Powrót z gwiazd - Cisza wyborcza.
Rafał - 18 Marca 2009, 13:03
dzejes napisał/a | Fotoradar go zabił? | Litewski tir. Ale dobrze, że pytasz. Przez rok na ósemce zrobiono bardzo dużo - rewelacja jest w miasteczku Bralin - droga jest ogrodzona na całej długości, nawierzchnia równa, oznakowanie widoczne i co najlepsze: światła z czujką wymuszające zachowanie prędkości. Przy braku ruchu są czerwone, podjazd pod swiatło zmienia je na zielone, a wszystkie kolejne pozwalają na płynny przejazd wyłącznie przy zachowaniu max prędkości. I to jest dobra droga. Kępno ma nową nawierzchnię, Lepiej jest we Wieluniu, czarna rozpacz w Bełchatowie, potem znów lepiej - Kapitalne rozwiązanie w Piotrkowie, dalej OK, ale im bliżej Warszawy tym gorzej - koleiny, brak oznakowania, dziury.
Edit: a jednak nikt mnie nie zdążył przekonać, że czerwone jest zielone (zmianę wytłuściłem)
Rafał - 18 Marca 2009, 13:04
dalambert napisał/a | A wiesz przy jakiej szybkosci szanowny nieboszczyk sie ugrobił , czy aby nie mial radaru w ... ignal jak oszalały | Prawdopodobnie stał na światłach, okolice Babska - a wycisnął go tir.
dalambert - 18 Marca 2009, 13:38
Rafał, to znaczy, że tir gnał jak burak i co do tego ma radar ?
hrabek - 18 Marca 2009, 13:44
dalambert: alez o to wlasnie chodzi, ze nic. To po cholere tam stoi?
dzejes - 18 Marca 2009, 14:01
Bo może europejski system ściągania mandatów jeszcze nie działa poprawnie?
Rafał - zgadzamy się co do stanu dróg, co do faktu, że są remontowane, więc może wyjaśnisz mi dlaczego jesteś przeciw fotoradarom? Przypomina mi to temat zbierania psich kup, gdzie "przeciwnicy" mają mnóstwo argumentów, a wszystkie głupie. Ja nie zbieram, ale traktuję to jako element walki ze złowrogim, antypsim sposkiem, który zalęgł się w częstochowskim ratuszu i nie dorabiam naprędce głupich uzasadnień
Rafał - 18 Marca 2009, 15:20
dzejes napisał/a | dlaczego jesteś przeciw fotoradarom? | Ponieważ:
1. wiele (nawet IMO pow.50%) stoi w niewłaściwych miejscach,
2. część stoi w miejscach właściwych, ale z niewłaściwie określoną prędkością max,
3. 95 % z nich jest "pustych"
4. jazda na pamięć zmniejsza opór psychiczny przez przekroczeniem prędkości w miejscach w których radaru nie ma.
Jestem za tym aby:
1. fotoradary stały nadal w tych 50 % miejsc w których stać powinny
2. znikły atrapy
3. upowszechnił się system aktywnej kontroli prędkości (jest już testowany na odcinku od Nadarzyna przez jakieś 50 km)
4. za prawidłowa jazdę kierowca raz na miesiąc dostawał zgrzewkę piwa i talon na golonkę z musztadą.
NURS - 18 Marca 2009, 15:29
dzejes napisał/a | Rafał napisał/a |
Nie tędy droga. |
Fotoradar go zabił?
Sam nie wiem co mam powiedzieć - z jednej strony nieraz zdarzało mi się pop***lać, gdy byłem ostatnio w Niemczech, to sprawdziłem ile mogę wycisnąć z samochodu, którym jechałem, ale...
Ale mamy takie drogi, jakie mamy, koleiny takie, że strach się bać, na owej ósemce zdarzyło mi się urwać amortyzator, po prostu jadąc i wpadając w dziurę. Przejścia dla pieszych w najdziwniejszych miejscach i tak dalej i tak dalej.
Więc póki nie będzie lepszych dróg - to trzeba zwolnić. |
Ale popatrz, gdzie te radary stoją, na ogół tam, gdzie można przycisnąć, bo tam gdzie się jechac nie da wszyscy zwalniają. NP ząbkowice mają fotoradar na obwodnicy, którą zrobiono, żeby ułatwić ominięcie miasta
dalambert - 18 Marca 2009, 15:32
Cytat | 4. za prawidłowa jazdę kierowca raz na miesiąc dostawał zgrzewkę piwa i talon na golonkę z musztadą. |
Bardzo dobry pomysł pod warunkiem, że za przekroczenie szybkości będzie:
1/ za pierwszm razem - sto batów na goły tyłek pod radarem,
2/ Za drugim razem - powieszenie na radarze
3/ trzeciego razu nie będzie
Sandman - 18 Marca 2009, 15:32
W tym roku mają zacząć wypełniać "atrapy" fotoradarów.
dalambert - 18 Marca 2009, 15:35
NURS napisał/a | na ogół tam, gdzie można przycisnąć |
a no po to cobyś nie przyciskał, mimo iż Ci ułański pieprznik we łbie nakazuje walić ile fobryka dała
NURS - 18 Marca 2009, 15:38
Sprawdźcie sobie statystyki. parę lat temu można było gierkówką przejechać do warszawy (janek) w około dwie godziny. dzisiaj zajmuje to cztery. droga jest taka sama, natezenie ruchu podobne, choć nieco większe. wydłużenie czasu spowodowane jest masą świateł, ograniczeń radarów i innych "udogodnień", których wczesniej nie było. Nikt mi nie powie, ze to jest postep. Że zrobienie ampli w miejscu, gdzie droga krajowa krzyzuje się z jakąś wiejską czemukolwiek służy. Wsiowi i tak mają gdzieś światła i wyjeżdżają pod koła. a można takie skrzyżowania inaczej rozwiązać, bezkolizyjnie i wcale nie takim wielkim kosztem.
NURS - 18 Marca 2009, 15:46
dalambert napisał/a | NURS napisał/a | na ogół tam, gdzie można przycisnąć |
a no po to cobyś nie przyciskał, mimo iż Ci ułański pieprznik we łbie nakazuje walić ile fobryka dała |
Fabryka dała mi 240, ale jakoś nigdy tego nie sprawdzałem. A przycisnąc, mam na myśli te 110 które wolno na trasach szybkiego ruchu rozwinąc, przy dzisiejszych technologiach dtaka szybkośc daje zupełnie porządny czas na rekację na wszystkie sytuacje. te opowieści, ze pieszy przy 40tu ma wieksze szanse są prawdziwe, ale nie mają związku z prawdziwymi sytuacjami na drodze. bo z 40tu zahamujesz praktycznie w miejscu, więc pieszy musiałby wyjść o metr przed maską, zeby go zebrac.
hrabek - 18 Marca 2009, 15:57
Nursie, ale wez tez pod uwage, ze ty masz nowiutki samochod z super hamulcami i szerokimi laczkami prosto z fabryki, ktore daja ogromna przyczepnosc. A wiekszosc samochodow w Polsce to 10-letnie lub starsze wraki, hamujace oslonami klockow na prawie lysych oponach. Nawet refleks Kubicy nie uchroni kierowcy takiego wehikulu przed stluczka, bo droga hamowania bedzie 2-3 razy dluzsza niz w twoim przypadku.
dzejes - 18 Marca 2009, 16:33
Rafał napisał/a | Ponieważ:
1. wiele (nawet IMO pow.50%) stoi w niewłaściwych miejscach,
2. część stoi w miejscach właściwych, ale z niewłaściwie określoną prędkością max,
3. 95 % z nich jest pustych
4. jazda na pamięć zmniejsza opór psychiczny przez przekroczeniem prędkości w miejscach w których radaru nie ma. |
1. Oceniasz to ty. Ja tę trasę zaliczyłem x razy i mógłbym wskazać jeden bezsensowny (moim zdaniem) fotoradar.
2.Znowu ty to oceniasz, a oczywiście jesteś *beep* kierowcą - naturalny mechanizm psychologiczny, który powoduje, że ponad 80% posidaczy prawa jazdy ocenia swoje umiejętności jako "ponadprzeciętne" lub lepsze
3. A to argument za czym?
4. Ale chyba chodzi o przymuszenie do przestrzegania ograniczeń prędkości?
GAndrel - 18 Marca 2009, 18:20
dalambert napisał/a | (...)Po sieci się nie włóczę, a Adolfa dobrze wspomnieć dla wyostrzenia problemu, (...) |
No to link na przyszłość. Ten "obyczaj" z Hitlerem nazywa się Prawo Godwina .
MOFFISS - 18 Marca 2009, 19:10
GAndrel napisał/a | dalambert napisał/a | (...)Po sieci się nie włóczę, a Adolfa dobrze wspomnieć dla wyostrzenia problemu, (...) |
No to link na przyszłość. Ten obyczaj z Hitlerem nazywa się Prawo Godwina . |
hehe, nie tylko - istnieje też definicja doprowadzania sporów do korzystnego rozwiązania bez względu na prawdę - erystyka według Schopenhauera
http://pl.wikipedia.org/wiki/Erystyka
zerknijcie na metody erystyczne, nie mylić z erekcją (według Schopenhauera), samo życie
mad - 18 Marca 2009, 19:17
NURS napisał/a | wydłużenie czasu spowodowane jest masą świateł, ograniczeń radarów i innych udogodnień, których wczesniej nie było. Nikt mi nie powie, ze to jest postep. |
Mój znajomy, ortodoksyjny pirat drogowy, twierdzi, że im ktoś jeździ szybciej, tym jeździ bezpieczniej. Po prostu krócej przebywa się wtedy na drodze, czyli niebezpieczeńswo wypadku maleje
MOFFISS - 18 Marca 2009, 19:24
mad napisał/a |
Mój znajomy, ortodoksyjny pirat drogowy, twierdzi, że im ktoś jeździ szybciej, tym jeździ bezpieczniej. Po prostu krócej przebywa się wtedy na drodze, czyli niebezpieczeńswo wypadku maleje |
On jest szalony, mad
Cieszcie się, że tylko fotoradary - 4 lata temu padł projekt ustawy w Sejmie o obowiązkowym wprowadzeniu radiowych winiet samochodowych. Teraz sobie wyobraź co policja może zrobić z taką informacją o twoim samochodzie...hyhy, fotoradar to dinozaur w porównaniu z technologią RFID (radio frequency identification).
dalambert - 18 Marca 2009, 19:47
GAndrel, GAndrel napisał/a | No to link na przyszłość. Ten obyczaj z Hitlerem nazywa się Prawo Godwina . |
cóż , a porównywanie obsmarowywanych problemów czy organizacjii
MOFFISS, gdzieś tu pokrzykiwal żę PiS to nazisci ?
Ja do AH nikogo nie porównywałem ,ale zwróciłem uwage, ze jak na wszystko byle nie PiS to i na nowego AH pewnie też - zresztą i Stalin może być
MOFFISS - 18 Marca 2009, 21:20
dalambert napisał/a |
MOFFISS, gdzieś tu pokrzykiwal żę PiS to nazisci ? |
Ach ty manipulatorze wstrętny, nygusie przebrzydły...jacy nazi? narodowy socjalizm - rzekłem.
Dlaczego? bo cechą charakterystyczną są żądania ludu - czyli na obiecaniu każdemu, że głosując na narodowych socjalistów osiągnie jakieś korzyści. I tak agitowano programem walki z bezrobociem, opartym na inwestycjach publicznych i dotacjach rządowych, system kredytowania przez obywateli produkcji nierentownych przedsiębiorstw, system zasiłków rodzinnych ( becikowe, socjale), stosowanie tzw. płacy minimalnej i płacy maksymalnej oraz urzędowe zamrażanie płac, indoktrynacja w szkołach, częstej ingerencji w prawa ekonomiczne i naginania ich do swoich bieżących potrzeb, zabraniania tworzenia wielkich sieci handlowych, system koncesji, rozrost biurokracji, zmiany w programach nauczania, obowiązkowa religia katolicka, ksenofobia (patrz Rosja i Niemcy), izolacja polityczna (anty europejskie hasła)...JESZCZE CZY WYSTARCZY?
To są hasła reklamowe pisu, nawet część udało im się wdrożyć za swojej kadencji.
dalambert - 18 Marca 2009, 22:27
MOFFISS napisał/a | jacy nazi? narodowy socjalizm |
national sotialist = nazi = narodowi socjalisci
czyli National Sotialist Deustche Arbeist Partei
MOFFISS napisał/a | Ach ty manipulatorze wstrętny, nygusie przebrzydły |
Dzięki za uznanie , czuję się doceniony
MOFFISS - 18 Marca 2009, 22:37
dalambert napisał/a |
national sotialist = nazi = narodowi socjalisci
czyli National Sotialist Deustche Arbeist Partei |
czy my żyjemy w Reichu? Pewnie dlatego PIS nazywa się Prawo i Sprawiedliwość, a nie Partia Narodowo-Socjalistyczna, bo ludziska pokazywaliby ...patrz wyżej
dalambert - 18 Marca 2009, 22:39
MOFFISS napisał/a | czy my żyjemy w Reichu? |
Jeszcze nie, ale kto wie
MOFFISS - 18 Marca 2009, 22:51
dalambert napisał/a | MOFFISS napisał/a | czy my żyjemy w Reichu? |
Jeszcze nie, ale kto wie |
znaczy będzie jednak kaczyzm, hyhy
Rafał - 19 Marca 2009, 08:03
dzejes napisał/a | 1. Oceniasz to ty. Ja tę trasę zaliczyłem x razy i mógłbym wskazać jeden bezsensowny (moim zdaniem) fotoradar.
2.Znowu ty to oceniasz, a oczywiście jesteś *beep* kierowcą - naturalny mechanizm psychologiczny, który powoduje, że ponad 80% posidaczy prawa jazdy ocenia swoje umiejętności jako ponadprzeciętne lub lepsze
3. A to argument za czym?
4. Ale chyba chodzi o przymuszenie do przestrzegania ograniczeń prędkości? |
Ech, dzejes,ie ale trudno mi się z tobą rozmawia, dobrze wiem, że:
ad1. rozumiesz co to znaczy IMO
ad2. wyrażasz uznanie moją techniką jazdy, dzięki więc za słowa uznania, ale w tym punkcie wyraziłem opinię o sensowności ograniczeń prędkości w pewnych miejscach
ad3. to jest argument za przewagą nieuchronności kary nad przyzwyczajaniem kierowców do tego, że kara jest wynikiem przypadku i w 95% "się uda"
ad4. czasami metoda bata i marchewki jest lepsza od metody bata i braku bata
dalambert - 19 Marca 2009, 09:42
No Panowie i okazuje sie, że najważniejszy w naszym zyciu politycznym, a tego generlanie wątek dotyczy, jest komfort wozidupstwa Szanownych Kolegów
Tyz piknie
NURS - 19 Marca 2009, 10:02
A jaka jest alternatywa?
Powrót Karskiego-Meleksa, Gosia i im podobnych do władzy? W czasie kryzysu? Żebyśmy stali się własnością jakichś banków za dwa lata ich nieudolnych rzadów? Wolę nepotyka pawlaka. i kargula z granatem.
dalambert - 19 Marca 2009, 10:08
NURS napisał/a | Żebyśmy stali się własnością jakichś banków |
a to nie jesteśmy po udolnych latach rzadów AWS i SLD ?
Miło że wolisz pazerniaka u władzy. Dobrze to widzieć jak w imię wyimaginowanych zagrożeń i pustych uraz inteligentni ludzie odpuszczja sobie etykę i usprawiedliwiają wyższą racją wszelkie draństwo i złodziejstwo
NURS - 19 Marca 2009, 10:24
Jesteśmy, jesteśmy, ale teraz kaczki nawołują, zebyśmy się całkiem sprzedali. Swoją drogą to ciekawe, z jednej strony geby pełne narodowych wartości, z drugiej bezmyślne parcie do oddania wszystkiego w obce ręce. Może Ambioryks to Kaczyńscy???
dalambert, to nie są wyimaginowane zagrozenia, dalsze zadłużanie kraju prowadzi w inna stronę? Jeśli wiesz w jaką, to mnie oświeć. A co do draństwa i złodziejstwa, przypomnij sobie co pisałeś, jak mówiłem, że Ziobro oskarżając fałszywie doktora G, doprowadził do dramatycznego spadku przeszczepów i w konsekwencji do śmierci dziesiątek ludzi, którym nie uratowano życia ta drogą - to był, mój złoty, według ciebie - magiel. Przewinienie Pawlaka przy tym czynie jest jak splunięcie na chodnik, przy przejechaniu na nim pieszego. BTW, PiS robił w gacie w zeszłej kadencji, żeby PSL przystapił do ich koalicji hańby, zapomniałeś? A przecież o nepotyźmie wieśmaków wiadomo od dawna.
dalambert - 19 Marca 2009, 10:53
EhhhNURS, kazda bajkę wyciągniesz byle się Twe politfikcje objawiały NURS napisał/a | że Ziobro oskarżając fałszywie doktora G, | doktor to święta rączka złota do krojenia ludzi i koszenia złota.
A Nieustajacy handel OBLIGACJAMI Polskiego Rządu / każdy rząd to robił i TEN robi/ to NIE jast zadłużanie kraju
A koalicje HAŃBY to teraz mamy jak sie Świętoszkowate etyki muszą wyłgiwać z łajdactw pazerniaka i co chwila włsnych miśków trzepać po łapach
|
|
|