To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Planeta małp - Co nas cieszy

nureczka - 10 Sierpnia 2010, 22:42

Kai napisał/a
Jakiego? Jakiego?

W jeden dzień napisałam kod, z którym mój hinduski zespół walczył 6 tygodni. :twisted:

Rodion - 10 Sierpnia 2010, 22:45

A pomyślałaś o tym by podesłać im boitel ryżu :wink:
ketyow - 10 Sierpnia 2010, 22:50

- Panie, nie kupuj pan Sharpa, oni tam w Tajwanie na matrycy ryż jedzą zanim to z taśmy zjedzie.

Przypomniało mi się z pracy a propos ryżu :mrgreen:

Kai - 11 Sierpnia 2010, 12:58

Sterownik audio do płyty zadziałał. Jeśli wieczorem uda mi się zrobić partycje w całkowicie sobie nieznanym systemie, zacznę sobie mówić "dzień dobry".
aniol - 11 Sierpnia 2010, 17:13

nie musze za ciechanem zaiwaniac na drugi koniec miasta, tuz pod domem otwarli mi calodobowy-alkoholowy z roznymi fajnymi browarami :D
jewgienij - 11 Sierpnia 2010, 18:38

Przelew na moje konto :D
Kot ma wreszcie swoje ulubione żarcie i nie niszczy mnie psychicznie, a ja w weekend mogę sobie delikatnie pobrowarować.

Kai - 11 Sierpnia 2010, 20:34

Dotarłam do domu. Owoce morza się gotują, ryby się parują... białe wino i święty spokój.
ketyow - 11 Sierpnia 2010, 22:05

Ketonal w połączeniu z ibupromem wreszcie na koniec dnia zaczynają pomagać. Chyba też nie muszę już w odpowiednim wątku dodawać co mnie wkurza.
ihan - 12 Sierpnia 2010, 08:29

Że wczoraj w tym samym autobusie co ja jechał mój współpracownik. Dzięki temu wysiadłam na właściwym przystanku, bo zaczytawszy się powtórnie w Bramach domu umarłych mały włos a bym nie zauważyła, że to już moja praca.
Rafał - 12 Sierpnia 2010, 08:34

Wczoraj przyszła karta graficzna, którą syn zamówił gdzieś tam i było tata pomóż zainstalować. Karta nie pasowała do obudowy (miała być low profile), ale tata nie poradzi? :mrgreen: piłka do metalu i gumówka była pod ręką, na szczęście jak się ją rozkręciło i skręciło z powrotem to zostało trochę części, akurat tych co się nie mieściły wcześniej, czyli nie ma to jak kombinerki, młotek i krzyżak. O dziwo karta działa i śmiga jak ta lala :lol:
aniol - 12 Sierpnia 2010, 09:29

kurcze, ile frajdy daje czlowiekowi uczenie dziecka piosenek ze swojego dziecinstwa
przerobilismy wczoraj z juniorka: Kukulska, Fasolki, pana Kleksa,psa Pankracego

troche mi zal sasiadow - ale oni mnie torturowali Lady Gaga to niech teraz pocierpia - a co!

Martva - 12 Sierpnia 2010, 14:59

Kupiłam sobie lakier do pazurów w kolorze wściekle czerwonym i jakoś nieoczekiwanie poprawiło mi to humor :D
Kai - 13 Sierpnia 2010, 14:30

Piątek.
Bardzo mnie cieszy.

mBiko - 13 Sierpnia 2010, 23:13

Przyłączam się do Twojej radości.
Adon - 13 Sierpnia 2010, 23:46

Ja tam bym wolał, żeby to już był następny piątek, bo wtedy wracam do domu, ale i ten jest niczego sobie. ;)
ketyow - 13 Sierpnia 2010, 23:54

Sprzedałem dwa Samsungi za 14000 zł, a jeszcze mało brakowało i puściłbym trzeciego za 10000.
Fidel-F2 - 14 Sierpnia 2010, 05:58

ketyow, to i prowizja jakaś będzie, co?
ketyow - 14 Sierpnia 2010, 07:20

W tym miechu niby mam jeszcze premię uznaniową, więc raczej nie. Powiedzieli mi, że jeśli nabiję dużo punktów to mi wypłacą, z tymże kumplowi który przekroczył uznaniówkę o 60 zł zapłacili te 60 zł więcej, a innemu który przekroczył o parę stów nie dali ani grosza ponad to co miał dostać. Więc jeśli przekroczę nieznacznie pewnie dadzą, a że miesiąc kiepski na klientów i mało punktów, to nawet nie ma szans na duże prowizje. Tak czy owak jakaś tam satysfakcja z tego jest, jak się tylko stoi na sklepie i nie ma ludzi to można umrzeć z nudów.
robert70r. - 14 Sierpnia 2010, 09:50

Brak zajęć wszelakich: 2 dni lenia totalnego. :D
Witchma - 14 Sierpnia 2010, 10:02

Bob1970r, zazdroszczę :)
robert70r. - 14 Sierpnia 2010, 10:34

To ja jeszcze dodam, że słonecko wyszło w B. Nie wiem na jak długo przyszło, ale na razie jest. :P
Kai - 14 Sierpnia 2010, 13:38

W nocy była burza, a teraz pyszne słonko.

Nakupiłam wędzonych ryb i się opycham. W środę przywożą, a w piątek przeceniają na pół. Kolejka za mięsem i wędlinami - 30 osób, po co mi to?

Lynx - 14 Sierpnia 2010, 21:59

Nieoczekiwana wpłata na konto. Niby tylko 201 pln ale zawsze. Firma ubezpieczeniowa dopłaciła. Ciekawe dlaczemu.
Kai - 14 Sierpnia 2010, 22:22

To zawsze cieszy.

Skończyłam kompa - przynajmniej bebechy. Ciekawe, kto miał tyle wyobraźni, żeby złącza zasilania SATA znajdowały się w odległości 10 cm? Jeszcze tylko dokupię dysk do obudowy i będę mogła zająć się muskaniem sprzętu dla siebie.

ketyow - 14 Sierpnia 2010, 23:51

Lepiej jak znajdują się daleko niż jak u mnie w Gigabycie slot karty graficznej wychodzi na jedyne wejście PATA i musiałem rżnąć plastik przy taśmie, żeby dysk podłączyć.
mBiko - 14 Sierpnia 2010, 23:55

ŁOSIEK v 1.0
Witchma - 15 Sierpnia 2010, 08:41

Możliwe, że cieszy mnie to samo, co mBiko, aczkolwiek nie jestem pewna :D
mBiko - 15 Sierpnia 2010, 09:55

Ręczyć za Twoją pokręconą psychikę nie mogę, ale raczej tak.
Witchma - 15 Sierpnia 2010, 10:07

No i fajnie. Nową świecką tradycję trzeba będzie pielęgnować, bo nie dość, że piwo tańsze, to nie trzeba siedzieć na dworcu do rana :D
mBiko - 15 Sierpnia 2010, 11:29

Zaiste słusznym i godnym wydaje się zamiar pielęgnowania tak zacnej tradycji.


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group