To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Blogowanie na ekranie - Rooshoffy blogasek Martvuni

dareko - 28 Maj 2009, 16:13

Adashi napisał/a
Bo nie da się tkwić jedną nogą w jakimś tam układzie (choćby nie wiem jak toksycznym nawet) i równocześnie robić na boku, tzn. da się ale raczej na krótką metę. Dłużej, chyba tylko w przypadku bycia kawałem skur...

Zycie jest ciut bardziej skomplikowane niz twoje zerojedynkowe wizje. :)

Adashi - 28 Maj 2009, 16:37

I co jeszcze, może frytki do tego?

Oczywiście, że to uproszczenie. Życie jest na tyle skomplikowane, że każdą sytuację należałoby rozpatrywać oddzielnie. Poza tym pozostaje kwestia czy coś jest w porządku czy nie.

dareko - 28 Maj 2009, 16:54

Adashi napisał/a
Życie jest na tyle skomplikowane, że każdą sytuację należałoby rozpatrywać oddzielnie.

Po co?
Adashi napisał/a
Poza tym pozostaje kwestia czy coś jest w porządku czy nie.

I Adashi ma to oceniac?

Ludzie zyja na tyle sposobow ilu ich jest. I to ich sprawa.

Anonymous - 28 Maj 2009, 17:04

Adashi napisał/a
Poza tym pozostaje kwestia czy coś jest w porządku czy nie.

A każdy osąd i tak będzie subiektywny.

Adashi - 28 Maj 2009, 17:06

dareko napisał/a
Po co?

Bo każdy przypadek jest wyjątkowy :wink:

dareko napisał/a
I Adashi ma to oceniac?

A ktoś tak twierdził? Martva opowiada o swoim życiu, o jawie i śnie. Ludzie zaś odpowiadają jej co o tym myślą i tyle. Natomiast mam wrażenie, że Ty usiłujesz się jedynie do mnie przysrać :|

dzejes - 28 Maj 2009, 17:10

Świat się kończy, zgadzam się z Adashim :roll: A może to starość?
Adashi - 28 Maj 2009, 17:12

A jak długo żyją żółte elektryczne myszy? :wink: Znaczy, kiedy są w wieku emerytalnym?
Anonymous - 28 Maj 2009, 17:29

Dłużej niż dziobaki?
Adashi - 28 Maj 2009, 17:35

Subtelna sugestia, co do zmiany avika?


Martva, gdzie jesteś?

dareko - 28 Maj 2009, 17:47

Adashi, ja przysrac do Ciebie? Czy ty aby nie przeceniasz swojej osoby? Myslisz, ze chodze po forum i poluje na Ciebie? Ochlon. :)

Pytajac "Po co?" mialem na mysli po co oceniac ludzi?
Czesto, gdy czytam lekko pisane komentarze, za jak ktos cos, to to zawsze jest skur... to reaguje. Nie przepadam za szufladkowaniem ludzi i ich sposobow zycia. Ot wszystko.

Adashi - 28 Maj 2009, 18:55

dareko napisał/a
Adashi, ja przysrac do Ciebie?

Takie odniosłem wrażenie, może mylne :roll:

dareko napisał/a
Czy ty aby nie przeceniasz swojej osoby?

Ech... no wiesz, chyba nie :wink:

dareko napisał/a
Myslisz, ze chodze po forum i poluje na Ciebie?

Myślę, że ostatnio (nie licząc wątków konkursowych) bardzo często pojawiasz się w tematach gdzie coś zaczyna iskrzyć, za to w innych topicach udzielasz się ciut jakby mniej, żeby nie powiedzieć "w ogóle". Oczywiście uprzedzając Twoje pytanie, wolno Ci. Naturalnie. Chciałbym jednak zauważyć, że kto szuka dymu, w końcu może się zaczadzić :roll:

dareko napisał/a
Pytajac Po co? mialem na mysli po co oceniac ludzi?

Lecz, czy ktoś wspominał o ocenianiu ludzi? :arrow:
Adashi napisał/a
Poza tym pozostaje kwestia czy coś jest w porządku czy nie.

Gdyby chodziło o osoby, użyłbym słowa "ktoś" ;) A sytuacje w życiu bywają różne i zależnie od punktu widzenia mogą być postrzegane jako „w porządku” lub wprost przeciwnie.

dareko napisał/a
Czesto, gdy czytam lekko pisane komentarze, za jak ktos cos, to to zawsze jest skur... to reaguje. Nie przepadam za szufladkowaniem ludzi i ich sposobow zycia. Ot wszystko.

Ochłoń, bo Ci żyłka pęknie :wink:

Martva - 28 Maj 2009, 19:46

Adashi napisał/a
Martva, jesteś masochistką? :roll:


To bardzo intymne pytanie, nie odpowiadam na takie na tym etapie znajomości :D

Adashi napisał/a
Nie broń się przed tym, już samo rozważanie takiej możliwości to imho krok w dobrym kierunku, mały bo mały ale jednak.


No więc czasem rozważam. I huk z tego wychodzi. Mogę sobie rozważać ile wlezie, ale wychodzi że od czasu do czasu bywam stała w uczuciach i to jest właśnie ten czas.

Adashi napisał/a
Jakem dziobak, mnie to naprawdę rybka, bardziej martvię się o Ciebie :|


Nie martv się :) Zuego diabli nie biorą, prawda? A jak będzie bardzo źle, to przyjdę sobie popłakać tutaj, do blogowej grupy wsparcia (żeby nie było, piszę to szczerze i bez odrobiny ironii).

Adashi napisał/a
Martva, gdzie jesteś?


Ekhem, nie napiszę co robiłam kiedy pytałeś, nie jestem aż taką ekshibicjonistką ;) Ale bardzo fajnie się bawiłam.

Adashi napisał/a
Ochłoń, bo Ci żyłka pęknie :wink:


Idźcie sobie słodzić na priv, chłopaki, bo jak nie, to walnę coś o stanikach na pół strony. Nie żartuję :evil:

Ogłaszam wszem i wobec że wróciłam i jest mi zajedwabiście dobrze. I szczęśliwa jestem. I nie będę się przejmować żadnymi głupimi snami. O.

Lynx - 28 Maj 2009, 22:08

Martva, :shock: :D :mrgreen: i cieszę się z Toba.
Wracając do "baranów"- zaufaj sobie i kiedyś spotkasz tego, który pozwoli Ci zapomnieć o ns, chyba, że On stwierdzi, że to Ty jesteś tą Jedną, Jedyną. Oby Twoje wybory dawały Ci tylko radość i szczęście.

Anonymous - 28 Maj 2009, 22:12

Martva napisał/a
bo jak nie, to walnę coś o stanikach na pół strony

Coo? stanikami ? Nas bohaterów stanikami straszyć? :evil:

dzejes - 28 Maj 2009, 22:18

Lynx napisał/a

Wracając do baranów- zaufaj sobie...


No przecież ufa sobie :lol:

Coś te wasze rady kupy się nie trzymają :lol:

Lynx - 28 Maj 2009, 22:21

dzejes napisał/a
Coś te wasze rady kupy się nie trzymają

Jakie rady? Toż to uznanie dorosłości tego Dziewczęcia i Jej prawa do własnych wyborów oraz do ponoszenia związanych z nimi konsekwencji.
Martva jest ich świadoma. I dobrze.

dzejes - 28 Maj 2009, 22:23

Cytat

I przestań, bo większość kobiet przy Tobie ma prawo wpaść w kompleksy!

Będziesz krzywdzić własną podświadomość? Ja tam swoją wolałąm przekonać


I pozwolę sobie zakończyć tę dyskusję. Swoją opinię wyraziłem wyżej 8)

Anonymous - 28 Maj 2009, 22:33

Lynx napisał/a
zaufaj sobie

To już gdzieś było. Star wars czy coś?
Lynx napisał/a
chyba, że On stwierdzi, że to Ty jesteś tą Jedną, Jedyną

Czemu kobiety wierzą w takie kłamstwa mówione przez facetów? Przecież to najstarszy kit świata wciskany panienkom...

ihan - 28 Maj 2009, 22:46

Najstarszy jest o pięknych oczach.
Anonymous - 28 Maj 2009, 22:56

Myślisz że australopitek mówiąc do samicy:Yng!Ng! Arghh!
miał na myśli jakie masz piękne przekrwione z niedożywienia oczy? ;P:

Martva - 29 Maj 2009, 08:07

Lynx napisał/a
kiedyś spotkasz tego, który pozwoli Ci zapomnieć o ns


Zdarzyło mi się i zapomniałam. Na dwa i pół tygodnia. Ja już się wolę katować w tej relacji bez udziału osób trzecich, bo przynajmniej tylko sobie ewentualną krzywdę robię...
Może kiedyś mi minie, ale na razie zupełnie nie wyobrażam sobie życia bez niego.

krisu napisał/a
Nas bohaterów stanikami straszyć? :evil:


Zębatymi :twisted:

Cytat
Czemu kobiety wierzą w takie kłamstwa mówione przez facetów?


Bo niektórzy faceci potrafią być bardzo, ale to bardzo przekonujący. I mówią te kłamstwa z taką pewnością siebie i takim żarem, że człowiek stwierdza 'no, on musi mówić prawdę'.

ihan napisał/a
Najstarszy jest o pięknych oczach.


Kity tego typu nauczyłam się dzielić przez dwa (co nie oznacza że mnie nie cieszą, oczywiście), ale na najmniejszy komplement ze strony faceta na którym mi zależy reaguję wewnętrzną euforią.

Cytat
miał na myśli jakie masz piękne przekrwione z niedożywienia oczy?


Oczy są przekrwione z niedożywienia? Myślałam że z niewyspania prędzej...

merula - 29 Maj 2009, 08:16

jak nie jesz :arrow: nie spisz :arrow: ergo oczy sa przekrwione z niewyspania spowodowanego niedojedzeniem :mrgreen:
Martva - 29 Maj 2009, 08:17

Hmmm, ja śpię jak nie jem, ale podobno dziwna jestem :D :D :D
gorbash - 29 Maj 2009, 08:19

Ja nie jem jak śpię - można się zakrztusić...
baranek - 29 Maj 2009, 08:19

Martva napisał/a
śpię jak nie jem

:?:

Martva - 29 Maj 2009, 08:44

No normalnie, jak sobie rano nie dostarczę kalorii, to mi słabo i śpię (na stojąco), a jak jestem głodna a jest późno to wolę iść spać niż iść jeść. I śpię. Jak nie jem.

Znów mnie nie rozumiesz :( :( :(

baranek - 29 Maj 2009, 08:48

Kobiety można albo rozumieć, albo kochać. I jeszcze: mężczyzna kobiety nigdy nie zrozumie. Za duża różnica płci. I w końcu: wielcy nigdy nie byli rozumiani przez współczesnych.
Martva - 29 Maj 2009, 08:52

I normalnie nie wiem czy powinnam się teraz zarumienić, fochnąć, czy fochnąć bardziej.

Idę na podłogę ćwiczyć a6w, jeszcze tylko dwa tygodnie do końca... chyba sobie zacznę w kalendarzu odkreślać.

ihan - 29 Maj 2009, 09:45

Ja tak tylko w kwestii formalnej, nie chce rozwiewać wyobrażeń o życiu, ale:
Lynx napisał/a
kiedyś spotkasz tego ...


to tak nie działa ;)

baranek, uważaj z cytatami, bo taki cytowacz już był :mrgreen:

baranek - 29 Maj 2009, 09:49

Czy jest coś złego w cytatach? Czy tylko trzeba uważać, żeby się nie zapędzić? Jak to był? Znaczy - już go nie ma? W ogóle? :shock:


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group