że to nie mój wymysł ale pana z komendy policji. dzejes - 23 Marca 2009, 11:20
Rozumiem nursie, że jesteś za rządami hitlerowców[*], za gazowaniem nieprawomyślnych, zamiast za demokracją przedstawicielską? Co to w ogóle za teza? Przeciwstawienie remontów i budowy nowych dróg vs. fotoradary? Drogi mamy takie, a nie inne jeszcze długo ten stan rzeczy się nie zmieni, nie dlatego, że rządzący są leniwi, że Kulczyk ukradł, tylko dlatego, że niestety tyle to trwa - projektowanie, przygotowanie, budowa. I póki co by ograniczyć liczbę zgonów na drogach można robić coś, albo nic. A tak w ogóle to czeka nas co najmniej dwuletnie załamanie w oddawaniu nowych dróg - z winy PiSu. Cykl "produkcyjny" autostrady trwa ok 3 lata, a za czasów najlepszego rządu IV RP nie tylko nie rozpoczęto żadnej budowy, to wręcz wycofano się z umowy na A2.
To wyśmieję tezę pana z komendy. [*]A jak ktoś mi Godwinem wyjedzie, to za****wię z laczka! EDIT: Poza tym czuję się kompetentny, w weekend dostałem pierwszy mandat nie za przekroczenie prędkości, o! NURS - 23 Marca 2009, 15:24
ty chyba nic nie rozumiesz
No i zobacz w statystyki, czy to coś ograniczyło. Nie, to jest bardzo wygodne tłumaczenie dla rządzących, przecież coś robią, żeby poprawić stan bezpieczeństwa na drogach. I nie pitol mi tu o trwaniu, jakbyś jeździł do Niemiec cześciej to byś zobaczył na własne oczy, ze oni w czasie gdy u nas pieprzyli, ze trzeba coś zrobić, z 5000 km przerobili z hitlerówek na trzypasmowe betonowe pasy startowe dla samolotów.
I zamiast tego funduje się coraz bardziej rygorystyczne przepisy Właśnie o tym mówię.
Jasne robienie ograniczeń do 50ciu na przelotówkach służy poprawieniu bezpieczeństwa na drogach
A ja już od dawna nie dostałem mandata za nic. I to jest kompetencja! |
||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
