Planeta małp - Niech mnie ktoś przytuli, czy dla tych, którym się nie chce
Agi - 19 Września 2011, 08:42
Rafał, przytulam. Trzymaj się.
Matrim - 19 Września 2011, 09:30
Trzymaj się, Rafale.
illianna - 19 Września 2011, 09:31
Rafał, współczuję
Lis Rudy - 19 Września 2011, 09:32
Rafał, trzymaj się.
Godzilla - 19 Września 2011, 09:53
Rafał, przytulam.
Rafał - 19 Września 2011, 10:08
Dzięki
Tak sobie myślę, że jesteśmy jako cywilizacja i nasz system "zdrowotny" do tyłu z umieraniem. To jest rzecz nieoswojona, wstydliwa z którą nie bardzo wiadomo co począć jak już się przydarzy. Nie bardzo podoba mi się umieranie w szpitalu wśród obcych ludzi, jak zbędna rzecz, czasem może nawet z poganianiem typu "czy już?". Jak już się zacznie umierać, to powinni człowiekowi towarzyszyć bliscy, rodzina, znajomi, najlepiej we własnym domu. Umieranie to bardzo intymna czynność, niekoniecznie do odstawiania w samotności sterylnych wnętrz.
Podobało mi się kiedyś w Czechach jak cały pogrzeb zaszedłszy do karczmy popił i pojadł sobie zdrowo, a potem kapela i balety.
shenra - 19 Września 2011, 10:13
Rafał, tulę.
Agi - 19 Września 2011, 10:19
Ostatnie dni Tato był w domu, nie chciał już jechać do szpitala, a ja nie nalegałam. Czuwałyśmy przy nim na zmianę z siostrą. Odszedł trzymając mnie za ręce tak, jak chciał.
Jedenastka - 19 Września 2011, 13:10
Rafał napisał/a | A mi ciotka umiera. Taka dosyć bliska, bywało, że zastępowała mi mamę, kawał mojego życia. |
Współczuję. Moja mama jest kilkanaście lat po mastektomii, właściwie stale podczas takiej czy innej chemii. Przedłuża życie ale co to za życie...
Rafał napisał/a | Dała niezły pokaz walki z chorobą i systemem, nie straciła ani pół dnia w terapii, wyglądało na to, że wyleczyła się z nowotwora piersi, wszystko cacy wyniki rewelacja, a tu nagle sygnał z płuc, a tu nagle mózg się posypał. |
Częste u amazonek. Matka mojej koleżanki tak odeszła, niecałe dwa lata po wykryciu nowotworu.
Bądź przy cioci, Rafale
ilcattivo13 - 19 Września 2011, 14:26
trzymaj się Rafale.
fealoce - 19 Września 2011, 16:57
Rafał, trzymaj się.
merula - 19 Września 2011, 19:46
Rafał <głask>
mBiko - 19 Września 2011, 20:46
Współczuję Rafał.
Lynx - 19 Września 2011, 21:15
Rafał, <tulak>
Godzilla - 17 Października 2011, 17:39
Mnie wpuścić do sklepu z koralikami... Potrzebowałam kilku rzeczy na krzyż, a obłowiłam się tak, że przez lata tego nie zużyję. Qunszt zarobił
Witchma - 17 Października 2011, 17:50
Od tygodnia chodzę nieprzytomna, czytam wszystko pięć razy zanim dotrze do mnie, o co chodzi, już dawno powinnam była skończyć tę instrukcję, a ledwo zaczęłam. Niech mnie ktoś kopnie w d..., bo to się źle skończy
Godzilla - 17 Października 2011, 17:55
Ja też mam jakiś zły okres, jestem rozbita, rozkojarzona, powinnam być już daleko stąd z różnymi sprawami a tkwię w miejscu. Byle co mnie rozbija.
Witchma - 17 Października 2011, 17:56
Godzilla, no właśnie, mam to samo. Jakieś przesilenie jesienne, czy jak...?
Godzilla - 17 Października 2011, 17:57
Do cholery, w końcu musi być lepiej.
merula - 17 Października 2011, 18:05
mogę was kopnąć, o ile kopniecie mnie w rewanżu. nie dość, ze mam podobne objawy, jeszcze mnie choroba dopadła. przecież ja szybko z tego łóżka w takich okolicznościach nie wstanę.
Witchma - 17 Października 2011, 18:05
Godzilla, oby!
edit:
merula, to się kuruj, bo mnie szefowa zrobi krzywdę, jak jeszcze trochę będę przeciągać sprawę... A swoją drogą, też za zdrowa nie jestem
Agi - 17 Października 2011, 18:10
Ja już wyzdrowiałam, mogę Was kopnąć w czynie społecznym.
Witchma - 17 Października 2011, 18:14
Agi, Partia Ci wynagrodzi
Matrim - 17 Października 2011, 22:04
Umieram... Naczy się, ręka moja umiera: mimo dwóch polarów coś mi wlazło w łokieć na kotopsacerze i wyleźć nie chce. Na dodatek chyba się wykręca ze stawu, bo aż wyć się chce. Mam nadzieję, że będzie na miejscu jutro rano... Starzeję się, reumatyzm mnie dopadł, winter's coming i w ogóle jest do kitu. No, to sobie pomarudziłem...
Witchma - 18 Października 2011, 07:04
Matrim, <głask, głask>
shenra - 18 Października 2011, 11:40
Godzilla, Witchma kop od chomiczej firmy.
Matrim głask.
Matrim - 18 Października 2011, 12:20
Witchma, shenra, dzięki.
Łokieć dziś zaspał, znaczy zaczął boleć po dwóch godzinach. Dobrze, że na Madagaskar nie uciekł jednak. Jest szansa, ze mu do jutra wybaczę te cyrki.
merula - 18 Października 2011, 12:27
Matrim, bądź dzielny i nie daj się. może przetrzymasz drania
Matrim - 19 Października 2011, 10:42
merula, drań jest wytrzymały niestety Potraktowany Tajemniczymi Chińskimi Olejami odpuszcza, tylko czasem daje sygnały. W każdym razie coś pomaga
Rafał - 19 Października 2011, 10:45
Matrim, a nie masz łokcia tenisisty czy innego golfisty? Kumpel na takie coś się leczy i ma bardzo podobne objawy. Może pora na doktora?
|
|
|