To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Mechaniczna pomarańcza [film] - Ostatnio oglądane filmy

Martva - 25 Sierpnia 2007, 13:43

Don Juan de Marco - świetny film :)
Anonymous - 25 Sierpnia 2007, 14:04

Zapewnia niesamowite doznania estetyczne. :wink:
Martva - 25 Sierpnia 2007, 14:41

O taaaaaaak :D
Martva - 26 Sierpnia 2007, 13:33

Nie mogę za długo siedzieć przed kompem, bo bolą mnie oczy, więc oglądam sobie filmy na dvd, na które nie miałam czasu. Wczoraj i dziś 2 filmy Allena - Wszyscy mówią 'kocham Cię' i Jej wysokość Afrodyta. Fajne, ciepłe, zabawne. Grecki chór wymiata, a kontakt z Zeusem jeszcze bardziej ;) Niestety przejrzałam stos pozostałych filmów i nie znalazłam tam nic ciekawego, rozważam Wersję ostateczną, Hannibala i Włoski dla początkujących.
Agi - 26 Sierpnia 2007, 16:47

Wczoraj obejrzałam Tristana i Izoldę - wersję z 2006 r wyreżyserowaną przez Kevina Reynoldsa. Od poprzedniej, oglądanej przed laty, różni się rozwiązaniem finałowym i mniejszą dozą baśniowości. Moim zdaniem ta jest lepsza. No i Tristan (James Franco) chłopięcy i miły dla oka. :D
Martva - 26 Sierpnia 2007, 16:53

Wersja ostateczna - taka sobie. Nie ruszyła mnie.
A Tristan i Izolda wizualnie byli bardzo w porządku, ale w warstwie fabularnej mi coś tam zgrzytało, nie pamiętam co ;)

Haletha - 26 Sierpnia 2007, 17:27

Oglądałam trailer... Tristan metroseksualny, Izolda drętwa jakby wyszła z grobu, zaś wszyscy poubierani w artystyczno - motocyklową odzież nowej generacji. Jakoś nie chciało mi się na to wybrać... ;)
Angelus - 27 Sierpnia 2007, 12:39

Ostatnio po raz 3 obejrzałam Przełamując fale Larsa von Triera i jak zawsze film mnie bardzo poruszył. Niby znam juz ta historie i jej finał, a jednak zawsze oglądam ja jakby na nowo, ze wzrokiem wbitym w ekran i sercem na dłoni. Ten film to na prawdę kawal dobrego kina. :bravo
A wczoraj przypomniałam sobie Nell z Jodie Foster. :) Pamiętacie historie "dzikiej" dziewczyny, mówiącej niezrozumiałym dla innych językiem?To właśnie ten film. Piękna, wzruszająca opowieść, mądry film, w którym każdy może znaleźć coś ważnego dla siebie, poruszająca historia. Kto nie poznał jeszcze Nell i jej małego świata, niech zaraz biegnie do wypożyczalni. Warto! :wink:

Agi - 27 Sierpnia 2007, 13:29

Angelus, oglądałam Nell i też mi się bardzo podobał. Jodie Foster jest jedną z moich ulubionych aktorek. Tego drugiego nie widziałam. Dzięki za polecankę.
joe_cool - 27 Sierpnia 2007, 16:11

Martva napisał/a
Włoski dla początkujących.

Bardzo ciepły film, polecam!

Martva - 27 Sierpnia 2007, 17:02

To będzie następny w kolejce, chyba jednak teraz nie zdążę :)
darkest - 27 Sierpnia 2007, 19:13

A ja polecam "Infiltrację" (The Departed) Martina Scorsese. Jeśli komuś podobała się "Gorączka" Michaela Manna, to "Infiltracja" też mu się spodoba. Słodki Leo di Caprio nie jest tu słodki zupełnie, piękna, epizodyczna, ale nadająca ton całości rola Jacka Nicholsona... Świetne kino sensacyjne, w sumie można powiedzieć - niedzisiejsze. Akcja prowadzona nieśpiesznie, doskonałe dialogi. Bardzo mi się ten film podobał.
Homer - 27 Sierpnia 2007, 22:34

A ja wolę pierwowzór "Infernal Affairs".
dzejes - 28 Sierpnia 2007, 00:08

A ja wolę "Chłopców z ferajny" - za których Scorsese powinien dostać Oscara, a nie za remake może i fajnego, ale nie wybitnego filmu sensacyjnego. ;P:
Duke - 28 Sierpnia 2007, 07:01

Homer napisał/a
A ja wolę pierwowzór Infernal Affairs

Ja także. Pierwowzór jest bardziej mroczny i brutalny. No i nie ma tego hollywodzkiego zakończenia. tak na marginesie to ciekawa jest scena z zegarkiem - praktycznie kopia sceny z filmu Johna Woo "Hard bolied". Co ciekawe nawet aktorzy są prawie ci sami :wink:

Ja z koleji polecam drugi sezon "Rzymu" - teraz leci na HBO. Ciekawie się to ogląda jako swoisty komentarz do obecnej sytuacji w kraju.

Martva - 28 Sierpnia 2007, 08:32

Och, Rzym jest rewelacyjny :)
Martva - 30 Sierpnia 2007, 17:08

Jasminum obejrzałam dziś rano - na początku byłam strasznie anty nastawiona, nie podobała mi się narracja i jakoś mi nie podchodziło - a potem już tylko siedziałam i uśmiechałam się. Urzekający film, taki ciepły. (wiem że nadużywam ostatnio tego określenia w stosunku do filmów, nie moja wina że głównie na takie trafiam :wink: )
Fidel-F2 - 30 Sierpnia 2007, 21:58

Jasminum bomba
dawno tak fajnego obrazu nie widzialem

- zna brat łacine?
- znam
- to czemu brat nic nie mówił?
- a po co?
:mrgreen:

Martva - 31 Sierpnia 2007, 09:23

A co się dziwisz?
Homer - 31 Sierpnia 2007, 21:24

Krecik w ziemi ma jadalnię,
więc nie jada zbyt normalnie.

Martva - 31 Sierpnia 2007, 21:41

:mrgreen: :bravo
Ja szczerze żałuję, ze sobie tych tekstów nie zapisałam, zwierzątkowych zwłaszcza :(

Martva - 1 Wrzeœśnia 2007, 20:32

Robię właśnie 3 albo 4 podejście do 'Volkodava', trzymajcie kciuki ;)
Homer - 1 Wrzeœśnia 2007, 21:21

Właśnie oglądałem "Jutro pójdziemy do kina".

Piękny, świetny, teatr nie film. Aktorzy też pięknie zagrali. Wielkie BRAWA dla twórców. Aż się dziwię, że to TVP producentem.



PS - Dla Martvej,
Konik
Obrok, sieczkę i otręby,
chętnie weźmie do swej gęby.
Nie pogardzi też jabłuszkiem,
wtedy chodzi z pełnym brzuszkiem.

Krówka
Latem trawka, zimą sianko
i buraczki na śniadanko.
Gdy osiągnie pewien wiek
dużo patrzeć ma na śnieg.
(a dlaczego na śnieg?)
Żeby mleko było białe,
żeby rosły dzieci małe.

Krecik
Krecik w ziemi ma jadalnię,
więc nie jada zbyt normalnie.
Ale głównym jego smakiem
jest obżerać się robakiem.

Martva - 1 Wrzeœśnia 2007, 21:26

Dziękuję :*
A ja odpadłam w 43 minucie 'Volkodava', bo najpierw zaczepił mnie na gg facet szukający kobiety z dużym biustem, a potem dostałam Bardzo Ważnego Maila. I nie miałam nastroju już później, bo trochę sie rozbiłam. Coś mam pecha do tego filmu.

Ziuta - 1 Wrzeœśnia 2007, 22:28

agrafek by powiedział, że niewiele straciłaś. :)

Właśnie obejrzałem In The Mouth of Madness Carpentera. Dobry film, mocny.

Iscariote - 2 Wrzeœśnia 2007, 09:05

Ja wczoraj do snu obejrzałem Aeon Flux.

Nie znudził mnie, czyli nie było tak źle. :)


Edit: No i obejrzałem Jabłka Adama... :shock: ludzieee... obejrzyjcie to koniecznie. Już dawno nie oglądałem filmu, który tak by mnie poruszył o 1 w nocy w łóżku.

lavojtek - 7 Wrzeœśnia 2007, 22:39

Death proof... co za nedza! Ostatnie 5 minut poprawilo mi co prawda humor wiec nie wyszedlem z przeklenstwem na koncu jezyka. Ciagle jednak twierdze ze to chala jakich malo ale tak sprytnie zrobiona ze zaraz pewnie znajdzie sie ktos kto polknal haczyk i wygarnie mi o pastiszu, zamierzonym efekcie, geniuszu Tarantino i innych *beep*. Bla, bla, bla. Ten film to GNIOT i mojego zdania nie zmienie :D
nikto - 8 Wrzeœśnia 2007, 21:38

Glurp.
Pastisz,zamierzony efekt,geniusz Tarantino,inne *beep*.
:mrgreen:

lavojtek - 8 Wrzeœśnia 2007, 21:48

:mrgreen: :bravo :bravo
Serio podobal ci sie ten film? :shock:

nikto - 9 Wrzeœśnia 2007, 20:46

Tak.


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group