Planeta małp - Co nas cieszy
Rafał - 26 Lipca 2010, 12:33
Zrobiłem właśnie rezerwacje z niedzieli na poniedziałek w pensjonacie w Czorsztynie, zatem postanowione, biorę pod pachę żonę z dzieciakami i krajoznawczo w Polskę
Chyba taka podróż sentymentalna mi się układa, KWŚ czy co?
Chal-Chenet - 26 Lipca 2010, 12:44
Witchma napisał/a | I jeszcze kubeczek Manchesteru United |
Agi - 26 Lipca 2010, 12:57
Szef w łaskawości swej na szkolenie mnie skierował.
Uciecha nie była by tak duża, gdyby nie lokalizacja, od 25 do 27 sierpnia będę w Warszawie.
Ozzborn - 26 Lipca 2010, 12:59
Agi, super
Edyta: można by jaką SKOFĘ nawet zaordynować...
Kruk Siwy - 26 Lipca 2010, 12:59
No i gratulacje temu szefu.
Nareszcie!
Agi - 26 Lipca 2010, 13:06
Kruku Siwy, gratulacje przekażę.
Ozzborn, w piątek po południu, to raczej będę gonić do domu, ale paradoxalny czwartek, czemu nie.
Ozzborn - 26 Lipca 2010, 13:23
a jakoś z góry założyłem, że to łykend nie wiedzieć czemu.
Paradoksalny czwartek też dobry jest
Godzilla - 26 Lipca 2010, 14:12
No właśnie.
Ozzborn - 26 Lipca 2010, 14:56
Przyjszła prenumerajta! Czyli po prostu nawet szatańskie moce prędkości wysyłki fabrycznej nie przemogły mojego urzędu pocztowego ;]
właśnie sprawdziłem stempel pocztowy: "2007-10-16" paczka z przeszłości
Agi - 26 Lipca 2010, 17:33
Kupiłam sobie buty i stanik, jedno i drugie pasuje.
Witchma - 26 Lipca 2010, 18:44
Agi, słyszałam o kupowaniu butów do torebki, ale żeby do stanika...
Agi - 26 Lipca 2010, 19:50
A uważasz, że jak się ma stanik , to już buty niepotrzebne?
Witchma - 26 Lipca 2010, 19:52
Lato jest, minimalizm króluje
Agi - 26 Lipca 2010, 19:53
W domu chodzę jedynie w spódnicy zapiętej powyżej biustu, ale "do miasta" trzeba się trochę przyodziać.
Kruk Siwy - 26 Lipca 2010, 20:14
W buty i stanik i nic więcej. Nie znałem Chodzieży od tej strony. Hihihi
No chociaż pejczyk do ręki, co?
Agi - 26 Lipca 2010, 20:27
Kruk Siwy napisał/a | No chociaż pejczyk do ręki, co? |
Kiedy zupełnie nie mam sadystycznych skłonności.
Kruk Siwy - 26 Lipca 2010, 20:30
Ale to do odpędzania... much. Zwłaszcza tych męskiego rodzaju.
mBiko - 26 Lipca 2010, 23:00
Ozzborn napisał/a | Paradoksalny czwartek też dobry jest |
Nie.
Idea spotykania się we czwartki w Warszawie jest zła i podła.
Agi - 26 Lipca 2010, 23:04
mBiko, a piątek po południu lepszy?
Ewentualnie wracałabym w piątek w nocy do domu.
Martva - 26 Lipca 2010, 23:06
Agi napisał/a | Kupiłam sobie buty i stanik, |
Dobry stanik nie jest zły. Dobre buty zresztą też.
mBiko - 26 Lipca 2010, 23:10
Agi, nieznacznie lepiej, ale też bez szału. Musiałbym pokombinować jak się chociaż trochę urwać z roboty.
Agi - 26 Lipca 2010, 23:14
mBiko, będę poza domem od środy rana, nie mogę sobie pozwolić na zostanie do soboty, chyba że Driver będzie w domu, ale to się okaże w ostatniej chwili.
Kruk Siwy - 26 Lipca 2010, 23:18
A ja niestety chyba nie dam rady. Tricon jest w tym terminie. No, to mnie nie cieszy.
mBiko - 26 Lipca 2010, 23:21
Taż nie mam, broń Boże, pretensji do Ciebie Agi i doskonale to rozumiem (nawet dzień bez Potwora jest trudny do zniesienia). Ot, trochę mnie drażni, że się spotykacie w środku tygodnia, bo z jednej strony to tylko rzut beretem, a z drugiej, przy mojej pracy i fatalnej, jeżeli chodzi o pory, komunikacji z Warszawą jednak mało realne.
Zobaczę po prostu co się da zrobić, ale to również będzie w ostatniej chwili.
Kai - 27 Lipca 2010, 19:50
Cieszy mnie radość Młodego z nowych ciuchów, Ma chłopak charrrrrrakter!
shenra - 28 Lipca 2010, 16:44
Ciesze sie, ze wreszcie mialam na tyle ochoty i determinacji, zeby siasc do kompa i tu zajrzec, bo brakowalo mi Was.
joe_cool - 28 Lipca 2010, 16:48
Już w piątek, piąteczek, piątunio jadę na weekend do Czeskiej Szwajcarii połazić po górach
Ellaine - 28 Lipca 2010, 16:49
Cieszy mnie widok shenry :)
Poza tym dzisiaj skończyłam czytać dziesiątą książkę w tym miesiącu, a do tego lipiec jeszcze się nie skończył. Cieszy mnie, że mam czas na czytanie, dawno nie przeczytałam tyle książek. A jeszcze cały sierpień przede mną.
Martva - 28 Lipca 2010, 16:50
shenra, nas też to cieszy ^^
shenra - 28 Lipca 2010, 16:53
Martva, sooorki, ze nie oddzwonilam, ale nadzialam sie na znajomych
Buziaczki robaczki, zmykam przepalic reszte pauzy
|
|
|