To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Powrót z gwiazd - Cisza wyborcza.

Martva - 5 Listopada 2008, 09:40

E, co z niego za Murzyn, mam kolegów którzy miewają ciemniejszą karnację.
Witchma - 5 Listopada 2008, 09:44

Jak ja bym wolała mieć takiego pseudomurzyna zamiast tego pseudopolityka....

edit:

literówka

Martva - 5 Listopada 2008, 09:44

Och, kto by nie wolał :)
Dabliu - 5 Listopada 2008, 10:09

Agi napisał/a
Barack Obama wygrał wybory.


Stety dla świata, niestety dla nas :(

NURS - 5 Listopada 2008, 10:10

Mógłbyś rozwinąc mysl?
Piech - 5 Listopada 2008, 10:30

Martva napisał/a
E, co z niego za Murzyn, mam kolegów którzy miewają ciemniejszą karnację.

To prawda, lecz Amerykanie północni nie stosują pojęcia Mulat. Tam "Black" jest każdy, kto jest choćby tylko śladowo negroidalny.

Dabliu - 5 Listopada 2008, 11:22

NURS napisał/a
Mógłbyś rozwinąc mysl?


Stety dla świata, ponieważ ten odetchnie.
Niestety dla nas, ponieważ już wdepnęliśmy w *beep*, zgadzając się na tarczę, jeżdżąc na misje itp. Teraz zostaliśmy ze złośliwie uśmiechniętymi Putinjugend za ścianą, o złośliwie uśmiechniętych BinLadenjugend na podwórku nie wspominając. Jeśli ci chłopcy zechcą - a mogą za parę lat zechcieć - kopnąć nas w jądra, Obama uda, że nie zauważył faulu. Później się zreflektuje, uprzejmie powie, że to było nieładne, ale my już pozostaniemy bezpłodni.
To takie moje obawy...

BTW, jeszcze jedno - Nostradamus -> czarny "papież" -> rok 2012... :wink:

NURS - 5 Listopada 2008, 11:42

od prezia do papieża daleka droga :-)
Agi - 5 Listopada 2008, 11:48

Dabliu napisał/a
jeszcze jedno - Nostradamus -> czarny papież -> rok 2012...

A później już koniec świata?

Virgo C. - 5 Listopada 2008, 16:08

Może i daleka ale np. niektórzy twierdzą że Mickiewiczowskie "a imię jego czterdzieści i cztery" odnosi się właśnie do Obamy (44. prezydent USA).
Dabliu - 5 Listopada 2008, 18:08

Agi napisał/a
Dabliu napisał/a
jeszcze jedno - Nostradamus -> czarny papież -> rok 2012...

A później już koniec świata?


Niestety.
Zostanie tylko Droga...

Dabliu - 6 Listopada 2008, 00:29

Długo nie musieliśmy czekać na pierwsze uszczypnięcie w jajeczko :?

Edit:
Cytat
Ogłoszenie wyników wyborów w USA zbiegło się z decyzją rozmieszczenia na granicy Rosji z krajami NATO pocisków ziemia- ziemia, na których da się zainstalować głowice nuklearne. Jest to pierwszy tego rodzaju przypadek od zakończenia zimnej wojny

Rafał - 6 Listopada 2008, 14:22

Prezydent zdementował jakoby był przeciwnikiem związków homoseksualnych, ponieważ jak twierdzi nie ma w ogóle poglądów na ten temat, a imputacje jakoby cokolwiek na ten temat myślał lub wiedział to mit.
JE Prezydent napisał/a
Doceniając wagę rodziny, jako związku jednej kobiety i jednego mężczyzny (...), to ja nie czynię z problemów innych par swoich poglądów. To jest mit dotyczący mnie i mojego brata - dodał prezydent.
Ktoś wie o co chodzi?
Godzilla - 6 Listopada 2008, 14:40

Nieciekawie to wygląda. Bardzo liczyłam na to, że Obama jednak się na stołek nie dostanie.
Adashi - 6 Listopada 2008, 14:55

Dlaczego? Od chaty wuja Toma do Białego Domu - oto amerykański sen.
Godzilla - 6 Listopada 2008, 14:59

Widzisz, mnie mało obchodzi kolor jego facjaty. Może być nawet niebieski. Po prostu boję się do czego może doprowadzić ktoś niezdecydowany w kontaktach z Ruskimi. Własna skóra mnie obchodzi mianowicie.
Adashi - 6 Listopada 2008, 15:04

E tam, a Dabliu Bush był zdecydowany w kontaktach z Ruskimi? No co Ty? Od tego prezydent ma doradców, żeby mu naświetlili sytuację. Trzeba dać szansę Barackowi, niech się wykaże.
Godzilla - 6 Listopada 2008, 15:11

Trzymam za nich palce.
Witchma - 6 Listopada 2008, 15:15

Godzilla napisał/a
Może być nawet niebieski


Ja tez uważam, że najlepszy na to stanowisko byłby Ciasteczkowy Potwór :D

Dabliu - 6 Listopada 2008, 15:19

Rafał napisał/a
Prezydent zdementował jakoby był przeciwnikiem związków homoseksualnych


Nic dziwnego. Wszak musiałby sprzeciwić się bratu własnemu :wink:

Godzilla napisał/a
Nieciekawie to wygląda. Bardzo liczyłam na to, że Obama jednak się na stołek nie dostanie.


Nie mów hop - ilość potencjalnych zamachowców może mu jeszcze skutecznie ów stołek przewrócić.

Gustaw G.Garuga - 9 Listopada 2008, 09:21

Nie wytrzymam. Już na starcie Kaczyński zarobił u nowego prezydenta USA na minusa, podając informację, jakoby Obama zapowiedział kontynuację budowy tarczy rakietowej. Informacja została od razu zdementowana przez współpracowników Obamy - wg nich Obama nadal uważa, że najpierw należy udowodnić, że tarcza działa. Kto tu nawalił? Tłumacze? Sam Kaczyński, który 'wszystko rozumie' po angielsku? I kto wstawił to kretyńskie zdjęcie na stronie kancelarii? http://www.prezydent.pl/x...ventId=23527913 Wynika z niego, że a) Prezydent rozmawiał z Obamą osobiście, b) rozmawiając z Obamą stał na baczność. Kiedyż to się skończy?? :evil:

(Zdjęcie w "logo" jest niewiele lepsze - pofałdowana marynarka, niewiadomoco na głowie, lubieżna mina... Tak to jest jak się zatrudnia lada kogo, byle z TWA.

Adashi - 9 Listopada 2008, 10:56

Rozwalił mnie poseł Górski z PiSu swym stwierdzeniem:
Cytat
Obama - czarny mesjasz nowej lewicy

Nie wiem śmiać się czy płakać...

NURS - 9 Listopada 2008, 11:35

No, to koniec ery bialego człowieka. na szczęście bóg dał nam solaria :-)
Adanedhel - 9 Listopada 2008, 12:16

I samoopalacze ;)
Ostatnio prezydent ma trochę przerąbane. Najpierw PO ładnie załatwiło go emeryturami (podpisze - związki go znielubią, nie podpisze, jeszcze gorzej, bo wszyscy go znielubią), potem dobiła wysłaniem do Brukseli z instrukcjami, zgodnie z którymi sam musiał siebie przekonywać do przyjęcia euro, a teraz sam przebił wszystko tą piękną puentą ;P:

Dabliu - 9 Listopada 2008, 12:39

Bill the Butcher pewnie przewraca się w grobie :wink:
Fidel-F2 - 25 Listopada 2008, 12:29

W Gruzji mało nam prezydenta nie odstrzelili. Czasem i ruscy się do czegoś przydają. Choćby niechcący lub przypadkiem.
dalambert - 25 Listopada 2008, 12:35

Fidel-F2, he, he ale cudny dowcipas :|
dareko - 25 Listopada 2008, 13:00

Fakt smieszne nie jest. Ciekaw jestem do czego jeszcze posunie sie nasz prezydent w parciu do kreowania polskiej polityki zagranicznej. Myslalem juz, ze bardziej nie moze nas osmieszyc, a sie okazuje, ze moze znacznie bardziej.
dalambert - 25 Listopada 2008, 13:23

dareko, opowiedz łaskawie jak to w/g Ciebie powinna byc nasza polityka zagraniczna ? ciekawm bardzo !
Ziemniak - 25 Listopada 2008, 13:25

dareko, tak jak w tym starym dowcipie: "Wałęsa udowodnił, że każdy idiota może być prezydentem - Kaczyński udowodnił, że jednak nie każdy...."


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group